REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Mazda MX-5 2.0 Sport: Jest radość

Michał Karczewski
Mazda MX-5 - przód, fot. Maciej Medyj
Mazda MX-5 - przód, fot. Maciej Medyj

REKLAMA

REKLAMA

Jednym radość sprawia nowy ciuch, innym dobra kolacja. Jest jednak grupa motoryzacyjnych maniaków, którzy za cenę przestronnego wnętrza i funkcjonalności, będą spędzać czas w najpopularniejszym roadsterze świata.

Dobrze, że są jeszcze auta zupełnie niepraktyczne, stworzone tylko po to, aby dawać frajdę z jazdy. Mimo, że od rynkowej premiery pierwszej generacji Mazdy MX-5 minęły już 22 lata, ten kultowy roadster nadal ma się świetnie. Choć dziś wygląda znacznie nowocześniej niż swój pierwowzór, jego ogólna koncepcja pozostała bez zmian. To nadal dwuosobowe, tylnonapędowe autko, w którym można poczuć wiatr we włosach. W dodatku świetnie nadaje się do jazdy w zimie. Testowana wersja ma dach typu hardtop, który pozwoli przezimować sportowej Mazdzie bez pomocy garażu. Nie ma jednak wątpliwości, że letnie wojaże ze złożonym dachem to główny cel zakupu MX-5.

REKLAMA

Zobacz też: Opinie kierowców o Maździe MX-5

REKLAMA

Wystarczy ciepły, słoneczny dzień i 12 sekund, podczas których hardtop chowa się za plecami kierowcy. Wtedy Mazda pozwala delektować się świeżym powietrzem oraz dźwiękiem wydechu, który dzięki indukcyjnemu korektorowi ma przyjemnie basowe brzmienie na niskich, a bardziej agresywne na wysokich obrotach. Po złożeniu dachu i postawieniu windshota, w środku nie ma nieprzyjemnych zawirowań powietrza. Zresztą wcale nie trzeba jechać szybko, aby poczuć przyjemność z jazdy tym autem. Wystarczy 100 km/h.

Jestem pewien, że każdy kto planuje zakup MX-5 robi to świadomie. Ciasna kabina tego modelu, twarde i dopasowane siedzenia oraz wysoko poprowadzony tunel środkowy i fakt, że siedzimy niemal na asfalcie, wprowadza odpowiedni klimat. Ergonomia miejsca kierowcy jest bardzo dobra. Wszystko po ręka, a obsługa intuicyjna. Czytelny zestaw zegarów zawiera wskaźnik ciśnienia oleju, ale brakuje w nim bardziej rozbudowanego komputera. Jest wprawdzie informacja o średnim spalaniu, ale o zasięgu już nie. Dobrze rozwiązano kwestię bagażnika (a właściwie schowka na drobiazgi, znajdującego się w jego miejscu). Jest on na stałe odgrodzony od miejsca gdzie leżakuje dach, ma wiec zawsze taką samą pojemność.

Zobacz też: Test Mercedes C Coupe: luksus, sport i styl

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Pod maską wersji z twardym dachem pracuje mocniejsza z dwóch dostępnych w tym modelu jednostek napędowych. To dwulitrowy benzyniak o mocy 160 koni mechanicznych. Jest on zdecydowanie lepszym wyborem niż silnik 1.8 mający 126 koni. Tamten jest po prostu za słaby. W przypadku dwulitrówki nie ma poczucia braku mocy. Wręcz przeciwnie. Mimo zaledwie 160 koni osiągi są optymalne (7,9 s. do 100km/h), podobnie jak subiektywne odczucia. Do przeniesienia napędu (trafia na tylne koła) użyto sześciobiegowej manualnej skrzyni. Pracuje jak w prawdziwie sportowym wozie. Skok lewarka jest krotki i trzeba użyć siły, aby wbić kolejne przełożenia. Okazuje się to plusem przy szybkiej jeździe na wysokich obrotach. Precyzja jest wtedy bezbłędna. Przyzwyczajenia wymaga „twarde” sprzęgło stawiające opór i sprężynujące nieco przy odpuszczaniu. Wszystko to jednak składa się na obraz auta bez zbędnych kompromisów.

Zawieszenie Mazdy MX-5 jest twarde. W mieście lepiej omijać nawet niewielkie nierówności. Wszystkie sygnały z jezdni są bowiem od razu przenoszone na całe auto. Z kolei na równych nawierzchniach Mazda prowadzi się perfekcyjnie. Jest skuteczna, a układ kierowniczy (wspomagany hydraulicznie) potrafi zaskoczyć szybkością reakcji. Napęd na tył i wyjątkowo krótkie zwisy nadwozia pozwalają na sprawne pokonywanie nawet ciasnych zakrętów. W zawieszeniu zastosowano amortyzatory Bilsteina. Nie zapomniano też o mechanizmie różnicowym o ograniczonym tarciu oraz niskoprofilowych oponach (205/45).

Zobacz też: Test Alfa Romeo Giulietta QV: w pakiecie oferuje emocje

Cena MX-5 z dwulitrowym silnikiem to 105 700zł. Ciężko powiedzieć, czy to dużo, czy mało. Z jednej strony biorąc pod uwagę docelową grupę młodych odbiorców, będzie to pewnie kwota zaporowa. Z drugiej – nie kupimy nowego kabrioleta z hardtopem za takie pieniądze. Mam na myśli auta prawdziwie sportowe, bo jeśli poszukamy – znajdziemy tańsze kabrio na bazie auta klasy B. To jednak zupełnie inna kategoria. Jest jednak sposób na obniżenie ceny MX-5. To wersja z silnikiem 1.8 o mocy 126 koni i miękkim dachem (softtop). Jej cena to 91 800zł. Taka specyfikacja wróciła do oferty niedawno, ale wszyscy pamiętamy, że stare MX-5 miały właśnie miękkie dachy, wiec jeśli komuś bardziej zależy na klimacie znanym ze starszych odmian oraz niższej cenie, a w zamian godzi się na gorsze osiągi – to jest wybór dla niego. W końcu wiatr we włosach i posiadanie najpopularniejszego roadstera na świecie jest w stanie zrekompensować wolniejszą jazdę.

Zobacz też: Test Mazda MX-5: drogowy akrobata

Mazda MX-5 - bok, fot. Maciej Medyj
Mazda MX-5 - tył, fot. Maciej Medyj
Mazda MX-5 - przód, fot. Maciej Medyj
Mazda MX-5 - fotele, fot. Maciej Medyj
Mazda MX-5 - wnętrze, fot. Maciej Medyj
Mazda MX-5 - wnętrze, fot. Maciej Medyj
Mazda MX-5 - silnik, fot. Maciej Medyj
Mazda MX-5 - wnętrze, fot. Maciej Medyj
Mazda MX-5 - bagażnik, fot. Maciej Medyj
Mazda MX-5 - bok, fot. Maciej Medyj
Mazda MX-5 - tył, fot. Maciej Medyj
Mazda MX-5 - przód, fot. Maciej Medyj
Mazda MX-5 - przód, fot. Maciej Medyj
Mazda MX-5 - przód, fot. Maciej Medyj
Mazda MX-5 - tył, fot. Maciej Medyj
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
To już pewne: samochód zarejestrujesz przez Internet, koniec z kolejką w urzędzie po tablice. Znamy termin

Samych tablic rejestracyjnych jeszcze z sieci nie ściągniemy – choć kto wie, może za jakiś czas będzie można je wydrukować techniką 3D albo zmienią się przepisy i auta dopuszczone do ruchu będą inaczej znakowane niż formie tablic – ale wkrótce formalności związane z rejestracją załatwimy sami przez Internet. Teraz to jest możliwe tylko jeśli upoważnimy do tego dealera w salonie – i to nie każdego.

Zguba w Uberze. Co zostawiają pasażerowie? I jak odzyskać pozostawiony przedmiot?

Zguby w Uberze bywają naprawdę nietypowe. Przykład? W 2023 r. w taksówce znaleziona została np. sztuczna szczęka. Całe szczęście przedmioty pozostawione podczas przejazdu łatwo odzyskać. Pomaga w tym aplikacja.

Drogowa kumulacja na Śląsku. Pijany kierowca z potrójnym zakazem prowadzenia i poszukiwany w jednym aucie

Myśleliście, że nic już was nie zdziwi? No to przeczytajcie tę historię. Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej Opla. Jak się okazało, jego kierowca był pijany. I miał potrójny zakaz prowadzenia. A to dopiero początek czarnej serii.

Jak sprawdzić kontrahenta w branży TSL?

Podstawą każdej współpracy biznesowej jest zaufanie. A nic tak nie wzmaga jego poziomu, jak... kontrola i wcześniejsze sprawdzenie kontrahenta. Jak zweryfikować partnerów z branży TSL? To ważne pytanie, aby nie dać się złapać w oszustwo "na zlecenie transportowe".

REKLAMA

Dłuższa trasa elektrykiem: ładowanie auta przestaje być problemem bo sieć stacji zaczyna się pokrywać z siecią Biedronki

Wkrótce ruszając w dalszą trasę samochodem elektrycznym i szykując plan podróży łatwiej będzie wybrać market Biedronki na trasie na przerwę połączoną z ładowaniem auta niż przeglądać samą sieć dostępnych stacji ładowania. Biedronka we współpracy z firmą Powerdot stara się w szczególności wypełniać nowymi stacjami ładowania wszelkie białe plamy polskiej elektromobilności.

Blisko milion pasażerów. Tylu w 2023 r. przewiozły wąskotorówki. Nie wiedzieliście, że takie pociągi jeszcze jeżdżą?

Koleje wąskotorowe po latach zapomnienia znów stają się popularne w Polsce. W 2023 r. podróżowało nimi ponad 948 tys. osób. To prawie dwukrotnie więcej niż przed 10 laty. A to nie koniec ciekawych statystyk.

Mitsubishi się rozpędza. Nowy ASX stał się właśnie starym ASX-em. Na rynku zadebiutuje nowsza wersja

Mitsubishi szykuje się do liftingu nowego ASX-a. Samochód w zmienionej formie zadebiutuje w Polsce już jesienią tego roku. Tak, dobrze zgadliście. W tle nowego ASX-a nadal powiewać będzie francuska flaga. A metod modernizacji można upatrywać w poliftingowym Capturze.

Gęstszy olej w starym silniku? To popularny mit wśród kierowców. Ile w nim prawdy?

Auto ma spory przebieg? Zatem do silnika trzeba wlać gęstszy olej. To ma wydłużyć jego żywotność. Tak przynajmniej mówi popularny wśród kierowców mit. Okazuje się jednak, że efekt może być zupełnie odwrotny. Mechanicy i specjaliści z rynku mechanicznego ostrzegają.

REKLAMA

Znamy cenę nowych tablic rejestracyjnych. Będą droższe od starych. A i tak nie dostanie ich każdy kierowca

1 czerwca 2024 r. w Polsce pojawią się nowe tablice rejestracyjne. Żółte oznaczenia z czerwonymi literami będą przeznaczone do czasowej rejestracji samochodów osobowych przeznaczonych do zawodów sportowych. Ile będzie kosztować ich wydanie?

MAN stworzy ciężarówkę z napędem wodorowym. hTGX nie będzie miał ogniwa paliwowego. On będzie spalać wodór

Nowa ciężarówka MAN hTGX zadebiutuje w 2025 r. Będzie to pojazd wyposażony w silnik spalinowy. Jego paliwem stanie się wodór. Ciągnik ma mieć zastosowanie specjalne. Czemu jednak MAN nazywa go pojazdem bezemisyjnym?

REKLAMA