REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Nissan Qashqai 1.6 dCi 130 KM All Mode 4x4-i

Tomasz Korniejew

REKLAMA

REKLAMA

Projektanci najnowszego Nissana mieli arcytrudne zadanie. Stworzyć model, który będzie znacznie lepszy od cieszącego się uznaniem Qashqaia pierwszej generacji, było z jednej strony konieczne, z drugiej strony ryzykowne. Podobno lepsze jest wrogiem dobrego. Czy zawsze?

Nissan Qashqai okazał się hitem sprzedażowym. Przez lata obecności na rynku zyskał uznanie szerokiej rzeszy klientów. Model ceniono za kompaktowe rozmiary, przestronne wnętrze, oszczędne jednostki napędowe oraz zaskakująco dobre właściwości jezdne.
Nie trudno sobie wyobrazić, jak duży niepokój musiał towarzyszyć inżynierom Nissana konstruującym drugą generację bestsellera. Nie było miejsca na błędy, ani na porażkę.

REKLAMA

Spoglądając na sylwetkę najnowszego Nissana Qashqaia nie sposób oprzeć się wrażeniu, że model wygląda poważniej. Głębsze przetłoczenia i wyraziste profile ozdobione światłami LED oraz dziewiętnastocalowymi obręczami ze stopów lekkich (w najbogatszej wersji wyposażeniowej) sprawiły, że Qashqai nabrał miejsko-bulwarowego "charakteru". I na pewno prezentuje się lepiej od poprzednika.

Zobacz też: Test Mitsubishi ASX 1.8 DI-D 150 KM


Test Nissan Qashqai 1.6 dCi 130 KM - wnętrze

Pozytywne wrażenie nie opuści nikogo, kto zasiądzie za kierownicą najnowszej generacji japońskiego Crossovera. Pierwszy Qashqai został wyposażony w „smutną” tablicę przyrządów, a materiały wykończeniowe nie były najwyższej próby. Teraz jest inaczej.
Tworzywa sztuczne i materiały, które zastosowano do wykończenia przedziału pasażerskiego są miękkie i przyjemne w dotyku. Kokpit ma interesujący kształt, nie brakuje w nim wyświetlaczy wysokiej rozdzielczości, jest intuicyjnie rozplanowany i przejrzysty.
Fotele kierowcy i pasażera – obszerne, wygodne. Także siedząc z tyłu nie ma na co narzekać. Przedział pasażerki najnowszego Qashqaia to pierwsza klasa w porównaniu do tego co oferował poprzednik.
Bagażnik? Ma przeciętną objętość 401 l.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Test Skoda Yeti Outdoor 2.0 TDI L&K: nowe oblicze


Test Nissan Qashqai 1.6 dCi 130 KM – napęd/układ jezdny

Czterocylindrowy silnik wysokoprężny, rozwijający moc maksymalną 130 KM, który trafił pod maskę opisywanego egzemplarza, z początku wzbudził naszą wątpliwość, czy da sobie radę ze sprawnym napędzeniem kompaktowego Crossovera z napędem na obie osie. Tymczasem…
Jednostka z serii dCi z łatwością rozpędza ważącego 1518 kg Nissana. Co prawda, według danych producenta auto przyspiesza od 0 do 100 km/h w czasie 10,9 s. co na papierze nie wygląda imponująco, ale w praktyce…
Okazuje się, że 130-konny Qashqai jest zaskakująco cichy i elastyczny. Fakt, silnik wykazuje ospałość w najniższych zakresach obrotów, ale nawet mniej wprawni kierowcy nie mają kłopotów ze sprawnym ruszaniem pod górkę.
Jednostka napędowa pewnie rozpędza japońskiego Crossovera i wykazuje szybką reakcję na gaz. Jest przy tym znakomicie wyciszona i potrafi być oszczędna.

Zobacz też: Test Honda CR-V 1.6 i-DTEC 120 KM: absurdalnie ekonomiczna!


