REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Używany Volkswagen Golf V: zdecydowanie nowy Golf

Robert Kuśpiel
Golf V to dobra oferta dla ludzi oczekujących solidności i nie rzucającego się w oczy designu. fot. Newspress
Golf V to dobra oferta dla ludzi oczekujących solidności i nie rzucającego się w oczy designu. fot. Newspress

REKLAMA

REKLAMA

Volkswagen Golf V poza kształtem nie ma wiele wspólnego z poprzednikiem. Jest to niewątpliwie największa zaleta tego modelu.

Golf V generacji został zaprezentowany w 2003 roku we Frankfurcie nad Menem. Segment C jest przesycony - żeby przebić się do czołówki należy zaskoczyć klienta. By to osiągnąć trzeba oferować nie tylko bogate wyposażenie, ale i wysoką jakość wykonania. Volkswagen miał poważny problem. Golf IV pomimo, że cieszył się w miare dużą popularnością to sprzedaż nie była taka, na jaką liczył producent – ludzi przestało zadowalać proste wnętrze i banalny wygląd.

REKLAMA

REKLAMA

Volkswagenowi udało się zerwać z mało atrakcyjną stylizacją, jaką odznaczała się IV generacja, wprowadzając „świeżość” do popularnego auta Volkswagena. Golf V produkowany był przez 5 lat. Oferowany był w trzech wersjach nadwozia: hatchback, kombi (Variant) i sedan (Jetta). Jest zdecydowanie większy od poprzednika co znacząco wpłynęło na komfort jazdy dla pasażerów jadących z tyłu auta.

Kupując używanego Golfa V nie zawiedziemy się pod względem ładowności. Piąta generacja oferuje stosunkowo duży bagażnik w nadwoziu hatchback - jest to 350 litrów. W przypadku kombi jest znacznie więcej, bo aż 505 litrów. Taki bagażnik pozwala zapakować praktycznie wszystko na długi urlop. Dzięki tylnemu wielowahaczowemu zawieszeniu można bardzo wygodnie podróżować. Precyzyjność prowadzenia zapewnia elektrohydrauliczne wspomaganie, które zmienia się w zależności od prędkości jazdy.

Zobacz też: Opinie kierowców o Volkswagenie Golfie

Na naszym rynku oferta jest bardzo bogata. Bez najmniejszego problemu znajdziemy odpowiednią dla nas wersję. Ceny zaczynają się już od około 20 000 złotych. Za egzemplarze z końca produkcji należy zapłacić nawet 40 000 złotych. Dużo jest aut sprowadzonych i poflotowych. W przypadku tych pierwszych należy uważać na cofany licznik, te drugi są najczęściej wyeksploatowane do granic wytrzymałości.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Pod względem wyposażenia Golf V jest wzorem godnym do naśladowania. Climatronic, pełna elektryka a do tego duża, kolorowa nawigacja nie są rzadkością. Wybierając egzemplarz dla siebie, można powybrzydzać. Bardzo duży plus dla Volkswagena.

Jakie silniki były dostępne w Volkswagenie Golfie V?

Zobacz też: Ford Mondeo MK3: komfort za dobrą cenę

Producent jak zwykle udostępnił duży wybór silników benzynowych i wysokoprężnych.

Silniki benzynowe

1.4 75KM – podstawowa jednostka benzynowa. Niestety silnik trochę słaby, 75KM to stanowczo za mało na auto, które niejednokrotnie będzie musiało pełnić rolę rodzinnego. Spalanie na poziomie 7 litrów. W porównaniu z mocniejszymi jednostkami zdecydowanie za dużo.

1.4 80KM – Podobnie jak poprzednik, silnik zdecydowanie za mały jak na auto o takich gabarytach. Bardzo wysokie spalanie, na poziomie 8 litrów.

1.4 FSI 90KM – bezpośredni wtrysk paliwa spowodował obniżenie „apetytu” na paliwo i znacznie poprawił osiągi. Pomimo słabej dynamiki silnik godny polecenia. Jeśli chcemy auto bez turbodoładowania to jest to dobry wybór.

1,4 TSI 122KM – bardzo dobra alternatywa dla silnika 90KM. Turbodoładowana jednostka zadowala się taką samą ilością paliwa jednak oferuje znacznie lepszą dynamikę. Bardzo dobra oferta przy stosunkowo niskim spalaniu.

Zobacz też: Renault (Grand) Scenic II: podtrzymana tradycja

1.4 TSI 140KM – pośrednia oferta wśród silników 1.4 TSI. Spalanie oscyluje w granicach 7.5 – 8 litra. Również ciekawa oferta warta przemyślenia. Spalanie o litr większe nie powinno być problemem dla potencjalnego nabywcy.

