Czesi mieli w swojej ofercie dwa hity sprzedaży: typowy model segmentu B - Fabię oraz auto, które nieco wyrastało z segmentu C - Octavię. Szefowie Skody doszli pod koniec pierwszej dekady XXI wieku doszli do wniosku, że luka stworzona w ten sposób jest zbyt szeroka. I postanowili ją wypełnić. Wzięli na warsztat płytę podłogową PQ25 (np. VW Polo V, Audi A1 I), a następnie uzupełnili ją technologią, którą można określić wyłącznie słowem niskobudżetowy. Auto zostało oficjalnie pokazane w roku 2012 podczas targów motoryzacyjnych w Genewie. Niedługo później pojawiło się w salonach sprzedaży w Europie.
Skoda Rapid miała być tanim samochodem na co dzień. W jej przypadku ciężko zatem mówić o nadmiernej urodzie. Linie są proste i odwołują się przede wszystkim do języka stylistycznego, który powoli w roku 2012 zaczął znikać już z gamy Skody - mowa o języku zapoczątkowanym m.in. przez Octavię II. Po liftingu marka chciała trochę uatrakcyjnić ofertę. Pojawiła się możliwość dwukolorowej konfiguracji nadwozia czy bardziej jaskrawe lakiery. Niestety lifestylowego charakteru w Rapidzie nigdy nie udało się uzyskać. Auto występuje w dwóch wersjach nadwozia: jako liftback i wydłużony hatchback.
reklama
reklama
Używane: Skoda Rapid - bliźniak A1, no może prawie…
Kabina pasażerska używanej Skody Rapid jest równie skromna co nadwozie. Co więcej, choć czeski liftback jest bliźniakiem technologicznym Audi A1, na próżno szukać w tych modelach podobieństw materiałowych. W Skodzie wszystkie plastiki są twarde i mało przyjemne w dotyku. Dobrego wrażenia nie robią też tapicerki. Tak, konsola centralna może trzeszczeć podczas eksploatacji. Jakość jej spasowania nie jest idealna. Z drugiej strony całkiem trwałe okazują się fotele. I można się o tym przekonać podczas oglądania egzemplarza eksploatowanego przez jednego z przedstawicieli handlowych.
Zobacz również: Silnik TSI awarie - jakie usterki trapią poszczególne wersje?
Ilość przestrzeni w Skodzie Rapid jest duża. Nawet z tyłu zasiąść mogą wysocy pasażerowie. Pozycja za kierownicą? Łatwo ją ustawić, ale nie jest do końca wygodna. Bardzo dużą zaletą Rapida jest naprawdę spory bagażnik. W modelach liftback kufer liczy od 550 do 1490 litrów, w wersji hatchback od 415 do 1380 litrów. Kabina pasażerska jest słabo wygłuszona. Tym samym kierowca będzie musiał głośniej ustawić radio za każdym razem, gdy wyjedzie z miasta. A stanie się tak dlatego, że powietrze opływające nadwozie podczas jazdy z większą prędkością powoduje spory hałas we wnętrzu.
Paleta silnikowa używanej Skody Rapid składa się z 8 jednostek napędowych występujących w sumie w 13 wariantach mocy. W roli najsłabszego motoru występuje jednostka 1.2 MPI. 3-cylindrowa konstrukcja ma jednej podstawowy problem - absolutnie brakuje jej mocy! 75 koni mechanicznych sprawia, że liftback osiąga pierwszą setkę dopiero w 13,9 sekundy. Poza tym jednostka dobrze współpracuje z instalacją LPG i miewa głównie tanie w usunięciu problemy z cewkami zapłonowymi. Oczko wyżej plasują się silniki 1.2 TSI, które już w salonie również były parowane z gazem - do roku 2015 z rodziny EA 111 (86 i 105 KM), potem EA 211 (90 i 110 KM).