REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Używane: Ford S-Max I (2006 - 2014) - opinie i typowe usterki

Ford S-Max fot. moto.wieszjak.pl
Ford S-Max fot. moto.wieszjak.pl

REKLAMA

REKLAMA

Ma przestronną kabinę, przepastny bagażnik i stylizację opartą o Kinetic Design. Minivan okazał się na tyle ciekawy, że przypadł do gustu nawet drużynie Top Gear. Jak starzeje się to auto?

REKLAMA

Ford S-Max zadebiutował na rynku w roku 2006. A wszystko za sprawą targów motoryzacyjnych w Paryżu. Wejście do sprzedaży wyszło amerykańskiemu autu rodzinnemu z przytupem. W końcu model praktycznie z miejsca zgarnął tytuł Europejskiego Samochodu Roku 2007. Ze stylistycznego punktu widzenia S-Max był bardzo mocno inspirowany Mondeo - projektant wykorzystał praktycznie wszystkie wyznaczniki linii Kinetic Design. Duża liczba ostrych linii i dach zgięty w łuk sprawiły, że Ford prezentuje się dynamicznie, a do tego ma naprawdę zgrabne nadwozie. Nie jest toporny jak inne minivany!

REKLAMA

Za projektem karoserii Forda S-Max pierwszej generacji stoi David Hilton. Nie, nie miał on jednak nic wspólne ze słynną siecią hoteli. Jeżeli chodzi o wady karoserii, te odnoszą się głównie do aspektów produkcyjnych. Konkretnie blachy nie są najlepiej zabezpieczone przed rdzą. Skutek? Pierwsze egzemplarze mają już punktowe ogniska korozji. Pod względem jakości niewiele lepiej starzeje się wnętrze. W S-Maxach z przebiegiem ponad 200 tysięcy kilometrów ząb czasu odbił się już na plastikach - te w większości są porysowane oraz skórzanym obiciu kierownicy - to jest często złuszczone. Na szczęście Ford jest w jednej kwestii mistrzem. I chodzi o przestrzeń!

Zobacz również: Z tymi silnikami mogą być problemy: 2.0 TDCi Ford

Używane: Ford S-Max I - przestrzeń to drugie imię

REKLAMA

W kabinie pasażerskiej używanego Forda S-Max I zmieści się nawet 7 pasażerów. Dwa dodatkowe fotele rozkładane w bagażniku ograniczają przestrzeń załadunkową do 285 litrów, a do tego nie są mocno komfortowe. Z ich użytkowania na dłuższych trasach lepiej zatem zrezygnować. Szczególnie że w takim przypadku Ford zaoferuje wystarczającą ilość miejsca dla pięciu pasażerów i przepastny bagażnik o pojemności… 854 litrów! Maksymalnie przestrzeń załadunkową da się powiększyć do 2100 litrów. S-Max I ma też serię ciekawych rozwiązań. Dobry przykład dotyczy np. konsoli centralnej przed fotelem pasażera. Ta jest wklęśnięta i wysoko zarysowana, przez to fotel można przesunąć bardziej do przodu.

Paleta silnikowa Forda S-Maxa I jest wyjątkowo szeroka. Składa się na nią w sumie 12 wersji. Benzyniaki? Cennik otwierał 145-konny motor 2.0 Duratec. Dostępna była też 161-konna jednostka 2.3 Duratec oraz znany z Focusa II ST 5-cylindrowy motor Volvo 2.5 Duratec o mocy 220 koni mechanicznych. Wszystkie benzyniaki spod maski S-Maxa miały wysoki apetyt na paliwo. Spalanie w mieście grubo przekracza 10 litrów benzyny. Poza tym topowy napęd ma problem z wyciekami oleju, a dwie pierwszej jednostki źle znoszą zasilanie gazem. Aby wydłużyć czas eksploatacji na LPG kierowca musi skrócić interwał regulacji luzu zaworowego do zaledwie 20 tysięcy kilometrów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Używane: Ford S-Max I - diesel to dobry wybór?

Co z dieslami? Paletę otwiera silnik 1.8 TDCi. To przestarzała jednostka, która choć hałaśliwa, bywa naprawdę trwała. Jej główny problem dotyczy tego, że dziś ciężko znaleźć egzemplarz z rozsądnym przebiegiem. Diesle o pojemności 2- i 2.2-litra powstały przy współpracy z koncernem PSA. A to dało im wyższą kulturę pracy, niższe spalanie oraz dobrą trwałość. W dieslach eksploatowanych w mieście najszybciej zużywa się sprzęgło. Mechanizm nie wytrzymuje więcej niż 100 tysięcy kilometrów. Wtryskiwacze czy układ doładowania pokonują dużo większe przebiegi - na ogół ponad 250 tysięcy kilometrów.

Zobacz również: Test Ford S-Max: minivan w sportowej okrasie

Po liftingu przeprowadzonym w roku 2010 w gamie silnikowej Forda S-Max pojawiło się kilka nowości. Mowa chociażby o benzyniakach 1.6 EcoBoost (160 KM) czy 2.0 EcoBoost (203 lub 240 KM) oraz nowych wariantach diesli. Do sprzedaży trafiła jednostka 1.6 TDCi o mocy 115 koni mechanicznych czy 200-konny motor 2.0 TDCi. Który silnik z gamy można polecić szczególnie? Kierowcy mocno chwalą 140-konną wersję 2-litrowego ropniaka. Silnik oferuje kulturę pracy i przyzwoite osiągi. A do tego potrafi być naprawdę oszczędny i w przypadku pilnowania interwałów podstawowych wymian jest trwały.

Używane: Ford S-Max I - dane techniczne producenta:

  • Ford S-Max I - silniki benzynowe:
Motor Moc Moment obrotowy Przyspieszenie 0 - 100 km/h Prędkość maksymalna Średnie spalanie w l na 100 km
1.6 EcoBoost 160 KM 240 Nm 9,8 s. 204 km/h 6,8
2.0 Duratec 145 KM 190 Nm 10,9 s. 197 km/h 8,1
2.0 EcoBoost 203 KM 300 Nm 8,5 s. 221 km/h 8,1
2.0 EcoBoost 240 KM 340 Nm 8,5 s. 235 km/h 8,1
2.3 Duratec 161 KM 208 Nm 11,1 s. 194 km/h 9,7
2.5 Duratec 220 KM 320 Nm 7,9 s. 230 km/h 9,4
  • Ford S-Max I - diesle:
Motor Moc Moment obrotowy Przyspieszenie 0 - 100 km/h Prędkość maksymalna Średnie spalanie w l na 100 km
1.6 TDCi 115 KM 270 Nm 13,0 s. 180 km/h 5,2
1.8 TDCi 125 KM 320 Nm 11,4 s. 190 km/h 6,2
2.0 TDCi 115 Km 300 Nm 12,2 s. 182 km/h 5,7
2.0 TDCi 130 KM 320 Nm 10,9 s. 191 km/h 6,4
2.0 TDCi 140 KM 320 Nm 10,2 s. 196 km/h 6,4
2.0 TDCi 163 KM 340 Nm 9,5 s. 205 km/h 5,7
2.2 TDCi 175 KM 420 Nm 9,4 s. 212 km/h 6,6
2.2 TDCi 200 KM 420 Nm 8,6 s. 220 km/h 6,6

Bliźniakiem genetycznym Forda S-Max I stało się Mondeo. I to dość mocno widać chociażby w konstrukcji zawieszenia. Inżynierowie postawili na połączenie kolumn McPhersona na przedniej i wielowahaczy na tylnej osi. Poza tym minivan prowadzi się zupełnie jak… sedan segmentu D. Oferuje taką samą pewność prowadzenia oraz bardzo stabilnie pokonuje zakręty. W skrócie to rasowy Ford na drodze, a to zostało docenione nawet przez legendarny zespół Top Gear. May, Hammond i Clarkson jednogłośnie wskazali to auto jako najlepsze w klasie.

Zobacz również: Test Ford Galaxy 2.0 TDCI 1.8 TDCi/180 KM AWD

Używane: Ford S-Max I - główny problem dotyczy przekładni!

Awarie zawieszenia? Najtrudniejsze zadanie mają wielowahacze, a wszystko z uwagi na wysoką masę auta. Na szczęście i tak wytrzymują przebiegi oscylujące w granicy 170 - 180 tysięcy kilometrów. Do wydłużenia ich trwałości konieczne jest jednak pamiętanie o corocznej kontroli geometrii tylnej osi. W przedniej osi jako pierwsze poddają się końcówki drążków kierowniczy czy łączniki stabilizatora. Elementy są na szczęście tanie w wymianie. Dużo większy problem dotyczy przekładni kierowniczej. Jej regeneracja jest dość droga - koszt przekracza 1000 złotych. Stan mechanizmu warto zatem dokładniej sprawdzić podczas zakupu używanego S-Maxa I.

Pierwsze egzemplarze używanych Fordów S-Max I mają już kilkanaście lat. Mimo wszystko zadbane auta nie są źródłem dużej ilości usterek. Co się może popsuć w minivanie? Podstawowy problem dotyczy kalibracji opcjonalnych ksenonów. Poza tym znane są przypadki przedwczesnej korozji układu wydechowego czy drobnych problemów z układem elektrycznym. Dla przykładu winna niesprawności klimatyzacji może być np. przetarta wiązka prowadząca do panelu sterującego. Kupujący powinien uważać też na skrzynie PowerShift. Wymiana zestawu sprzęgieł w nowoczesnym automacie kosztuje 7 tysięcy złotych.

Używane: Ford S-Max I - ceny na rynku wtórnym?

Ceny używanych Fordów S-Max I startują od 10 tysięcy złotych. Za tą kwotę kierowca otrzyma w większości przypadków egzemplarz zasilany motorem diesla i z deklarowanym przebiegiem oscylującym w granicy 300 tysięcy kilometrów. Za model, który pokonał do tej pory nie więcej niż 150 tysięcy kilometrów, należy zapłacić już jakieś 18 tysięcy złotych. Najdroższe używane S-Maxy są wyceniane nad Wisłą na 75 tysięcy złotych. Wyposażenie? Ford posiada w standardzie ESP, komplet poduszek powietrznych, pakiet elektryczny i klimatyzację. Nietrudno znaleźć model, który ma też fabryczne nagłośnienie Sony czy skórzaną tapicerkę foteli.

Kierowcy poszukujący używanego samochodu dla rodziny bez wątpienia powinni wziąć pod uwagę kandydaturę Forda S-Max I. Jest wzorowo przestronny, ma ogromny bagażnik, ale łączy to wszystko ze świetnym prowadzeniem i naprawdę ładnym designem. Podczas poszukiwania egzemplarza używanego kierowca powinien jednak wykazać się uwagą. A w takim przypadku nawet zakup nowoczesnego diesla wcale nie musi oznaczać pasma drogich w usunięciu awarii.

Używane: Ford S-Max I - ceny części zamiennych:

  • filtr oleju - od 10 zł
  • filtr powietrza - od 24 zł
  • filtr paliwa - od 29 zł
  • filtr kabinowy - od 18 zł
  • zestaw łańcucha rozrządu - od 195 zł
  • zestaw paska rozrządu - od 191 zł
  • zestaw paska wielorowkowego - od 130 zł
  • tarcza hamulcowa przód - od 118 zł
  • tarcza hamulcowa tył - od 84 zł
  • klocki hamulcowe (komplet na oś) - od 60 zł
  • łącznik stabilizatora - od 34 zł
  • końcówka drążka kierowniczego - od 36 zł
  • amortyzator - od 67 zł
  • sprzęgło komplet - od 444 zł
  • koło dwumasowe - od 1017 zł
  • zawór EGR - od 455 zł

Ford S-Max fot. moto.wieszjak.pl
Ford S-Max fot. moto.wieszjak.pl
Ford S-Max fot. moto.wieszjak.pl
Ford S-Max fot. moto.wieszjak.pl
Ford S-Max fot. moto.wieszjak.pl
Ford S-Max fot. moto.wieszjak.pl
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
To już pewne: samochód zarejestrujesz przez Internet, koniec z kolejką w urzędzie po tablice. Znamy termin

Samych tablic rejestracyjnych jeszcze z sieci nie ściągniemy – choć kto wie, może za jakiś czas będzie można je wydrukować techniką 3D albo zmienią się przepisy i auta dopuszczone do ruchu będą inaczej znakowane niż formie tablic – ale wkrótce formalności związane z rejestracją załatwimy sami przez Internet. Teraz to jest możliwe tylko jeśli upoważnimy do tego dealera w salonie – i to nie każdego.

Zguba w Uberze. Co zostawiają pasażerowie? I jak odzyskać pozostawiony przedmiot?

Zguby w Uberze bywają naprawdę nietypowe. Przykład? W 2023 r. w taksówce znaleziona została np. sztuczna szczęka. Całe szczęście przedmioty pozostawione podczas przejazdu łatwo odzyskać. Pomaga w tym aplikacja.

Drogowa kumulacja na Śląsku. Pijany kierowca z potrójnym zakazem prowadzenia i poszukiwany w jednym aucie

Myśleliście, że nic już was nie zdziwi? No to przeczytajcie tę historię. Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej Opla. Jak się okazało, jego kierowca był pijany. I miał potrójny zakaz prowadzenia. A to dopiero początek czarnej serii.

Jak sprawdzić kontrahenta w branży TSL?

Podstawą każdej współpracy biznesowej jest zaufanie. A nic tak nie wzmaga jego poziomu, jak... kontrola i wcześniejsze sprawdzenie kontrahenta. Jak zweryfikować partnerów z branży TSL? To ważne pytanie, aby nie dać się złapać w oszustwo "na zlecenie transportowe".

REKLAMA

Dłuższa trasa elektrykiem: ładowanie auta przestaje być problemem bo sieć stacji zaczyna się pokrywać z siecią Biedronki

Wkrótce ruszając w dalszą trasę samochodem elektrycznym i szykując plan podróży łatwiej będzie wybrać market Biedronki na trasie na przerwę połączoną z ładowaniem auta niż przeglądać samą sieć dostępnych stacji ładowania. Biedronka we współpracy z firmą Powerdot stara się w szczególności wypełniać nowymi stacjami ładowania wszelkie białe plamy polskiej elektromobilności.

Blisko milion pasażerów. Tylu w 2023 r. przewiozły wąskotorówki. Nie wiedzieliście, że takie pociągi jeszcze jeżdżą?

Koleje wąskotorowe po latach zapomnienia znów stają się popularne w Polsce. W 2023 r. podróżowało nimi ponad 948 tys. osób. To prawie dwukrotnie więcej niż przed 10 laty. A to nie koniec ciekawych statystyk.

Mitsubishi się rozpędza. Nowy ASX stał się właśnie starym ASX-em. Na rynku zadebiutuje nowsza wersja

Mitsubishi szykuje się do liftingu nowego ASX-a. Samochód w zmienionej formie zadebiutuje w Polsce już jesienią tego roku. Tak, dobrze zgadliście. W tle nowego ASX-a nadal powiewać będzie francuska flaga. A metod modernizacji można upatrywać w poliftingowym Capturze.

Gęstszy olej w starym silniku? To popularny mit wśród kierowców. Ile w nim prawdy?

Auto ma spory przebieg? Zatem do silnika trzeba wlać gęstszy olej. To ma wydłużyć jego żywotność. Tak przynajmniej mówi popularny wśród kierowców mit. Okazuje się jednak, że efekt może być zupełnie odwrotny. Mechanicy i specjaliści z rynku mechanicznego ostrzegają.

REKLAMA

Znamy cenę nowych tablic rejestracyjnych. Będą droższe od starych. A i tak nie dostanie ich każdy kierowca

1 czerwca 2024 r. w Polsce pojawią się nowe tablice rejestracyjne. Żółte oznaczenia z czerwonymi literami będą przeznaczone do czasowej rejestracji samochodów osobowych przeznaczonych do zawodów sportowych. Ile będzie kosztować ich wydanie?

MAN stworzy ciężarówkę z napędem wodorowym. hTGX nie będzie miał ogniwa paliwowego. On będzie spalać wodór

Nowa ciężarówka MAN hTGX zadebiutuje w 2025 r. Będzie to pojazd wyposażony w silnik spalinowy. Jego paliwem stanie się wodór. Ciągnik ma mieć zastosowanie specjalne. Czemu jednak MAN nazywa go pojazdem bezemisyjnym?

REKLAMA