REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Renault Fluence: Sedan limitowany

Michał Karczewski
Renault Fluence Sport Way bok fot. Maciej Medyj
Renault Fluence Sport Way bok fot. Maciej Medyj

REKLAMA

REKLAMA

Jeśli do spokojnego sedana włożymy mocny silnik i dodamy nieco sportowych atrybutów otrzymamy auto o zupełnie innym charakterze. Renault słusznie sądzi, że klienci wybierający auta tego typu też chcą się wyróżnić.

Francuski producent często serwuje limitowane serie swoich modeli. To ciekawa polityka pozwalająca uatrakcyjnić auto nie wprowadzając liftingu. Dzięki temu klienci mają poczucie posiadania wyjątkowego auta – z reguły wyglądającego lepiej niż to nie objęte limitem. Podobnie jest z testowanym sedanem. Z zewnątrz Fluence Sportway zwraca na siebie uwagę dzięki zmienionym zderzakom, licznym spojlerom i dedykowanym do tej wersji, 17-calowym alufelgom. W efekcie wygląda dużo lepiej od podstawowej wersji. Klienci mogą wybierać spośród jednego z dwóch kolorów: szarego platynowego lub czarnej perły.

REKLAMA

Zobacz też: Test Renault Latitude: Coś dużego dla każdego

Zaglądając do wnętrza zobaczymy dobrze znane Megane. Montaż jest porządny, a materiały estetyczne. Deska rozdzielcza jest prosta i czytelna. Zastrzeżenia można mieć tylko do zbyt nisko umieszczonego radia, ale jego sterowanie powtórzono przy kierownicy. W stosunku do uboższych odmian Fluenca (zamiast analogowych) znalazł się tu elektroniczny prędkościomierz, wskaźnik paliwa i temperatury cieczy chłodzącej. Kierownica i lewarek zmiany biegów zostały obite skórą. Połskórzana jest również tapicerka, a pasażerowie tylnej kanapy mogła skorzystać z przydatnych rolet przeciwsłonecznych w bocznych oraz tylnej szybie. Z tylu przestrzeni nie zabraknie nawet wysokim pasażerom. Dłuższe niż w przypadku Megane nadwozie właśnie w tym miejscu ujawnia swoje plusy. Duży jest też bagażnik. Ma 530 litrów pojemności, a można go jeszcze powiększyć składając lub dzieląc tylną kanapę. Minusem są zawiasy wnikające do wnętrza oraz brak uchwytu do zamykania klapy od wewnętrznej strony.

Zobacz też: Test Renault Laguna: Zmiana fazy

Do napędu testowego Fluenca użyto najmocniejszego benzyniaka z gamy tego modelu. Ma dwa litry pojemności i moc 140 koni mechanicznych. Maksymalny moment obrotowy wynosi 195 Nm i jest dostępny jest przy 3750 obrotach. Jednostka zapewnia niezłe osiągi i nie jest przy tym zbyt głośna. Średnie spalanie oscyluje wokół 9-10 litrów na sto kilometrów. W aucie zastosowano manualną sześciobiegową skrzynię. Jej lewarek pracuje lekko, a poszczególne przełożenia zostały dobrze dobrane. Zawieszenie Fluenca jest miękkie i nastawione na komfort. W porównaniu z Megane czuje się tu inną charakterystykę. Mimo tego nie ma obawy o bezpieczne prowadzenie w zakrętach. Układ kierowniczy okazuje się zbyt mocno wspomagany.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Paski obowiązkowe - Renault Clio RS Gordini

Fluence w limitowanej serii Sport Way dostępny jest z dwoma silnikami – testowanym przez nas benzyniakiem oraz wysokoprężnym 1.5 dCi o mocy 110 koni mechanicznych. Auto zaopatrzone w pierwszy z nich kosztuje około 70 tysięcy złotych, zaś do wersji z dieslem trzeba dopłacić niecałe 5 tysięcy. Poza atrakcyjnym pakietem zewnętrznym, seria limitowana zawiera bogate wyposażenie z zakresu bezpieczeństwa i komfortu. Seryjnie otrzymamy między innymi automatyczną klimę, kartę "hands free" oraz czujniki parkowania. Testowane przez nas auto miało na pokładzie również opcjonalne ksenonowe reflektory oraz nawigację Tom Tom z pilotem. Fluence Sport Way będzie dobrym wyborem dla osób szukających rodzinnego sedana i jednocześnie chcących wyróżnić się na drodze.

Renault Fluence Sport Way tył fot. Maciej Medyj
Renault Fluence Sport Way kokpit fot. Maciej Medyj
Renault Fluence Sport Way siedzenia przód fot. Maciej Medyj
Renault Fluence Sport Way siedzenia tył fot. Maciej Medyj
Renault Fluence Sport Way bagażnik fot. Maciej Medyj
Renault Fluence Sport Way wnętrze przód fot. Maciej Medyj
Renault Fluence Sport Way wnętrze przód fot. Maciej Medyj
Renault Fluence Sport Way zegary fot. Maciej Medyj
Renault Fluence Sport Way wyświetlacz fot. Maciej Medyj
Renault Fluence Sport Way przód i bok fot. Maciej Medyj
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA