REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Mercedes Benz klasy C (W202) - ostatni prawdziwy Mercedes? - raport po 300 tysiącach kilometrów.

Pasjonat motoryzacji, pracownik warsztatu mechanicznego
Mercedes-Benz C-klasa w202
Mercedes-Benz C-klasa w202
Mercedes-Benz

REKLAMA

REKLAMA

Mercedes od zawsze kojarzy się z luksusem i wyjątkowa estymą. Czy warto kupić używany, blisko 13-letni egzemplarz?

Mercedes to marka z ogromną tradycją, od zawsze kojarzona z luksusem i prestiżem jakie oferują jej auta swoim właścicielom. Niewielu stać jednak na zakup nowego samochodu tej marki. Bardziej korzystne ceny znajdziemy dopiero na rynku wtórnym. Zakładając, że przeciętny Polak nie jest w stanie wiele zaoszczędzić, pod lupę wzięliśmy Mercedesa klasy C z 2000 roku, służącego swojemu właścicielowi już wiele lat.

REKLAMA

Karoseria: Mercedes klasy C

Zobacz też: Używany Volkswagen Passat B5 (1996-2005) – opinie

Wygląd Mercedesa w202 możemy określić jako klasyczny. Wielki grill przedni oraz lampy, sprawiają, że nie sposób pomylić tego auta z inną marką. Jedni stwierdzą, że auto wygląda po prostu przestarzale, inni, że to jeden z ostatnich prawdziwych „Mercedesów”. Jedno jest pewne -  do jakości choćby w124 brakuje C klasie dużo. Na pierwszy rzut oka widać co jest główną bolączką samochodu. Rdza zadomowiła się właściwie w każdym zakątku auta. Nadkola i wolne szczeliny w miejscach źle spasowanych elementów karoserii zaatakowane są przez korozję. Z tyłu sytuacja prezentuje się podobnie. Dowiedzieliśmy się również od właściciela, że lakier położony na blachę nie jest już oryginalny. Można powiedzieć, że to druga powłoka Mercedesa. Również tylna klapa skorodowała szybciej niż się spodziewaliśmy i została wymieniona na - wspomina właściciel. W oglądanym przez nas egzemplarzu potwierdziły się wszelkie opinie dotyczące słabej ochrony antykorozyjnej. Generalnie progi i podwozie są w dobrym stanie, jednak ranty drzwi i nadkola zjada rdza.

Zobacz też: Używana Toyota Carina E (1992-1998) – powrót do przeszłości

Wnętrze: Mercedes klasy C

We wnętrzu znowu klasyka. Czuć tu jeszcze duch i porządek lat 90-tych. W tym przypadku jest to niewątpliwa zaleta. Jakość materiałów jest dobra, a ergonomia i prostota obsługi wzorowa. Kokpit ciągle sprawia niezłe wrażenie, jednak pewne zmęczenie materiałów już widać. Kierownica jest „wypolerowana” i wyślizgana, niektóre przełączniki (np. od elektrycznych szyb) są powycierane lub urwane. Za to bardzo dobrze prezentują się fotele. Wyglądają skromnie, ale pomimo przebytego przebiegu zapewniają dobry komfort. Ich mankamentem jest brak jakiegokolwiek trzymania bocznego. Miejsca z przodu jest pod dostatkiem. Z tyłu już mniej. Ówczesna C klasa odpowiada bardziej dzisiejszej klasie niższej średniej pod względem przestrzeni. Wiadomo, że auta przez te lata po prostu urosły.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Silnik: Mercedes klasy C

