REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Toyota Yaris 1,33 Dynamic

Tomasz Korniejew

REKLAMA

REKLAMA

Toyota Yaris to jeden z najbardziej lubianych modeli na polskim i europejskim rynku w kategorii samochodów segmentu B. Producent niedawno zmodernizował aktualną generację Yarisa. Co z tego wyszło?

W dzisiejszych czasach, w motoryzacyjnym świecie coraz częściej jesteśmy świadkami przypadków, w których producenci przeprowadzając modernizację któregoś z oferowanych modeli, zarzekają się że modernizacja (która dotąd była nazywana Face Liftingiem), spowodowała, że mamy do czynienia z nową generacją modelu. Jednocześnie tradycyjny Face Lifting, który zazwyczaj oprócz odświeżenia wyglądu nadwozia niósł ze sobą zmiany w charakterystyce zawieszenia, zmiany w zakresie materiałów wykończeniowych, wyposażenia etc. dziś często ogranicza się do przestylizowania fragmentów nadwozia. Rzecz jeszcze dziesięć lat temu prawie niespotykana.

REKLAMA

Zobacz też: Test Fiat Punto 1.3 Multijet 16V 75 KM

REKLAMA

Tymczasem Toyota, zdaje się podążać trochę pod prąd i zgodnie ze starą szkołą marketingu  zdecydowała się przeprowadzić klasyczny Face Lifting modelu Yaris z całym dobrodziejstwem, który ze ten sobą niesie. Pociągnęło to za sobą nie tylko zmiany w wyglądzie nadwozia, czy wykończenia wnętrza lecz również w charakterystyce zawieszenia.

Do redakcyjnej recenzji trafił Yaris w wersji Dynamic, standardowo wyposażony m.in. w atrakcyjne szesnastocalowe obręcze kół ze stopów lekkich, spojler dachowy, przedni grill w kształcie plastra miodu, a także tylne lampy LED. To wszystko ciekawie się komponuje z wyrazistym, czerwonym kolorem nadwozia i dostępnym za dopłatą 2500 zł pakiecie obejmującym czarny słupek tylny, przyciemniane szyby tylne, czerwone elementy deski rozdzielczej i tylny spojler.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Test Toyota Yaris 1,33 – wnętrze

Ale prawdziwa niespodzianka czeka we wnętrzu. Deska rozdzielcza może mieć  kolorowe wykończenie (dostępna w pakiecie za 2500 zł). Czerwona listwa znacznie rozwesela przedział pasażerski i ładnie się komponuje z dostępnym w standardzie wyświetlaczem systemu multimedialnego Toyota Touch.

REKLAMA

Oprócz wprowadzenia wyrazistego koloru do wnętrza Yarisa, przy okazji modernizacji konstruktorzy zastosowali w przedziale pasażerskim materiały wykończeniowe wyższej jakości, ale nie zmienili np. sposobu regulacji oparcia fotela (wciąż kąt pochylenia oparcia reguluje się skokowo a nie pokrętłem) ani nie wyposażyli kolumny kierownicy w dwuosiową regulację.

Mimo to, osoby o przeciętnym wzroście bez trudu odnajdą odpowiednią pozycję za kierownicą. Cieszą wygoda przednich foteli i przestronność przedziału pasażerskiego w przedniej części. Z tyłu Yaris nie rozpieszcza przestrzenią ale jak na auto segmentu B także i pod tym względem wypada nieźle.

Bagażnik Toyoty Yaris ma objętość 286 l, co jak na tę klasę pojazdów jest dobrym wynikiem.

Zobacz też: Test Opel Meriva 1.6 CDTI 136 KM

 Test Toyota Yaris 1,33 – napęd/układ jezdny

Pod maskę recenzowanego Yarisa trafił czterocylindrowy, wolnossący silnik o pojemności 1,33 l, rozwijający moc maksymalną 99 KM przy 6000 obr./min i maksymalny moment obrotowy 125 Nm przy 4000 obr./min. Z danych technicznych można się spodziewać, że silnik Toyoty „lubi” wysokie obroty.

Rzeczywiście, auto leniwie nabiera prędkości w dolnych zakresach obrotów, wyraźnie się ożywiając gdy wskazówka obrotomierza minie wartość około 3500 obr./min.

Mimo to amatorzy sportowych wrażeń mogą się poczuć zawiedzeni. Choć układ kierowniczy zapewnia przyjemne wyczucie prowadzenia to jednak mała Toyota nie jest mistrzem sportu. Według danych producenta przyspiesza od 0 do 100 km/h w 11,7 s, co jest wynikiem dobrym jak na auto miejskie, choć nieco rozczarowującym, jak na niespełna 100-konną wersję o dumnej nazwie Dynamic.

Niemniej Yarisem 1,33 l jeździ się przyjemnie. Dźwignia sześciobiegowej manualnej przekładni precyzyjnie trafia w poszczególne przełożenia, a zwieszenie z zaskakującą wręcz sprawnością tłumi wszelkiego rodzaju nierówności nawierzchni.

Nieźle wypadają wyniki zużycia paliwa. W ruchu miejskim silnik 1,33 l zużywał 7,3 l benzyny na 100 km. Z kolei podczas jazdy w trasie bez trudu można osiągnąć wynik na poziomie 5,6 l na 100 km.

To co może przeszkadzać w Yarisie to zbyt duży, jak na samochód segmentu B promień skrętu oraz zbyt głośna praca jednostki napędowej przy wysokich obrotach.

Niemniej, sześciobiegowa skrzynia biegów pozwala podróżować Toyotą z prędkościami autostradowymi w warunkach względnej ciszy.

Zobacz też: Test Citroen C4 Cactus 1.2 PureTech 82: w mieście zakwitł kaktus

Test Toyota Yaris 1,33 – podsumowanie

Toyota Yaris okazała się pojazdem zaskakująco komfortowym. Bardzo wygodny fotel kierowcy, sprawne tłumienie nierówności i całkiem przestronne wnętrze sprawiają, że codzienne podróże japońskim mieszczuchem należą do przyjemnych.

Niestety wersja Dynamic jest droga. Trzeba za nią zapłacić 61 900 zł (bez wyposażenia opcjonalnego) i co tu dużo mówić, w przeciwieństwie do wersji podstawowej w standardzie ma m.in. obrotomierz, system multimedialny Toyota Touch2, kamerę cofania, przedni podłokietnik, czy elektrycznie regulowane lusterka i klimatyzację manualną. Kosztuje o 16 tys. zł więcej od podstawowej wersji wyposażeniowej Yarisa z opisywanym silnikiem i aż o 21 tys. zł więcej od podstawowej wersji Yarisa z silnikiem 1.0/69 KM.

Werdykt jest prosty. Nowy Yaris 1,33 tak, ale niekoniecznie w tak bogatej wersji wyposażeniowej.

Zobacz też: Test Nissan Note II 1.5 dCi: 3,6 l paliwa na 100 km!

Test Toyota Yaris 1,33 – dane techniczne

Toyota Yaris 1,33 Dynamic
Typ silnika benzynowy
Pojemność  1329 cm3
Układ cylindrów/zawory R4/16V
Maksymalna moc 99 KM/6000 obr./min.
Maksymalny moment obrotowy 125 Nm/4000 obr./min.
Napęd przedni
Skrzynia biegów man. 6-bieg.
Pojemność bagażnika 286 l
Wymiary (dł./szer./wys.) 395/169,5/151 cm
Rozstaw osi 251 cm
V-max 175 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 11,7 s
Zużycie paliwa* 5,1/6,5/4,3 l/100 km
Cena od 44 100 zł
*miasto/trasa/cykl mieszany
Test Toyota Yaris 1,33
Toyota
Test Toyota Yaris 1,33
Toyota
Test Toyota Yaris 1,33
Toyota
Test Toyota Yaris 1,33
Toyota
Test Toyota Yaris 1,33
Tomasz Korniejew
Test Toyota Yaris 1,33
Toyota
Test Toyota Yaris 1,33
Toyota
Test Toyota Yaris 1,33
Toyota
Test Toyota Yaris 1,33
Toyota
Test Toyota Yaris 1,33
Tomasz Korniejew
Test Toyota Yaris 1,33
Tomasz Korniejew
Test Toyota Yaris 1,33
Tomasz Korniejew
Test Toyota Yaris 1,33
Tomasz Korniejew
Test Toyota Yaris 1,33
Tomasz Korniejew
Test Toyota Yaris 1,33
Tomasz Korniejew
Test Toyota Yaris 1,33
Tomasz Korniejew
Test Toyota Yaris 1,33
Tomasz Korniejew
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Za 175 niezapłaconych mandatów skonfiskowali mu SUV-a. Choć dalej nim jeździ...

    60-latek z Florencji idzie na rekord. W ostatnich latach dostał 175 mandatów. Opiewają one na kwotę ponad 30 tys. euro. Żadnej z grzywien jednak nie opłacił. Dlatego skonfiskowali mu SUV-a.

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Powód? Tym są zachowania kierowców

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Czasami jednak nie mają innego wyjścia... Dobra informacja mimo wszystko jest taka, że jazda rowerem w Polsce staje się coraz bezpieczniejsza. Tak przynajmniej twierdzą statystyki.

    Dziś jest statystycznie najbardziej "wypadkowy" dzień tygodnia. To w piątki na drogach ginie nawet 270 osób

    Piątek, piąteczek, piątunio? Ukochany dzień Polaków niestety bezpieczny nie jest. W 2023 r. w każdy piątek miało miejsce średnio 3555 wypadków. W zdarzeniach tych ginęło średnio 268 osób, a 4091 odnosiło obrażenia. Czemu tak się dzieje?

    Mandaty dla kierowców po nowemu. Pojawi się możliwość wznowienia postępowania. Dziś to niemożliwe

    Dziś mandatu karnego praktycznie nie da się uchylić. Po podpisaniu staje się ostateczny. Od lat mówiono o tym, że sytuacja odbiera kierowcom prawo do obrony. MS wreszcie wysłuchało apeli i zapowiada zmiany. Pojawi się możliwość wznawiania postępowania mandatowego.

    REKLAMA

    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    REKLAMA