REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Volvo S60 R-Design: Czekając na równe drogi

Michał Karczewski

REKLAMA

REKLAMA

S60 ma różne oblicza. Może być oszczędnym dieslem, benzyniakiem o średniej mocy i stonowanym wyglądzie lub mocnym wozem o wyraźnie sportowym charakterze. W ostatnim przypadku dużą rolę odgrywa pakiet R-Design.

Nową generację Volvo S60 odbieram jako auto dla ludzi młodych. Za jego kierownicą wyobrażam sobie osoby w wieku 30-40 lat. To dziwne, bo Volvo zawsze kojarzyło mi się raczej z samochodami dla starszych odbiorców. Moje wrażenia potęguje wersja R-Design. S60 staje się wtedy sportowym modelem klasy średniej. Zmienione zderzaki, sportowe progi, delikatna lotka na tylnej klapie oraz srebrne lusterka zewnętrzne. Do tego potężne, szare alufelgi, na które założono absurdalne jak na polskie drogi, 18-calowe opony Continentala w rozmiarze 235/40. Bojowy wygląd zewnętrzny idzie tu w parze z mocnym silnikiem. Marce Volvo zależało na tym, by wprowadzić do swoich modeli pierwiastek dynamiki i sportowego charakteru. W wersjach R-Design udaje się to w stu procentach.

REKLAMA

Zobacz też: Opinie kierowców o Volvo S60

Wnętrze Volvo zaopatrzonego w sportowy pakiet prawie zawsze mi się podoba. Nie inaczej jest w tym przypadku. Bardzo wygodne fotele obito skórą w dwóch kolorach, a w kokpicie oraz boczkach drzwi umieszczono aluminiowe wstawki. Metalowe jest też wykończenie grubej kierownicy, a tuż za nią znalazły się czytelne zegary z metaliczno-niebieskim tłem w stylu 300-konnego S60 R poprzedniej generacji. Podobnie jak w słabszych odmianach tego modelu, kokpit wypełniony jest drobnymi przyciskami, ale tym razem nie ma tu tylu elektronicznych strażników, co w testowanej przez nas wcześniej wersji 2.0 T. Zresztą całe szczęście, bo w ogóle by tu nie pasowały. Nisko osadzone przednie fotele są bardzo wygodne. Zapewniają komfort i dobre trzymanie ciała w zakrętach. Dzięki porządnie wyprofilowanej kanapie również z tyłu siedzi się całkiem przyjemnie. Minusem okazuje się mały bagażnik. Ma tylko 380 litrów pojemności.

Zobacz też: Używane Volvo S60: Prestiż i bezpieczeństwo

Pod maską wersji T5 drzemie dwulitrowy, turbodoładowany benzyniak o mocy 240 koni mechanicznych, Niech Was nie zmyli oznaczenie. Silnik ma 4 cylindry i 16 zaworów. Co ciekawe tym samym symbolem oznaczona jest również zupełnie inna, pięciocylindrowa jednostka montowana np. w C30. Tak czy inaczej S60 przyspiesza do setki w 7,3 s. i potrafi rozpędzić się do maksymalnych 230 km/h. W praktyce największe wrażenie robi nie sprint spod świateł, a elastyczność i przyspieszenie przy wyższych prędkościach. Auto zapewnia tym samym wysoki stopień czynnego bezpieczeństwa. Trudno się zresztą dziwić, bo maksymalny moment obrotowy to porządne 320 Nm dostępne od 1800 obr./min. Średnie spalanie podczas naszego testu oscylowało w granicach 12 litrów i nie była to jazda zgodna z zasadami eco-drivingu. Brzmienie silnika jest rasowe i przyjemne dla ucha, ale nieco zbyt ciche. Zostało zdominowane przez fantastyczne głębokie „oddechy” turbosprężarki słyszalne po odpuszczeniu gazu na wysokich obrotach. Przydało by się takie, jakim może się pochwalić testowane przez nas niedawno V50 D3.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Test Volvo S60 T6: Auto do ruszania spod świateł

REKLAMA

Zawieszenie jest sztywne, choć nie tak twarde jak w stricte sportowych wozach. Wrażenia twardości potęgują jednak niskoprofilowe opony, a raczej potężne walce zbierające nierówności z jezdni. W dodatku bardzo nie lubiące krawężników. Z kolei na równej i suchej nawierzchni potrafią kleić auto do drogi z niesamowitą skutecznością. Coś za coś. Podczas szybkiego pokonywania zakrętów cieszy porządny, dobrze skalibrowany układ kierowniczy. Ma odpowiednią siłę wspomagania i pozwala dobrze wyczuć auto. Prowadzenie sportowej wersji S60 wymaga jednak skupienia, a przede wszystkim unikania kolein. Czekamy na równe drogi.

Volvo całkiem dobrze czuje się w nowej roli. Jest to rola pojazdu bezpiecznego, ale o wyraźnie sportowym charakterze. Dynamiczny styl nowych modeli okazuje się mieć praktyczne zastosowanie. Z drugiej strony historia marki pokazuje, że mocne auta gościły w jej cennikach już ładnych parę lat temu. Inna była jedynie stylistyka. S60-tka R-Design jest spójna w swoim wizerunku - sportowa zarówno na zewnątrz, jak i w środku. Do tego jeździ szybko, a w przekazaniu pełni wrażeń przeszkadzają jej tylko nierówne polskie drogi. Za 240-konne S60 w sportowej wersji trzeba zapłacić nieco ponad 150 tysięcy złotych.

Volvo XC90 2.4 D5 geartronic nawet 19% rabatu! Sprawdź teraz!

Volvo S60 R-Design - przód fot. Maciej Medyj
Volvo S60 R-Design - lewy profil fot. Maciej Medyj
Volvo S60 R-Design - tył fot. Maciej Medyj
Volvo S60 R-Design - kokpit fot. Maciej Medyj
Volvo S60 R-Design - fotel kierowcy fot. Maciej Medyj
Volvo S60 R-Design - tylna kanapa fot. Maciej Medyj
Volvo S60 R-Design - kierownica + konsola środkowa fot. Maciej Medyj
Volvo S60 R-Design - deska rozdzielcza fot. Maciej Medyj
Volvo S60 R-Design - podłokietnik na tylnej kanapie fot. Maciej Medyj
Volvo S60 R-Design - bagażnik fot. Maciej Medyj
Volvo S60 R-Design - bagażnik ze złożonymi tylnymi siedzeniami fot. Maciej Medyj
Volvo S60 R-Design - widok z tylnej kanapy fot. Maciej Medyj
Volvo S60 R-Design - widok wnętrza z perspektywy pasażera fot. Maciej Medyj
Volvo S60 R-Design - zegary fot. Maciej Medyj
Volvo S60 R-Design - silnik fot. Maciej Medyj
Volvo S60 R-Design - prawy przód fot. Maciej Medyj
Volvo S60 R-Design - prawy profil fot. Maciej Medyj
Volvo S60 R-Design - prawy tył fot. Maciej Medyj
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polski rynek ze wzrostami sprzedaży w 2024 r. Auta osobowe drożeją, a dostawcze... tanieją

Blisko 50 tys. fabrycznie nowych aut osobowych. Na tyle został wyceniony rynek w Polsce w marcu. Lider? Ten jest tylko jeden. Pozycję zachowuje Toyota.

Polskie Porsche 911. Na świecie jest tylko jeden egzemplarz

Wiedzieliście o tym, że Polacy tworzą unikalne Porsche 911? Zajmuje się tym firma Indecent. Jej nowe auto o oznaczeniu 005 powstało na bazie generacji 991. To jedyny taki egzemplarz na świecie.

Przegląd roweru na wiosnę. Co trzeba sprawdzić i jak przygotować rower do sezonu?

Wiosna to czas, w którym z garaży i piwnic kierowcy wyprowadzają rowery. Przed rozpoczęciem eksploatacji jednośladu warto jednak upewnić się, że jest on gotowy na sezon. Co trzeba sprawdzić w rowerze na wiosnę? Oto opis przeglądu krok po kroku.

Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

REKLAMA

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

Kiedy pieszy nie ma pierwszeństwa na pasach?

Polskie przepisy przewidują przypadki, w których pieszy wcale nie ma pierwszeństwa na przejściu dla pieszych. Dziś je zatem omówimy. Wskażemy także, jaki pieszy może dostać mandat za wymuszenie pierwszeństwa na pasach.

REKLAMA

Nissan Qashqai 2024. Lifting japońskiego hitu sprzedaży stawia na nowości technologiczne

Trzecia generacja Nissana Qashqaia po 3 latach obecności rynkowej otrzymuje delikatny lifting. Zmiany stylistyczne? To początek. Bo tu ważniejsza jest technologia. Auto dostanie m.in. nową kamerę 360 stopni 3D, asystenta głosowego Google czy możliwość zdalnych płatności Google Pay.

Zagraniczny kierowca taxi w Polsce. Wiecie, że ponad połowa posiada wyższe wykształcenie?

Zagraniczni kierowcy taxi w Polsce stali się standardem. Za kierownicami zasiadają głównie Ukraińcy, Białorusini i Gruzini. Aby ich poznać, FreeNow przeprowadziło badanie ankietowe wśród 1500. z nich.

REKLAMA