Zobacz też: Używany Hyundai Sonata IV (2005 - ) – usterki

Silnik zamontowany w oglądanym przez nas egzemplarzu to turbodiesel o pojemności 2.1 litra z wtryskiem bezpośrednim opartym na szynie common rail. Nieraz słyszeliśmy opinie o kłopotach z wtryskiwaczami w tych jednostkach. Nic takiego nie potwierdza jednak pan Andrzej, który zrobił na oryginalnych wtryskach przebieg przekraczający 300 tysięcy km. Wszystko zależy zatem od jakości wlewanego paliwa i regularnego serwisowania – „jak dbasz tak masz” – słusznie stwierdza właściciel. Żadnych niedomagań nie zdradza także koło dwumasowe. Turbosprężarka była regenerowana i pracuje jak nowa. Pod maską nie widać żadnych wycieków, ani zapachu płynu chłodzącego. To oznaka szczelności motoru oraz układu chłodzenia. Sama jazda potwierdza dobrą kondycję jednostki napędowej. Jak na 102 KM napędzające spore gabarytowo auto, przyspieszenie jest akceptowalne, a spalanie nie nadwyręża zbytnio portfela. Przeglądy odbywają się co 25 tys. kilometrów i nic nie wskazuje na to, aby ten interwał był zbyt długi. Początkowo stosowano olej desygnowany do silników CDI, później zaczęto stosować olej Mobil 1 5W-50. Płyn chłodniczy wymieniono przy 180 tysiącach km, a świece żarowe wytrzymały prawie 200 tysięcy. „Grunt to stosować oryginalne części” – usłyszeliśmy od właściciela.

Podwozie: Mercedes klasy C

Zobacz też: Używany Jaguar X-Type (2001-2009) - Mondeo z kotem na masce

Zawieszenie nie stuka i dobrze wybiera nierówności. Przez okres eksploatacji wymieniono właściwie kompletne zawieszenie. Zakładając kiepski stan polskich dróg przez jakie przedzierał się Mercedes, nie ma się czemu dziwić. Zawieszenie C klasy to układ wymagający najczęstszych napraw.

    Zobacz też: Używany Volkswagen Bora (1998-2005) – między Golfem a Passatem

Podsumowanie

Czy rzeczywiście warto kupić 13-letnią C klasę? To zależy od tego czy zależy nam na prestiżu i czy w ogóle 13-letnie auto może je zapewnić. Jeśli tak to warto, ale wybór egzemplarza w przynajmniej przeciętnej kondycji będzie trudny. Najważniejszym punktem do weryfikacji jest i tak nadwozie. Pomimo naprawdę solidnej mechaniki, z racji wieku i przebiegów zdarzać będą się coraz częstsze usterki.

Mercedes-Benz C-klasa w202
Mercedes-Benz
Mercedes-Benz C-klasa w202
Mercedes-Benz
Mercedes-Benz C-klasa w202 kokpit
Mercedes-Benz
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wielki potencjał zielonej logistyki, na który długo jeszcze poczekamy [ESG w logistyce 2024-2030]
Będą nowe stawki za badania psychologiczne kierowców

Ministerstwo Zdrowia chce podnieść stawkę za badania psychologiczne kierowców. Aktualna stawka obowiązuje już dekadę. Ile ma wynosić nowa?  

Polski rynek ze wzrostami sprzedaży w 2024 r. Auta osobowe drożeją, a dostawcze... tanieją

Blisko 50 tys. fabrycznie nowych aut osobowych. Na tyle został wyceniony rynek w Polsce w marcu. Lider? Ten jest tylko jeden. Pozycję zachowuje Toyota.

Polskie Porsche 911. Na świecie jest tylko jeden egzemplarz

Wiedzieliście o tym, że Polacy tworzą unikalne Porsche 911? Zajmuje się tym firma Indecent. Jej nowe auto o oznaczeniu 005 powstało na bazie generacji 991. To jedyny taki egzemplarz na świecie.

REKLAMA

Przegląd roweru na wiosnę. Co trzeba sprawdzić i jak przygotować rower do sezonu?

Wiosna to czas, w którym z garaży i piwnic kierowcy wyprowadzają rowery. Przed rozpoczęciem eksploatacji jednośladu warto jednak upewnić się, że jest on gotowy na sezon. Co trzeba sprawdzić w rowerze na wiosnę? Oto opis przeglądu krok po kroku.

Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

REKLAMA

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

Kiedy pieszy nie ma pierwszeństwa na pasach?

Polskie przepisy przewidują przypadki, w których pieszy wcale nie ma pierwszeństwa na przejściu dla pieszych. Dziś je zatem omówimy. Wskażemy także, jaki pieszy może dostać mandat za wymuszenie pierwszeństwa na pasach.

REKLAMA