REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Audi A4 Avant 2.0 TDI 190 KM S tronic (B9)

Tomasz Korniejew
Według danych producenta Audi A4 Avant 2.0 TDI 190 KM S tronic waży 1605 kg, przyspiesza od 0 do 100 km/h w 7,9 s i może się rozpędzić do 230 km/h.
Według danych producenta Audi A4 Avant 2.0 TDI 190 KM S tronic waży 1605 kg, przyspiesza od 0 do 100 km/h w 7,9 s i może się rozpędzić do 230 km/h.
Tomasz Korniejew

REKLAMA

REKLAMA

Cena testowanego egzemplarza nowego Audi A4 Avant (B9) z automatyczną skrzynią S tronic i dwulitrowym silnikiem Diesla, który rozwija moc maksymalną 190 KM dochodzi do 300 tys. zł. W wersji bazowej, 190-konne A4 kombi kosztuje 180 tys. zł. Ceny przyprawiają o zawrót głowy. A samochód?

Test Audi A4 Avant 2.0 TDI 190 KM S tronic

Mniej znaczy więcej. Ta zasada zazwyczaj doskonale sprawdza się w designie. Zwłaszcza w przypadku stylizacji samochodów klasy Premium. Trzeba przyznać, ze Audi dołożyło wszelkich starań, by najnowsze modele nie emanowały tanim efekciarstwem. Nawet ekstrawaganckie R8 i TT prezentują się godnie i nie biją po oczach mało gustownymi wstawkami.
Spoglądając nawet z niewielkiej odległości na którekolwiek najnowsze Audi z nadwoziem sedan trudno odgadnąć, czy jest to A4, A6, czy może flagowe A8. Podobne wątpliwości towarzyszą, gdy oglądamy modele A4 i A6 w wersjach Avant, czyli kombi.

REKLAMA

Według danych producenta Audi A4 Avant 2.0 TDI 190 KM S tronic waży 1605 kg, przyspiesza od 0 do 100 km/h w 7,9 s i może się rozpędzić do 230 km/h.

Według danych producenta Audi A4 Avant 2.0 TDI 190 KM S tronic waży 1605 kg, przyspiesza od 0 do 100 km/h w 7,9 s i może się rozpędzić do 230 km/h.

Tomasz Korniejew

Dyskretność i brak ostentacyjności w wyglądzie to atuty, które docenia grupa potencjalnych klientów szczególnie istotna dla producenta z Ingolstadt.

Dostojność stonowanej karoserii doskonale podkreślają drobne smaczki, w tym wymagające dopłaty ok. 4800 zł 10 ramienne obręcze kół ze stopów lekkich o średnicy 19 cali.

Zobacz też: Test Audi TT 2.0 TFSI Quattro S tronic

Test Audi A4 Avant 2.0 TDI 190 KM S tronic – wnętrze

REKLAMA

Jak na klasę Premium przystało, Audi oferuje swoim klientom bardzo długą listę wyposażenia dodatkowego. Obejmuje ona nie tylko szereg urządzeń i systemów podnoszących komfort jazdy, czy bezpieczeństwo, ale także umożliwiających personalizację przedziału pasażerskiego (przez dobór rodzaju foteli, materiału tapicerskiego, oświetlenia, a nawet wykończenia kokpitu).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Testowane Audi zostało wyposażone w obszerne fotele obszyte skórą w kolorze orzechowym. Ich twarda konstrukcja i odpowiednie wyprofilowanie, a także bardzo szeroki zakres regulacji sprzyjają długim podróżom. Siedzi się na nich wygodnie, ale wsiadanie i wysiadanie z auta wymaga sprawności. Siedziska foteli są osadzone dość nisko, bardziej na wzór samochodów sportowych. Gdy dołożymy do tego zastosowane w A4 grube i ciężkie drzwi boczne, okazuje się że częste wsiadanie i wysiadanie z pojazdu staje się męczące.

Kształt deski rozdzielczej w najnowszym Audi A4 nawiązuje do wyglądu kokpitów większych modeli Audi. Charakterystycznym elementem tablicy przyrządów A4 jest listwa nawiewu.

Kształt deski rozdzielczej w najnowszym Audi A4 nawiązuje do wyglądu kokpitów większych modeli Audi. Charakterystycznym elementem tablicy przyrządów A4 jest listwa nawiewu.

Audi

W przedniej części przedziału pasażerskiego miejsca jest pod dostatkiem. Szeroki zakres regulacji kolumny kierowniczej i mnogość ustawień fotela sprawiają, że nawet osoby o nietypowym wzroście odnajdą optymalną pozycję za kierownicą.

REKLAMA

Cieszy wysoka jakość wykończenia. Materiały zastosowane we wnętrzu są przyjemne w dotyku. Tablicę przyrządów rozplanowano ergonomicznie, a precyzja spasowania poszczególnych elementów może stanowić wzór, także dla konkurentów z klasy Premium.

Jednak największe wrażenie na pasażerach Audi robi mnogość nowoczesnych systemów, w które wyposażono pojazd. I choć rozbudowany komputer pokładowy, czy efektowny 12 calowy kolorowy wyświetlacz Audi Virtual Cockpit zastępujący tradycyjne „zegary” (dopłata 1200 zł) obsługuje się intuicyjnie, to jednak podczas pierwszego kontaktu z pojazdem jego nowatorskość przytłacza. Mnogość informacji, mnogość ustawień, mnogość wyświetlaczy sprawiają, że po uruchomieniu silnika, wsiadający po raz pierwszy za kierownicę nowego A4 ma ochotę zadzwonić do znajomego informatyka po wsparcie.

Niemniej po zapoznaniu, rozbudowana tablica przyrządów A4 Avant okazuje się przyjazna użytkownikowi. Wystarczy śmiało wcisnąć klika przycisków, by szybko się zorientować, co do czego służy i sprawnie sterować poszczególnymi systemami podczas jazdy. Nawet osoby nieobyte z nowoczesnymi technologiami w urządzeniach mobilnych dadzą sobie bez problemu radę z obsługą nowatorskiego kokpitu Audi A4.

Z systemów, które warto wyróżnić, a są dostępne na liście opcji dla nowego A4 jest Exit Warning, monitorujący (do 80 m wstecz) pole za samochodem po stronie kierowcy i pasażera. Czujniki mają za zadanie wykrycie pojazdów zbliżających się do auta (w tym nadjeżdżających rowerzystów) po zatrzymaniu na miejscu parkingowym i ostrzeżenie pasażerów czerwonymi diodami, by nie otwierali w tym momencie drzwi. Jest to przydatne podczas eksploatacji auta w mieście.

Zobacz też: Test Audi Q7 3.0 TFSI 333 KM - zupełnie nowa konstrukcja

Na tylnej kanapie miejsca jest mniej niż w przednim rzędzie, ale nawet wysocy pasażerowie nie powinni narzekać na ciasnotę. Co prawda nie należy tam liczyć na niczym nieskrępowane zakładanie nogi na nogę, ale z pewnością nie będziemy ocierać kolanami o oparcia przednich foteli, czy fryzurą o podsufitkę.

Bagażnik A4 kombi ma objętość 505 l, a jego wykorzystanie ułatwiają niski próg załadunku i regularny kształt.

Test Audi A4 Avant 2.0 TDI 190 KM S tronic – napęd/układ jezdny

Pod maską opisywanego Audi A4 Avant zainstalowano czterocylindrową jednostkę napędową 2.0 TDI, rozwijającą moc maksymalną 190 KM w zakresie 3800-4200 obr./min oraz maksymalny moment obrotowy aż 400 Nm dostępny w zakresie 1750-3000 obr./min. Z napędem współpracuje siedmiobiegowa zautomatyzowana przekładania S tronic. Egzemplarz nie został wyposażony w żadną odmianę napędu Quattro, zatem 100% momentu obrotowego jest przekazywane na przednią oś.

Według danych producenta auto waży 1605 kg, przyspiesza od 0 do 100 km/h w 7,9 s i może się rozpędzić do 230 km/h.

Dostojność stonowanej karoserii testowanego Audi A4 doskonale podkreślają drobne smaczki, w tym wymagające dopłaty ok. 4800 zł 10 ramienne obręcze kół ze stopów lekkich o średnicy 19 cali.

Dostojność stonowanej karoserii testowanego Audi A4 doskonale podkreślają drobne smaczki, w tym wymagające dopłaty ok. 4800 zł 10 ramienne obręcze kół ze stopów lekkich o średnicy 19 cali.

Tomasz Korniejew

Po uruchomieniu silnika, przełączeniu pozycji dźwigni biegów na Drive i wciśnięciu pedału przyspieszania daje się wyczuć zwłoka w reakcji na „gaz”. Tak jakby komputer potrzebował chwili na „przetrawienie” wysłanej przez kierowcę informacji – ruszamy z miejsca. Niestety ta irytująca na dłuższą metę zwłoka jest zauważalna również w przypadku potrzeby nagłego przyspieszenia z użyciem funkcji kick down. Gdy podróżując z określoną prędkością kierowca wciśnie pedał przyspieszania do końca, minie chwila, zanim skrzynia S tronic zredukuje przełożenia.

Niemniej, jak już mechanizm zadziała zmiana poszczególnych przełożeń odbywa się płynnie i błyskawicznie. To istotne, zwłaszcza że jednostka napędowa przyspiesza z werwą już od dolnych zakresów obrotów, nie łapiąc „zadyszki”, gdy wskazówka obrotomierza „powędruje” blisko końca skali. 190 KM i 400 Nm pewnie rwą do przodu bez względu na to czy przyspieszamy od 0, czy 130 km/h. Tym bardziej szkoda, że w niektórych sytuacjach temu ognistemu rydwanowi lejce ściąga opóźniona reakcja S tronic.

Bez wątpienia dynamiczne starty z miejsca na mokrej nawierzchni znacznie usprawniłby napęd Quattro. 400 Nm przekazywane na przednią oś skutkuje tendencją do zrywania przyczepności podczas prób dynamicznych startów. Na suchej nawierzchni o sprawne „wystrzelenie” z miejsca o wiele łatwiej ale do pełni szczęścia napęd na obie osie wydaje się niezbędny.

Zobacz też: Test Audi Q3 2.0 TFSI 220 KM Quattro S tronic

Mimo zastosowania w testowanym Audi 19 calowych obręczy kół z oponami o profilu kartki papieru, A4 Avant okazało się samochodem zaskakująco komfortowym. Nawet, gdy kierowca zdecyduje się na jazdę w trybie Dynamic, w którym amortyzatory się usztywniają (do wyboru są cztery tryby jazdy – od najbardziej komfortowego po najtwardszy) wszelkiego rodzaju nierówności nie są przesadnie wyczuwalne przez podróżujących. Samochód cicho sunie przez torowiska nie niepokojąc pasażerów zbędnymi odgłosami ani podskakiwaniem.

Komfort to jedna z najmocniejszych stron recenzowanego pojazdu. Doskonale wyciszona kabina skutecznie izoluje podróżujących od odgłosu pracy silnika i szumu opływającego nadwozie powietrza. W rezultacie we wnętrzu jest cicho nawet gdy mkniemy autostradą z maksymalną dozwoloną prędkością.

Tłumienie nierówności, dynamika przyspieszania i komfort jazdy to niewątpliwie zalety najnowszego A4. Dokładamy do tego wysoką jakość układu kierowniczego, czy zachowanie konstrukcji podczas jazdy po zakrętach. Pojazd jest stabilny i przewidywalny. Efekt kunsztu inżynierów projektujących zawieszenie jest dodatkowo wspomagany elektronicznymi systemami co sprawia, że Audi wybacza wiele błędów prowadzącemu i trudno je wyprowadzić z założonego toru jazdy.

Jednak są sytuacje, w których użytkowość pojazdu oceniamy niżej. Dzieje się tak w przypadku manewrów na ciasnych parkingach. Nie chodzi o widoczność, bo kierowca jest wspomagany rozbudowanymi systemami i ma doskonały pogląd na sytuację wokół samochodu. Audi jest dość szerokie (184,2 cm) i ma wspomniane wcześniej stosunkowo grube drzwi. Sprawia to, że zajmowanie miejsca w środku i wychodzenie z pojazdu na ciasnych parkingach jest utrudnione.

A4 Avant wypada za to świetnie pod względem zużycia paliwa. Podczas jazd testowych w ruchu miejskim pojazd średnio zużywał 7,6-7,8 l oleju napędowego na 100 km (w zależności od natężenia ruchu). Gdy ulice były bardziej przejezdne (np. w weekendy) zużycie paliwa w mieście spadało do 6,7 l na 100 km. Jak na 190 konny silnik i pojazd ważący 1605 kg to dobre wyniki.

Zobacz też: Test Audi A7 Sportback 3.0 TFSI facelifting: kropka nad i!

Podsumowanie i dane techniczne na kolejnej stronie


Test Audi A4 Avant 2.0 TDI 190 KM S tronic – podsumowanie

Najnowsze Audi kombi napędzane przez 190-konny silnik to samochód, który świetnie sprawdzi się w roli komfortowego pojazdu dla rodziny. Zwłaszcza, że typowa dla klasy Premium obfitość menu w zakresie wyposażenia opcjonalnego pozwala na skonfigurowanie pojazdu wyposażonego w najnowsze zdobycze techniki.

Początkowo przytłaczający nowatorski kokpit okazuje się przyjazny użytkownikowi, a nowoczesne systemy są użyteczne. Szkoda, że wygodna w eksploatacji siedmiobiegowa skrzynia S tronic działa z irytującym opóźnieniem na gaz, choć jak już „ruszy z miejsca”, to biegi zmienia szybko i płynnie. Na niezbyt wygodne wsiadanie i wysiadanie z pojazdu można przymknąć oko. No chyba, że ktoś ma już swoje lata i oczekuje w tym względzie większego komfortu. Wtedy zdecydowanie powinien wybrać z listy opcji inne fotele lub… zwrócić uwagę na model o większym numerze - A6. Po zerknięciu w cennik, okaże się że potencjalni nabywcy A4 z opisywaną wersją silnikową mogą zacząć spoglądać w stronę większego rozmiaru Audi. A4 Avant ze 190 konnym silnikiem Diesla i zautomatyzowaną skrzynią S tronic kosztuje minimum 180 700 zł. Wersja tak bogato wyposażona, jak prezentowana na zdjęciach osiąga cenę ok. 300 tys. zł. Z kolei cena Audi A6 z tym samym silnikiem ale w wersji sedan i z manualną przekładnią to według cennika 189 400 zł (z automatem S tronic jest o ok. 10 tys. zł droższa). Czyli, jak to w klasie Premium  - jest w czym wybierać.

Najnowsze Audi A4 Avant napędzane przez 190-konny silnik to samochód, który świetnie sprawdzi się w roli komfortowego pojazdu dla rodziny. Zwłaszcza, że typowa dla klasy Premium obfitość menu w zakresie wyposażenia opcjonalnego pozwala na skonfigurowanie pojazdu wyposażonego w najnowsze zdobycze techniki.

Najnowsze Audi A4 Avant napędzane przez 190-konny silnik to samochód, który świetnie sprawdzi się w roli komfortowego pojazdu dla rodziny. Zwłaszcza, że typowa dla klasy Premium obfitość menu w zakresie wyposażenia opcjonalnego pozwala na skonfigurowanie pojazdu wyposażonego w najnowsze zdobycze techniki.

Tomasz Korniejew

Zobacz też: Test Audi A1 Sportback 1.6 TDI 116 KM S-tronic

Audi A4 Avant 2.0 TDI 190 KM S tronic – plusy

  • Dynamiczna i oszczędna jednostka napędowa
  • Wysoki komfort jazdy
  • Świetne wyciszenie przedziału pasażerskiego
  • Dostępność najnowszych zdobyczy techniki
  • Jakość prowadzenia
  • Jakość wykończenia wnętrza

Audi A4 Avant 2.0 TDI 190 KM S tronic – minusy

  • Wysoka cena zkupu
  • Irytujące opóźnienie skrzyni S tronic w reakcji na gaz
  • Niebyt wygodne wsiadanie i wysiadanie z pojazdu

Audi A4 Avant 2.0 TDI 190 KM S tronic – potencjalni konkurenci

Zobacz też: Test Mercedes-Benz C200 7G-Tronic: ze sportową nutą!

Zobacz też: Test Lexus IS250 AT6 F Sport: japońska katana!

Zobacz też: Test BMW 328i GT xDrive 2.0 245 KM aut.

Pod maską testowanego Audi A4 Avant zainstalowano czterocylindrową jednostkę napędową 2.0 TDI, rozwijającą moc maksymalną 190 KM w zakresie 3800-4200 obr./min oraz maksymalny moment obrotowy aż 400 Nm dostępny w zakresie 1750-3000 obr./min.

Pod maską testowanego Audi A4 Avant zainstalowano czterocylindrową jednostkę napędową 2.0 TDI, rozwijającą moc maksymalną 190 KM w zakresie 3800-4200 obr./min oraz maksymalny moment obrotowy aż 400 Nm dostępny w zakresie 1750-3000 obr./min.

Tomasz Korniejew

Więcej informacji na temat Audi przeczytasz tutaj

Audi A4 Avant 2.0 TDI 190 KM S tronic – dane techniczne

Audi A4 Avant 2.0 TDI 190 KM S tronic
Typ silnika turbodiesel
Pojemność  1968 cm3
Układ cylindrów/zawory R4/16V
Maksymalna moc 190 KM/3800 obr./min.
Maksymalny moment obrotowy 400 Nm/1750-3000 obr./min.
Napęd przedni
Skrzynia biegów aut. 7-bieg.
Pojemność bagażnika 505 l
Wymiary (dł./szer./wys.) 472,5/184,2/143,4 cm
Rozstaw osi 282 cm
V-max 231 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 7,9 s
Zużycie paliwa* 4,9/3,8/4,2 l/100 km
Cena od 180 700 zł
*miasto/trasa/cykl mieszany
Najnowsze Audi A4 Avant napędzane przez 190-konny silnik to samochód, który świetnie sprawdzi się w roli komfortowego pojazdu dla rodziny. Zwłaszcza, że typowa dla klasy Premium obfitość menu w zakresie wyposażenia opcjonalnego pozwala na skonfigurowanie pojazdu wyposażonego w najnowsze zdobycze techniki.
Tomasz Korniejew
Kształt deski rozdzielczej w najnowszym Audi A4 nawiązuje do wyglądu kokpitów większych modeli Audi. Charakterystycznym elementem tablicy przyrządów A4 jest listwa nawiewu.
Audi
Testowane Audi A4 zostało wyposażone w obszerne fotele obszyte skórą w kolorze orzechowym. Ich twarda konstrukcja i odpowiednie wyprofilowanie, a także bardzo szeroki zakres regulacji sprzyjają długim podróżom.
Tomasz Korniejew
Na tylnej kanapie Audi A4 Avant miejsca jest mniej niż w przednim rzędzie, ale nawet wysocy pasażerowie nie powinni narzekać na ciasnotę. Co prawda nie należy tam liczyć na niczym nieskrępowane zakładanie nogi na nogę, ale z pewnością nie będziemy ocierać kolanami o oparcia przednich foteli, czy fryzurą o podsufitkę.
Tomasz Korniejew
Bagażnik Audi A4 Avant ma objętość 505 l, a jego wykorzystanie ułatwiają niski próg załadunku i regularny kształt.
Tomasz Korniejew
W klasie premium to nic nadzwyczajnego - elektryczne otwieranie i zamykanie klapy bagażnika.
Tomasz Korniejew
Dyskretność i brak ostentacyjności w wyglądzie Audi A4 Avant to atuty, które docenia grupa potencjalnych klientów szczególnie istotna dla producenta z Ingolstadt.
Tomasz Korniejew
Dostojność stonowanej karoserii testowanego Audi A4 doskonale podkreślają drobne smaczki, w tym wymagające dopłaty ok. 4800 zł 10 ramienne obręcze kół ze stopów lekkich o średnicy 19 cali.
Tomasz Korniejew
Test Audi A4 Avant 2.0 TDI 190 KM S tronic
Tomasz Korniejew
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA