REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Hyundai i40 1,7 CRDi Premium: Wysoka forma

Michał Karczewski
Hyundai i40 -przód
Hyundai i40 -przód
Maciej Medyj

REKLAMA

REKLAMA

Trzeba przyznać, że i40 to kawał porządnego auta. Nie chodzi tylko o wielkość, choć niemal 4,8 metra długości stawia go wysoko w klasowej stawce, ale raczej o to, że obok ix55 to moim zdaniem najlepszy samochód w gamie Koreańskiego producenta.

Hyundai podszedł zresztą do tego modelu bardzo poważnie. Celem było stworzenie samochodu mogącego z powodzeniem konkurować z czołówką klasy średniej. Takiego, który przez dziennikarzy z całego świata będzie stawiany obok Passata czy Avensisa. Poprzeczkę dość wysoko postawił już poprzednik, czyli model Sonata. Wprawdzie nie osiągnął sukcesu i popularności wspomnianych wyżej konkurentów, ale w swojej ostatniej odsłonie był naprawdę niezłym autem dla osób lubiących dostojną jazdę. Mimo udanego poprzednika i40-tka była dla mnie sporym zaskoczeniem. Na plus. Auto garściami czerpie z rozwiązań znanych z najlepszych modeli segmentu D, nieco je przy tym naśladuje, ale czy to wada skoro efekt jest dobry?

REKLAMA

Zobacz też: Test Ssangyong Korando: Korea kontratakuje

Na rynku najpierw zadebiutowała i40 w wersji kombi. Zgodnie z terminologią zapoczątkowaną przez i30 powinna się nazywać „CW”, jednak producent nie używa tego oznaczenia. Sedan dołączył dopiero niedawno i to on na oficjalnej stronie internetowej Hyundai’a wyróżnia się typem nadwozia w nazwie. Niezależnie od nazewnictwa to rodzinna odmiana jest jednak znacznie ładniejsza i właśnie takie auto otrzymaliśmy do testu. Bryła i40 mocno przypomina wspomnianego wcześniej konkurenta – nie chodzi jednak o Passata, ale o Avensisa. Nie brakuje jednak indywidualnych cech – przednie światła z „falującymi ledami” czy tylne, potężne lampy to niektóre z nich.

Zobacz też: Test Abarth 500C: w dobrym stylu

Nic na to nie poradzę –  obszerne wnętrze i40 również przypomina mi Avensisa. Podobne boczki drzwi, podobna kierownica. Najbogatsza wersja Premium prezentuje się nad wyraz dobrze. To właśnie w niej zastosowana jest też świetna kolorystyka - ciemna góra deski rozdzielczej i beżowy dół. Beżowa jest również skóra na fotelach. Zarówno one, jak i tylna kanapa są podgrzewane. Przednie ponadto wentylowane. Do tego bardzo dobra ergonomia. Przyciski duże i wszystko pod ręka. Sporo klawiszy umieszczono na kole kierownicy, jednak logicznie je pogrupowano. W konsoli centralnej, obok podłokietnika, umieszczono kolejne – do obsługi systemu automatycznego parkowania i trybu „auto hold” w automatycznym hamulcu postojowym. Schowków również jest pod dostatkiem. Głęboki we wspomnianym podłokietniku, kolejny, zamykany w konsoli centralnej oraz przy lusterku wstecznym. Trudno się do czegoś przyczepić – jeśli już to tradycyjnie do niebieskiego podświetlenia kokpitu. W kombi ważny (dla niektórych najważniejszy) jest także kufer. Ten z i40 ma 553 litrów pojemności, a po złożeniu kanapy nawet 1719. Pomyślano też o schowkach przy nadkolach oraz unoszonej podłodze, skrywającej miejsce na płaskie drobiazgi.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Test Skoda Octavia 1,8 TSI 150 KM Family: Pogromczyni mitów

Do napędu testowanej wersji posłużył turbodiesel o pojemności 1.7 i mocy 136 koni. To mocniejsza odmiana, bo ta sama jednostka dostępna jest jeszcze w 115-konnej wersji. Silnik osiąga wystarczające 325 Nm maksymalnego momentu, jednak dostępny jest on w wąskim zakresie obrotów (od 2000 do 2500 obr./min.). Motor połączono z sześciobiegowym automatem, który okazuje się świetną propozycją do tego auta. Pozwala dobrze wykorzystać wąski zakres momentu i wyciąga z i40 jej prawdziwe oblicze, spokojnej limuzyny na długie trasy. Jeśli ktoś chce próbować wykrzesać lepsze osiągi, musi wybrać manuala. Duży Hyundai przyspiesza wtedy do setki w 10,6 s. Automat zabiera mu sporo szwungu, pogarszając przyspieszenie o 1,5 sekundy.

Zobacz też: Test Ford S-Max 2.0 EcoBoost: Pogromca autostrad

Niemal każde nowe auto określane jest przymiotnikami: dynamiczny i sportowy. I40-tka taka nie jest. Jest za to spokojna, dostojna i, jak sądzę, kierowana do kierowców, którzy limuzynę rozumieją jako wygodny środek do przemieszczania się w spokojnym stylu. Podobnie jak kiedyś Sonata, tylko nowocześniej, modniej, konkurencyjnej. Niestety również cena i40 dostosowana została do poziomu bardziej uznanej konkurencji. Szkoda, bo gdyby najtańszego Hyundai’a można było kupić 10-15 tysięcy taniej niż Passata, szanse tego udanego Koreańczyka byłyby znacznie większe. A tak ceny i40 kombi startują od 84 900 zł w stosunku do 89 790 zł jakie trzeba zapłacić za podstawowego Passata Varianta i 86 900 zł za najtańszego Avensisa.

Hyundai i40 -przód
Maciej Medyj
Hyundai i40 -bok
Maciej Medyj
Hyundai i40 -przód
Maciej Medyj
Hyundai i40 -przód
Maciej Medyj
Hyundai i40 -tył
Maciej Medyj
Hyundai i40 -bok
Maciej Medyj
Hyundai i40 -wnętrze
Maciej Medyj
Hyundai i40 -fotel kierowcy
Maciej Medyj
Hyundai i40 -tylna kanapa
Maciej Medyj
Hyundai i40 -deska rozdzielcza
Maciej Medyj
Hyundai i40 -bagażnik
Maciej Medyj
Hyundai i40 -bagażnik
Maciej Medyj
Hyundai i40 -bagażnik
Maciej Medyj
Hyundai i40 -deska rozdzielcza
Maciej Medyj
Hyundai i40 -silnik
Maciej Medyj
Hyundai i40 -wnętrze
Maciej Medyj
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
To już pewne: samochód zarejestrujesz przez Internet, koniec z kolejką w urzędzie po tablice. Znamy termin

Samych tablic rejestracyjnych jeszcze z sieci nie ściągniemy – choć kto wie, może za jakiś czas będzie można je wydrukować techniką 3D albo zmienią się przepisy i auta dopuszczone do ruchu będą inaczej znakowane niż formie tablic – ale wkrótce formalności związane z rejestracją załatwimy sami przez Internet. Teraz to jest możliwe tylko jeśli upoważnimy do tego dealera w salonie – i to nie każdego.

Zguba w Uberze. Co zostawiają pasażerowie? I jak odzyskać pozostawiony przedmiot?

Zguby w Uberze bywają naprawdę nietypowe. Przykład? W 2023 r. w taksówce znaleziona została np. sztuczna szczęka. Całe szczęście przedmioty pozostawione podczas przejazdu łatwo odzyskać. Pomaga w tym aplikacja.

Drogowa kumulacja na Śląsku. Pijany kierowca z potrójnym zakazem prowadzenia i poszukiwany w jednym aucie

Myśleliście, że nic już was nie zdziwi? No to przeczytajcie tę historię. Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej Opla. Jak się okazało, jego kierowca był pijany. I miał potrójny zakaz prowadzenia. A to dopiero początek czarnej serii.

Jak sprawdzić kontrahenta w branży TSL?

Podstawą każdej współpracy biznesowej jest zaufanie. A nic tak nie wzmaga jego poziomu, jak... kontrola i wcześniejsze sprawdzenie kontrahenta. Jak zweryfikować partnerów z branży TSL? To ważne pytanie, aby nie dać się złapać w oszustwo "na zlecenie transportowe".

REKLAMA

Dłuższa trasa elektrykiem: ładowanie auta przestaje być problemem bo sieć stacji zaczyna się pokrywać z siecią Biedronki

Wkrótce ruszając w dalszą trasę samochodem elektrycznym i szykując plan podróży łatwiej będzie wybrać market Biedronki na trasie na przerwę połączoną z ładowaniem auta niż przeglądać samą sieć dostępnych stacji ładowania. Biedronka we współpracy z firmą Powerdot stara się w szczególności wypełniać nowymi stacjami ładowania wszelkie białe plamy polskiej elektromobilności.

Blisko milion pasażerów. Tylu w 2023 r. przewiozły wąskotorówki. Nie wiedzieliście, że takie pociągi jeszcze jeżdżą?

Koleje wąskotorowe po latach zapomnienia znów stają się popularne w Polsce. W 2023 r. podróżowało nimi ponad 948 tys. osób. To prawie dwukrotnie więcej niż przed 10 laty. A to nie koniec ciekawych statystyk.

Mitsubishi się rozpędza. Nowy ASX stał się właśnie starym ASX-em. Na rynku zadebiutuje nowsza wersja

Mitsubishi szykuje się do liftingu nowego ASX-a. Samochód w zmienionej formie zadebiutuje w Polsce już jesienią tego roku. Tak, dobrze zgadliście. W tle nowego ASX-a nadal powiewać będzie francuska flaga. A metod modernizacji można upatrywać w poliftingowym Capturze.

Gęstszy olej w starym silniku? To popularny mit wśród kierowców. Ile w nim prawdy?

Auto ma spory przebieg? Zatem do silnika trzeba wlać gęstszy olej. To ma wydłużyć jego żywotność. Tak przynajmniej mówi popularny wśród kierowców mit. Okazuje się jednak, że efekt może być zupełnie odwrotny. Mechanicy i specjaliści z rynku mechanicznego ostrzegają.

REKLAMA

Znamy cenę nowych tablic rejestracyjnych. Będą droższe od starych. A i tak nie dostanie ich każdy kierowca

1 czerwca 2024 r. w Polsce pojawią się nowe tablice rejestracyjne. Żółte oznaczenia z czerwonymi literami będą przeznaczone do czasowej rejestracji samochodów osobowych przeznaczonych do zawodów sportowych. Ile będzie kosztować ich wydanie?

MAN stworzy ciężarówkę z napędem wodorowym. hTGX nie będzie miał ogniwa paliwowego. On będzie spalać wodór

Nowa ciężarówka MAN hTGX zadebiutuje w 2025 r. Będzie to pojazd wyposażony w silnik spalinowy. Jego paliwem stanie się wodór. Ciągnik ma mieć zastosowanie specjalne. Czemu jednak MAN nazywa go pojazdem bezemisyjnym?

REKLAMA