REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Mazda5: Kondycja bez zarzutu

Michał Karczewski
Mazda 5 przód
Mazda 5 przód

REKLAMA

REKLAMA

Obecna generacja Mazdy 5 jest już dobrze znana. Auto w takiej formie jest w ofercie producenta od kilku lat, ale ciągle ma sporo do zaoferowania i może być ciekawą propozycją w segmencie aut rodzinnych.

Mazda już jakiś czas temu zaprezentowała oficjalnie nową Piątkę. Tym czasem w salonach ciągle można kupić aktualne wcielenie tego modelu. Zmiany jakie proponuje producent są dość wyraźne, ale czy wyjdą temu autu na zdrowie? Moim zdaniem obecna generacja wygląda lepiej niż jej następca. Jest jednym z niewielu minivanów, których design nie jest nijaki i ma w sobie pewne sportowe elementy. W dodatku jest jednym z dłuższych aut swojego segmentu. Uwagę zwraca lekko zadziorny przód oraz tył zaopatrzony w duże białe lampy z diodami LED. Nie można też nie zauważyć przesuwanych bocznych drzwi oraz spojlerów, które jeszcze bardziej podkreślają charakter tego auta. Z jednej strony rodzinny, ale nie pozbawiony też lekko sportowej żyłki.

REKLAMA

Zobacz też: Opinie kierowców o Maździe 5

W środku siedzi się wysoko, ale pozycja jest wygodna. Jest tam wszystko do czego przyzwyczaili nas producenci japońskich aut. Dobra ergonomia, nieco nudny, ale poprawny design oraz twarde, ale bardzo dobrze spasowane materiały. Cieszą duże i łatwo dostępne pokrętła klimatyzacji oraz regulacji radia, którą powtórzono również na kierownicy. Na desce rozdzielczej zastosowano czytelny wielofunkcyjny wyświetlacz. Szkoda, że nie można na nim wyświetlić jednocześnie informacji z komputera pokładowego i godziny. Trzeba wybrać jedną z opcji. Przestrzeni w tym aucie na pewno nie zabraknie. Z przodu siedzi się wygodnie, a fotele dobrze sprawdzają się na dalekich trasach. Z tyłu mogą komfortowo usiąść dwie dorosłe osoby lub trójka dzieci. Wnętrze piątki jest w stanie zaoferować podróż również dwom dodatkowym pasażerom, gdyż pod podłogą bagażnika znajdziemy rozkładane fotele. Dzięki temu istnieje możliwość przewiezienia siedmiu osób, choć te siedzące w ostatnim rzędzie nie będą miały zbyt dużo przestrzeni na nogi.

Zobacz też: Mazda 6: jaką wybrać? Poradnik kupującego

REKLAMA

We wnętrzu tego auta podoba się jednak tak naprawdę coś innego. To pomysłowość, której nie zabrakło konstruktorom podczas projektowania tylnej części kabiny. Jeśli na przykład wybierzemy opcję dwóch foteli z tyłu (i złożymy środkową część kanapy) to pomiędzy nimi jest przestrzeń, która pozwoli na przechodzenie dzieci do trzeciego rzędu siedzeń. Można też wybrać opcję schowka lub podłokietnika. Przesuwane boczne drzwi mają wygodną funkcję elektrycznego otwierania. Można ją uruchomić zarówno z pilota jak i za pomocą przycisków na desce rozdzielczej. Bagażnik to bez wątpienia jeden z ważniejszych elementów minivana. W Mazdzie 5 ma on 425 litrów pojemności przy opcji pięciomiejscowej i 112 po rozłożeniu trzeciego rzędu foteli. Całość jest ustawna a próg załadunku – niski. Jeśli dla kogoś to mało, po złożeniu siedzeń drugiego i trzeciego rzędu można uzyskać przestrzeń równą 857 litrów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Pod maską testowanej wersji znalazł się wysokoprężny silnik o pojemności 2.0 i mocy 143 koni mechanicznych. Jednostka dobrze radzi sobie z masa auta. Nie ma tu problemu zarówno z wyprzedzaniem jak i elastycznością. Maksymalny moment wynosi 360 Nm i jest uzyskiwany przy 2000 obrotów. Jedyny mankament tego silnika to zbyt wysokie spalanie. W mieście kształtuje się ono w granicach jedenastu litrów. W trasie spasa do około dziewięciu. Do przeniesienia napędu użyto sześciobiegowej manualnej skrzyni biegów. Działa ona z charakterystycznym dla Mazdy, lekkim oporem, ale jest precyzyjna i ma krótki skok lewarka, a poszczególne przełożenia zostały dobrze dobrane.

Zobacz też: Test Mazda 6 Sport: dyskretna, elegancka... i łagodna dla portfela

REKLAMA

Zawieszenie mazdy 5 zostało zestrojone sztywno. Dzięki temu nie ma problemu z szybkim pokonywaniem zakrętów, a auto mimo swojej wysokości nadmiernie się nie wychyla. Całość jest sprężysta i nie sprawia wrażenia jazdy samochodem dla podtatusiałego pana w średnim wieku z gromadką dzieci. Na pochwalę zasługuje też układ kierowniczy, który pracuje z oczekiwanym oporem i pozwala dobrze czuć auto. Cieszy niewielka ilość obrotów jaką należy wykonać pomiędzy skrajnymi położeniami kół co na pewno poprawia sprawność jazdy w mieście.

Oferta Mazdy 5 przewiduje dwa silniki. Poza testowanym przez nas dieslem dostępny jest jeszcze benzynowy motor o mocy 146 koni i pojemności dwóch litrów. Jego ceny zaczynają się od niecałych 88 tysięcy złotych. Najtańszy ropniak będzie nas kosztował dziesięć tysięcy więcej. Najdroższa Mazda 5 z dieslem pod maską i wyposażeniem Sport zdejmie z naszego konta niecałe 110 tysięcy. Kto jednak będzie chciał zdecydować się na to auto nie ma zbyt wiele czasu do namysłu. Producent pewnie jeszcze pod koniec tego roku wprowadzi na polski rynek nową generację tego modelu

Mazda 5 wnętrze
Mazda 5 tył
Mazda 5 kokpit
Mazda 5 fotele przód
Mazda 5 fotele tył
Mazda 5 fotele tył
Mazda 5 fotele tył
Mazda 5 fotele tył
Mazda 5 zegary
Mazda 5 kokpit
Mazda 5 deska rozdzielcza
Mazda 5 bagażnik
Mazda 5 bagażnik
Mazda 5 bagażnik
Mazda 5 silnik
Mazda 5 konsola środkowa
Mazda 5 funkcje
Mazda 5 tył
Mazda 5 przód
Mazda 5 bok
Mazda 5 przód
Mazda 5 bok
Mazda 5 przód
Mazda 5 przód
Mazda 5
Mazda 5 przód i bok
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA