REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Ford Tourneo Custom 2.2 TDCi Titanium

Tomasz Korniejew

REKLAMA

REKLAMA

Ford Tourneo Custom walczy o wymagających klientów z silnymi konkurentami. Czy konstruktorom udało się przenieść do minivana o dostawczym rodowodzie największą zaletę Fordów, czyli ponadprzeciętnie dobry układ jezdny?

Problem z minivanami zbudowanymi na bazie samochodów dostawczych zazwyczaj dotyczy jakości prowadzenia oraz komfortu jazdy bez obciążenia. Nierzadko kontrowersyjny bywa też wygląd tego typu konstrukcji.

REKLAMA

A przecież ceny wersji osobowych w tym segmencie pojazdów do najniższych nie należą, co więcej pojazdy te są często wykorzystywane do przewozu osób, które na co dzień zazwyczaj prowadzą życie na wysokim poziomie i wymagania odnośnie komfortu mają wysokie.

Patrząc na najnowszego Tourneo Custom widać wyraźne nawiązanie stylizacyjne do pozostałych modeli Forda. Przednia część nadwozia z dużym wlotem powietrza i „groźnie spoglądającymi” reflektorami  przywodzi na myśl wygląd Fordów z rodziny C-Max. W tylnej części nadwozia uwagę zwracają ciekawie zaprojektowane podłużne lampy.

Mikrobus Forda prezentuje się interesująco i na pewno pod względem stylizacji pozytywnie wyróżnia spośród konkurentów w klasie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Test Volkswagen Cross Caddy 2.0 TDI 4x4 Trendline: multifunkcyjna furgonetka

Test Ford Tourneo Custom 2.2 TDCi - wnętrze

Ciekawy design dostrzeżemy również po zajęciu miejsca za kierownicą Tourneo Custom. Tablica przyrządów zaprojektowana jest w stylu, który możemy spotkać w Focusie, czy Fiescie. W przypadku kokpitu również widać nawiązanie do finezyjnych kształtów desek rozdzielczych znanych z Forda Fiesty, czy Focusa. Na całość przyjemnie się patrzy, ale obsługa komputera pokładowego wymaga przyzwyczajenia. Intuicyjność nie jest najmocniejszą stroną również obsługi systemów audio, czy nawigacji w Fordach.

Kierowca mikrobusa Forda siedzi wysoko i ma zapewnioną świetną widoczność do przodu. Ale przy skrętach warto zachować czujność, bo widok na boki ograniczają duże lusterka boczne. W parkingowych manewrach pomagają czujniki oraz zainstalowana w lusterku wstecznym kolorowa kamera (koszt całego pakietu – kamera, czujniki, system ostrzegania przed niezamierzonym zjechaniem z pasa ruchu i monitorowania koncentracji kierowcy, elektrycznie regulowane, ogrzewane i składane lusterka boczne, wycieraczki z czujnikiem deszczu, automatycznie włączane światła mijania, automatyczne przełączanie świateł drogowych na mijania dla opcji wyposażeniowej Titanium to ok. 3000 zł).

Zobacz też: Test Citroen Berlingo II Multispace XTR 1.6 HDi 112 KM

Do redakcji trafił Tourneo Custom w wersji ośmioosobowej. Co ciekawe, standardowo auto jest dziewięcioosobowe, a wybranie w opcji pojedynczego fotela pasażera z przodu, obniża cenę o 615 zł (w droższej wersji Titanium).

W dwóch tylnych rzędach ustawiono osobno regulowane fotele. Prawdę mówiąc nie ma znaczenia, czy ktoś siedzi w drugim, czy trzecim rzędzie – i tak nie będzie narzekał na ciasnotę.

Wielogodzinne podróże osobową odmianą Tourneo Custom uprzyjemnia m.in.  osobna regulacja klimatyzacji oraz siły nawiewu dla tylnej części kabiny, praktyczne okazują się liczne schowki, w które wyposażono auto.

Zobacz też: Test Volkswagen Sharan 2.0 TDI DSG: niemiecki porządek

REKLAMA

Przedział bagażowy dłuższej wersji Forda wystarczy do spakowania bagaży na dłuższy wyjazd i to nawet, gdy zabierzemy ze sobą komplet pasażerów. To ważna informacja zwłaszcza dla osób, które zamierzają wykorzystywać Tourneo Custom jako np. Shuttle bus.

Szkoda tylko, że producent zastosował pojedynczą, otwieraną do góry klapę bagażnika. To rozwiązanie nie jest zbyt wygodne. Duża pokrywa jest ciężka i jej używanie wymaga wysiłku.

Test Ford Tourneo Custom 2.2 TDCi - napęd/układ jezdny

Recenzowany egzemplarz Forda Transita Tourneo jest napędzany przez czterocylindrowy silnik wysokoprężny o pojemności 2,2 l, rozwijający moc maksymalną 155 KM i maksymalny moment obrotowy 385 Nm od 1600 obr./min.

Producent nie podaje w dostępnych danych technicznych wartości przyspieszenia, czy prędkości maksymalnej. Mimo to, nie ma się czego wstydzić.

W subiektywnym odczuciu 155-konne Toruneo jest samochodem zaskakująco dynamicznym, co znacznie uprzyjemnia także miejską eksploatację. Co prawda pierwsze przełożenia sześciobiegowej manualnej skrzyni biegów są dość krótkie, ale dźwignia wskakuje w poszczególne tryby z precyzją i krótkim skokiem kojarzącym się z mniejszymi modelami Forda. Jednostka napędowa wykazuje dużą elastyczność, co dodatkowo ogranicza konieczność częstej zmiany biegów podczas jazdy w warunkach miejskich.

Zobacz też: Test Hyundai SantaFe 2.2 CRDi/197 KM – dla indywidualistów

A jak Tourneo Custom sprawuje się podczas jazdy po autostradzie?

REKLAMA

Duża powierzchnia karoserii sprawia, że kierowca odczuwa na kierownicy mocne podmuchy wiatru. Także spora powierzchnia czołowa sprawia, że w tym przypadku każde zwiększenie prędkości powyżej 120 km/h natychmiast skutkuje znacznie zwiększonym zużyciem paliwa. Dla przykładu – podróżując z prędkością do 120 km/h (z kompletem pasażerów i pełnym bagażnikiem) mikrobus Forda zużywał około 9 l oleju napędowego na 100 km. W przedziale prędkości od 130 do 160 km/h zużycie paliwa oscylowało między 10,5 a 11,5 l/100 km. To wynik akceptowalny aczkolwiek daleko mu do wartości pozytywnie zaskakujących.

W odczuciu kierowcy Tourneo Custom prowadzi się w sposób zaskakująco zbliżony do mniejszych modeli Forda. Co prawda podczas jazdy po łukach nadwozie ma tendencję do przechyłów, ale Ford przewyższa właściwościami jezdnymi konkurentów z klasy. W efekcie kierowca nie obawia się wjechać w autostradowy łuk bez wcześniejszego wytracania prędkości.

Podróżując przez dłuższy czas z prędkością autostradową daje o sobie znać także bardziej słyszalny niż w przypadku mniejszych samochodów szum opływającego nadwozie powietrza. To jedna z cech konstrukcji tego typu.

Zawieszenie Tourneo Custom „lubi” obciążenie. Gdy pojazd nie jest załadowany, komfort ogranicza duża sprężystość zawieszenia podczas pokonywania nierówności. Gdy Ford jest obciążony, wszelkiego rodzaju niedoskonałości nawierzchni są tłumione miękko i bez nieprzyjemnych odgłosów.

Zobacz też: Test Ford S-Max 2.0 EcoBoost: Pogromca autostrad

Test Ford Tourneo Custom 2.2 TDCi - podsumowanie

Ford Transit Tourneo Custom w najtańszej odmianie (krótszej z podstawowym wyposażeniem) z silnikiem 2.2 TDCi o mocy 125 KM kosztuje 144 800 zł brutto. Wersja dłuższa z silnikiem o mocy 155 KM to wydatek minimum 155 tys. zł brutto.

Nie jest to jednak alternatywa dla popularnych samochodów rodzinnych. Choćby jego gabaryty zewnętrze sprawiają, że auto jest mało poręczne w ruchu miejskim. Tourneo Custom to doskonała propozycja dla osób, które potrzebują samochodu do przewozu w komfortowych warunkach 7- osób nie wliczając kierowcy, które w dodatku będą podróżowały ze bagażem.

Pojazd wożący gości z hotelu na lotnisko, czy transport w ośrodkach wczasowych wydają się idealnym miejscem pracy dla Tourneo Custom.

Zobacz też: Test Lancia Voyager: Shuttle bus z pierwszej ligi

Ford Tourneo Custom 2.2 TDCi - dane techniczne

Ford Tourneo Custom 2.2 TDCi (L2)
Typ silnika turbodiesel
Pojemność  2198 cm3
Układ cylindrów/zawory R4/16V
Maksymalna moc 155 KM/3500 obr./min.
Maksymalny moment obrotowy 385 Nm/1600 obr./min.
Napęd przedni
Skrzynia biegów man. 6-bieg.
Pojemność bagażnika** 4,35 m3
Wymiary (dł./szer./wys.) 534/208/191 cm
Rozstaw osi 330 cm
V-max b.d.
Przyspieszenie 0-100 km/h b.d.
Zużycie paliwa* 7,1/6,3/6,6 l/100 km
Cena od  155 000 zł
*miasto/trasa/cykl mieszany
**złożony 3 rząd siedzeń

Ford Tourneo Custom 2.2 TDCi - test
One Press Photo
Ford Tourneo Custom 2.2 TDCi - test
One Press Photo
Ford Tourneo Custom 2.2 TDCi - test
One Press Photo
Atrakcyjny design "zegarów" Forda Tourneo Custom.
Ford
W przedniej części kabiny Forda Tourneo Custom miejsca jest pod dostatkiem, co ciekawe zamieniając fotel pasażera z dwuosobowego na jednoosobowy obniżymy cenę pojazdu.
Ford
Przepastny przedział bagażowy Forda Tourneo Custom.
Ford
W tylnych rzędach Forda Tourneo Custom zainstalowano niezależne fotele.
Ford
Przydatne rozwiązanie znane z Forda Fiesty - w lusterku wstecznym Forda Tourneo Custom umieszczono kolorowy wyświetlacz kamery.
Ford
Ford Tourneo Custom 2.2 TDCi - test
One Press Photo
Przedział bagażowy Forda Tourne Custom w wersji dłuższej (L2) wystarczy do spakowania bagaży ośmiu osób.
Ford
Ford Tourneo Custom 2.2 TDCi - test
One Press Photo
Ford Tourneo Custom 2.2 TDCi - test
One Press Photo
Ford Tourneo Custom 2.2 TDCi - test
One Press Photo
Ford Tourneo Custom 2.2 TDCi - test
One Press Photo
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

REKLAMA

Kiedy pieszy nie ma pierwszeństwa na pasach?

Polskie przepisy przewidują przypadki, w których pieszy wcale nie ma pierwszeństwa na przejściu dla pieszych. Dziś je zatem omówimy. Wskażemy także, jaki pieszy może dostać mandat za wymuszenie pierwszeństwa na pasach.

Nissan Qashqai 2024. Lifting japońskiego hitu sprzedaży stawia na nowości technologiczne

Trzecia generacja Nissana Qashqaia po 3 latach obecności rynkowej otrzymuje delikatny lifting. Zmiany stylistyczne? To początek. Bo tu ważniejsza jest technologia. Auto dostanie m.in. nową kamerę 360 stopni 3D, asystenta głosowego Google czy możliwość zdalnych płatności Google Pay.

Zagraniczny kierowca taxi w Polsce. Wiecie, że ponad połowa posiada wyższe wykształcenie?

Zagraniczni kierowcy taxi w Polsce stali się standardem. Za kierownicami zasiadają głównie Ukraińcy, Białorusini i Gruzini. Aby ich poznać, FreeNow przeprowadziło badanie ankietowe wśród 1500. z nich.

Ile zarabiają kierowcy zawodowi w Polsce?

Dziś porozmawiamy o kierowcy samochodu ciężarowego lub autobusu w Polsce. Ile zarabiają? Oraz jak ich zarobki rosły na przestrzeni ostatnich lat?

REKLAMA

AFIR już obowiązuje. I stanowi potężne wyzwanie. Całe szczęście nie dla kierowców

AFIR brzmi groźnie. Czy jednak kierowcy w Polsce mają się czego bać? Oni tak właściwie nie. Nowe rozporządzenie stanowi wyzwanie, ale dla operatorów pracujących na rynku elektromobilności. Stawia ambitne cele.

Dziś wielka akcja policji "Pomiar prędkości". Na drogi ruszy cały sprzęt pomiarowy. Noga z gazu!

Policja będzie dziś prowadzić wielką akcję "Pomiar prędkości". Na drogach pojawi się praktycznie cały dostępny sprzęt. Widać będzie mierniki stacjonarne, nieoznakowane i oznakowane radiowozy, a do tego będą prowadzone kaskadowe pomiary prędkości.

REKLAMA