REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Seat Exeo 2.0 TDI Style: Inny charakter

Michał Karczewski
Seat Exeo 2.0 TDI Style przód
Seat Exeo 2.0 TDI Style przód

REKLAMA

REKLAMA

Istnieje grupa limuzyn, która zapewnia elegancję i odpowiedni szyk nie rezygnując przy tym ze sportowych osiągów i dobrego prowadzenia. Przykładem jest Seat Exeo z topowym dieslem pod maską.

REKLAMA

Nie tak dawno testowaliśmy dla Was ten model w wersji 1.8 T Sport. Tym razem do naszej redakcji trafiło auto w specyfikacji Style z najmocniejszym, 170 konnym dieslem między przednimi kołami. Z zewnątrz samochód wyróżnia inny niż w wersji Sport wzór aluminiowyh felg oraz brak przyciemnianych tylnych szyb. Poza tym, to klasyczny wygląd poprzedniego Audi A4, odświeżony nieco przez stylistów Seata. W środku różnic pomiędzy wersjami Sport i Style jest znacznie więcej. To właściwie zupełnie inny styl.

REKLAMA

W oczy rzuca się elegancka, opcjonalna beżowa skóra oraz drewnopodobne wstawki w desce rozdzielczej. Całość wygląda ładnie, ale niestety szybko się brudzi. W stosunku do wersji Sport auto ma również inne fotele. Są bardziej mięsiste i komfortowe, lecz pozbawione tak mocnego profilowania. Cieszy ich pełna elektryczna regulacja z pamięcią ustawień dla fotela kierowcy. Pozostałe elementy wnętrza jak w każdym Exeo – poprawne ergonomicznie i nie sprawiające problemów w użytkowaniu. Z przodu miejsca nie brakuje, z tyłu jest go zbyt mało. Bagażnik ma wystarczającą pojemność i jest poprawnie ukształtowany, a otwór w tylnej kanapie umożliwia przewożenie długich przedmiotów. Zestaw zegarów czytelny i tym razem zaopatrzony w kolorowy wyświetlacz komputera.

Zobacz też: Opinie kierowców o samochodzie Seat Exeo

REKLAMA

Napęd testowanego egzemplarza należy ocenić wysoko. Dwulitrowy turbodiesel korzysta z systemu Common Rail oraz filtra cząstek stałych. Maksymalna moc wynosząca 170 koni mechanicznych uzyskiwana jest przy 4200 obrotach na minutę, zaś maksymalny moment obrotowy równy 350 Nm rozwijany jest w zakresie 1750-2500 obrotów. W praktyce oznacza to przyspieszenie na poziomie 8,4 sekundy. Wyraźny klekot diesla słyszy się tuż po odpaleniu jednostki. Potem do uszu pasażerów nie dobiega zbyt wiele hałasów. Jest to również zasługa dobrego wyciszenia auta. Co więcej, silnik ma piękne basowe brzmienie i dobrze czuje się również na wyższych obrotach.

Po mocnym wciśnięciu gazu auto momentalnie zrywa przyczepność. Na szczęście na straży stoi ESP, które w razie potrzeby da się nieco uśpić. Spalanie w trasie bez problemu można utrzymać na poziomie 6,5 litra na sto kilometrów. W mieście, przy dynamicznej jeździe - do której ten silnik prowokuje - nie przekracza 10 litrów. W połączeniu z siedemdziesięciolitrowym zbiornikiem daje to satysfakcjonujący zasięg. Zawieszenie i układ kierowniczy oraz sam sposób prowadzenia pozostają niezmienione w stosunku do wersji Sport i tym samym zasługują na wysokie noty, choć pewnie niektórzy oczekiwaliby od opcji Style nieco bardziej komfortowego resorowania. Nic z tego - Seat stawia na sportowy styl.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Seat Ibiza ST: szlacheckie pochodzenie

Auto wyposażono bardzo bogato. Na pokładzie nie zabrakło takich udogodnień jak szyberdach z baterią słoneczną, która zasila wentylację wnętrza na postoju czy pakiet elektryczny, w którego skład wchodzi między innymi czujnik deszczu, elektrycznie składane lusterka zewnętrzne oraz czujniki parkowania. Te ostatnie mogłyby działać mniej nerwowo i pracować nieco precyzyjniej. Na szczęście da się je bez problemu wyłączyć. W testowanym aucie w miejscu schowka przed pasażerem znalazła się niewielka lodówka, a dostępu promieniom słonecznym broniła elektrycznie wysuwana roleta tylnej szyby. Wersja Style kierowana jest do odbiorców stawiających na elegancję. Testowane auto w wersji 2.0 TDI to wydatek niemal 97 000 zł. Zastosowane opcjonalne wyposażenie winduje jego cenę do ponad stu tysięcy, jednak za te kwotę dostajemy kompletnie wyposażoną sportową limuzynę z mocnym i oszczędnym silnikiem.

Seat Exeo 2.0 TDI Style przód
Seat Exeo 2.0 TDI Style tył
Seat Exeo 2.0 TDI Style bok
Seat Exeo 2.0 TDI Style wnętrze
Seat Exeo 2.0 TDI Style wnętrze
Seat Exeo 2.0 TDI Style tylna kanapa
Seat Exeo 2.0 TDI Style tylna kanapa
Seat Exeo 2.0 TDI Style deska rozdzielcza
Seat Exeo 2.0 TDI Style bagażnik
Seat Exeo 2.0 TDI Style silnik
Seat Exeo 2.0 TDI Style przód
Seat Exeo 2.0 TDI Style bok
Seat Exeo 2.0 TDI Style dach
Seat Exeo 2.0 TDI Style dach
Seat Exeo 2.0 TDI Style tunel środkowy
Seat Exeo 2.0 TDI Style przód
Seat Exeo 2.0 TDI Style tył
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA