REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Renault Captur 1.5 dCi 90 KM man.

Tomasz Korniejew

REKLAMA

REKLAMA

Renault Captur zwraca na siebie uwagę niczym przemykający ulicami szarego miasta, wystrojony w czerwony beret, francuski artysta. Emanuje wyrazistym nietuzinkowym stylem i mimo kilku wad bezpardonowo zjednuje sobie poklask publiczności.

Wyraziste barwy nadwozia i nietuzinkowy styl crossovera Reanult przyciągają wzrok nawet motoryzacyjnych ignorantów.
Samochód znacznie wyróżnia się spośród zaprojektowanych zachowawczo modeli przywodząc na myśl awangardowe konstrukcje z lat świetności francuskiej motoryzacji.
Crossover Renault jak na prawdziwego artystę przystało kokietuje i zwodzi publiczność. Zwiększony prześwit i masywna sylwetka sugerują, że auto da sobie świetnie radę podczas przejażdżek z dala od utwardzonych dróg. Niestety, najnowsze Renault nie zostało wyposażone w napęd na obie osie, a jego zdolności terenowe ograniczają się do skutecznego pokonywania wysokich krawężników.
Ale mając na uwadze miejskie przeznaczenie modelu z pewnością brak napędu 4x4 nie zniechęci potencjalnych nabywców, którzy zamiast decydować czy zamówić opcję z napędem na obie osie mogą skupić się na personalizacji wyglądu zewnętrznego oraz wnętrza Captura. A dostępna gama modyfikacji kolorystycznej jest imponująca.

REKLAMA

Zobacz też: Test Mitsubishi ASX 1.8 DI-D 150 KM

Test Renault Captur 1.5 dCi 90 KM man. – wnętrze

Mimo, że Renault Capture powstał na tej samej płycie podłogowej co model Clio, oferuje więcej przestrzeni dla pasażerów. Crossover jest szerszy, dłuższy i sporo wyższy, co bezpośrednio przekłada się na ilość miejsca wewnątrz.
W rezultacie nawet wysocy kierowcy poczują się za kierownicą Renault komfortowo. Pozytywne wrażenie potęgują świetnie wyprofilowana kierownica i ładny design tablicy przyrządów. Także „zegary” w Capturze są czytelne, choć na pierwszy „rzut oka” wydają się być przekombinowane.
Fotele kierowcy i pasażera są wygodne, ale zbyt miękkie. W rezultacie podczas długich podróży stają się męczące.
Na tylnej kanapie nikomu nie zabraknie misja na nogi, choć wysocy będą narzekać na mało przestrzeni nad głową. Z tylu jest też stosunkowo wąsko.
Konstruktorzy dali możliwość właścicielowi crossovera Renault decydować o pojemności przestrzeni na bagaże w zależności od potrzeb. I tak, przesuwając tylną kanapę można ustawić objętość bagażnika Captutra od 377 do 455 l.
Jednak najbardziej zaskakującym rozwiązaniem zastosowanym we wnętrzu opisywanego Renault jest schowek przed pasażerem. Z jednej strony format szuflady ułatwia umieszczanie w nim przedmiotów, z drugiej fakt, że się wysuwa, utrudnia korzystanie z niego w przypadku, gdy obok kierowcy siedzi pasażer.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Test Volkswagen cross up! 1.0 75 KM

Test Renault Captur 1.5 dCi 90 KM man. – napęd/układ jezdny

W gamie silnikowej Renault Capture znalazły się trzy jednostki napędowe. Dwie benzynowe oraz jedna wysokoprężna. Do redakcyjnej recenzji trafił egzemplarz napędzany przez silnik Diesla 1.5 dCi o mocy maksymalnej 90 KM w zestawieniu z pięciobiegową manualną przekładnią.
Układ napędowy francuskiego crossovera został zestrojony w taki sposób, by zapewnić w codziennej miejskiej eksploatacji maksimum komfortu. Silnik został nieźle wyciszony w dolnych zakresach obrotów, ale powyżej 4 tys. obr./min. odgłos jego pracy staje się już zbyt donośny. Brak szóstego przełożenia uniemożliwia redukcję obrotów podczas jazdy po autostradzie. Tym samym Captur najlepiej czuje się w mieście.
Według danych producenta auto rozpędza się od 0 do 100 km/h 13,1 s, a prędkość maksymalna z jaką może się poruszać to 171 km/h. Nie trudno zdać sobie sprawę, że opisywany Renault nie jest mistrzem sprintu od świateł do świateł. Jest za to mistrzem pokonywania wszelkiego rodzaju nierówności miejskich ulic. Nie straszne mu torowiska, wysokie krawężniki, czy wystające studzienki. Zwiększony prześwit dodaje kierowcy pewności podczas pokonywania wspomnianych przeszkód, choć zawieszenie zostało w Capturze zestrojone dość sztywno.
Układ kierowniczy jest mało precyzyjny, ale podczas codziennej jazdy w ruchu miejskim nie ma to większego znaczenia. Za to bardzo cieszy niskie zużycie paliwa. „Ślimacząc się” w korkach Renault Captur, rzadko kiedy „spala” więcej niż 6 l oleju napędowego na 100 km.
Ponadto pojazd okazuje się poręczny w codziennej miejskiej eksploatacji. Zgrabne nadwozie, dość wysoka pozycja za kierownicą i niezły promień skrętu ułatwiają manewry. Z kolei wyższe zawieszenie ułatwia wsiadanie i wysiadanie z samochodu.

Zobacz też: Test Volkswagen Polo V 1.2 TSI 110 KM

Test Renault Captur 1.5 dCi 90 KM man. – podsumowanie

Najtańsze Renault Captur 1.5 dCi 90 KM kosztuje ok. 63 tys. zł. Sporo, zwłaszcza że w podstawowej wersji z sinikiem Diesla nawet manualna klimatyzacja wymaga dopłaty 2000 zł.
Cóż, Renault Captur to propozycja dla osób, które większą wagę przykładają do tego, by samochód podkreślał ich styl życia. A ten, niczym francuski artysta – sprytnie maskuje wady i z sukcesem uwodzi publiczność.

Zobacz też: Test Nissan Note II 1.5 dCi: 3,6 l paliwa na 100 km!

Renault Captur 1.5 dCi 90 KM man. – dane techniczne

Renault Captur 1.5 dCi/90 KM Man.
Typ silnika turbodiesel
Pojemność  1461 cm3
Układ cylindrów/zawory R4/16V
Maksymalna moc 90 KM/4000 obr./min.
Maksymalny moment obrotowy 220 Nm/1750 obr./min.
Napęd przedni
Skrzynia biegów man. 5-bieg.
Pojemność bagażnika 377 l
Wymiary (dł./szer./wys.) 411,2/177,8/156,6 cm
Rozstaw osi 260,6 cm
V-max 171 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 13,1 s
Zużycie paliwa* 4,2/3,4/3,6 l/100 km
Cena od 61 600 zł
*miasto/trasa/cykl mieszany

Renault Captur - wyższy prześwit ułatwia forsowanie wysokich krawężników.
Renault
Renault Captur - mimo że powstał na płycie podłogowej Clio, jest od niego większy.
Renault
Test Renault Captur 1.5 dCi 90 KM man.
Tomasz Korniejew
Test Renault Captur 1.5 dCi 90 KM man.
Tomasz Korniejew
Na tylnej kanapie Renault Captur, wygodnie usiądą dwie dorosłe osoby.
Tomasz Korniejew
Renault Captur - deska rozdzielcza
Renault
Bagażnik renault Captur ma regularny kształt i objętość od 377 do 455 l w zależności od przesunięcia tylnej kanapy.
Tomasz Korniejew
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA