REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Używany Mercedes-Benz do 20 tys. – część II

Piotr Czerniakowski
Mercedes C (W202) - ostatni 'klasyczny' Mercedes klasy średniej.
Mercedes C (W202) - ostatni 'klasyczny' Mercedes klasy średniej.

REKLAMA

REKLAMA

W poprzednim artykule opisywaliśmy używanego Mercedesa klasy A. Trzeba jednak spojrzeć prawdzie w oczy i przyznać, że prawdziwy Mercedes dla wielu oznacza limuzynę, z długą maską i tradycyjną ‘gwiazdą’ na jej końcu. Najmniejszym (i najtańszym) modelem tego typu, jest Mercedesa C klasa. Ponieważ za 20 tys. w stanie względnej używalności kupimy jedynie pierwszą generację modelu, prezentujemy Mercedesa W202.

Mercedes klasy C – I generacja (W202)

Model ten jest następcą długo produkowanego ‘baby-benza’ – modelu 190 (W201). Pierwsza generacja C-klasy jest bardzo wszechstronnym autem. Gdy wybierzemy auto z silnikiem Diesla i nadwoziem kombi, możemy je traktować jak wytrwałego woła roboczego. Z kolei gdy zdecydujemy się na auto w wersji sedan z bogatym wyposażeniem, możemy liczyć na wygodę i prestiż. Kupując auto przygotowane przez zespół AMG, zapewnimy sobie niezapomniane wrażenia z jazdy (i niezapomniane ceny podczas napraw i przeglądów).  

REKLAMA

REKLAMA

Mercedes z przebiegiem rzędu kilkuset tysięcy jest najlepszym przykładem na to, że różnica między zwykłymi autami, a markami prestiżowymi naprawdę istnieję. Materiały wykończenia wnętrza, które nie dają po sobie poznać upływu czasu, wysoka trwałość nadwozia i powłok lakierniczych to rzeczy, które świadczą o klasie producenta.

Wygląd auta, to klasyka Mercedesa z tego okresu. Jeśli liczymy na ‘smaczki’ stylizacyjne, źle trafiliśmy. Stylistyka auta jest za to ponadczasowa i szybko nam się nie znudzi. Zwolennikom tradycyjnych kształtów auto zdecydowanie przypadnie do gustu. W  środku także nie spodziewajmy się fajerwerków. Tradycyjna deska rozdzielcza robi dość ponure wrażenie, zaś materiały w wersji sprzed face liftingu są kiepskiej jakości. Poziom wyposażenia jest kwestią tego, na jaki egzemplarz trafimy. Normą w autach niemieckich jest to, że za niemalże wszystko trzeba dopłacać, więc można i znaleźć modele kompletnie ‘gołe’ (w tej klasie auta są jednak rzadkością).  Ilość miejsca wewnątrz, jak na tę klasę auta, jest wystarczająca, zwłaszcza dla pasażerów z przodu. Bagażnik mieści 430 litrów.

REKLAMA

Silniki to także proste, klasyczne i niezawodne konstrukcje. W pierwszej generacji samochodu można spotkać jeden z aż 18 różnych silników benzynowych i wysokoprężnych. Oszczędnym poleca się wybór trwałych silników diesla starej generacji. Nie zachwycają dynamiką, lecz nie boją się przebiegów rzędu kilkuset tysięcy. Podczas liftingu wprowadzono silniki diesla z układem Common-Rail. Nie są one tak trwałe, jak starsze konstrukcje, ale odznaczają się lepszą dynamiką i niskim zużyciem paliwa. Jeśli ktoś chce połączyć dobrą dynamikę i rozsądne koszty, dobrym wyborem będzie wersja C200 Kompressor, o mocy 192 KM. Perełką w ofercie jest wersja AMG o mocy 347 koni. Ze względu na ograniczony budżet odpuśćmy sobie poszukiwania tej wersji. Podaż tych aut i możliwość zakupu dobrze utrzymanej wersji, również nie zachęca nabywców.

Zawieszenie – przednie z podwójnymi wahaczami poprzecznymi, tylne wielowahaczowe. Powodują typowy dla Mercedesa wysoki komfort podróży, co nie odbija się na prowadzeniu samochodu. Nie jest to jednak BMW i podczas szybkiego ‘przerzucania’ auta z boku na bok, można odczuć, ze podwozie zostało zestrojono pod kątem komfortu. Jeśli chodzi o eksploatację, to dość szybko zużywają się sworznie, tuleje przednich wahaczy, końcówki drążków kierowniczych, tuleje zwrotnic w tylnym zawieszeniu.  Lista jest długa, lecz naprawy są tanie, a dostępność zamienników spora.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Główną bolączką auta jest psucie się instalacji elektrycznej. Począwszy od immobilisera i centralnego zamka po częste awarie alternatora, czujniki wentylatora chłodnicy (ze skutkiem przegrzania silnika i wypalenia), układu zapłonowego i pompy paliwa.

Usterki w układzie przeniesienia napędu to przede wszystkim wycieki z tylnego mostu i skrzyni biegów. ‘Automaty’ mogą się zepsuć, lecz wynika to najczęściej z nieprawidłowej obsługi, dlatego żadnych nieprawidłowości w działaniu nie można bagatelizować.

Zobacz też: Opinie kierowców o Mercedesie klasy C

Co ile wymieniać olej silnikowy w klasie C? co 15 tys. km, od maja 1997r. wg wskazań komputera.

Co ile wymieniać filtr powietrza w klasie C? co 30 tys. km.

Co ile wymieniać świece zapłonowe w klasie C? co 30 tys. km.

Co ile wymieniać płyn hamulcowy w klasie C? co 2 lata.

Co ile wymieniać rozrząd w klasie C? łańcuch, kontrola co 195 tys. km.

Orientacyjne ceny części w złotych:

Filtr oleju: od 13

Filtr powietrza: od 31

Klocki hamulcowe (przód): od 31

Sprzęgło: od 760

Reflektor : od 256

Zobacz też: Używany Opel Astra H: solidny i oszczędny

Podaż aut jest dość spora, szczególnie z silnikiem diesla (zarówno wolnossących i jak i z wtryskiem common-rail), lecz trzeba uważać, głownie na dwie rzeczy. Pierwszą z nich jest fakt, że wiele modeli jeździło jako taksówki, co wiąże się z maksymalnym zużyciem auta. Drugą zaś jest wypadkowa przeszłość wielu aut.  Radzimy więc dobrze przyglądać się ofertom i nie polować na ‘okazje’, bo może się to szybko zemścić.

Plusy: prestiż marki, wysoka trwałość, komfort jazdy, ceny i dostępność zamienników, mała utrata wartości.

Minusy: Mało zadbanych egzemplarzy, awarie układy elektrycznego, niska jakość tworzyw w autach przed liftingiem.

Z racji, że następca pierwszej generacji Mercedesa C-klasy, model W203, pojawił się na rynku 11 lat temu, w najbliższym czasie będzie można znaleźć oferty tego auta, z cenami oscylującymi wokół 20 tys. Uczulamy jednak, by nie wybierać jedynie oczami (postęp stylizacyjny pomiędzy pierwszą a drugą generacją c-klasy jest ogromny) a dobrze zastanowić się nad opłacalnością zakupu. Mimo, że już pojawiają się oferty w granicach naszego ‘testowego’ budżetu, to dotyczą one jedynie wyeksploatowanych aut, często powypadkowych, lub używanych przez taksówkarzy.Me

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
To już pewne: samochód zarejestrujesz przez Internet, koniec z kolejką w urzędzie po tablice. Znamy termin

Samych tablic rejestracyjnych jeszcze z sieci nie ściągniemy – choć kto wie, może za jakiś czas będzie można je wydrukować techniką 3D albo zmienią się przepisy i auta dopuszczone do ruchu będą inaczej znakowane niż formie tablic – ale wkrótce formalności związane z rejestracją załatwimy sami przez Internet. Teraz to jest możliwe tylko jeśli upoważnimy do tego dealera w salonie – i to nie każdego.

Zguba w Uberze. Co zostawiają pasażerowie? I jak odzyskać pozostawiony przedmiot?

Zguby w Uberze bywają naprawdę nietypowe. Przykład? W 2023 r. w taksówce znaleziona została np. sztuczna szczęka. Całe szczęście przedmioty pozostawione podczas przejazdu łatwo odzyskać. Pomaga w tym aplikacja.

Drogowa kumulacja na Śląsku. Pijany kierowca z potrójnym zakazem prowadzenia i poszukiwany w jednym aucie

Myśleliście, że nic już was nie zdziwi? No to przeczytajcie tę historię. Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej Opla. Jak się okazało, jego kierowca był pijany. I miał potrójny zakaz prowadzenia. A to dopiero początek czarnej serii.

Jak sprawdzić kontrahenta w branży TSL?

Podstawą każdej współpracy biznesowej jest zaufanie. A nic tak nie wzmaga jego poziomu, jak... kontrola i wcześniejsze sprawdzenie kontrahenta. Jak zweryfikować partnerów z branży TSL? To ważne pytanie, aby nie dać się złapać w oszustwo "na zlecenie transportowe".

REKLAMA

Dłuższa trasa elektrykiem: ładowanie auta przestaje być problemem bo sieć stacji zaczyna się pokrywać z siecią Biedronki

Wkrótce ruszając w dalszą trasę samochodem elektrycznym i szykując plan podróży łatwiej będzie wybrać market Biedronki na trasie na przerwę połączoną z ładowaniem auta niż przeglądać samą sieć dostępnych stacji ładowania. Biedronka we współpracy z firmą Powerdot stara się w szczególności wypełniać nowymi stacjami ładowania wszelkie białe plamy polskiej elektromobilności.

Blisko milion pasażerów. Tylu w 2023 r. przewiozły wąskotorówki. Nie wiedzieliście, że takie pociągi jeszcze jeżdżą?

Koleje wąskotorowe po latach zapomnienia znów stają się popularne w Polsce. W 2023 r. podróżowało nimi ponad 948 tys. osób. To prawie dwukrotnie więcej niż przed 10 laty. A to nie koniec ciekawych statystyk.

Mitsubishi się rozpędza. Nowy ASX stał się właśnie starym ASX-em. Na rynku zadebiutuje nowsza wersja

Mitsubishi szykuje się do liftingu nowego ASX-a. Samochód w zmienionej formie zadebiutuje w Polsce już jesienią tego roku. Tak, dobrze zgadliście. W tle nowego ASX-a nadal powiewać będzie francuska flaga. A metod modernizacji można upatrywać w poliftingowym Capturze.

Gęstszy olej w starym silniku? To popularny mit wśród kierowców. Ile w nim prawdy?

Auto ma spory przebieg? Zatem do silnika trzeba wlać gęstszy olej. To ma wydłużyć jego żywotność. Tak przynajmniej mówi popularny wśród kierowców mit. Okazuje się jednak, że efekt może być zupełnie odwrotny. Mechanicy i specjaliści z rynku mechanicznego ostrzegają.

REKLAMA

Znamy cenę nowych tablic rejestracyjnych. Będą droższe od starych. A i tak nie dostanie ich każdy kierowca

1 czerwca 2024 r. w Polsce pojawią się nowe tablice rejestracyjne. Żółte oznaczenia z czerwonymi literami będą przeznaczone do czasowej rejestracji samochodów osobowych przeznaczonych do zawodów sportowych. Ile będzie kosztować ich wydanie?

MAN stworzy ciężarówkę z napędem wodorowym. hTGX nie będzie miał ogniwa paliwowego. On będzie spalać wodór

Nowa ciężarówka MAN hTGX zadebiutuje w 2025 r. Będzie to pojazd wyposażony w silnik spalinowy. Jego paliwem stanie się wodór. Ciągnik ma mieć zastosowanie specjalne. Czemu jednak MAN nazywa go pojazdem bezemisyjnym?

REKLAMA