REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Suzuki Baleno 1.2 DualJet 90 KM man.

Tomasz Korniejew
Test Suzuki Baleno 1.2 90 KM
Test Suzuki Baleno 1.2 90 KM
Tomasz Korniejew

REKLAMA

REKLAMA

Suzuki Baleno to jeden z najnowszych modeli na rynku. Nie przyciąga wzroku ekstrawagancką stylizacją, ale przekonuje do siebie przestronnym wnętrzem, zaskakująco dużym bagażnikiem i atrakcyjną ceną.

Wprowadzeniu Suzuki Baleno na polski rynek towarzyszyło duże zainteresowanie. Na pewno uwagę części osób przyciągnął fakt, że japoński producent reklamował swoją nowość sugerując, że jest to pojazd klasy kompaktowej, co w zestawieniu z ceną startującą z poziomu 43 900 zł prezentowało się niezwykle atrakcyjnie. W rzeczywistości Suzuki Baleno jest wyrośniętym przedstawicielem segmentu B, ale biorąc pod uwagę bogate wyposażenie jego cena wciąż jest atrakcyjna.

REKLAMA

Nowe Suzuki Baleno ma 399,5 cm długości, 174,5 cm szerokości oraz 147 cm wysokości.

Test Suzuki Baleno 1.2 90 KM

Test Suzuki Baleno 1.2 90 KM

Tomasz Korniejew

REKLAMA

Dla porównania, pięciodrzwiowy Ford Fiesta ma 396,9 cm długości, 172,2 cm szerokości oraz 149,5 cm wysokości. Z kolei długość nadwozia Mazdy2 to 406 cm, szerokość 169,5 cm, a wysokość 149,5 cm. Dłuższa od Baleno jest także Kia Rio (405 cm) ale jest o 2,5 cm węższa (szerokość 172 cm) i 1,5 cm niższa (wysokość Rio to 145,5 cm).

Do redakcyjnej recenzji trafiła najbogatsza odmiana wyposażeniowa Baleno, wersja Elegance, którą można rozpoznać m.in. po reflektorach biksenonowych, tylnych lampach LED, chromowanych listwach okiennych, przyciemnionych tylnych szybach, czy lusterkach bocznych ze zintegrowanymi kierunkowskazami. Ponadto w wyposażeniu standardowym wersji Elegance znajdują się m.in. szesnastocalowe obręcze kół ze stopów lekkich, światła przeciwmgłowe oraz tylne hamulce tarczowe.

Więcej informacji na temat Suzuki znajdziesz tutaj

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Test Suzuki Baleno 1.2 DualJet 90 KM man. – wnętrze

Przedział pasażerski Suzuki Baleno jest przestronny. Pasażerowie zarówno przedniej, jak i tylnej części kabiny mają do dyspozycji sporo miejsca. W Baleno znajdziemy też dużo mprzestrzeni na pakunki. Bagażnik ma aż 355 l objętości. W takim przypadku nieco zbyt wysoki próg załadunku to niuans na który łatwo przymknąć oko.

Tablica przyrządów opisywanego Suzuki jest wykonana w większości z twardego, szarego plastiku. Estetykę poprawia nieco standardowy dla opisywanej wersji, kolorowy dotykowy wyświetlacz systemu multimedialnego i nawigacji umieszczony na szczycie środkowej konsoli.

Pozytywnym akcentem jest również obszyta skórą, wielofunkcyjna kierownica dostępna w standardzie od drugiego poziomu wyposażenia.

Fotele kierowcy i pasażera są wygodne. Niemniej podczas bardzo długich podróży zaczyna być zauważalny brak regulacji podparcia lędźwiowego odcinka kręgosłupa.

Test Suzuki Baleno 1.2 90 KM

Test Suzuki Baleno 1.2 90 KM

Tomasz Korniejew

Zobacz też: Test Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet 140 KM

Test Suzuki Baleno 1.2 DualJet 90 KM man. – napęd/układ jezdny

REKLAMA

Do redakcyjnej recenzji trafił egzemplarz napędzany przez podstawową jednostkę napędową – czterocylindrowy, benzynowy silnik DualJet o pojemności 1,2 l, który rozwija moc maksymalną 90 KM przy 6000 obr./min. oraz maksymalny moment obrotowy 120 Nm przy 4400 obr./min.

Silnik współpracuje z manualną pięciobiegową przekładnią. Czy zatem brak szóstego przełożenia znacznie ogranicza komfort podróżowania nowym Baleno w trasie? Okazuje się, że nie.

Podróżując po autostradzie na piątym biegu z prędkością 120 km/h silnik opisywanego Suzuki „kręci się” z prędkością k. 3000 obr./min. Z kolei przy 140 km/h- z prędkością ok. 3500 obr./min. I to jest granica (prędkości i obrotów), po minięciu której odgłosy pracy silnika i szumu opływającego nadwozie powietrza stają się na dłuższą metę zbyt uciążliwe. Do prędkości ok. 140 km/h komfort podróży jest na akceptowalnym poziomie, choć optymalnie jest w przypadku nowego Baleno pokonywać trasę z prędkością 130 km/h. Przy czym nie chodzi tu tylko o hałas. Opisywane Suzuki jest bardzo lekkie – waży ok. 900 kg z kierowcą, co skutkuje tym, że wszelkie podmuchy wiatru przy wysokich prędkościach są odczuwalne.

Niska masa ma przełożenie na niskie zużycie paliwa. Podczas jazd testowych w ruchu miejskim Baleno zużywało ok. 6 l benzyny na 100 km. Podczas jazdy w trasie (z dala od dróg szybkiego ruchu) „spalanie” maleje do ok. 4,9 l na 100 km, a podczas jazdy z prędkością ok. 140 km/h po autostradzie Suzuki zużywał ok. 6,4 l na 100 km.

A co z dynamiką?

Test Suzuki Baleno 1.2 90 KM

Test Suzuki Baleno 1.2 90 KM

Tomasz Korniejew

Dalsza część testu Suzuki Baleno na następnej stronie


Według danych producenta 90 konne Baleno przyspiesza od 0 do 100 km/h w 12,3 s i może się rozpędzić do 180 km/h.

W praktyce silnik wykazuje ospałość na poniżej 1500 obr./min. Dynamika odczuwalnie wzrasta po przekroczeniu ok. 2000 obr./min na drugim biegu. Z kolei na trzecim biegu wartością graniczną od której auto „zaczyna jechać” jest ok. 2,5-3000 obr./min. Nie polecamy za to prób przyspieszania na piątym biegu. W przypadku Baleno, najwyższe przełożenie sprawdza się podczas jazdy z jednostajną prędkością (umożliwia znaczne obniżenie zużycia paliwa).

Zawieszenie opisywanego Suzuki dobrze sprawdza się podczas jazdy w trasie i po miejskich arteriach. Na nierównościach potrafi co prawda „dobić”, a podczas szybkiej jazdy po zakrętach nadwozie ma tendencję do przechyłów niemniej niewielka masa sprawia, że auto późno wykazuje tendencję do podsterowności.

Test Suzuki Baleno 1.2 90 KM

Test Suzuki Baleno 1.2 90 KM

Tomasz Korniejew

Zobacz też: Test Suzuki Celerio - duch minionej epoki

Test Suzuki Baleno 1.2 DualJet 90 KM man. – podsumowanie

Podstawowa wersja Suzuki Baleno z opisywanym silnikiem kosztuje 43 900 zł. Za tę kwotę otrzymamy auto wyposażone m.in. w światła do jazdy dziennej LED, centralny zamek, klimatyzację manualną, regulację wysokości fotela kierowcy, czy reflektory halogenowe.

Najbogatsza odmiana Elegance kosztuje wg cennika 58 900 zł i jest wyposażona m.in. w biksenonowe reflektory, automatyczną klimatyzację, system nawigacji satelitarnej, system kluczyka elektronicznego, czy tylne hamulce tarczowe.

Biorąc pod uwagę niskie zużycie paliwa, przestronne wnętrze, duży bagażnik, a także ceny oraz wyposażenie konkurentów, nowe Suzuki okazuje się propozycją wartą rozważenia.

Test Suzuki Baleno 1.2 90 KM

Test Suzuki Baleno 1.2 90 KM

Tomasz Korniejew

Suzuki Baleno 1.2 DualJet 90 KM man. – dane techniczne

Suzuki Baleno 1.2 DualJet 90 KM man.
Typ silnika benzynowy
Pojemność  1242 cm3
Układ cylindrów/zawory R4/16V
Maksymalna moc 90 KM/6000 obr./min.
Maksymalny moment obrotowy 120 Nm/4400 obr./min.
Napęd przedni
Skrzynia biegów man. 5-bieg.
Pojemność bagażnika 355 l
Wymiary (dł./szer./wys.) 399,5/174,5/147 cm
Rozstaw osi 252 cm
V-max 180 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 12,3 s
Zużycie paliwa* 5,4/3,6/4,4 l/100 km
Cena od 43 900 zł
*miasto/trasa/cykl mieszany
Test Suzuki Baleno 1.2 90 KM
Tomasz Korniejew
Test Suzuki Baleno 1.2 90 KM
Tomasz Korniejew
Test Suzuki Baleno 1.2 90 KM
Tomasz Korniejew
Test Suzuki Baleno 1.2 90 KM
Tomasz Korniejew
Test Suzuki Baleno 1.2 90 KM
Tomasz Korniejew
Test Suzuki Baleno 1.2 90 KM
Tomasz Korniejew
Test Suzuki Baleno 1.2 90 KM
Tomasz Korniejew
Test Suzuki Baleno 1.2 90 KM
Tomasz Korniejew
Test Suzuki Baleno 1.2 90 KM
Tomasz Korniejew
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(1)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
  • Bober
    2023-11-16 17:40:30
    Faktycznie przy jeździe mieszanej , to autko nie przekracza 4,5 l/100 km do prędkości 120 km/h
    0
QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

"Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

REKLAMA

Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

REKLAMA

Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

REKLAMA