REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Jaguar E-Pace: pierwsza jazda

Łukasz Kuźmiuk
Jaguar E-Pace / fot. Łukasz Kuźmiuk
Jaguar E-Pace / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk

REKLAMA

REKLAMA

Najmniejszy z SUV-ów brytyjskiego producenta niedawno trafił na rynek, a my już mieliśmy okazję zasiąść za jego kierownicą. Jak sprawuje się Jaguar E-Pace? Jakie ma wady i zalety?

REKLAMA

Jaguar E-Pace / fot. Łukasz Kuźmiuk

Łukasz Kuźmiuk

REKLAMA

Jaguar E-Pace powstał jako odpowiedź na zapotrzebowanie rynku. Małe SUV-y są modne i pożądane, a popyt na tego typu pojazdy nie tylko nie słabnie, a nawet stale rośnie. Nic więc dziwnego, że większość producentów aut chce mieć taki model w swojej gamie, dlatego Jaguar nie jest wyjątkiem. Młodszy i mniejszy brat Jaguara F-Pace ma za zadanie powalczyć z takimi rywalami, jak m.in. BMW Serii 1, Mercedes GLA, Audi Q3 oraz wchodzącym na ring Volvo XC40.

Wygląd nowego Jaguara E-Pace to jego bardzo duży atut. To auto jest po prostu ładne i wiele osób obraca za nim głowę. Przód brytyjskiego SUV-a nawiązuje do Jaguara F-Type'a, dlatego przedni pas i reflektory wyglądają jakby zostały przeniesione wprost ze sportowego coupe. To bardzo dobry ruch ze strony stylistów, ponieważ F-Type jest jednym z najpiękniejszych aut na świecie. Z profilu E-Pace'a widać, że projektanci starali się nadać karoserii modny obecnie kształt czterodrzwiowego coupe, na co wskazuje wyraźnie opadająca linia dachu oraz unosząca się dolna linia bocznych szyb. Tył prezentuje się masywnie, a to przede wszystkim przez małą szybę w klapie bagażnika i duże wąskie lampy, także przywodzące na myśl te z F-Type'a. Na tle niemieckich konkurentów „Baby Jag” pod względem designu wypada znakomicie.

Równie ciekawie jest we wnętrzu. Brytyjczycy postawili na połączenie konserwatywno-nowoczesnej stylistyki ze sportową nutką. Deska rozdzielcza jest prosta, można nawet powiedzieć minimalistyczna, ale na konsoli centralnej nie zabrakło przycisków i pokręteł, które większość producentów próbuje zastąpić dotykowymi panelami, tłumacząc się modą. Na szczęście ludzie z Jaguara poszli pod prąd i zdecydowali się na tradycyjne rozwiązania, o wiele łatwiejsze w obsłudze podczas codziennej eksploatacji. Szczególnie urzekło mnie podświetlenie przycisków w kolorze mięty, dzięki czemu w kabinie pasażerskiej panował elegancki klimat. Fotele są bardzo wygodne, aczkolwiek oferują przeciętne trzymanie boczne, a pasażerom zasiadającym z przodu nie powinno brakować przestrzeni. Z tyłu sytuacja wygląda gorzej – dorosłe osoby mogą narzekać na brak miejsca na kolana, gdy z przodu zasiądą wysocy pasażerowie. Ewidentnie czuć, że projektanci stworzyli ten model pod wymagania rodziny z dziećmi. Kierowca doceni świetnie leżącą w dłoniach trójramienną kierownicę z grubym wieńcem i dodatkowymi łopatkami do zmiany biegów, należącą do wyposażenia standardowego wersji First Edition. Odmiana ta wyróżnia się również fantastyczną podsufitką wykonaną z zamszu – uwaga, głaskanie jej uzależnia! System multimedialny z 10-calowym wyświetlaczem działa sprawnie i jest prosty w obsłudze. Bagażnik ma pojemność 577 litrów, aczkolwiek odniosłem wrażenie, że może to być pojemność liczona już do dachu.

Jaguar E-Pace / fot. Łukasz Kuźmiuk

Łukasz Kuźmiuk

REKLAMA

A jak Jaguar E-Pace sprawuje się na drogach? Do testu otrzymałem egzemplarz wyposażony w 2-litrowego turbodiesla, generującego 180 KM i 430 Nm. Motor połączono z 9-biegową przekładnią automatyczną, przekazującą napęd na wszystkie koła. Tu trzeba od razu wspomnieć, że przez większość czasu napędzane są koła przednie, a jedynie w razie konieczności „dołączają” się koła tylne. Co ciekawe, inżynierowie starali się tak zestroić podwozie, by auto zachowywało się jak samochód tylnonapędowy. Po części faktycznie tak jest. E-Pace bardzo rzadko bywa podsterowny, za to zwinność pojazdu po prostu zaskakuje. Zwłaszcza wtedy, gdy uświadomimy sobie, że Jaguar waży aż 1843 kg. Na zakrętach niemal w ogóle tego nie czuć i wydaje się, że auto zachowuje się jakby doskonale wiedziało jak dokładnie mamy zamiar pojechać. Niestety są też minusy – zawieszenie jest sztywne, a niskoprofilowe opony nie są dobrym rozwiązaniem na polskie drogi. Taka charakterystyka podwozia przypadnie do gustu osobom lubiącym dynamiczną jazdę bez patrzenia na komfort podróży, jednak wystarczy zjechać na mniej uczęszczane drogi, by zacząć obawiać się o stan własnego kręgosłupa.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Niestety, za świetnym prowadzeniem nie nadąża układ napędowy. Turbodiesel przeciętnie radzi sobie z napędzaniem auta – wystarczy wspomnieć, że od 0 do 100 km/h samochód rozpędza się w 9,4 s (rywale są szybsi w sprincie). Przy komplecie pasażerów na pokładzie czas wyprzedzania innych użytkowników dróg wyraźnie się wydłuża i aż chciałoby się wyczarować te dodatkowe konie mechaniczne i niutonometry. Na szczęście motor został dobrze wygłuszony, a przekładnia automatyczna prawdopodobnie czyta w myślach kierowcy, bowiem pracuje perfekcyjnie. Potknięcia zdarzają się jej jedynie przy tzw. kick-downie – czasami trzeba dość długo czekać, aż komputer wychwyci sygnał i zredukuje o odpowiednią liczbę biegów. W pozostałych przypadkach „automat” bardzo szybko i płynnie zmienia przełożenia, przez co nawet nie chce się korzystać z manetek do manualnej zmiany biegów.

Jaguar E-Pace / fot. Łukasz Kuźmiuk

Łukasz Kuźmiuk

Gama jednostek napędowych obejmuje jeszcze cztery motory - wszystkie dwulitrowe z turbodoładowaniem. Oprócz turbodiesla zamontowanego w testowanym egzemplarzu klienci mogą wybrać także jednostki wysokoprężne o mocy 150 KM lub 240 KM. Z kolei silniki benzynowe mają moc 249 KM lub 300 KM. W zależności od konfiguracji motory mogą być połączone z 6-biegowymi skrzyniami manualnymi lub 9-biegowymi przekładniami automatycznymi, natomiast napęd może być przekazywany na przednią lub obie osie.

Czas na podsumowanie. Nowy Jaugar E-Pace to piękne auto, które ma za zadanie odebrać klientów Audi, Mercedesowi i BMW. Pod względem stylistycznym E-Pace deklasuje rywali, a prowadzenie brytyjskiego SUV-a daje dużo radości z jazdy, pomimo wysokiej masy pojazdu. Szkoda, że 180-konny turbodiesel przeciętnie daje sobie radę z rozpędzaniem auta, przez co lepiej wybrać mocniejszą jednostkę napędową, jednak na plus należy zaliczyć świetnie pracującą automatyczną skrzynię biegów. Wnętrze samochodu jest eleganckie i zachęca do zajęcia miejsca w kabinie pasażerskiej, jednak przestrzeni dla osób zasiadających z tyłu mogłoby być nieco więcej. Zawieszenie mogłoby być miększe, ponieważ sztywno zestrojone podwozie potrafi dać się we znak na polskich nierównych drogach. Czy Jaguar E-Pace ma szansę na sukces? Moim zdaniem tak, ponieważ jest na tyle nietuzinkowy i charakterystyczny, że wyróżnia się na tle niemieckich przeciwników. Audi Q3, Mercedesów GLA i BMW X1 jeździ po Polsce tysiące, a przecież warto czasami być indywidualistą.

Jaguar E-Pace - cennik

Wersja wyposażenia E-Pace

Silnik/Wersja

E- Pace

S

SE

HSE

2.0 i4D 150 KM FWD

145 900 zł

170 200 zł

-

-

2.0 i4D 150 KM AWD

157 400 zł

181 700 zł

-

-

2.0 i4D 150 KM AWD AT

168 500 zł

192 800 zł

210 300 zł

228 200 zł

2.0 i4D 180 KM AWD

167 000 zł

191 300 zł

-

-

2.0 i4D 180 KM AWD AT

178 100 zł

202 500 zł

219 900 zł

237 800 zł

2.0 i4D 240 KM AWD AT

-

226 300 zł

243 800 zł

261 700 zł

2.0 i4P 249 KM AWD AT

179 900 zł

204 200 zł

221 600 zł

239 500 zł

2.0 i4P 300 KM AWD AT

-

228 000 zł

245 500 zł

263 400 zł

Wersja wyposażenia R-Dynamic

Silnik/Wersja

R-Dynamic

S

SE

HSE

2.0 i4D 150 KM FWD

159 700 zł

183 000 zł

-

-

2.0 i4D 150 KM AWD

171 100 zł

195 500 zł

-

-

2.0 i4D 150 KM AWD AT

182 300 zł

206 600 zł

224 000 zł

241 900 zł

2.0 i4D 180 KM AWD

180 800 zł

205 100 zł

-

-

2.0 i4D 180 KM AWD AT

191 900 zł

216 200 zł

233 700 zł

251 600 zł

2.0 i4D 240 KM AWD AT

-

240 100 zł

257 600 zł

275 500 zł

2.0 i4P 249 KM AWD AT

193 600 zł

217 900 zł

235 400 zł

253 300 zł

2.0 i4P 300 KM AWD AT

-

241 800 zł

259 200 zł

277 100 zł

Wersja wyposażenia First Edition

Silnik/Wersja

First Edition

2.0 i4D 180 KM AWD AT

273 200 zł

2.0 i4P 249 KM AWD AT

274 900 zł

Jaguar E-Pace 2.0 i4D 180 KM - dane techniczne

Silnik 1999 cm³ turbodiesel, R4
Moc maksymalna 180 KM  przy 4000 obr./min.
Maks. moment obrotowy 430 Nm przy 1750 obr./min.
Skrzynia biegów 9-biegowa, automatyczna
Napęd Na obie osie
Zawieszenie przód kolumny MacPhersona
Zawieszenie tył wielowahaczowe
Opony 235/55 R19
Pojemność bagażnika 577 l
Pojemność zbiornika paliwa 55,7 l
Wymiary (dł./szer./wys.) 4395/1984/1649 mm
Rozstaw osi 2681 mm
Masa własna 1843
Spalanie: miasto/trasa/średnie (katalogowe) 6,5 l/5,1 l/5,6 l na 100 km
Prędkość maksymalna 205 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 9,3 s
Cena wersji podstawowej D150 FWD M6: 145 900 zł
Cena wersji testowej D180 First Edition: 273 200 zł
Jaguar E-Pace / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Jaguar E-Pace / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Jaguar E-Pace / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Jaguar E-Pace / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Jaguar E-Pace / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Jaguar E-Pace / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Jaguar E-Pace / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Jaguar E-Pace / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Jaguar E-Pace / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Jaguar E-Pace / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Jaguar E-Pace / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Jaguar E-Pace / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Jaguar E-Pace / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Jaguar E-Pace / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Jaguar E-Pace / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Jaguar E-Pace / fot. Łukasz Kuźmiuk
Łukasz Kuźmiuk
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA