REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Dacia Duster 1.6 16v Laureate: Bez żartów

Michał Karczewski
Dacia Duster
Dacia Duster

REKLAMA

REKLAMA

A gdyby tak powstał SUV, który kosztuje 40 tysięcy złotych, wysokie krawężniki łyka na śniadanie i nie sprawia przy tym wrażenia tandety? Takie auto już jest. I nie chodzi o chińską podróbkę.

Dacia Duster, bo o niej mowa, gościła już w naszej redakcji. Jakiś czas temu testowaliśmy ją z napędem na cztery koła i silnikiem wysokoprężnym. Teraz jednak przyszła pora na wersję benzynową. Z zewnątrz oba auta nie różnią się niemal niczym. Oba testowane przez nas modele zaopatrzone były w pakiet Look, który wyraźnie poprawia wygląd. Jedyna widoczna różnica to brak emblematu dCi na tylnej klapie. Również wnętrze obu aut jest takie same. Widać budżetowe podejście i cięcie kosztów, ale wszystko zostało zmontowane solidnie, a same materiały również nie dają powodów do narzekań.

REKLAMA

Zobacz też: Opinie kierowców o Dacii Duster

W mieście Duster pozwala bez stresu pokonywać wszelkie dziury, wysokie krawężniki oraz inne drogowe nierówności, z jakimi większość aut może mieć problemy. Samochód odwołuje się raczej do tradycji terenówek, a nie delikatnych bulwarówek. Spory prześwit pozwala nie bać się o uszkodzenie miski olejowej i elementów zawieszenia. W aucie siedzimy wyżej, a zatem więcej również widzimy. Wersja z napędem na cztery koła ma jeszcze tę zaletę, że pozwala zjechać z utwardzonej drogi i zmierzyć się z grząskim podłożem o słabej przyczepności. To rozwiązanie całoroczne. W lecie pozwoli na weekendowe, terenowe zabawy, na jesieni zapewni lepszą trakcję na śliskiej i mokrej nawierzchni, a zimą pozwoli wyjechać z nieodśnieżonego parkingu. Tryb napędu wybieramy selektorem umieszczonym w konsoli centralnej. „Auto” – pozwala na dołączenie "tyłu" w momencie uślizgu przednich kół, „4WD Lock” – zapewnia stały napęd na obie osie przy niewielkich prędkościach, zaś „2 WD” – umożliwia zmniejszenie zużycia paliwa na suchej nawierzchni.

Zobacz też: Dacia Duster w maju w Polsce

Każdy Duster z napędem na cztery koła posiada sześciobiegową przekładnie. Jej specyficzne zestopniowanie wymaga przyzwyczajenia. Kolejne przełożenia są bardzo krótkie. Nie chodzi tu tylko o „jedynkę”, ale również o kolejne biegi. Dłuższa jest dopiero „piątka”, a najdłuższa „szóstka”, na której można przejechać niemal całe miasto. Dobra elastyczność silnika pozwala na jazdę na tym biegu już od około 50 km/h, aż do prędkości maksymalnej, wynoszącej 160 km/h. W pewnym stopniu rozumiem zamysł konstruktorów. Krótkie przełożenia mają uzasadnienie w jeździe po bezdrożach. Zwłaszcza jedynka pełniąca tu rolę reduktora. Oczywiście można się przyzwyczaić, ale bardziej uniwersalne przełożenie skrzyni byłoby lepszym rozwiązaniem. W końcu większość użytkowników i tak wybierze się w lekki teren tylko od „wielkiego dzwonu”. Być może dobrym rozwiązaniem jest zamówienie wersji z napędem na jedna oś. Takie auta mają skrzynię pięciobiegową, a ponadto o sekundę lepsze przyspieszenie do setki oraz wyższą prędkość maksymalną. Coś wiec musi być na rzeczy. Za te plusy trzeba jednak zapłacić gorszą trakcją na mokrej nawierzchni i ryzykiem, że w najmniej odpowiednim momencie zostaniemy gdzieś w środku lasu po kolana w błocie. Trudny wybór

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Dacia Duster: SUV dla niewymagających

REKLAMA

Testowany Duster napędzany jest silnikiem 1.6 o szesnastu zaworach i mocy 105 koni mechanicznych. To jednostka dobrze znana z gamy Renault. W dodatku jedyna zasilana benzyną, jaką można zamówić w testowanej Dacii. Znacznie lepiej sprawdzi się jednak w mieście, niż na trasie. Powodem jest duży hałas w kabinie. Przy 100 km/h silnik pracuje na 3000 obr./min., zaś jadąc 130 km/h mamy już o tysiąc więcej. Utrzymywanie tak wysokich obrotów podczas kilkuset kilometrowej trasy jest męczące. Do tego szum powietrza. Plusem napędu jest rozsądne spalanie. W mieście przy wkręcaniu jednostki na wysokie obroty, i jeździe głównie w trybie "Auto", mieściło się ono w granicach 8,2-8,9 litra na setkę. To dobry wynik jak na kompakta z napędem 4x4. Diesel ma jednak wyższą kulturę pracy i jest cichszy. Jeśli więc kogoś stać na dopłatę – lepiej wybrać jednostkę dCi.

Duster swoją prostotą daje poczucie solidności. Gdybym kupił SUV-a za ponad 100 tysięcy złotych pewnie byłoby mi szkoda jeździć nim zbyt ostro po mniej lub bardziej nierównych drogach. Jadąc Dusterem nie mam bajerów w postaci wbudowanej nawigacji, czy super ekranów w desce rozdzielczej, ale mam poczucie, że z tym autem nic się stanie, nawet jeśli zupełnie dziurawą drogą pojadę zbyt szybko. Podczas gdy inni użytkownicy zalanej wodą i nierównej drogi toczą się z prędkością kilku kilometrów na godzinę, Dusterem jedziemy pełną prędkością na drugim lub trzecim biegu, zostawiając ich w tyle. To daje frajdę i poczucie dobrze wydanych pieniędzy. Z drugiej strony w trasie wyprzedzając ciężarówkę zazdrościmy innym przyspieszenia i dynamiki. Coś za coś.

Zobacz też: Dacia Duster: jaką kupić? Poradnik kupującego

Wspomniane na początku 40 tysięcy złotych wystarczy na podstawową wersje Dustera. Nie będzie tam stylistycznych bajerów, ani klimatyzacji. Będzie za to prosty i solidnie wyglądający wóz z dużym bagażnikiem. Moim zdaniem najlepszym wyborem jest 110-konny diesel z napędem na cztery koła. To wprawdzie topowa odmiana, kosztująca niecałe 66 tysięcy złotych, ale i tak jest najtańszym autem tego typu na rynku. Za podobnie skonfigurowany samochód każdego innego producenta, trzeba będzie zapłacić około 100 tysięcy. Jedyną przewagą będzie mocniejszy silnik, który zdecydowanie przydałby się także w ofercie Dacii. Z drugiej strony zaoszczędzone pieniądze wystarczą na drugiego Dustera – wprawdzie w wersji wyjątkowo budżetowej, ale żona z pewnością nie będzie narzekać.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Za 175 niezapłaconych mandatów skonfiskowali mu SUV-a. Choć dalej nim jeździ...

    60-latek z Florencji idzie na rekord. W ostatnich latach dostał 175 mandatów. Opiewają one na kwotę ponad 30 tys. euro. Żadnej z grzywien jednak nie opłacił. Dlatego skonfiskowali mu SUV-a.

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Powód? Tym są zachowania kierowców

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Czasami jednak nie mają innego wyjścia... Dobra informacja mimo wszystko jest taka, że jazda rowerem w Polsce staje się coraz bezpieczniejsza. Tak przynajmniej twierdzą statystyki.

    Dziś jest statystycznie najbardziej "wypadkowy" dzień tygodnia. To w piątki na drogach ginie nawet 270 osób

    Piątek, piąteczek, piątunio? Ukochany dzień Polaków niestety bezpieczny nie jest. W 2023 r. w każdy piątek miało miejsce średnio 3555 wypadków. W zdarzeniach tych ginęło średnio 268 osób, a 4091 odnosiło obrażenia. Czemu tak się dzieje?

    Mandaty dla kierowców po nowemu. Pojawi się możliwość wznowienia postępowania. Dziś to niemożliwe

    Dziś mandatu karnego praktycznie nie da się uchylić. Po podpisaniu staje się ostateczny. Od lat mówiono o tym, że sytuacja odbiera kierowcom prawo do obrony. MS wreszcie wysłuchało apeli i zapowiada zmiany. Pojawi się możliwość wznawiania postępowania mandatowego.

    REKLAMA

    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    REKLAMA