REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Suzuki Swift Sport: Wrażenia w standardzie

Michał Karczewski
Suzuki Swift Sport przód Fot. Maciej Medyj
Suzuki Swift Sport przód Fot. Maciej Medyj

REKLAMA

REKLAMA

Mały samochód nie musi być nudnym wózkiem na zakupy. Może dostarczać sporo frajdy i pomagać kierowcy w realizacji jego sportowych pasji. Niektórzy producenci wiedzą jak słowo "sport" wcielić w życie.

REKLAMA

Suzuki Swift obecnej generacji zostało zaprezentowane w 2004 roku. Jest już zatem na rynku na tyle długo, że zdążyło dobrze wpasować się w krajobraz polskich dróg. Wśród kilku dostępnych na rynku wersji tego auta jest ta jedna, która budzi największe emocje. Na imię jej Sport. Wielu producentów określa tym mianem lepiej lub gorzej wyglądające wyposażenie wnętrza. Suzuki podchodzi do tego tematu zupełnie inaczej. Swift w tej wersji to auto, które zostało przerobione na wielu płaszczyznach w stosunku do standardowej wersji japońskiego malucha. Z zewnątrz auto zaopatrzono w zmieniony przedni i tylny zderzak, spojler nad tylna szybą oraz dwie końcówki układu wydechowego, a także przyciemnione tylne szyby i szesnastocalowe alufelgi.

REKLAMA

Sportowy klimat czuje się również po zajęciu miejsca za kierownicą. Czarno-czerwona tapicerka, gruba, obszyta skórą kierownica, czy aluminiowe nakładki na pedały, od razu wskazują na przeznaczenie tego auta. Najbardziej rozczarowują jednak fotele. Wydaje się, że w takiej wersji powinny być bardziej bezkompromisowe. Można narzekać na zbyt słabe - jak na samochód sportowy - profilowanie, jednak największym problemem jest fakt, że fotel kierowcy został zamocowany za wysoko, a jego regulacja odbywa się w zbyt małym zakresie. W dodatku w testowanym egzemplarzu uporczywie skrzypiał. Wnętrze jest zaskakująco przestronne jak na tak małe auto.

Zobacz też: Opinie kierowców o Suzuki Swift

Cechuje je ponad to dobra, ogólna ergonomia, w której jedynym zgrzytem jest umieszczenie przycisku do zmiany funkcji komputera daleko obok wyświetlacza na podszybiu. Twarde materiały użyte do budowy deski rozdzielczej zostały dobrze spasowane. Mimo, że długość auta to tylko 3765 mm również na tylnej kanapie bez obaw mogą podróżować dwie dorosłe osoby średniego wzrostu. O bagażniku można powiedzieć tylko tyle, że jest i ma pojemność 201 litrów. Po złożeniu kanapy można ją wprawdzie zwiększyć do 494, ale chyba nikomu, kto kupi to auto dla wrażeń z jazdy ten fakt nie będzie spędzał snu z powiek. Na pociechę można dodać, że kufer posiada podwójna podłogę co poprawia jego funkcjonalność.

Zobacz też: Suzuki Grand Vitara – którego wybrać? Poradnik kupującego

Dalszy ciąg materiału pod wideo

To, co najważniejsze w tym aucie kryje się jednak pod maską. Znajdziemy tam świetny, wolnossący benzynowy silnik o pojemności 1.6 i mocy 125 koni. Niby niewiele, jak na sportowe auto, ale daje naprawdę dobre efekty. Warunek jest jeden - żeby dynamicznie przyspieszać wskazówka obrotomierza musi znajdować się powyżej czwórki. Silnik ma wyraźnie wysokoobrotowy charakter - kreci się do ponad 7000 obrotów na minutę, zaś maksymalny moment obrotowy wynoszący 148 Nm uzyskiwany jest przy 4800 obrotach. W praktyce start spod świateł pozwala zawstydzić niejednego kierowcę znacznie większego i potencjalnie mocniejszego auta.

Zobacz też: Test Suzuki Jimny: quad z kabiną

REKLAMA

Przyspieszenie poniżej dziewięciu sekund okazuje się wystarczające. Dodatkowe emocje powoduje znakomite brzmienie wydechu, które zostało świetnie dopasowane do charakteru auta. Spalanie przy miejskiej, dynamicznej jeździe można spokojnie zmieścić w dziewięciu litrach na sto kilometrów. Benzynowa jednostka montowana w Swifcie to już kolejny motor ze stajni Suzuki, który udowadnia że ta marka oferuje dobre silniki benzynowe, w pełni nadające się do dynamicznej jazdy i nie zużywające przy tym wiadra paliwa na setkę.

W dodatku silnik, mimo sportowych aspiracji, wykazuje się dobrą elastycznością na czwartym i piątym biegu. Skrzynia pracuje lekko i precyzyjnie jednak jej lewarek powinien mieć krótszy skok. Do dyspozycji kierowcy jest pięć przełożeń, ale przydałaby się jeszcze szóstka, bo auto przy 120 kilometrach na godzinę ma już 4000 obrotów. Swift Sport prowadzi się pewnie i szybko reaguje na polecania kierowcy. Bezkompromisowo twarde zawieszenie sprawia, że wszyscy pasażerowie podskakują na nierównościach niczym pingpongowe piłki i dziwnie patrzą na kierowcę, na twarzy którego maluje się szeroki uśmiech zadowolenia. Tak. To auto potrafi dać frajdę z jazdy. Potrafi też dobrze oszukiwać, bo głośny silnik i przenoszenie do kabiny najmniejszych nierówności jezdni sprawia, że odczuwalna prędkość jest większa od rzeczywistej. Na pokładzie tej wersji znajduje się system ESP, który na szczęście da się wyłączyć.

Zobacz też: Suzuki Alto: jakiego wybrać? Poradnik kupującego

Doświadczenie jakie Suzuki posiada w rajdach pozwoliło stworzyć samochód, który jest przekonujący w swych sportowych aspiracjach i zapewni przyjemność z dynamicznej jazdy każdemu, kto zdecyduje się wydać na niego niemal 60 000 zł. To z jednej strony sporo jak za tak niewielkie auto, ale z drugiej przy takie dawce emocji rozsądek schodzi na dalszy plan. Warto jeszcze dodać, że auto w omawianej wersji zostało nieźle wyposażone. Znajdziemy w nim między innymi sześć poduszek, automatyczną klimatyzację, podgrzewane fotele oraz system kluczyka elektronicznego. Czy Swift jest propozycją dla lubiących szybka jazdę kobiet? Być może. Jednak faceci bez kompleksów z pewnością równie dobrze odnajdą się w tym aucie.

Suzuki Swift Sport bok Fot. Maciej Medyj
Suzuki Swift Sport tył Fot. Maciej Medyj
Suzuki Swift Sport przód Fot. Maciej Medyj
Suzuki Swift Sport wnętrze Fot. Maciej Medyj
Suzuki Swift Sport wnętrze Fot. Maciej Medyj
Suzuki Swift Sport deska rozdzielcza Fot. Maciej Medyj
Suzuki Swift Sport bagażnik Fot. Maciej Medyj
Suzuki Swift Sport bagażnik Fot. Maciej Medyj
Suzuki Swift Sport bagażnik Fot. Maciej Medyj
Suzuki Swift Sport silnik Fot. Maciej Medyj
Suzuki Swift Sport zegary Fot. Maciej Medyj
Suzuki Swift Sport deska rozdzielcza Fot. Maciej Medyj
Suzuki Swift Sport przód Fot. Maciej Medyj
Suzuki Swift Sport tył Fot. Maciej Medyj
Suzuki Swift Sport Fot. Maciej Medyj
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

REKLAMA

Kiedy pieszy nie ma pierwszeństwa na pasach?

Polskie przepisy przewidują przypadki, w których pieszy wcale nie ma pierwszeństwa na przejściu dla pieszych. Dziś je zatem omówimy. Wskażemy także, jaki pieszy może dostać mandat za wymuszenie pierwszeństwa na pasach.

Nissan Qashqai 2024. Lifting japońskiego hitu sprzedaży stawia na nowości technologiczne

Trzecia generacja Nissana Qashqaia po 3 latach obecności rynkowej otrzymuje delikatny lifting. Zmiany stylistyczne? To początek. Bo tu ważniejsza jest technologia. Auto dostanie m.in. nową kamerę 360 stopni 3D, asystenta głosowego Google czy możliwość zdalnych płatności Google Pay.

Zagraniczny kierowca taxi w Polsce. Wiecie, że ponad połowa posiada wyższe wykształcenie?

Zagraniczni kierowcy taxi w Polsce stali się standardem. Za kierownicami zasiadają głównie Ukraińcy, Białorusini i Gruzini. Aby ich poznać, FreeNow przeprowadziło badanie ankietowe wśród 1500. z nich.

Ile zarabiają kierowcy zawodowi w Polsce?

Dziś porozmawiamy o kierowcy samochodu ciężarowego lub autobusu w Polsce. Ile zarabiają? Oraz jak ich zarobki rosły na przestrzeni ostatnich lat?

REKLAMA

AFIR już obowiązuje. I stanowi potężne wyzwanie. Całe szczęście nie dla kierowców

AFIR brzmi groźnie. Czy jednak kierowcy w Polsce mają się czego bać? Oni tak właściwie nie. Nowe rozporządzenie stanowi wyzwanie, ale dla operatorów pracujących na rynku elektromobilności. Stawia ambitne cele.

Dziś wielka akcja policji "Pomiar prędkości". Na drogi ruszy cały sprzęt pomiarowy. Noga z gazu!

Policja będzie dziś prowadzić wielką akcję "Pomiar prędkości". Na drogach pojawi się praktycznie cały dostępny sprzęt. Widać będzie mierniki stacjonarne, nieoznakowane i oznakowane radiowozy, a do tego będą prowadzone kaskadowe pomiary prędkości.

REKLAMA