REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Ford Kuga: Tylko dla dam

Maciej Medyj
Ford Kuga przód
Ford Kuga przód

REKLAMA

REKLAMA

Ford Kuga to samochodzik „śliczny i automatyczny, nowy i bezobsługowy”. Ma wszystko to, co cenią najbardziej kobiety, choć co do cech pozawyglądowych i tak nie przywiązują większej wagi (póki coś nie zazgrzyta).

REKLAMA

Duży, masywny się wydaje, a więc z pewnością bezpieczny, drogie panie. Wysoki, daje nieco przewagi na drodze, także dzięki lepszej widoczności. Kolor też ma ładny, choć to oczywiście nie wyznacznik, bo gama ich jest szeroka. Nam akurat trafiła się wersja ubarwiona mydlano-metalicznie. Na pierwszy rzut oka kojarzy się z obowiązującą stylistyką marki, jest zwarty i symetryczny – nawet wydech ma dwie końcówki. Może nie wyznacza nowych trendów w klasie, ale dobrze się w niej czuje. Jedyną przeszkodą dla płci pięknej może być klapa bagażnika. Jest tak ciężka, że nawet trudno ją otworzyć, a co dopiero zamknąć. Pewnym wyjściem jest sięganie tam przez otwierane okno.

REKLAMA

Wejdźmy do środka, drogie panie. Miejsca tu jest pod dostatkiem, jeśliście budowy drobnej i w gorset żeście jeszcze wciśnięte. Na pewno spodobają się wam gustowne, małe siedzenia z szerokim zakresem regulacji, takim, że za kierownicą mogłoby usiąść dziecko. A i kierownica chodzi lekko i płynnie. Deska rozdzielcza jest przejrzysta i wyposażona w zintegrowany w centralnej części panel wszelkiej regulacji z dużym wyświetlaczem. Kilka przycisków i trzy gałki służą do ogarnięcia systemu audio, navi, klimatyzacji, kamery cofania i zestawu głośnomówiącego bluetooth. Rozmiar elementów sterowania wskazuje na idealne przystosowanie do małych, kobiecych dłoni o długich palcach. Zaletą jest fakt całkowitego spolszczenia komunikatów i napisów menu oraz map.

Zobacz też: Opinie kierowców o Fordzie Kuga

REKLAMA

Przedział bagażowy, prócz trudnego dostępu, nie ukrywa innych niespodzianek, a jeśli już, to same pozytywne, jak wygodna roleta, wieszaki na siatki z zakupami, duże koło zapasowe, lampka i gniazdko 12V, czy płaska podłoga po złożeniu siedzeń. Żeby jednak ją uzyskać trzeba nie tylko położyć oparcia tylnej kanapy, ale i podnieść siedziska, ujawniając dodatkowe skrytki, pod nimi. Zresztą całe wnętrze obfituje w przemyślane, praktyczne schowki, kieszenie i półeczki. Nie zapomniano też o dziecięcym systemie isofix.

Drogie panie, dalej nie czytamy, bo powieje nudą. Będzie o czymś czego i tak nie widać – a jeśli nawet, to jest to brudne, brzydkie i śmierdzi – czyli o organach wewnętrznych. Serce – silnik Duratorq TDCi, znaczy wysokoprężny turbodoładowany, dwulitrowy o mocy 163 KM i maksymalnym momencie obrotowym 340 Nm od 2000 obrotów na minutę. Czyli standard w klasie. Jednak część mocy ucieka do automatycznej, ciężko i długo myślącej skrzyni, a część spożywana jest przez „inteligentny system AWD”, czyli napęd na przód z automatyczną opcją zaangażowania tyłu, jeśli potrzeba zajdzie. Okazuje się, że za tę robotę odpowiada stary znajomy, choć nowej generacji – sprzęgło Haldex. Średnie spalanie w ciężkich warunkach zimowo-miejskich zbliżało się do 9 litrów na setkę.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Test Ford Fiesta Sport - Pozorant?

W praktyce na zmianę biegów się czeka, a zamiast przewidywalnej podsterowności mamy potrafiącą przyjemnie zaskoczyć nadsterowność. Sprawę ratuje możliwość manualnego sterowania biegami (w górę gałka do siebie, po ludzku) i system ESP, którego można się jednak pozbyć, co przydaje się w głębokim śniegu. Mimo wszystko ten crossover dobrze sobie radzi z terenem miejskim – w rękach delikatnej kobiety jedzie równie delikatnie, nie walczy, nie ryczy, po prostu pewnie, bezpiecznie sunie do przodu. Łatwo przyspiesza, dobrze hamuje, lekko skręca i manewruje na parkingu.

I niestety sporo kosztuje. Cena testowanego egzemplarza – prawie 150 tysięcy – raczej przerasta możliwości przeciętnej polskiej singielki wywodzącej się z klasy średniej. W większej rodzinie koszt się rozłoży, a jeśli jest w niej tradycja marki, to nie będzie problemu z wyborem auta na zakupy i do wożenia dzieci. Jak wspomniałem na początku – Kuga jest ładna i bezpieczna, nie wymagający znajomości zaawansowanej techniki jazdy i obsługi. Kobiecy ideał, zbawienie dla męża, przyczyna frustracji dla młodych gniewnych. Po prostu wiadomo, czego się po nim spodziewać.

Zobacz też: Test Ford C-Max: Van w rozmiarze mini

Ford Kuga przód
Ford Kuga tył
Ford Kuga bok
Ford Kuga wnętrze
Ford Kuga fotele przód
Ford Kuga fotele tył
Ford Kuga deska rozdzielcza
Ford Kuga zegary
Ford Kuga fotele tył
Ford Kuga bagażnik
Ford Kuga bagażnik
Ford Kuga bagażnik
Ford Kuga fotele składane tył
Ford Kuga wnętrze przód
Ford Kuga silnik
Ford Kuga przód
Ford Kuga tył
Ford Kuga bok
Ford Kuga przód
Ford Kuga bok
Ford Kuga tył
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA