REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Używane Audi Q7 (2005 - 2015) – wady i zalety

Bartłomiej Jakubiec
Audi Q7
Audi Q7
Audi

REKLAMA

REKLAMA

Audi Q7 dla wielu ludzi stanowi współczesny symbol prestiżu i sukcesu zawodowego. Jednak kontrowersyjny wygląd auta u wielu ludzi budzi negatywne emocje. Masywne nadwozie nie każdemu przypadnie do gustu…

Audi Q7 zadebiutowało w 2005 roku wypełniając lukę w gamie modelowej producenta. Audi wprowadzając na rynek swój największy model chciało odebrać klientów Mercedesowi i BMW w segmencie dużych SUV-ów. O ile Mercedes wprowadził model ML już w 1997 a BMW X5 zadebiutowało w 1999 to Audi długo nie wierzyło w sukces rynkowy luksusowych „terenówek”. Po kilku latach od debiutu śmiało można powiedzieć, że decyzja o wprowadzeniu na rynek Q7 była trafna.

REKLAMA

Zobacz też: Używane BMW X5: tani zakup to nie wszystko

Używane Audi Q7 (2005 - ) – wygląd zewnętrzny i wnętrze

REKLAMA

Patrząc po raz pierwszy na Audi Q7 ma się mieszane uczucie. Z jednej strony auto imponuje rozmiarami. Ma w końcu ponad 5 metrów długości, blisko 2 metry szerokości i 173 cm wysokości. Z drugiej strony stylizacja nadwozia do wyjątkowo udanych nie należy. Auto wygląda na ociężałe i mało zwrotne. Potężny grill, duże koła nadają autu muskularnego wyglądu. Model w chwili debiutu nie miał bezpośredniego rywala, gdyż BMW X5 aż o 40 cm krótsze. Mercedes ML ustępował autu z Ingolstadt o blisko 30 cm. Dopiero wprowadzenie modelu GL pozwoliło Mercedesowi nawiązać walkę o uznanie klientów w tej klasie.

Zdecydowanie lepsze wrażenie robi wnętrze auta przejęte bezpośrednio z modelu A6. Jest bardzo dobrze zmontowane i zrobione ze świetnych materiałów bardzo odpornych na zużycie. Gdyby nie bardzo skomplikowany układ MMI sterujący wieloma funkcjami samochodu obsługa byłaby bardzo łatwa. Na szczęście Audi szybko się zreflektowało i zmieniło oprogramowanie systemu multimedialnego Miejsca zarówno dla jadących z przodu jak i z tyłu jest pod dostatkiem. Przy dużej szerokości wnętrza na tylnej kanapie wygodnie zasiądą 3 osoby, mając za sobą ogromny bagażnik o pojemności 775 litrów. Opcjonalnie można było zamówić składany 3 rząd siedzeń mieszczący dodatkowe 2 osoby. Jak na klasę pojazdu wyposażenie seryjne było przeciętne. Zawierało m.in. czujniki zmierzchu i deszczu, napęd na 4 koła Quattro, automatyczną klimatyzację, elektrycznie otwieraną klapę bagażnika oraz komplet poduszek powietrznych. Wiele elementów wyposażenia, które powinny być w standardzie wymagało słonej dopłaty jak na przykład kierownica wielofunkcyjna czy alarm. Bogato wyposażone wersje kosztowały nierzadko 2-krotnie więcej od wersji bazowych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Używany Mercedes-Benz ML: jeden z pierwszych

Używane Audi Q7 (2005 - ) – technika

REKLAMA

Kupujący Audi Q7 miał do dyspozycji 2 typy zawieszenia. Konwencjonalne oraz pneumatyczne. Jedno i drugie ma mocne i słabe strony. Pneumatyka zapewnia świetny komfort jazdy i pewne prowadzenie w zakrętach, niestety jest awaryjna i bardzo droga w naprawach. Mechaniczne zawieszenie jest trwalsze, jednak nie radzi sobie zbyt dobrze na drogach złej jakości co jest nie do przyjęcia w aucie tej klasy.

Do luksusowego wizerunku auta pasują montowane w nim silniki. Benzynowe mają pojemność 3,6 oraz 4,2 litra. Mniejszy ma 6 cylindrów i 280 KM, większy pracuje w układzie V8 i dysponuje mocą 350 KM. Oba motory posiadają wtrysk bezpośredni. Jeśli decydujemy się na zakup Audi Q7 z silnikiem benzynowym (co jest rzadkością w klasie) lepiej zdecydować się na wersję V8. Pali niewiele więcej od wersji V6 wydając przy tym przyjemniejszy dźwięk. Średnie zużycie paliwa wynosi ok. 15 litrów na sto kilometrów. Wśród wersji wysokoprężnych można wyróżnić 3 motory. Podstawowy 3.0 V6 TDI o mocy od 233 do 245 KM spalający średnio 10 litrów, poprzez 4.2 V8 TDI o mocy 326 – 340 KM spalając przy tym ok. 11,5 l/100km, kończąc na monstrualnym V12 TDI o mocy 500 KM. Topowa wersja pojawiła się dopiero w 2009 roku i występuje jako odrębny model w gamie Audi oznaczony Q7 V12 TDI. Podobnie jak w przypadku wersji benzynowej warto zainteresować się silnikiem V8, który cechuje się wysoką kulturą pracy oraz świetnymi osiągami (6,4 s do 100 km/h).

Do wyboru były 2 skrzynie biegów: manualna oraz częściej spotykana automatyczna o nazwie Tiptronic o 6-ciu lub 8-miu przełożeniach. Napęd trafia na 4 koła za pomocą centralnego mechanizmu różnicowego Torsen. Stały napęd na wszystkie koła pomaga zapanować nad tym ogromnym autem podczas jazdy po śliskich drogach, jednak trzeba zdawać sobie sprawę, że gabaryty i masa auta nie pozwala zapuszczać się zbyt daleko poza utwardzone drogi.

Zobacz też: Ranking najbardziej niezawodnych SUV-ów

Używane Audi Q7 (2005 - ) – słabe strony

Opinie użytkowników Audi Q7 w kwestii niezawodności są podzielone. Jedni są ze swych egzemplarzy bardzo zadowoleni, inni z kolei narzekają na drobne awarie elektroniki. Często zawodzi elektrycznie sterowana klapa bagażnika. Zawieszenie konwencjonalne rzadko wymaga interwencji mechanika, natomiast pneumatyczne często się rozszczelnia. Koszt naprawy całego zawieszenia pneumatycznego może wynieść od 15 do 20 tysięcy złotych. Ze względu na ogromną masę auta (2200 – 2600 kg) szybkiemu zużyciu ulegają elementy układu hamulcowego.

Wszystkie silniki są przeciętnie trwałe. Lepiej pod tym względem wypadają wersje benzynowe. Oba mają wtrysk bezpośredni przez co montaż instalacji LPG jest skomplikowany i raczej nieopłacalny. Wśród silników Diesla najtańszy w eksploatacji będzie motor 3.0 TDI znany m.in. z modeli A6 i A8. Bolączką tego silnika jest awaryjny układ wtryskowy. W większym motorze dochodzi do rozciągania łańcucha rozrządu i awarii turbosprężarek. Od 2009 w silniku 4.2 TDI montowano filtr cząstek stałych (w 3.0 TDI od 2011), który podobnie jak u innych producentów sprawia problemy, szczególnie podczas typowo miejskiej eksploatacji.

Zobacz też: Nowy napęd w Audi Q7

Pocieszeniem dla kupującego może być fakt, że sporo części występujących w Audi Q7 montowanych było w VW Tuaregu i Porsche Cayenne przez co dostępność części nie nastręcza problemów.

Koszty części Audi Q7:

  • Amortyzatory przednie (komplet) – od 900 zł
  • Amortyzatory tylne (komplet) – od 800 zł
  • Tarcze hamulcowe przednie (komplet) – od 1000 zł
  • Tarcze hamulcowe tylne (komplet) – od 700 zł
  • Klocki hamulcowe przednie – od 300 zł
  • Klocki hamulcowe tylne – od 200 zł

Zobacz też: Zawieszenie pneumatyczne i hydropneumatyczne - koszt naprawy

Używane Audi Q7 (2005 - )  - Podsumowanie

Szukając używanego Audi Q7 należy zachować daleko idącą ostrożność. Auto należy dokładnie sprawdzić przed zakupem. Ze względu na nagromadzenie elektronicznych systemów i skomplikowaną budowę silników i zawieszenia nie warto interesować się egzemplarzami bez dokładnie udokumentowanej historii serwisowej. Na rynku wtórnym przeważają auta wyposażone w silniki wysokoprężne. Wiele egzemplarzy z początku produkcji pokonało już 200-250 tysięcy kilometrów. Takie lepiej omijać z daleka ze względu na wysokie koszty napraw silników. Lepiej zainteresować się młodszymi wersjami z realnymi przebiegami rzędu 150 000. Ceny używanych egzemplarzy Audi Q7 zaczynają się od 70-80 tysięcy złotych za auto z początku produkcji. Egzemplarze z 2010 wyceniane są na co najmniej 200 tysięcy złotych.

Audi Q7
Audi
Audi Q7
Audi
Audi Q7
Audi
Audi Q7
Audi
Audi Q7
Audi
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA