REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Chevrolet Malibu 2.0D/160 KM

Tomasz Korniejew

REKLAMA

REKLAMA

Chevrolet Malibu to klasyka amerykańskiej motoryzacji. Od jakiegoś czasu jest dostępny także na polskim rynku. Sprawdziliśmy, jak jeździ flagowy okręt Chevroleta napędzany z natury europejskim silnikiem - Diesla o mocy 160 KM.

Wymiary zewnętrze Chevroleta Malibu są imponujące, jak na europejskie warunki i segment D. Samochód mierzy 486,5 cm długości i 185,5 cm szerokości. O pół centymetra jest od niego dłuższa tylko Mazda6, z kolei krótsza jest nawet Skoda Superb.
Mimo że na europejski rynek model jest produkowany w Korei Południowej, wygląd Malibu nie pozostawia wątpliwości, że auto zostało zaprojektowane przez Amerykanów.
Długa maska, łagodnie opadająca linia dachu i zaokrąglone boki to cechy łączące większość amerykańskich krążowników szos. Najciekawszym smaczkiem stylizacyjnym Malibu są tylne lampy jednoznacznie kojarzące się z emocjonującym modelem Camaro.

REKLAMA

Zobacz też: Test Kia Optima 2.0 DOHC: Komfort przede wszystkim

Test Chevrolet Malibu 2.0D/160 KM – wnętrze

Tablica przyrządów Chevroleta Malibu prezentuje się okazale. Kanciaste tuby, w których umieszczono prędkościomierz i obrotomierz są ponownym nawiązaniem do sportowego modelu Camaro. Z kolei obszerna środkowa konsola jest naszpikowana przyciskami, a na jej szczycie dumnie błyszczy kolorowy, dotykowy wyświetlacz. Całość prezentuje się ładnie i współgra z linią nadwozia.
Jednak jakość spasowania i tworzyw sztucznych użytych do wykończenia kokpitu i wnętrza są na średnim poziomie, choć akurat charakter Malibu sprawia, że nie jest to dla prowadzącego irytujące.

Zobacz też: Test Hyundai i40 Wagon: z europejskim paszportem

Fotele przednie są obszerne i bardzo wygodne. W przedniej części przedziału pasażerskiego nikt nie powinien narzekać na ciasnotę. Zaskoczeniem jest stosunkowo mała ilość miejsca z tyłu. Wysokim pasażerom z pewnością będzie brakować miejsca w okolicach kolan, stóp i nad głową.
Przedział bagażowy ma objętość 545 l, a jego wykorzystanie ułatwia duży otwór załadunku.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Test Mazda 6 2.2 Skyactiv-D 175 KM

Test Chevrolet Malibu 2.0D/160 KM – napęd/układ jezdny

Pod maską testowego egzemplarza Malibu pracował wysokoprężny silnik o pojemności 2 l, rozwijający moc maksymalną 160 KM i maksymalny moment obrotowy 350 Nm od 1750 obr./min.
Według danych producenta ważące niespełna 1600 kg Malibu rozpędza się od 0 do 100 km/h w 9,7 s.
Od razu po uruchomieniu jednostki napędowej do uszu kierowcy dociera dość nieprzyjemny klekot silnika wysokoprężnego. Ale po ruszeniu z miejsca złe wrażenie mija. Po pierwsze dlatego, że znacznie wzrasta kultura pracy jednostki napędowej, po drugie w przedziale pasażerskim robi się cicho, a po trzecie pozytywne odczucia potęguje praca dźwigni manualnej przekładni – jej skok jest krótki i precyzyjnie trafia w poszczególne przełożenia.
Zawieszenie Malibu zostało zestrojone komfortowo. Tym samym wszelkiego rodzaju nierówności są pochłaniane bezszelestnie bez ujmy w komforcie jazdy. Chevrolet świetnie sobie radzi sunąc po koleinach.

Zobacz też: Test Skoda Octavia 1.8 TSI 180 KM

Prowadzący Malibu musi się przyzwyczaić do lekkości działania elektrycznie wspomaganego układu kierowniczego. Niewprawieni kierowcy mogą mieć na początku problem z tzw. myszkowaniem po drodze.
Komfortowe, czytaj miękkie zawieszenie skutkuje tym, że przy gwałtownych ruchach kierownicą samochód znacznie się przechyla. Nie powoduje to zaskakującego kierowcę poślizgu, ale wrażenie jest nieprzyjemne.
Chevrolet Malibu w wersji z silnikiem wysokoprężnym bardzo dobrze plasuje się w kategorii zużycia paliwa. Podczas jazdy w trasie we czwórkę i z bagażami bez problemu można osiągnąć zużycie paliwa na poziomie poniżej 6 l/100 km i to poruszając się z prędkościami autostradowymi. Z kolei w ruchu miejskim jeżdżąc przeciętnie dynamicznie bez trudu osiągniemy wynik na poziomie ok. 7 l/100 km.

Zobacz też: Test Peugeot 3008 HYbrid4

Test Chevrolet Malibu 2.0D/160 KM – podsumowanie

Najtańsza odmiana Malibu z silnikiem wysokoprężnym kosztuje około 100 000 zł. Najbogatsza odmiana LTZ 15 tys. zł drożej. Przy czym w wersji najbogatszej w standardzie są nawet reflektory biksenonowe, a dopłaty wymaga jedynie nawigacja (4000 zł), elektrycznie otwierane okno dachowe (3000 zł) i lakier metalizowany (2400 zł). Cóż, na pewno Malibu nie jest propozycją dla każdego, ale jest ciekawą propozycją dla indywidualistów szukających alternatywy dla samochodów typu Ford Mondeo, Volkswagen Passat, czy Opel Insignia.

Zobacz też: Test Ford Kuga 2.0 TDCI 163KM AWD: krok naprzód!

Chevrolet Malibu 2.0D/160 KM - dane techniczne

Chevrolet Malibu 2.0 D/160 KM
Typ silnika turbodiesel
Pojemność  1956 cm3
Układ cylindrów/zawory R4/16V
Maksymalna moc 160 KM/4000 obr./min.
Maksymalny moment obrotowy 350 Nm/1750 obr./min.
Napęd przedni
Skrzynia biegów man. 6-bieg.
Pojemność bagażnika 545 l
Wymiary (dł./szer./wys.) 486,5/185,5/146,5 cm
Rozstaw osi 273,7 cm
V-max 213 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 9,7 s
Zużycie paliwa* 6,6/4,2/5,1 l/100 km
Cena od 100 390 zł
*miasto/trasa/cykl mieszany

Chevrolet Malibu
Chevrolet
Chevrolet Malibu - przód
Chevrolet
Chevrolet Malibu - tył
Chevrolet
W tylnej części, charakterystycznym elementem nadwozia Chevroleta Malibu są lampy tylne nawiązujące stylem do tych z modelu Camaro.
Chevrolet
Zawieszenie Chevroleta Malibu jest zestrojone miękko.
Chevrolet
Chevrolet Malibu - kokpit
Chevrolet
Bagażnik Chevroleta Malibu ma 545 l pojemności.
Chevrolet
Chevrolet
Zestaw "zegarów" Chevroleta Malibu nawiązuje do stylu sportowego Camaro.
Chevrolet
Chevrolet Malibu - schowek w konsoli centralnej.
Chevrolet
Przednie fotele Chevroleta Malibu są wystarczająco obszerne i sprzyjają długim podróżom.
Chevrolet
Na tylnej kanapie Chevroleta Malibu jest zaskakująco mało miejsca, jak na rozmiary samochodu.
Chevrolet
Na tylnej kanapie Chevroleta Malibu jest zaskakująco mało miejsca, jak na rozmiary samochodu.
Chevrolet
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA