REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Toyota Avensis czy Mazda 626?

Michał Łuczyński
fot. Toyota
fot. Toyota

REKLAMA

REKLAMA

Samochody z Japonii zwykle nie są porywające stylizacyjnie, jednak oferują nowoczesną technologię, niezawodność i komfort. Toyota Avensis i Mazda 626 stanowią tego doskonały przykład.

Ostatnia generacja 626 była wytwarzana w latach 1997–2002. Sylwetka samochodu to zwyczajnie 3 bryły, koła i drzwi. Podobny brak przywiązania do stylu znajdziemy w środku. Proste linie, średniej jakości materiały oraz kilka udogodnień w postaci schowków i uchwytów na napoje. Jednak ci którzy decydowali się na 626 nie szukali wcale eleganckiej i porywającej linii, a niezawodności. Samochód w swoim czasie określany był mianem japońskiego Mercedesa.

REKLAMA

Zobacz również: Opinie kierowców o Mazdzie 626

Solidnie acz nudno

REKLAMA

Jedną z pierwszych rzeczy na które się natkniemy w kontakcie z 626 to solidność montażu wszystkich elementów. Nic tu nie skrzypi ani nie trzeszczy. Fotele są wygodne, a zawieszenie dobrze się sprawuje w każdych warunkach. Szkoda, że inżynierowie nie dopracowali układu kierowniczego, jest on dość nieprecyzyjny i nie współgra z zawieszeniem. Podobnie jest z fabrycznymi hamulcami, które szybko się zużywają i lubią się przegrzewać. Mimo to 626 to doskonały samochód rodzinny: przestronne wnętrze i bagażnik o pojemności 500 litrów pozwalają na długie wakacyjne wyjazdy.

Przy wyborze jednostki napędowej, warto zwrócić uwagę na moc. 90-konna odmiana silnika 1,8 i 100-konna odmiana diesla o pojemności 2 litrów to propozycje dla leniwych kierowców. Lepiej zdecydować się na jednostkę benzynową o pojemności 2 litrów i mocy 136 KM (chociaż odmiana 115-konna w warunkach miejskich wystarcza) lub diesla o mocy 110KM. Nowoczesne silniki Mazdy wymagają dbałości i regularnych przeglądów. Słabym punktem modelu 626 jest też alternator.

Ładniejszy Avensis

Na tle Mazdy, stylistycznie Toyota prezentuje się trochę lepiej. Samochód wchodząc na rynek w 1998 zastąpił legendarną Carinę E, samochód dopracowany i niezawodny. Te dwie cechy Avensis odziedziczył po swoim poprzedniku. Wnętrze, mimo tego iż równie nudne co w 626, jest przestronne i dobrze wyciszone. Bagażnik jest praktycznie taki sam jak u konkurenta. Zawieszenie Toyoty i jej układ kierowniczy jest o niebo lepszy niż w 626 – auto zachowuje się pewnie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz również: Opinie kierowców o Toyocie Avensis

REKLAMA

Toyota początkowo przeszczepiła do Avensisa jednostki napędowe z Cariny, na szczęście później powoli unowocześniła i rozbudowała gamę jednostek napędowych. Po faceliftingu z 2000 silniki benzynowe otrzymały technologię zmiennych faz rozrządu (VVT-I), co zwiększyło ich osiągi, poprawiło spalanie i podniosło moc: jednostka 1,8 miała 130 KM, a z dwulitrowej benzyny, inżynierowie wykrzesali 150 KM. Rok wcześniej w ofercie pojawił się nowoczesny diesel D-4D o mocy 112 KM (później zmniejszonej do 110 KM).

Mimo że obydwa samochody są produkcji japońskiej, mają podobne zalety i są równie niezawodne, to jednak Toyota wydaje się bardziej dostosowana do gustów Europejczyków. Nic dziwnego, otóż zbudowano ją z myślą o klientach ze Starego Kontynentu. To z kolei przekłada się na jej popularność i cenę rynkową. Średnia cena 626 to 15 tysięcy złotych. Toyota Avensis jest zwykle o około 2–3tysiące droższa. Wybór pozostaje więc kwestią gustu i zasobności portfela.

fot. Mazda
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
To już pewne: samochód zarejestrujesz przez Internet, koniec z kolejką w urzędzie po tablice. Znamy termin

Samych tablic rejestracyjnych jeszcze z sieci nie ściągniemy – choć kto wie, może za jakiś czas będzie można je wydrukować techniką 3D albo zmienią się przepisy i auta dopuszczone do ruchu będą inaczej znakowane niż formie tablic – ale wkrótce formalności związane z rejestracją załatwimy sami przez Internet. Teraz to jest możliwe tylko jeśli upoważnimy do tego dealera w salonie – i to nie każdego.

Zguba w Uberze. Co zostawiają pasażerowie? I jak odzyskać pozostawiony przedmiot?

Zguby w Uberze bywają naprawdę nietypowe. Przykład? W 2023 r. w taksówce znaleziona została np. sztuczna szczęka. Całe szczęście przedmioty pozostawione podczas przejazdu łatwo odzyskać. Pomaga w tym aplikacja.

Drogowa kumulacja na Śląsku. Pijany kierowca z potrójnym zakazem prowadzenia i poszukiwany w jednym aucie

Myśleliście, że nic już was nie zdziwi? No to przeczytajcie tę historię. Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej Opla. Jak się okazało, jego kierowca był pijany. I miał potrójny zakaz prowadzenia. A to dopiero początek czarnej serii.

Jak sprawdzić kontrahenta w branży TSL?

Podstawą każdej współpracy biznesowej jest zaufanie. A nic tak nie wzmaga jego poziomu, jak... kontrola i wcześniejsze sprawdzenie kontrahenta. Jak zweryfikować partnerów z branży TSL? To ważne pytanie, aby nie dać się złapać w oszustwo "na zlecenie transportowe".

REKLAMA

Dłuższa trasa elektrykiem: ładowanie auta przestaje być problemem bo sieć stacji zaczyna się pokrywać z siecią Biedronki

Wkrótce ruszając w dalszą trasę samochodem elektrycznym i szykując plan podróży łatwiej będzie wybrać market Biedronki na trasie na przerwę połączoną z ładowaniem auta niż przeglądać samą sieć dostępnych stacji ładowania. Biedronka we współpracy z firmą Powerdot stara się w szczególności wypełniać nowymi stacjami ładowania wszelkie białe plamy polskiej elektromobilności.

Blisko milion pasażerów. Tylu w 2023 r. przewiozły wąskotorówki. Nie wiedzieliście, że takie pociągi jeszcze jeżdżą?

Koleje wąskotorowe po latach zapomnienia znów stają się popularne w Polsce. W 2023 r. podróżowało nimi ponad 948 tys. osób. To prawie dwukrotnie więcej niż przed 10 laty. A to nie koniec ciekawych statystyk.

Mitsubishi się rozpędza. Nowy ASX stał się właśnie starym ASX-em. Na rynku zadebiutuje nowsza wersja

Mitsubishi szykuje się do liftingu nowego ASX-a. Samochód w zmienionej formie zadebiutuje w Polsce już jesienią tego roku. Tak, dobrze zgadliście. W tle nowego ASX-a nadal powiewać będzie francuska flaga. A metod modernizacji można upatrywać w poliftingowym Capturze.

Gęstszy olej w starym silniku? To popularny mit wśród kierowców. Ile w nim prawdy?

Auto ma spory przebieg? Zatem do silnika trzeba wlać gęstszy olej. To ma wydłużyć jego żywotność. Tak przynajmniej mówi popularny wśród kierowców mit. Okazuje się jednak, że efekt może być zupełnie odwrotny. Mechanicy i specjaliści z rynku mechanicznego ostrzegają.

REKLAMA

Znamy cenę nowych tablic rejestracyjnych. Będą droższe od starych. A i tak nie dostanie ich każdy kierowca

1 czerwca 2024 r. w Polsce pojawią się nowe tablice rejestracyjne. Żółte oznaczenia z czerwonymi literami będą przeznaczone do czasowej rejestracji samochodów osobowych przeznaczonych do zawodów sportowych. Ile będzie kosztować ich wydanie?

MAN stworzy ciężarówkę z napędem wodorowym. hTGX nie będzie miał ogniwa paliwowego. On będzie spalać wodór

Nowa ciężarówka MAN hTGX zadebiutuje w 2025 r. Będzie to pojazd wyposażony w silnik spalinowy. Jego paliwem stanie się wodór. Ciągnik ma mieć zastosowanie specjalne. Czemu jednak MAN nazywa go pojazdem bezemisyjnym?

REKLAMA