REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test BMW 328i xDrive: na drodze ku doskonałości

REKLAMA

REKLAMA

Najnowsza odsłona BMW 328i xDrive dysponuje silnikiem o zaledwie czterech cylindrach, ale dzięki m.in. turbosprężarce ma on moc aż 245KM. Czy model ten, mimo utraty dwóch cylindrów, nie zatracił sportowego ducha BMW? Jak sprawuje się napęd czterech kół xDrive?

Każde spotkanie z samochodem BMW napawa mnie żywą ekscytacją, a jednocześnie obawą przed rozczarowaniem. Od żadnego innego modelu pochodzącego z Bawarii nie oczekuję tak wiele, jak od popularnej trójki. Seria 3 ma bowiem posiadać cechy spójne zarówno dla aut luksusowych jak i sportowych.

REKLAMA

BMW 328i: nadwozie

Prezentowany model BMW 328i został ubogacony o pakiet sportowy M, czyli bardziej rasowo prezentujące się zderzaki, w tym przedni z centralnym wlotem powietrza, masywniejsze progi oraz 18-calowe alufelgi o ciekawym wzorze. Wraz czerwonym kolorem nadwozia i lekko przyciemnionymi szybami seria 3 nie ma problemu, aby szybko stać się obiektem zainteresowania na drodze.

Zobacz też: Test Mazda 6 2.2 Skyactiv-D 175 KM

BMW 328i: wnętrze

REKLAMA

Już samo zajmowanie miejsca w kabinie BMW 328i pozwala zrozumieć cel jaki mieli do zrealizowania jego projektanci – stworzyć warunki do idealnej, wręcz egzystencjalnej kooperacji człowieka z maszyną nawet wówczas, gdy czas na podjecie decyzji skróci się do ułamkowych części sekundy. M-pakietowa, trójramienna kierownica, wykonana ze świetnej jakościowo skóry ma niewielką średnicę i rewelacyjnie leży w dłoni. Nisko umieszczony, sportowo wyprofilowany fotel kierowcy (pakiet M) pokrywa czarna alcantara niwelująca jakiekolwiek niepożądane ruchy ciała w zakręcie. Kokpit skierowany jak w dawnych modelach BMW w stronę kierowcy zapewnia błyskawiczną weryfikację komunikatów wyświetlanych na dużym ekranie systemu multimedialnego. Prędkościomierz i obrotomierz są bardzo czytelne, co jest niezwykle ważne w  pojeździe, który trzycyfrową barierą prędkości pokonuje w mniej niż 6 sekund. Ze względów bezpieczeństwa, w chwili gdy auto rusza z miejsca, pasy są automatycznie dociągane.

Ekran multimedialnego systemu BMW Professional służy zarówno do wyświetlania filmów DVD, przeglądania Internetu i obsługi nawigacji, jak i do weryfikacji poziomu oleju w silniku, rezerwy mocy jaką dysponuje w danej chwili silnik czy do obsługi kamery cofania. Pozwala także zmieniać ustawienia pojazdu, weryfikować styl jazdy kierowcy i komunikować się z urządzeniami peryferyjnymi. System Hi-Fi zaskakuje czystością dźwięku nawet przy wykorzystaniu pełnej mocy wzmacniacza.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Materiały użyte we wnętrzu są wysokiej próby i potwierdzają klasę do jakiej aspiruje auto BMW. Choć elementy imitujące drewno przeciętnie zgrywają się ze sportowym wyposażeniem wnętrza, to pozytywnie zaskakuje przestronność samej kabiny. BMW serii 3 nigdy nie było obszernym autem, ale w modelu F30 na tylnej kanapie nareszcie zmieszczą się osoby o wzroście ok. 185 cm. Bagażnik jest pakowny, a zawiasy nie ograniczają jego przestrzeni. Dopełnieniem całości jest czarna podsufitka podkreślająca rasowy charakter sportowego sedana.

BMW 328i: układ napędowy i jezdny

Obcowanie z samochodami koncernu BMW zawsze skłania mnie do głębokiej refleksji – czy o wyższości danego modelu nad konkurencją decyduje bardziej jego zawieszenie czy moc silnika. W przypadku BMW 328i to pytanie nie znajduje u mnie odpowiedzi.

Zobacz też: Test Volvo S60 D5 Polestar

Turbodoładowany, 2-litrowy silnik N20 z bezpośrednim wtryskiem paliwa i piezoelektrycznymi wtryskiwaczami paliwa,  o mocy 245KM to prawdziwy unikat. Choć nie ma rasowego gangu dawnych 6-cylindrówych „rzędówek” BMW, to pozwala kierowcy wręcz upajać się jego możliwościami. Mój skromny umysł inżyniera nie potrafi znaleźć wytłumaczenia w jaki sposób ten ponad półtoratonowy samochód osiąga lepsze czasy przyspieszeń od znacznie mocniejszych (i lżejszych) „na papierze” „hothatchy” w stylu Forda Focusa ST, Renault Megane RS czy VW Scirocco R. Czy to bardziej zasługa wtrysku HPI, dwukanałowej turbosprężarki Twin Scroll a może systemu VALVETRONIC sterującego zmiennym skokiem zaworu ssącego w układzie rozrządu? Trudno powiedzieć. Jedno jest pewne. To w jaki sposób zachowuje się ciało w trakcie przyspieszania BMW 328i z każdej prędkości nie znajduję przełożenia w słowach. To  najszybsze 245KM na rynku. I chyba jedno z najbardziej ekonomicznych. W trakcie spokojnej i jednostajnej jazdy poza miastem w trybie ECO, z prędkościami rzędu 90-105km/h udało mi się ograniczyć spalanie do 6,0 litrów na 100 km! Przeciętnie pojazd zadowala się 10,8 litrami paliwa. To nierealne. Ale prawdziwe.

Zobacz też: Ograniczyć zużycie paliwa - twoje BMW zrobi to za Ciebie

BMW 328i: zawieszenie

Oprócz silnika, który przyspiesza od już od zaledwie 1250 obr. / min., wrażenie wyższości nad innymi pojazdami potęguje sposób w jaki pracuje zawieszenie w BMW 328i. Odziera ono ze złudzeń każdego kto wątpi w sportowe możliwości sedanów z Bawarii. Nie boi się gwałtownej zmiana kierunku jazdy przy 3-cyfrowych wskazaniach prędkościomierza, nie podskakuje na nierównościach, nie myszkuje przy gwałtownym hamowaniu łączonym z wejściem w ciasną szykanę. Ono po prostu nie zna słowa kapitulacja. Nawet w sytuacjach podświadomie uważnych za beznadziejne, do końca pozostaje opanowane i jakby niewzruszone na zaistniałe niebezpieczeństwo. 

BMW 328i: napęd na cztery koła xDrive

W parze ze świetnie zestrojonym zawieszeniem podąża dopracowany napęd 4x4 czyli xDrive. Jako entuzjasta tylnonapędowych aut uwielbiam przewidywalność tego typu konstrukcji, ale osoby ceniące bezpieczeństwo i osiągi na śliskiej nawierzchni będą zachwycone systemem xDrive. BMW F30 328i porusza się niebywale stabilnie po drodze nawet wtedy, gdy zalega na niej woda, a każdy szybko pokonany zakręt zachęca do jeszcze szybszego wejścia w kolejny.

BMW 328i: 8-biegowa automatyczna skrzynia biegów

Skrzynia biegów jest fantastyczna! W mojej skromnej ocenie 8-biegowy automat firmy ZF to najlepsza przekładnia tego typu na rynku. Zarówno w trybie komfortowym jak i ekonomicznym zmienia przełożenia niezauważalnie. Jedynie zachowanie wskazówki obrotomierza pozwala dostrzec, że nastąpiła zmiana biegu. W trybie sportowym ingerencja skrzyni biegów jest już lekko odczuwalna, ale „zapięcie” biegu następuje tak szybko, że praktycznie nie ma żadnych strat w przeniesieniu mocy silnika na koła. Co więcej, łopatki służące ręcznej zmianie przełożeń są zintegrowane z kierownicą, dzięki czemu nawet na wyjściu z ostrej szykany czy zakrętu można błyskawicznie zredukować bieg. I co najbardziej niezwykłe, nie jest to skrzynia dwusprzęgłowa!

Zobacz też: Test Honda Accord 2,4 Type-S Executive: sedan z charakterem

BMW 328i: cena i wyposażenie

Całe spektrum zalet o jakich wcześniej pisałem okryte jest jedną zasadniczą wadą – ceną BMW 328i. Podstawowa odmiana BMW 328i xDrive kosztuje 163 300 zł. Trzeba jednak przyznać, że nawet najtańsza wersja ma naprawdę bogate wyposażenie obejmujące m.in. automatyczną klimatyzację, 4 poduszki powietrzne wraz z kurtynami bocznymi, sprzęt audio, system stabilizacji toru jazdy DSC, kontrolę trakcji, pełną elektrykę szyb i lusterek, skórzaną kierownicę, alufelgi i wiele innych gadżetów. Poza tym auta konkurencji o zbliżonych osiągach i wyposażeniu są droższe. Prezentowana wersja kosztowała prawie 240 tys. zł, ale jej cenę wywindował głównie sportowy pakiet M za prawie ok. 18 tys. zł i automatyczna, sportowa skrzynia biegów za ponad 10 tys. zł (warta grzechu). Kolejne 14 tys. zł pochłonął system multimedialny z nawigacją.

Podsumowanie

Czy zatem warto pozbywać się z konta prawie ćwierć miliona złotych na rzecz BMW 328i xDrive? Zdecydowanie tak. Popularna trójka jest większa, szybsza i lepiej wykończona od swojej poprzedniczki. Napęd, zawieszenie i układ przeniesienia napędu ponownie wywindowało serię 3 na szczyt w swojej klasie. Brakuje właściwie tylko bardziej rasowego dźwięku jednostki napędowej, ale i tę niedogodność można zniwelować decydując się na wersję 335i. Komfort, wysoka precyzja prowadzenia i dynamika sprawia, że BMW 328i ma wszystkie cechy by być najlepszą limuzyną w swoim segmencie. I taka właśnie jest. Najlepsza!

Dane techniczne BMW 328i xDrive F30

BMW 328i xDrive sedan (F30)

Typ silnika

benzynowy z turbodoładowniem

Pojemność

1997 cm3

Układ cylindrów/zawory

R4/16

Maksymalna moc

245 KM/5000-6500 obr./min.

Maksymalny moment obrotowy

350 Nm/1250-4800 obr./min.

Napęd

4x4

Skrzynia biegów

automatyczna 8+1

Wymiary (dł./szer./wys.)

462,4/181,1/142,9 cm

Rozstaw osi

2810 mm

Masa własna

1610 kg

Pojemność bagażnika

480 l

V-max

250 km/h

Przyspieszenie 0-100 km/h

5,8 s

Zużycie paliwa*

8,7/5,5/6,7 l

Cena od

163 300 zł

Cena prezentowanego egz.

236 549 zł

*miasto/trasa/cykl mieszany

BMW 328i sylwetka
Kamil Fraszkiewicz
BMW 328i przednie reflektory
Kamil Fraszkiewicz
BMW 328i na drodze
Kamil Fraszkiewicz
BMW 328i tył
Kamil Fraszkiewicz
BMW 328i wnętrze
Kamil Fraszkiewicz
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA