REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić

Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński

REKLAMA

REKLAMA

Test: Audi Q4 e-tron jest przestronny jak Q7, stylowy jak Q5 i komfortowy jak A6 Allroad. A do tego nie emituje w czasie jazdy żadnych spalin.

Audi Q4 e-tron: ostre linie i felgi 20 cali

Design Audi Q4 nie do końca wskazuje na segment rynku, w którym ten samochód funkcjonuje. Trochę wygląda na SUV-a, a trochę na minivana. Jedno w tym wszystkim jest pewne. Q4 choć elektryczne, jest typowym Audi. Ma mocne przetłoczenia na nadkolach i mocne przetłoczenia w dolnej części drzwi. Ostre linie pojawiające się na linii bocznej sprawiają, że wysokie panele drzwi gubią swoją kubaturę. To świetne posunięcie stylistyczne. Mniej świetne? Felgi mają 20 cali i wyglądałyby zdecydowanie lepiej, gdyby nie plastikowe kołpaki. Tak, są podyktowane aerodynamiką, ale odbierają obręczom część uroku.

REKLAMA

Test Audi Q4 e-tron

Test Audi Q4 e-tron

Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić

Q4 ma wyjątkowe sygnatury świetlne

Wszystkie Audi mają wykurzone spojrzenie? Z pewnością tak. Ale w takim razie Q4 ma wściekłe spojrzenie – wściekłe i posiadające jedną z czterech sygnatur świetlnych reflektorów do jazdy dziennej (wybieranych z poziomu komputera pokładowego). Wąskie oczy uważnie obserwują drogę i poczynania innych kierowców, a do tego współgrają z jasnym grillem z chromowanymi listwami. Pas przedni sprawia, że elektryczny model wyjątkowo rzuca się w oczy na ulicach. Zazdrosnym spojrzeniem obdarzają go nie tylko kierowcy innych Audi. Kątem oka patrzyli na Q4 także prowadzący BMW czy Mercedesy.

Audi Q4 jest tak przestronny jak topowe... Q7

REKLAMA

Ze stylizacją Audi Q4 jest dość ciekawa sytuacja. Otóż o ile auto na zdjęciach wygląda na auto odpowiadające rozmiarom Q-trójce, o tyle na żywo wydaje się dużo większy. I jest to zasługą po pierwsze wysokiego grilla, który prezentuje się wprost majestatycznie. Po drugie u kierowcy wrażenie potęguje przestrzeń wewnątrz. A tej jest więcej niż pod dostatkiem. Najlepiej opisuje ją fakt przytoczony przez przedstawicieli Audi. Otóż ich zdaniem odległość od pedału przyspieszenia do oparcia tylnej kanapy w Q4 jest dokładnie taka sama jak w modelu Q7 – topowym SUV-ie z Ingolstadt.

Pięć dorosłych osób? Mierzący blisko 4,6 metra model pomieści wszystkich. Dodatkowo jego bagażnik zmieści aż 520 litrów walizek i toreb. A do tego wnętrze Q4 wygląda jak w każdym innym aucie. Przez to elektryk staje się naprawdę intuicyjny w obsłudze.

Test Audi Q4 e-tron

Test Audi Q4 e-tron

Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić

Audi Q4 e-tron 50 quattro, czy AWD i 299 koni mocy

Testowe Audi Q4 e-tron zostało skonfigurowane w wariancie 50 quattro. A te 10 znaków powinno powiedzieć kierowcy dwie rzeczy. Po pierwsze napęd oferuje nawet 299 koni mechanicznych. Nawet, bo moc spada do nieco ponad 200 koni w sytuacji, w której w baterii zostaje mało prądu. Po drugie w aucie zamontowany jest nie jeden, a dwa silniki elektryczne. A to sprawia, że Audi korzysta z napędu quattro sterowanego za pomocą... kabla. Inżynierowie nie musieli stosować w samochodzie wału napędowego, bo w końcu każdy z motorów napędza własną oś. Wystarczył zatem wyjątkowo inteligentny komputer sterujący.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

400 km zasięgu w elektryku? W Q4 to realne

REKLAMA

Maksymalny moment obrotowy Audi Q4 e-tron to 460 Nm. I przekłada się on na przyspieszenie do pierwszej setki w 6,2 sekundy. Q4 jest szybkie, nie potwornie szybkie, ale wystarczająco szybkie. W mieście i do prędkości 50 km/h przyspiesza jako pierwsze na światłach, ale i pozwala na sprawne zwiększenie prędkości podczas wyprzedzania na drodze krajowej. A jeżeli chodzi o zasięg... W pełni naładowany akumulator o pojemności brutto 82 kWh pozwala na pokonanie jakiś 400 km (według wskazań komputera) i to by się zgadzało z oficjalną specyfikacją. Spalanie? To sięgnęło w czasie 5-dniowego testu 22,2 kWh na 100 km.

Audi Q4 e-tron można ładować z maksymalną mocą 150 kW. W szybkiej ładowarce baterię można naładować do pełna w nieco ponad godzinę. W codziennej eksploatacji to nie ma jednak znaczenia, bo kierowca pokona w ciągu dnia jakieś 50 czy 60 km i doładuje zużyty na tym dystansie prąd w czasie nocnego postoju w garażu po podłączeniu auta do wallboxa.

Test Audi Q4 e-tron

Test Audi Q4 e-tron

Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić

Elektryczne Audi ma sztywne resorowanie. Sztywne, a nie sportowe

Kierowca podczas jazdy w mieście może cieszyć się... ciszą. Bo silnik nie generuje hałasu i hałasu nie generuje też zawieszenie. A jeżeli o zawieszeniu już mowa, nastawy są raczej sztywne. Q4 nie prowadzi się jak auto sportowe, ale poprawnie bierze zakręty, sprężyście resoruje nierówności i ma zaskakująco precyzyjny układ kierowniczy. Tak, podczas jazdy czuć masę baterii – szczególnie w czasie hamowania. Mimo wszystko Audi nie wydaje się ociężałe, a wszystko za sprawą płaskiej platformy (i płaskiej podłogi w kabinie), która zakłada montaż baterii bardzo nisko.

Test: Audi Q4 e-tron - podsumowanie:

Audi Q4 e-tron ma kilka mocnych zalet. Pierwszą bez wątpienia jest pas przedni. Wygląda agresywnie, nowocześnie i po prostu ładnie. Drugą jest ilość przestrzeni wewnątrz. Elektryczna platforma pozwoliła na wygospodarowanie tyle miejsca, co w Q7. A to ewenement! Trzecią jest świetna dynamika jazdy zwłaszcza mieście. I w tym punkcie normalnie dodałbym nieco dziegciu do tej beczki miodu. Powinienem bowiem wspomnieć o cenie – a ta musi być niemała, wszak to elektryk. No i Q4 zaskakuje w tej kwestii. Jest drogi, ale nie zastraszająco drogi.

Świetnie wyposażona testówka zostanie wyceniona w salonie na nieco ponad 350 tys. zł. Tak, to sporo, ale pod warunkiem, że kupujący obiera za rynkowy cel hatchbacka segmentu C. Wśród luksusowych SUV-ów cena zdecydowanie blednie. Szczególnie że podobnie będzie kosztować np. dobrze wyposażone i dużo mniejsze w środku Q5. A to sprawia, że poszukując rodzinnego auta premium ze zwiększonym prześwitem chyba naprawdę brałbym Q4 pod uwagę. Brałbym, bo nie przeraża ceną, a do tego naprawdę da się je lubić.

Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Test: Audi Q4 e-tron – elektryk, którego naprawdę da się lubić
Kuba Brzeziński
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA