REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Opel Cascada 2.0 CDTI 165 KM

Tomasz Korniejew

REKLAMA

REKLAMA

Opel Cascada to przedstawiciel ginącej rodziny klasycznych kabrioletów z eleganckim materiałowym dachem. Piękne nadwozie idealnie komponuje się ze ślicznymi krajobrazami Starego Kontynentu. Tym razem sprawdziliśmy, jak do Cascady wkomponował się dwulitrowy diesel.

Sylwetka Opla Cascady wzbudza powszechne zainteresowanie. Nic dziwnego, jest to jeden z najpiękniejszych kabrioletów w klasie. Zastosowanie materiałowego poszycia dachu nie tylko dodało modelowi prestiżu lecz również ułatwiło projektantom zachowanie odpowiednich proporcji nadwozia. Dzięki temu, kabriolet Opla prezentuje się o wiele lepiej niż konstrukcje typu coupe-cabrio wyposażone w blaszany, składany dach.

REKLAMA

Spoglądając na Cascadę nie można jednak nie dostrzec podobieństwa do kompaktowego modelu Astra. I mimo że samochód nosi inną nazwę i jest wielkości większego Opla Insigni, Cascada jest szufladkowana jako konkurent Golfa Cabrio. Choć tak naprawdę producent życzyłby sobie, żeby upatrywać w tym modelu spadkobiercę schedy po Saabie 9-3 Cabrio.

Zobacz też: Test Volkswagen Scirocco R - anwantuRnik!

Test Opel Cascada 2.0 CDTI 165 KM – wnętrze

Przedział pasażerski Cascady pomieści cztery dorosłe osoby. Z przodu miejsca jest pod dostatkiem, a wygodne i odpowiednio wyprofilowane fotele zapewniają komfort podczas długich podróży. Z tyłu miejsca jest mniej, ale i tak mogą tam usiąść wygodnie dwie osoby o średnim wzroście.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Recenzowany egzemplarz został dodatkowo wyposażony w brązową skórzaną tapicerkę, która dodała Cascadzie ekskluzywnego sznytu.

Tablica przyrządów jest identyczna z tą z modelu Astra, zaprojektowana ładnie ale nieco przeładowana przyciskami.

Przedział bagażowy ma objętość 350 l, jednak gdy otworzymy dach przestrzeń na pakunki maleje. Niemniej do Cascady da się spakować na długie wakacje.

Zobacz też: Test Lexus IS300h – skrojony na miarę

Test Opel Cascada 2.0 CDTI 165 KM – napęd/układ jezdny

Do napędu recenzowanego Opla Cascady użyto czterocylindrowy silnik Diesla o pojemności 2l, który rozwija moc maksymalną 165 KM.

Ale zestawienie kabrioletu z tym silnikiem budzi mieszane uczucia.

Przede wszystkim oplowski diesel brzmi nieelegancko i podczas parkingowych manewrów powstaje dysonans rodzący pytanie – czy naprawdę tak klekocze mój powalająco piękny kabriolet? Można sobie wyobrazić, że podobne odczucia mają kobiety, które po raz pierwszy usłyszą głos Davida Beckhama.

REKLAMA

Niemniej wysokoprężny napęd Cascady ma ogromną zaletę (zwłaszcza z stosunku do jej benzynowych odmian) – zużywa niewiele paliwa. W ruchu miejskim można bez trudu osiągnąć wynik „spalania” na poziomie około 7,6 l na 100 km, a podczas jazdy w trasie z łatwością ograniczyć wynik do 6,5 l na 100 km. Trzeba przyznać, że jak na pojazd ważący 1856 kg, to bardzo dobry wynik.

Duży ciężar Cascady daje się wyczuć podczas prowadzenia. Auto ospale rusza z miejsca, zwłaszcza do momentu zanim wskazówka obrotomierza minie ok. 1800 obr./min. Po tym punkcie następuje niemal skokowy wzrost dynamiki. Co ciekawe układ napędowy sprawdza się doskonale podczas jazdy w trasie. Po pierwsze gdy pędząc z prędkościami przewyższającymi 100 km/h silnik staje się wyraźnie mniej słyszalny i znika problem marnej dynamiki w dolnym zakresie obrotów (przeważnie silnik się obraca z większą częstotliwością niż 1800 obr./min.). W rezultacie poruszając się na szóstym biegu z prędkością ok. 130 km/h auto ochoczo się rozpędza bez potrzeby redukcji przełożenia.

Zobacz też: Test BMW 428i xDrive - utalentowany debiutant

Cascada jest pojazdem, który niezbyt dobrze czuje się na nierównych drogach. Co prawda zawieszenie nieźle radzi sobie z tłumieniem nierówności, ale czuć pracę konstrukcji nadwozia.

Także ciasne serpentyny to nie jest naturalne środowisko niemieckiego kabrioleta. Auto jest przewidywalnie podsterowne i wcale nie zachęca do szybkiej jazdy po łukach.

Za to cieszy jazda z otwartym dachem, zwłaszcza gdy zainstalujemy wind stopper. Wtedy kierowca i pasażer Cascady w komfortowych warunkach mogą mknąć nawet autostradą.

Po kilku dniach obcowania z opisywanym Oplem wyłonił nam się obraz samochodu, który wzbudza sympatię kierowcy. Mimo trochę klekoczącego silnika, mimo ospałej natury układu napędowego, kierowca Cascady nie czuje irytacji. Wręcz przeciwnie. Kabriolet uspokaja skołatane nerwy i wręcz nakazuje delektowanie się spokojną jazdą z wiatrem we włosach. Cieszy oczy piękną linią, a ponadto nie zmusza do częstych wizyt na stacjach paliw.

Zobacz też: Test Citroen DS3 Cabrio 1.6 THP

Test Opel Cascada 2.0 CDTI 165 KM – podsumowanie

Opel pozycjonuje Cascadę wyżej od klasy kompaktów. Producent celuje w klientów, którzy nie szukają uniwersalnego, całorocznego kabrioleta (choć i w takim użytkowaniu Cascada sprawdzi się znakomicie) ale puszcza oko do poszukujących dodatkowego auta na letni sezon. Dlatego cennik kabrioleta Opla otwiera kwota 112 900 zł. Tyle trzeba zapłacić za model napędzany przez benzynowy silnik o pojemności 1,4 l i mocy maksymalnej 120 KM. Cascada napędzana przez opisywaną jednostkę wysokoprężną o mocy 165 KM kosztuje 130 tys. zł.

Przy czym bez trudu dokupując adaptacyjne biksenonowe reflektory (w pakiecie z czujnikami parkowania z przodu i z tyłu kosztują 4900 zł), brązową skórzaną tapicerkę (w pakiecie m.in. z ergonomicznymi fotelami kosztuje 12 000 zł) i lakier metalizowany (2200 zł) można wywindować cenę na 150 tys. zł. Z drugiej strony dwustrefowa klimatyzacja, tempomat oraz czujniki parkowania zainstalowane z tyłu nie wymagają w Cascadzie dopłaty.

Zobacz też: Test Opel Cascada 1.6 Turbo aut.

Opel Cascada 2.0 CDTI 165 KM – dane techniczne

Opel Cascada 2.0 165 KM man.
Typ silnika turbodiesel
Pojemność  1956 cm3
Układ cylindrów/zawory R4/16V
Maksymalna moc 165 KM/4000 obr./min.
Maksymalny moment obrotowy 350 Nm/1750-2500 obr./min.
Napęd przedni
Skrzynia biegów man. 6-bieg.
Pojemność bagażnika 350/630 l
Wymiary (dł./szer./wys.) 481,4/183,9/144,3 cm
Rozstaw osi 269,5 cm
V-max 218 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 10,3 s
Zużycie paliwa* 5,2/4,6/6,3 l/100 km
Cena od  130 100 zł
*miasto/trasa/cykl mieszany

Test Opel Cascada 2.0 CDTI 165 KM
Tomasz Korniejew
Test Opel Cascada 2.0 CDTI 165 KM
Tomasz Korniejew
Mimo że samochód nosi inną nazwę i jest wielkości większego Opla Insigni, Cascada jest szufladkowana jako konkurent Golfa Cabrio. Choć tak naprawdę producent życzyłby sobie, żeby upatrywać w tym modelu spadkobiercę schedy po Saabie 9-3 Cabrio.
Tomasz Korniejew
Zastosowanie materiałowego poszycia dachu nie tylko dodało Cascadzie prestiżu lecz również ułatwiło projektantom zachowanie odpowiednich proporcji nadwozia.
Tomasz Korniejew
Spoglądając na Opla Cascadę nie można jednak nie dostrzec podobieństwa do kompaktowego modelu Astra.
Tomasz Korniejew
Test Opel Cascada 2.0 CDTI 165 KM
Tomasz Korniejew
Recenzowany egzemplarz został dodatkowo wyposażony w brązową skórzaną tapicerkę, która dodała Cascadzie ekskluzywnego sznytu.
Tomasz Korniejew
Z tej perspektywy Opel Cascada prezentuje się równie atrakcyjnie.
Tomasz Korniejew
Test Opel Cascada 2.0 CDTI 165 KM
Tomasz Korniejew
Opel Cascada - deska rozdzielcza.
Opel
Opel Cascada - wnętrze
Opel
Opel Cascada -bagażnik w wersji z zamkniętym dachem ma 350 l pojemności. Gdy dach rozłożymy przestrzeń na bagaże kurczy się do 280 l.
Opel
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA