REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Opel Ampera: to naprawdę działa

Tomasz Korniejew

REKLAMA

REKLAMA

Przydatność samochodów elektrycznych zazwyczaj ogranicza się do roli transportu po polu golfowym. Tymczasem Opel Ampera jest pierwszym pojazdem elektrycznym, którego da się użytkować na co dzień. I to w Polsce.

Można zaryzykować stwierdzenie, że Opel Ampera to nie tylko jeden z najładniejszych samochodów elektrycznych, ale to w ogóle jeden z najładniejszych samochodów na rynku w klasie kompaktowej.

REKLAMA

Odważna, nowatorska sylwetka Ampery przyciąga wzrok i zachęca do zajęcia miejsca za kierownicą. Nadwozie jest pełne nietuzinkowych akcentów stylizacyjnych – wygląd przednich reflektorów, tylnych lamp, czy kolorystyka sugerująca nisko przebiegająca dolna krawędź okien.

Zobacz też: Co się dzieje ze zużytą baterią hybrydowego Priusa?

Recenzja Opla Ampery – wnętrze

REKLAMA

Przedział pasażerski Opla Ampery jest równie nietuzinkowy co nadwozie. Fotele przednie przypominają te ze sportowych samochodów. Są mocno wyprofilowane i bardzo wygodne. Z tyłu – niespodzianka, tam również umieszczono dwa oddzielne fotele, na których usiądą wygodnie osoby o średnim wzroście. Wysocy będą narzekać na brak wystarczającej przestrzeni na nogi. 

Najciekawszym elementem przedziału pasażerskiego Opla Ampery jest tablica przyrządów. Za kierownicą, w miejscu, gdzie zwykle znajdują się wskaźniki prędkościomierza i obrotomierza, w Amperze umieszczono duży kolorowy wyświetlacz informujący m.in. o prędkości, z którą się poruszamy, zużyciu paliwa oraz trybie jazdy i stopniu naładowania baterii. Kolorowy wyświetlacz jest również zamontowany na górze środkowej konsoli wyposażonej w dotykowe przyciski. Do sprawnej obsługi kokpitu Ampery trzeba się chwilę przyzwyczaić, ale po krótkim oswojeniu się z samochodem odnalezienie poszczególnych funkcji nie sprawia kłopotów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Bagażnik Opla Ampery ma objętość 310 l, a ładowność 343 kg, to niewiele.

Zobacz też: Test Toyota Prius: gadżet dla mieszczucha

Recenzja Opla Ampery – w codziennym użytkowaniu

Do napędu Opla Ampery służy silnik elektryczny o mocy 150 KM. W samochodzie jest również zainstalowany czterocylindrowy silnik spalinowy o pojemności 1,4 l, rozwijający moc maksymalną 86 KM. Ale uwaga – Opel Ampera nie jest napędzany w sposób podobny do znanych na rynku hybryd. W przypadku Ampery napęd zawsze odbywa się dzięki jednostce elektrycznej, silnik spalinowy służy jako generator prądotwórczy ładujący w razie potrzeby baterie kompaktowego Opla.

Poruszając się bez konieczności użycia jednostki spalinowej Ampera jest w stanie przejechać od 40 do 80 km, natomiast wykorzystując ładownie z silnika spalinowego, według informacji producenta ok. 500 km.

REKLAMA

Poruszanie się Oplem Amperą w codziennych miejskich warunkach jest bardzo przyjemne. Samochód okazuje się dynamiczny (przyspieszenie od 0 do 100 km/h to 9 s, a prędkość maksymalna to 161 km/h) i przede wszystkim niezwykle cichy. Jazda samochodem o napędzie elektrycznym wiąże się z potęgującą komfort ciszą. Co więcej nawet działanie silnika spalinowego tej ciszy mocno nie zakłuca, gdyż jednostka spalinowa uruchamia się na określony czas, a następnie się dezaktywuje.

Biorąc pod uwagę zasięg, który możemy pokonać jedynie na akumulatorach w warunkach miejskich będzie to przeszło 70 km. A to daje już możliwość pojechania samochodem do pracy, na zakupy i powrót do domu, gdzie po wstawieniu do garażu podłączymy Amperę do gniazda 230V.

Całkowite naładowanie akumulatorów zajmuje od 6 do 11 godzin (w zależności od natężenia prądu), więc dla osób dysponujących posesją korzystanie z Ampery nabiera sensu.

Zobacz też: Test Opel Insignia Sports Tourer: komfortowa jazda za niewielkie pieniądze

Nieco inaczej jest z osobami, które np. mieszkając w kamienicach nie dysponują parkingiem podziemnym, albo dysponują, ale nie ma w nim gniazd sieciowych. W takich przypadkach polskie realia działają deprymująco na użytkownika samochodu elektrycznego z możliwością ładowania z tradycyjnego gniazda sieciowego. Oczywiście w bardziej prestiżowych centrach handlowych dumnie prezentowane są miejsca, w których można auto z napędem elektrycznym naładować. Niestety nie jest to takie proste. Po pierwsze tradycyjne poszanowanie Polaków do zasad każde im z premedytacją zostawiać swoje napędzane jednostkami spalinowymi samochody, na miejscach przeznaczonych do ładowania aut elektrycznych, a po drugie żeby skorzystać z takiego miejsca trzeba mieś specjalną kartę. Z kolei tej nie można kupić w najbliższym kiosku. Trzeba zadzwonić i się umówić na zakup. Całe szczęście stosowny numer telefonu komórkowego jest podany na obudowie aparatury ładującej baterie. Szkoda jednak, że po godz. 17:00 telefonu już nikt nie odbiera.

Tym samym, rzeczywistość w której funkcjonuje polskie społeczeństwo sprawia, że kierowca bez garażu, w którym ma dostęp do dobrej jakości sieci elektrycznej (po podłączeniu komputer decyduje, czy sieć jest na tyle wydajna, że może naładować baterie) jest zmuszony i tak udać się na stację paliw i zatankować 35-cio litrowy zbiornik paliwa benzynowego agregatu.

Zobacz też: Test Opel Zafira Tourer: Oczko wyżej

Opel Ampera właściwości jezdne

Samochód elektryczny Opla wykazuje właściwości jezdne bardzo zbliżone do tradycyjnych samochodów o napędzie spalinowym, choć należy pamiętać o nieco innym rozkładzie mas i masie własnej samochodu. W efekcie hamowanie wymaga mocniejszego wciśnięcia pedału hamulca, a i szybki slalom to nie jest konkurencja, w której Ampera czuje się najlepiej.

Zawieszenie dobrze radzi sobie z tłumieniem nierówności, a przeciętne zużycie paliwa to około 6 l/100 km w przypadku, gdy akumulator jest stale doładowywany z agregatora spalinowego.

Zobacz też: Test Mercedes C Coupe: luksus, sport i styl

Opel Ampera – podsumowanie recenzji

Opel Ampera przełamuje stereotyp o samochodach elektrycznych kojarzących się z pojazdami paskudnymi, które po całonocnym ładowaniu są w stanie przejechać „piętnaście metrów” na silniku elektrycznym i to z górki.

Ampera to ładny i pełnowartościowy samochód, którym jeździ się przyjemnie i można pozałatwiać sprawy na mieście korzystając tylko z napędu elektrycznego.

Nie mniej nie jest jeszcze tak praktyczny, jak pojazdy o tradycyjnym napędzie spalinowym. Po pierwsze wymaga posiadania miejsca z dostępem do zasilania elektrycznego, po drugie ma mały bagażnik. Jego niskie zapotrzebowanie na paliwo (jeżeli w ruch pójdzie agregat spalinowy) ucieszy w dodatku nie jednego sknerę. Ale sknera może dostać zawału patrząc w cennik, bo ceny Ampery startują od 208 tys. zł. A polskich realiach około 50 tys. euro waży dużo więcej niż w realiach rozwiniętego Zachodu.    

Zobacz też: Test Toyota Prius: Sposób na ekojazdę. Wersja 3.1

Opel Ampera - dane techniczne:

Opel Ampera
Typ silnika benzynowy i elektryczny
Pojemność  1398 cm3
Układ cylindrów/zawory R4/16
Maksymalna moc 86 KM/3000 obr./min.
Maksymalny moment obrotowy 100 Nm/3000 obr./min.
Napęd przedni
Skrzynia biegów aut.
Pojemność bagażnika 310/1005 l
Wymiary (dł./szer./wys.) 450/178,8/144 cm
Rozstaw osi 268,5 cm
V-max 161 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 9 s
Zużycie paliwa* 1,3/0,9/1,2 l/100 km
Cena od 208 450 zł
*miasto/trasa/cykl mieszany

Opel Ampera - przód
Moto.wieszjak.pl
Opel Ampera - tył
Moto.wieszjak.pl
Opel Ampera - tył
Moto.wieszjak.pl
Opel Ampera - koło
Moto.wieszjak.pl
Opel Ampera - reflektor
Moto.wieszjak.pl
Opel Ampera - lusterko
Moto.wieszjak.pl
Opel Ampera - lampa
Moto.wieszjak.pl
Opel Ampera - gniazdo ładowania
Moto.wieszjak.pl
Opel Ampera - bagażnik
Moto.wieszjak.pl
Opel Ampera - zestaw do ładowania
Moto.wieszjak.pl
Opel Ampera - fotel
Moto.wieszjak.pl
Opel Ampera - tylne fotele
Moto.wieszjak.pl
Opel ampera - tablica przyrządów
Opel
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Test: Nissan Ariya e-4ORCE 394 KM. To hot-SUV o napędzie elektrycznym

Elektryczny SUV nie kojarzy się z emocjami? Pomyślicie tak tylko dlatego, że jeszcze nigdy nie jeździliście prawie 400-konną Ariyą. Z tym autem niewiele modeli sportowych ma szansę podczas startu spod świateł. A to nie koniec jej zalet.

Wielki potencjał zielonej logistyki, na który długo jeszcze poczekamy [ESG w logistyce 2024-2030]
Będą nowe stawki za badania psychologiczne kierowców

Ministerstwo Zdrowia chce podnieść stawkę za badania psychologiczne kierowców. Aktualna stawka obowiązuje już dekadę. Ile ma wynosić nowa?  

Polski rynek ze wzrostami sprzedaży w 2024 r. Auta osobowe drożeją, a dostawcze... tanieją

Blisko 50 tys. fabrycznie nowych aut osobowych. Na tyle został wyceniony rynek w Polsce w marcu. Lider? Ten jest tylko jeden. Pozycję zachowuje Toyota.

REKLAMA

Polskie Porsche 911. Na świecie jest tylko jeden egzemplarz

Wiedzieliście o tym, że Polacy tworzą unikalne Porsche 911? Zajmuje się tym firma Indecent. Jej nowe auto o oznaczeniu 005 powstało na bazie generacji 991. To jedyny taki egzemplarz na świecie.

Przegląd roweru na wiosnę. Co trzeba sprawdzić i jak przygotować rower do sezonu?

Wiosna to czas, w którym z garaży i piwnic kierowcy wyprowadzają rowery. Przed rozpoczęciem eksploatacji jednośladu warto jednak upewnić się, że jest on gotowy na sezon. Co trzeba sprawdzić w rowerze na wiosnę? Oto opis przeglądu krok po kroku.

Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

REKLAMA

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

REKLAMA