REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Używany Mercedes-Benz Cl 55 AMG: sportowiec za grosze?

Michał Szwed
Mercedes CL55 AMG 2002
Mercedes CL55 AMG 2002
Fot. Newspress

REKLAMA

REKLAMA

Nowe Mercedesy-Benz CL AMG kosztują krocie, ale jest sposób, by nie zrujnować domowego budżetu i jednocześnie stać się posiadaczem mocnego auta, spod znaku trójramiennej gwiazdy na masce. Wystarczy przejrzeć kilka ofert z rynku wtórnego i od razu rzucają się w oczy prawdziwe okazje, za stosunkowo nieduże kwoty.

Mercedes-Benz CL 55 AMG: nadwozie

REKLAMA

Model oznaczony skrótem W215 produkowany był w latach 1999 - 2006, natomiast wersja AMG weszła na rynek w roku 2000. W 2003 nastąpił jej lifting obejmujący wzornictwo tylnych świateł i kształt maski. Dodatkowo odmłodzono wnętrze, a przede wszystkim zmieniono paletę silnikową. Początkowo potężne czteroosobowe coupe dysponowało mocą rzędu 360 KM i pięćset trzydziestoma niutonometrami momentu obrotowego, a generował to ośmiocylindrowy silnik o pojemności 5,4 litra. Co ważne obyło się tutaj bez jakiegokolwiek doładowania. Mimo potężnych rozmiarów (prawie 5 m. długości i 1900 kg wagi), „merc” przyspieszał do 100 km/h w 6 sekund.

REKLAMA

Ciekawostką technologiczną zastosowaną w aucie był nowatorski system aktywnego, pneumatycznego zawieszenia - ABC, czyli Active Body Control. System ten, analizując pionowe i poprzeczne przyspieszenia niweluje przechylanie się karoserii podczas ruszania, hamowania czy dynamicznego pokonywania zakrętów. Pozwala również na zmianę charakterystyki pracy amortyzatorów, np. na komfortową bądź sportową. Dodatkowo istnieje możliwość regulowania prześwitu w zakresie 6 cm.

Zobacz też: Używana Alfa Romeo Giulietta: nadal piękna, lecz mniej kapryśna

REKLAMA

W roku 2003 po modernizacji, z CL-a 55 AMG zrobił się prawdziwy potwór. Do wyżej wymienionego zestawu dołożono potężny kompresor, dzięki któremu moc wystrzeliła do 500 koni, a moment obrotowy do 700 Nm. Do setki pojazd przyspieszał w niespełna 5 sekund, a do 200 w około 15. To wszystko przy niemal dwóch tonach wagi! Nic zatem dziwnego, że zużycie benzyny w cyklu mieszanym sięgało nawet 19 litrów! Do sterowania automatyczną skrzynią biegów dodano nowy element, zapożyczony ze sportów motorowych - na kierownicy umieszczono manetki. Natomiast przy symbolicznym drążku zmiany przełożeń, pozostał przycisk zmieniający tryb pracy skrzyni - na sportowy bądź zimowy.    

W Polsce za takie cacko prosto z salonu, musiano zapłacić ok. 700 tysięcy, niezależnie czy było to przed, czy po liftingu. Obecnie za ładnie utrzymany egzemplarz w wersji bez kompresora, trzeba zapłacić nie więcej niż 50 tys. złotych. Przebiegi oscylują wokół 150 000, chociaż modele znacznie bardziej eksploatowane (powyżej 200 tys. km), można kupić taniej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Najlepsze używane auto na rynku! Zobacz jaki model nigdy cię nie zawiedzie

Przy zakupie trzeba przede wszystkim zwracać uwagę na stan zawieszenia, gdyż jego kompletna wymiana w ASO może kosztować nawet 20 tysięcy zł.! Felgi to zazwyczaj „osiemnastki”, choć zdarzają się i dwudziestocalowe obręcze. CL-e są zazwyczaj wyposażone w najwyższej jakości systemy audio, masaż i wentylację siedzisk. Skórzana tapicerka obejmuje nie tylko siedzenia i obicie drzwi, ale również deskę rozdzielczą. W kokpicie znajdziemy także wysokogatunkowe drewno i duży monitor komputera pokładowego.

Jeśli chodzi o wersję 500 konną, to ceny zaczynają się od 70 tysięcy i są to przeważnie egzemplarze sprowadzone z USA. Zadbana wersja europejska z przebiegiem do 150 000 kosztuje ok. 80 tys. zł, a mówimy o 9 - 10-letnich autach!

Mimo bardzo mocnego silnika, sztywnego zawieszenia i znaczka AMG , CL 55 to nie jest samochód sportowy. To raczej propozycja dla tych, których nie interesuje limuzyna w stylu klasy S, a Porsche 911 jest zbyt ciasne i zbyt powszechne na polskich drogach. Auto niewątpliwie można uznać za egzotyczne i dzięki niemu, na pewno przyszły klient będzie się wyróżniał na drodze. Jednak niezależnie czy kupimy egzemplarz kilku bądź kilkunastoletni, koszty utrzymania takie jak paliwo, serwis, są identyczne i to one odstraszają potencjalnych nabywców.

Zobacz też: Jakich SUV-ów i aut 4x4 szukają polscy kierowcy? Raport serwisu otoMoto.pl

Mercedes CL55 AMG 2002
Fot. Newspress
Mercedes CL 2002 -wnętrze
Fot. Newspress
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Za 175 niezapłaconych mandatów skonfiskowali mu SUV-a. Choć dalej nim jeździ...

    60-latek z Florencji idzie na rekord. W ostatnich latach dostał 175 mandatów. Opiewają one na kwotę ponad 30 tys. euro. Żadnej z grzywien jednak nie opłacił. Dlatego skonfiskowali mu SUV-a.

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Powód? Tym są zachowania kierowców

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Czasami jednak nie mają innego wyjścia... Dobra informacja mimo wszystko jest taka, że jazda rowerem w Polsce staje się coraz bezpieczniejsza. Tak przynajmniej twierdzą statystyki.

    Dziś jest statystycznie najbardziej "wypadkowy" dzień tygodnia. To w piątki na drogach ginie nawet 270 osób

    Piątek, piąteczek, piątunio? Ukochany dzień Polaków niestety bezpieczny nie jest. W 2023 r. w każdy piątek miało miejsce średnio 3555 wypadków. W zdarzeniach tych ginęło średnio 268 osób, a 4091 odnosiło obrażenia. Czemu tak się dzieje?

    Mandaty dla kierowców po nowemu. Pojawi się możliwość wznowienia postępowania. Dziś to niemożliwe

    Dziś mandatu karnego praktycznie nie da się uchylić. Po podpisaniu staje się ostateczny. Od lat mówiono o tym, że sytuacja odbiera kierowcom prawo do obrony. MS wreszcie wysłuchało apeli i zapowiada zmiany. Pojawi się możliwość wznawiania postępowania mandatowego.

    REKLAMA

    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    REKLAMA