REKLAMA

1.4 TSI 170KM – silnik ten oferuje bardzo dużą przyjemność z jazdy. O spalaniu na poziomie 8.5 litra szybko zapominamy po wciśnięciu pedału przyspieszenia. Należy uważać na wyeksploatowane jednostki. Przy pojemności 1.4 i mocy 170KM łatwo można „zamęczyć” silnik. Zaskakująca, a zarazem ciekawa oferta w gamie Volkswagena. Polecamy.

1.6 102KM – tradycyjny silnik benzynowy. Spalanie na poziomie 8 litrów to zdecydowanie za dużo w porównaniu z konkurencyjnymi jednostkami, które spalają mniej benzyny, a oferują lepsze osiągi. Jedyny plus to cena przy zakupie. Na rynku najczęściej spotykane z zamontowaną instalacją gazową.

1.6 FSI 115KM – jeśli chcemy silnik 1.6 a nie myślimy o założeniu gazu to jest najlepszy wybór. Mniejsze spalanie i większa moc.

2.0 FSI 150KM - spalanie na poziomie 8 – 9 litrów nie sprawia, że jest to jednostka bezkonkurencyjna. Brak możliwości instalacji LPG znacznie obniża atrakcyjność tego silnika.

2.0 TFSI 200KM – spalanie na poziomie 11 litrów. Jazda tym samochodem daje dużą radość z jazdy. Ciekawa oferta dla osób o sportowym zacięciu. Przyspieszenie rzędu 7.2 sekundy zdecydowanie robi wrażenie.

2.0 TFSI 230KM – silnik produkowany od 2005 roku. Praktycznie same zalety podobnie jak jego trochę słabsza odmiana – 200KM. Największą jego „wadą” jest moc. W starciu z wersją R32 nie ma najmniejszych szans.

R32 250KM – najmocniejsza jednostka benzynowa w ofercie Volkswagena. Nie jest to auto przeznaczone dla osób, które liczą każdy litr benzyny. Samochód ten w cyklu miejskim spala około 15 litrów benzyny. Przyspieszenie na poziomie 6.5 sekundy pozwala stawać mu „na kresce” nawet z dużo mocniejszymi autami. Polecamy miłośnikom mocnych wrażeń.

Zobacz też: Peugeot 406: elegant z klasą

Silniki wysokoprężne

2.0 SDI 75KM – jedyną zaletą tego silnika jest prosta konstrukcja, która jest niezwykle niezawodna. Niestety pod względem spalania (6.5L na 100 km) i oferowanej mocy - praktycznie nie do przyjęcia.

1.9 TDI 90KM – spalanie na poziomie 5.5 litra. Przyspieszenie rzędu 13 sekund to trochę zbyt dużo. Zdecydowanie polecamy mocniejszą jednostkę, która praktycznie spala tyle samo oleju napędowego a ma lepsze osiągi.

1.9 TDI 105KM – Golf z tym silnikiem bardzo dobrze sobie radzi w ruchu miejskim. Spalanie na poziomie 6 litrów, do tego przyzwoite przyspieszenie pozwalają na uzyskanie przyjemności z jazdy tym samochodem. Należy uważać na modele z uszkodzonymi turbosprężarkami. Modele z filtrem DPF potrafią przysporzyć wielu problemów. Użytkownicy najczęściej decydują się na wycięcie go.

2.0 TDI 140KM – spalanie na poziomie 6 – 6.5 litra jest akceptowalne, biorąc pod uwagę osiągi. Niestety eksploatacja tej jednostki nie jest bezproblemowa. Silniki 2.0 TDI do 2007 roku były bardzo awaryjne. W przypadku wersji o mocy 140KM problem ten występował w mniejszym stopniu. Modele 140KM również oferowane były z filtrem DPF

2.0 TDI 170KM – spalanie na poziomie 7 litrów. Silnik ten daje dużą przyjemność z jazdy, jednak jego awaryjność może zniechęcić do zakupu. Do 2007 roku szereg usterek potrafi znacznie obciążyć naszą kieszeń. Wszelkie testy pokazują, że felerne egzemplarze mają problem z przekroczeniem granicy 130 000 kilometrów. Bardzo interesująca oferta, ale po 2007 roku.

Jaki silnik wybrać?

Zobacz też: Toyota Avensis I: jakość ponad wszystko

Wśród silników benzynowych polecamy jednostki 1.4 TFSI. Oferują one bardzo dobrą dynamikę zachowując niskie spalanie. Godny polecenia jest silnik 122KM. W przypadku Diesli warto wybrać jednostki 1.9, są znacznie mniej kłopotliwe niż 2.0 TDI.

Usterki

Ogromy postęp technologiczny sprawił, że Golf nie był częstym gościem na akcjach serwisowych. Były tylko dwie i to nie z poważnych powodów. Golf V znajduje się w czołówce we wszelkich rankingach niezawodności. Jedynie silniki 2.0TDI zostawiły pewną 'rysę' na V generacji Golfa.

Na co zwrócić uwagę?

Silnik

Zdarzają się awarie pompy cieczy chłodzącej w silniku Diesla. Zapieczone łopatki turbiny oraz wyciekający z nich olej to jedne z najczęstszych problemów Diesli. Silniki benzynowe FSI i TFSI są bardzo wyczulone na jakość materiałów eksploatacyjnych i częstotliwość serwisów. Decydując się na silnik 2.0 TDI podejmujemy pewne ryzyko związane z eksploatacją takiego silnika. Oczywiście nie jest to regułą.

W przypadku Diesla najlepiej wykonać dokładną jazdę próbną. Jeżeli przy gwałtownym dodaniu gazu z wydechu wydostaje się czarna chmura i auto nie ma mocy to najprawdopodobniej turbina jest w słabej kondycji. Nie należy wierzyć w podpowiedzi sprzedającego, że „Diesel tak ma”.

Kupując zadbany i regularnie serwisowany egzemplarz możemy mieć pewność, że posłuży nam przez wiele lat

Nadwozie

Golf V nie ma problemów z korozją. Karoseria jest bardzo dobrze zabezpieczona. Jeśli pojawiają się jakiekolwiek ogniska rdzy to znak, że samochód był po naprawia blacharskiej. Wszystkie elementy w oryginale są idealnie spasowane. Wszelkie nierówne szczeliny powinny nam zasugerować wypadkową przeszłość auta.

Zobacz też: Skoda Fabia I: twarda sztuka

Instalacja elektryczna

Na ogół psują się elementy niewpływające na pracę silnika. Sterowniki elektrycznych lusterek czy szyb potrafią odmówić posłuszeństwa. Na ogół nie są to drogie naprawy. Przy oględzinach zalecamy sprawdzić czy każdy przełącznik działa prawidłowo

Zawieszenie

Niestety nie radzi sobie perfekcyjnie z drogami w naszym kraju. Łączniki stabilizatora i sworznie wahacza szybko się wybijają i wymagają wymiany. Tylne zawieszenie ma skłonność do rozregulowywania się, czego efektem są nierówno zużyte opony. Naprawy w zawieszeniu Golfa nie są drogie, jednak jest to pewien wydatek.

Układ hamulcowy

Nie jest zbyt trwały. Podczas jazdy próbnej należy skontrolować czy nie ma wyczuwalnego bicia na kole kierownicy. Jeśli występuje to znak, że tarcze i klocki kwalifikują się do wymiany.

Zobacz też: Daewoo Lanos: dobry wybór

Skrzynia biegów

Jeśli zdecydujemy się na przekładnie DSG, należy sprawdzić jej działanie. Najlepiej jakby to zrobiła osoba znająca się na skrzyniach automatycznych grupy VAG. Naprawa takiej przekładni może być bardzo droga.

Ceny części

Klocki hamulcowe przód – od 100 złotych

Tarcze hamulcowe przód – około 200 złotych

Filtr oleju – od 20 złotych

Komplet amortyzatorów – w zależności od firmy i wersji silnikowej, około 800 złotych

Zobacz też: Honda Accord VI: japoński standard

Podsumowanie

Volkswagen Golf jest bardzo dobrym wyborem, jeśli szukamy niezawodnego auta o w miarę nowoczesnym, ale zachowawczym wyglądzie. Za około 25 000 złotych możemy mieć już naprawdę dobre auto. Szukajmy egzemplarzy z potwierdzoną historią serwisową.

Niestety auto jest nadal popularne wśród złodziei.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Za 175 niezapłaconych mandatów skonfiskowali mu SUV-a. Choć dalej nim jeździ...

    60-latek z Florencji idzie na rekord. W ostatnich latach dostał 175 mandatów. Opiewają one na kwotę ponad 30 tys. euro. Żadnej z grzywien jednak nie opłacił. Dlatego skonfiskowali mu SUV-a.

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Powód? Tym są zachowania kierowców

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Czasami jednak nie mają innego wyjścia... Dobra informacja mimo wszystko jest taka, że jazda rowerem w Polsce staje się coraz bezpieczniejsza. Tak przynajmniej twierdzą statystyki.

    Dziś jest statystycznie najbardziej "wypadkowy" dzień tygodnia. To w piątki na drogach ginie nawet 270 osób

    Piątek, piąteczek, piątunio? Ukochany dzień Polaków niestety bezpieczny nie jest. W 2023 r. w każdy piątek miało miejsce średnio 3555 wypadków. W zdarzeniach tych ginęło średnio 268 osób, a 4091 odnosiło obrażenia. Czemu tak się dzieje?

    Mandaty dla kierowców po nowemu. Pojawi się możliwość wznowienia postępowania. Dziś to niemożliwe

    Dziś mandatu karnego praktycznie nie da się uchylić. Po podpisaniu staje się ostateczny. Od lat mówiono o tym, że sytuacja odbiera kierowcom prawo do obrony. MS wreszcie wysłuchało apeli i zapowiada zmiany. Pojawi się możliwość wznawiania postępowania mandatowego.

    REKLAMA

    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    REKLAMA