REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Alfa Romeo MiTo 1.6 JTDM: Pomidorowa z ryżem

Michał Karczewski
Alfa Romeo MiTo 1.6 JTDM przód/bok Fot. Maciej Medyj
Alfa Romeo MiTo 1.6 JTDM przód/bok Fot. Maciej Medyj

REKLAMA

REKLAMA

Włoski producent zaatakował modelem MiTo segment aut miejskich. Zaprojektowany w Mediolanie, a produkowany w Turynie samochód potrafi skutecznie zwrócić na siebie uwagę.

REKLAMA

Włoska kuchnia – pizza, spaghetti, dużo aromatycznych przypraw i przede wszystkim pomidorów. W naszym kraju najbardziej popularną potrawą z tych warzyw wydaje się być zupa pomidorowa. Znana w dwóch wersjach: z makaronem lub ryżem. Co jeszcze poza kuchnią kojarzy się z Italią? Oczywiście samochody Alfa Romeo. W dodatku koniecznie czerwone. MiTo udowadnia, że również małe miejskie auto może być pełne sportowego stylu i to mimo, że jego techniczną bazą jest popularny, kierowany do szerokiego odbiorcy Fiat Grande Punto.

REKLAMA

Jeśli chodzi o urodę samochodów spod znaku Alfa Romeo to trzeba przyznać, iż niewiele jest osób, które z czystym sumieniem mogą powiedzieć, że te auta ewidentnie im się nie podobają. Nie inaczej jest z modelem MiTo. Jednym z nielicznych elementów, który może budzić kontrowersje w wyglądzie tego pojazdu jest przód, a konkretnie kształt reflektorów. Jednak trudno o bardziej stylowe auto w tej klasie. Poza tym oczy cieszy zwarta, muskularna sylwetka, kuszące obłości oraz stylistyczne nawiązania do sportowego modelu 8C Competizione. Auto bez dwóch zdań wyróżnia się na ulicy i skupia na sobie wzrok przechodniów. MiTo dostępne jest wyłącznie w wersji trzydrzwiowej, co w przypadku auta o takim charakterze należy zaliczyć jako plus. Do tego wyjątkowy smaczek w postaci bezramkowych szyb. Chciałoby się powiedzieć: "mia bella", ale większość fanów Alfy i tak czyni to na każdym kroku.

Zobacz też: Opinie kierowców o Alfa Romeo MiTo

Wnętrze to kontynuacja dobrego stylu karoserii. Twarde, sportowe fotele z odpowiednim trzymaniem bocznym, obszyta skórą kierownica i bardzo ładne, czytelne zegary z białym podświetleniem. Ich wskazówki tradycyjnie dla marki startują z godziny szóstej, a to przypadnie do gustu każdemu, kto ceni sobie sportowy styl. Materiały użyte do budowy deski rozdzielczej są w sporej części miękkie i mają przyjemną dla oka fakturę. W tym wnętrzu widać jednak pewne sprzeczności. Z jednej strony dbałość o szczegóły, wyrażona chociażby wyszytym logo marki na oparciach przednich foteli - z drugiej słaba jakość montażu. Niektóre elementy lubią skrzypieć. Pierwsze skrzypce w tej dziedzinie grają uchwyty do zamykania drzwi, i to zarówno po stronie kierowcy, jak i pasażera. Testowana wersja Distinctive została bardzo bogato wyposażona. Na pokładzie nie zabrakło takich udogodnień jak dwustrefowa, automatyczna klimatyzacja, ksenonowe reflektory, tempomat czy czujniki cofania. Auto wyposażono również w zestaw nagłośnieniowy sygnowany przez Bose, sprzężony z odtwarzaczem płyt marki Blaupunkt oraz sterowaniem na kierownicy. Do tego dorzucono jeszcze port USB pozwalający na podłaczenie przenośnego odtwarzacza mp3 lub pena z ulubioną muzyką. Zawiedzie się jednak ten kto myśli, że będzie miał do czynienia z audiofilskimi przeżyciami. Całość gra poprawnie, ale nic poza tym. Audio nie wyróżnia się brzmieniem spośród innych, nawet mniej markowych zestawów. Szkoda, tym bardziej że w innych modelach Alfy zestawy Bose brzmią bardziej soczyście.

Zobacz też: Test Ford Focus 1.6 Ecoboost: W stronę perfekcji

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Jak na miejskie auto miejsca w środku jest pod dostatkiem. Z przodu jest wygodnie i przestronnie, z tyłu trzeba się pogodzić z ograniczoną przestrzenią na nogi, przypadłością większości małych aut. Podczas jazdy kierowcy przeszkadza zamontowany między przednimi fotelami podłokietnik. Korzystanie z niego uniemożliwia jednoczesną wygodną zmianę biegów. Na szczęście da się go pozbyć przez odchylenie do tyłu. Przydatnym elementem wyposażenia okazują się elektrycznie składane lusterka zewnętrze. Bagażnik ma pojemność 270 litrów co w tej klasie jest wynikiem akceptowalnym. Jego minusem jest wysoki próg załadunku. Pokrywę kufra można otwierać naciskając na umieszczone na niej logo lub za pomocą znajdującego się na pilocie przycisku.

Pod maską testowanej Alfy pracował cichy, wyposażony we wtrysk Common Rail turbodiesel o pojemności 1.6 litra i mocy 120 KM. Maksymalna moment obrotowy wynoszący 320 Nm uzyskiwany jest w nim przy 1750 obrotach na minutę, a przyspieszenie - według zapewnień producenta - wynosi 9,9 s. Na papierze wygląda to nieźle. W końcu spora moc w tak niewielkim aucie powinna budzić emocje. I trzeba przyznać, że auto nie jest zawalidrogą, ale do sportowych osiągów robiących wrażenie na kierowcy sporo mu brakuje. W dodatku silnik zbyt dużo pali. Wynik oscylujący w granicach 9-10 litrów na sto kilometrów przy miejskiej jeździe to sporo biorąc pod uwagę, że to mały samochód z dieslem. W oszczędności na pewno nie pomaga spora masa własna auta wynosząca 1205 kg. Silnik połączono z sześciobiegową manualną skrzynią, do działania której nie można mieć większych zastrzeżeń. Pracuje lekko i precyzyjnie, tylko czasem zdarza jej się delikatnie haczyć. Atrakcyjny design widać nawet pod maską, gdzie zadbano o efektowny wygląd plastikowej osłony silnika. Brzmienie motoru - tradycyjnie dla Alfy - przyjemne.

Zobacz też: Suzuki SX4: wszystko czy nic?

Alfa MiTo zaopatrzona została w innowacyjny w tej klasie system D.N.A. Jego zadaniem jest zmiana charakterystyki zachowania auta. Kierowca może wybrać jeden z trzech trybów pracy o nazwie Dynamic, Normal i All Weather. W przypadku wyboru trzeciej opcji systemy bezpieczeństwa ingerują nieco wcześniej, zapewniając większą pewność prowadzenia przy gorszych warunkach. Jednak największa różnica wyczuwalna jest po wybraniu trybu sportowego o nazwie Dynamic. Wyraźnie poprawia się wtedy reakcja auta na wciśniecie gazu, a układ kierowniczy wspomagany jest z mniejszą siłą. To jednak jedyny tryb, w którym auto nigdy nie startuje po uruchomieniu silnika. Automat sam przełącza się na opcję Normal. W przypadku All Weather ustawienia są zapamiętywane. Poza tym użycie poszczególnych trybów otwiera nam drogę do kolejnych funkcji i tak bardzo bogato wyposażonego komputera pokładowego. I tak w przypadku trybu Dynamic pojawia się wizualizacja pracy turbosprężarki, a w przypadku All Weather – elektroniczny wskaźnik prędkości.

Zawieszenie Alfy MiTo jest bezkompromisowo twarde. To samochód dla tych, którzy ponad wszystko cenią sobie sportowy styl prowadzenia. W tym aucie nie ma mowy o komforcie, bo nawet na pozornie równej drodze czuje się najmniejsze niedoskonałości jezdni. W testowanym egzemplarzu takie wrażenia potęgowały 17-calowe niskoprofilowe i bardzo twarde zimowe opony Pirelli w rozmiarze 215/45. Założono je na niezwykle atrakcyjne alufelgi, które naprawdę robią wrażenie. Krótko mówiąc auto na tor. Przynajmniej na takie przeznaczenie wskazywałby układ jezdny, bo silnik nie jest aż tak sportowy jak zawieszenie, i to kolejna sprzeczność w tym pięknym samochodzie. Układ kierownicy, zwłaszcza w trybie Dynamic, jest wystarczająco precyzyjny.

Zobacz też: Test Kia Rio: satysfakcja gwarantowana

Alfy nigdy nie należały do samochodów tanich i zawsze miały status aut dla wybranych. Nie inaczej jest z małą MiTo. Testowana wersja uszczupli nasz portfel o 73 900. Do tej kwoty należy jeszcze doliczyć koszt dodatkowego wyposażenia. Na pocieszenie pozostaje fakt, że podstawowa wersja auta kosztuje 49 990 i jeśli nie liczyć efektownych alufelg, prezentuje się niemal tak samo. W końcu wiadomo, że w przypadku Alfy najważniejszy jest właśnie wygląd. A wracając do kulinarnych aspektów Włoch. Czy pomidorowa z ryżem jest zła? Nie. Ma przecież wielu zwolenników. Jednak moim zdaniem dobra pomidorówka zasługuje na odpowiednie dodatki, tak by cała potrawa smakowała jak najlepiej. A jak wiadomo diabeł tkwi w szczegółach. Mówiąc krótko, ja po prostu wolę makaron.

Alfa Romeo MiTo 1.6 JTDM przód/bok Fot. Maciej Medyj
Alfa Romeo MiTo 1.6 JTDM bok Fot. Maciej Medyj
Alfa Romeo MiTo 1.6 JTDM przód/bok Fot. Maciej Medyj
Alfa Romeo MiTo 1.6 JTDM przód/bok Fot. Maciej Medyj
Alfa Romeo MiTo 1.6 JTDM tył Fot. Maciej Medyj
Alfa Romeo MiTo 1.6 JTDM drzwi Fot. Maciej Medyj
Alfa Romeo MiTo 1.6 JTDM siedzenia Fot. Maciej Medyj
Alfa Romeo MiTo 1.6 JTDM siedzenia Fot. Maciej Medyj
Alfa Romeo MiTo 1.6 JTDM zegary Fot. Maciej Medyj
Alfa Romeo MiTo 1.6 JTDM tył Fot. Maciej Medyj
Alfa Romeo MiTo 1.6 JTDM bagażnik Fot. Maciej Medyj
Alfa Romeo MiTo 1.6 JTDM bagażnik Fot. Maciej Medyj
Alfa Romeo MiTo 1.6 JTDM silnik Fot. Maciej Medyj
Alfa Romeo MiTo 1.6 JTDM lewarek zmiany biegów Fot. Maciej Medyj
Alfa Romeo MiTo 1.6 JTDM schowek Fot. Maciej Medyj
Alfa Romeo MiTo 1.6 JTDM deska rozdzielcza Fot. Maciej Medyj
Alfa Romeo MiTo 1.6 JTDM wnętrze Fot. Maciej Medyj
Alfa Romeo MiTo 1.6 JTDM wnętrze Fot. Maciej Medyj
Alfa Romeo MiTo 1.6 JTDM przód Fot. Maciej Medyj
Alfa Romeo MiTo 1.6 JTDM bok Fot. Maciej Medyj
Alfa Romeo MiTo 1.6 JTDM tył Fot. Maciej Medyj
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Za 175 niezapłaconych mandatów skonfiskowali mu SUV-a. Choć dalej nim jeździ...

    60-latek z Florencji idzie na rekord. W ostatnich latach dostał 175 mandatów. Opiewają one na kwotę ponad 30 tys. euro. Żadnej z grzywien jednak nie opłacił. Dlatego skonfiskowali mu SUV-a.

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Powód? Tym są zachowania kierowców

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Czasami jednak nie mają innego wyjścia... Dobra informacja mimo wszystko jest taka, że jazda rowerem w Polsce staje się coraz bezpieczniejsza. Tak przynajmniej twierdzą statystyki.

    Dziś jest statystycznie najbardziej "wypadkowy" dzień tygodnia. To w piątki na drogach ginie nawet 270 osób

    Piątek, piąteczek, piątunio? Ukochany dzień Polaków niestety bezpieczny nie jest. W 2023 r. w każdy piątek miało miejsce średnio 3555 wypadków. W zdarzeniach tych ginęło średnio 268 osób, a 4091 odnosiło obrażenia. Czemu tak się dzieje?

    Mandaty dla kierowców po nowemu. Pojawi się możliwość wznowienia postępowania. Dziś to niemożliwe

    Dziś mandatu karnego praktycznie nie da się uchylić. Po podpisaniu staje się ostateczny. Od lat mówiono o tym, że sytuacja odbiera kierowcom prawo do obrony. MS wreszcie wysłuchało apeli i zapowiada zmiany. Pojawi się możliwość wznawiania postępowania mandatowego.

    REKLAMA

    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    REKLAMA