Podczas jazd w ruchu miejskim auto zużywało średnio 7 l oleju napędowego na 100 km. Jeżdżąc spokojniej można z powodzeniem ograniczyć zapotrzebowanie na paliwo do 6,5 l na 100 km.
Ale jest też druga strona medalu. W przypadku, gdy Nissan porusza się z prędkością powyżej 120 km/h w samochodzie zaczyna być zbyt wyraźnie słyszalny szum opływającego nadwozie powietrza. Dodatkowo, gdy mkniemy z prędkością przewyższającą 130 km/h zużycie paliwa znacznie wzrasta. Na przykład przy ok. 150 km/h recenzowany Qashqai zużywał ponad 8 l oleju napędowego na 100 km. Sporo.
Za to pozytywnie zaskakuje zawieszenie. W modelu poprzedniej generacji zestrojone było odpowiednio do przyjemnej jazdy, ale tłumieniu większych nierówności czasami towarzyszył donośny stukot.
Tymczasem w najnowszym Qashqaiu inżynierowie (w opisywanej odmianie z tyłu zastosowano zawieszenie wielowahaczowe, w słabszych wersjach pracuje tam belka skrętna) dołożyli wszelkich starań, by układ jezdny dawał dużo radości z prowadzenia i zapewniał większy komfort.
Wszelkiego rodzaju nierówności tłumione są sprężyście,  a auto zachowuje jednocześnie przyjemną sztywność podczas szybkiego pokonywania łuków. Jest łatwo przewidywalne w prowadzeniu. Układ kierowniczy zapewnia odpowiednie czucie pojazdu, ale pracuje z trochę zbyt małym oporem.

Zobacz też: Test Citroen C4 Picasso 1.6 e-HDI 115


Test Nissan Qashqai 1.6 dCi 130 KM – podsumowanie

Nissan Qashqai drugiej generacji jest lepszy od poprzednika pod każdym względem. Ładniej wygląda, ma przestronniejsze wnętrze, lepszy układ napędowy i lepiej zestrojone zawieszenie. Ma ciekawsze, wygodniejsze i porządniej wykończone wnętrze. Jest również naszpikowany wszelkimi dostępnymi dziś technologiami z asystentami pasa ruchu, rozbudowanym systemem kamer ułatwiających parkowanie oraz funkcją czytania znaków drogowych włącznie.
A ile kosztuje? Zgodnie z trendem wśród nowoczesnych Crossoverów nie mało. Podstawowa odmiana Qashqaia z napędem na jedną oś (przednią) jest dostępna od 74 500 zł (69 900 zł w promocji). Z kolei najtańsza odmiana z napędem na obie osie 98 500 zł (96 500 zł w promocji). Przy czym napęd 4x4 jest dostępny tylko w połączeniu z opisywaną jednostką napędową.

Zobacz też: Pierwsza jazda: Volkswagen Golf Sportsvan 2.0 TDI 150 KM

Nissan Qashqai 1.6 dCi 130 KM - dane techniczne

Nissan Qashqai 1.6 dCi 130 KM All Mode 4x4-i
Typ silnika turbodiesel
Pojemność  1598 cm3
Układ cylindrów/zawory R4/16V
Maksymalna moc 130 KM/4000obr./min.
Maksymalny moment obrotowy 320 Nm/1750 obr./min.
Napęd 4x4
Skrzynia biegów man. 6-bieg.
Pojemność bagażnika 401 l
Wymiary (dł./szer./wys.) 437,9/180/159 cm
Rozstaw osi 264,6 cm
V-max 190 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 10,9 s
Zużycie paliwa* 5,6/4,5/4,9 l/100 km
Cena od 98 500 zł
*miasto/trasa/cykl mieszany

Nissan Qashqai drugiej generacji jest lepszy od poprzednika pod każdym względem. Ładniej wygląda, ma przestronniejsze wnętrze, lepszy układ napędowy i lepiej zestrojone zawieszenie. Ma ciekawsze, wygodniejsze i porządniej wykończone wnętrze. Jest również naszpikowany wszelkimi dostępnymi dziś technologiami z asystentami pasa ruchu, rozbudowanym systemem kamer ułatwiających parkowanie oraz funkcją czytania znaków drogowych włącznie.
Tomasz Korniejew
Okazuje się, że 130-konny silnik Nissana Qashqaia jest zaskakująco cichy i elastyczny. Co prawda wykazuje ospałość w najniższych zakresach obrotów, ale nawet mniej wprawni kierowcy nie mają kłopotów ze sprawnym ruszaniem pod górkę.
Nissan
W najnowszym Qashqaiu inżynierowie (w opisywanej odmianie z tyłu zastosowano zawieszenie wielowahaczowe, w słabszych wersjach pracuje tam belka skrętna) dołożyli wszelkich starań, by układ jezdny dawał dużo radości z prowadzenia i zapewniał maksimum komfortu.
Nissan
Spoglądając na sylwetkę najnowszego Nissana Qashqaia nie sposób oprzeć się wrażeniu, że model wygląda poważniej. Głębsze przetłoczenia i wyraziste profile ozdobione światłami LED oraz dziewiętnastocalowymi obręczami ze stopów lekkich (w najbogatszej wersji wyposażeniowej) sprawiły, że Qashqai nabrał miejsko-bulwarowego charakteru. I na pewno prezentuje się lepiej od poprzednika.
Tomasz Korniejew
Tworzywa sztuczne i materiały, które zastosowano do wykończenia przedziału pasażerskiego są miękkie i przyjemne w dotyku. Kokpit ma interesujący kształt, nie brakuje w nim wyświetlaczy wysokiej rozdzielczości, jest intuicyjnie rozplanowany i przejrzysty.
Nissan
Pasażerowie tylnej kanapy Nissana Qashqaia nie mają na co narzekać. Przedział pasażerki najnowszego Crossovera Nissana to pierwsza klasa w porównaniu do tego co oferował poprzednik.
Nissan
Bagażnik najnowszego Nissana Qashqaia ma objętość 401 l.
Nissan
Spoglądając na sylwetkę najnowszego Nissana Qashqaia nie sposób oprzeć się wrażeniu, że model wygląda poważniej. Głębsze przetłoczenia i wyraziste profile ozdobione światłami LED oraz dziewiętnastocalowymi obręczami ze stopów lekkich (w najbogatszej wersji wyposażeniowej) sprawiły, że Qashqai nabrał miejsko-bulwarowego charakteru. I na pewno prezentuje się lepiej od poprzednika.
Nissan
Spoglądając na sylwetkę najnowszego Nissana Qashqaia nie sposób oprzeć się wrażeniu, że model wygląda poważniej. Głębsze przetłoczenia i wyraziste profile ozdobione światłami LED oraz dziewiętnastocalowymi obręczami ze stopów lekkich (w najbogatszej wersji wyposażeniowej) sprawiły, że Qashqai nabrał miejsko-bulwarowego charakteru. I na pewno prezentuje się lepiej od poprzednika.
Tomasz Korniejew
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

REKLAMA

Kiedy pieszy nie ma pierwszeństwa na pasach?

Polskie przepisy przewidują przypadki, w których pieszy wcale nie ma pierwszeństwa na przejściu dla pieszych. Dziś je zatem omówimy. Wskażemy także, jaki pieszy może dostać mandat za wymuszenie pierwszeństwa na pasach.

Nissan Qashqai 2024. Lifting japońskiego hitu sprzedaży stawia na nowości technologiczne

Trzecia generacja Nissana Qashqaia po 3 latach obecności rynkowej otrzymuje delikatny lifting. Zmiany stylistyczne? To początek. Bo tu ważniejsza jest technologia. Auto dostanie m.in. nową kamerę 360 stopni 3D, asystenta głosowego Google czy możliwość zdalnych płatności Google Pay.

Zagraniczny kierowca taxi w Polsce. Wiecie, że ponad połowa posiada wyższe wykształcenie?

Zagraniczni kierowcy taxi w Polsce stali się standardem. Za kierownicami zasiadają głównie Ukraińcy, Białorusini i Gruzini. Aby ich poznać, FreeNow przeprowadziło badanie ankietowe wśród 1500. z nich.

Ile zarabiają kierowcy zawodowi w Polsce?

Dziś porozmawiamy o kierowcy samochodu ciężarowego lub autobusu w Polsce. Ile zarabiają? Oraz jak ich zarobki rosły na przestrzeni ostatnich lat?

REKLAMA

AFIR już obowiązuje. I stanowi potężne wyzwanie. Całe szczęście nie dla kierowców

AFIR brzmi groźnie. Czy jednak kierowcy w Polsce mają się czego bać? Oni tak właściwie nie. Nowe rozporządzenie stanowi wyzwanie, ale dla operatorów pracujących na rynku elektromobilności. Stawia ambitne cele.

Dziś wielka akcja policji "Pomiar prędkości". Na drogi ruszy cały sprzęt pomiarowy. Noga z gazu!

Policja będzie dziś prowadzić wielką akcję "Pomiar prędkości". Na drogach pojawi się praktycznie cały dostępny sprzęt. Widać będzie mierniki stacjonarne, nieoznakowane i oznakowane radiowozy, a do tego będą prowadzone kaskadowe pomiary prędkości.

REKLAMA