REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Dacia Sandero: auto dla Polaka

Michał Karczewski

REKLAMA

REKLAMA

Dla większości Polaków kupujących nowe auta, to właśnie cena jest kluczowym kryterium wyboru. Sandero okazuje się jednym z najtańszych sposobów na miejski samochód prosto z salonu.

REKLAMA

Przeciętny zjadacz chleba, gdy wspólnie z żoną uskłada juz około 50 tysięcy złotych, zaczyna myśleć nowym aucie. Najlepiej takim, którym będzie mógł jeździć przynajmniej przez kolejne 10 lat. W dodatku tanio i bezawaryjnie. Jeśli wybierze Sandero – zostanie mu jeszcze na wakacje w Tunezji. Wysokie rachunki na stacjach benzynowych spowodowały, że o zużycie paliwa w konkretnych modelach klienci salonów pytają częściej niż dawniej. Testowane Sandero zaopatrzono w instalację gazową LPG. Czy dzięki temu jest to dobra alternatywa dla autobusu.

REKLAMA

Nasze pierwsze spotkanie z Sandero odbyło się za pośrednictwem wersji Stepway. Zrobiła bardzo dobre wrażenie – tani sposób na jazdę po słabych drogach i niezbyt trudnych bezdrożach. Tym razem wersja, która przy Stepway’u wygląda budżetowo. Jednak w rzeczywistości to najbogatsza odmiana Laureate, ale zasilana za pomocą wspomnianej instalacji LPG produkcji Landi Renzo. Z zewnątrz ciemnoszary kolor i alufelgi o nienachalnej stylizacji pozwalają doskonale wtopić się w uliczny ruch.

Zobacz też: Opinie kierowców o Dacii Sandero

Wnętrze wersji Laureate Black Line jest niemal identyczne jak w odmianie Stepway. Różni się jedynie kolorystyką. Prosty i czytelny kokpit ograniczony został do niezbędnego minimum. Materiały, choć twarde, spasowane bardzo porządnie. Funkcjonalna różnica to możliwość regulacji wysokości fotela kierowcy oraz kolumny kierowniczej. Odmiana Laureate ma też komputer pokładowy - ale nie w momencie, gdy na pokładzie znajduje się instalacja gazowa - oraz białe zegary. Jest za to wskaźnik ilości gazu - tuż obok lewarka. Dzięki skromnej desce rozdzielczej z przodu miejsca jest sporo. Z tyłu również nie jest źle, jednak najlepsze wrażenie robi bagażnik – 320 litrów w aucie klasy B to świetny wynik.

Zobacz też: Test Mazda5: zoom zoom van

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Testowaną wersję napędzał znany z Clio benzynowy silnik 1.2 16v o mocy 75 koni. Wystarczy on jedynie do miasta. W praktyce jest także dość głośny. Wynika to z faktu, że aby przyśpieszać, trzeba go wysoko kręcić. Dzięki dobrze dobranej i porządnie zestrojonej instalacji gazowej, nie ma tu różnicy przy jeździe na gazie lub benzynie. Źródło zasilania można zmienić w dowolnym momencie, przyciskiem na wskaźniku poziomu gazu, co również odbywa się całkowicie płynnie. Gdy skończy się gaz, instalacja automatycznie przełącza się na benzynę. Wszystko niezauważalnie i bez szarpnięć. Łączny zasięg Sandero z podwójnym zasilaniem może być imponujący (zbiornik paliwa ma 50 litrów, a gazu – 34). Spalanie gazu przy miejskiej jeździe na wysokich obrotach to mniej więcej 10 litrów na setkę.

Zobacz też: Pierwsza jazda: Nowa Honda Civic 2012

W aktualnej ofercie na rok 2012 wersja 1.2 16v z LGP dostępna jest jedynie w wyposażeniu Arctica. Kosztuje 38 700 zł. Chcąc kupić odmianę Laureate, trzeba zdecydować się na jednostkę 1.6 84 KM. Takie auto kosztuje 41 350 zł. To i tak niewiele jak na model klasy B prosto z salonu. Dla osób, które oczekują jedynie taniej jazdy i koniecznie chcą mieć nowe auto (3-letnia gwarancja) - jest to ciekawa propozycja. A już na pewno dobra alternatywa dla zatłoczonego autobusu i biletu miesięcznego, który w Warszawie kosztuje mniej więcej tyle, ile pełny zbiornik gazu do Sandero

Dacia Sandero 1.2 16v LPG -przód. fot. Maciek Medyj
Dacia Sandero 1.2 16v LPG -tył. fot. Maciek Medyj
Dacia Sandero 1.2 16v LPG -bok. fot. Maciek Medyj
Dacia Sandero 1.2 16v LPG -przód. fot. Maciek Medyj
Dacia Sandero 1.2 16v LPG -tył. fot. Maciek Medyj
Dacia Sandero 1.2 16v LPG -bok/przód. fot. Maciek Medyj
Dacia Sandero 1.2 16v LPG -deska rozdzielcza. fot. Maciek Medyj
Dacia Sandero 1.2 16v LPG -fotel kierowcy. fot. Maciek Medyj
Dacia Sandero 1.2 16v LPG -tylna kanapa. fot. Maciek Medyj
Dacia Sandero 1.2 16v LPG bagażnik. fot. Maciek Medyj
Dacia Sandero 1.2 16v LPG -bagażnik. fot. Maciek Medyj
Dacia Sandero 1.2 16v LPG -deska rozdzielcza. fot. Maciek Medyj
Dacia Sandero 1.2 16v LPG -zegary. fot. Maciek Medyj
Dacia Sandero 1.2 16v LPG fot. Maciek Medyj
Dacia Sandero 1.2 16v LPG -silnik. fot. Maciek Medyj
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA