REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM

Hubert Krawczyk
 Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM
Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM
Hubert Krawczyk

REKLAMA

REKLAMA

W dzisiejszych czasach każdy znaczący producent samochodów dąży do posiadania w swojej ofercie rasowego i mocnego hatchbacka. Hyundai i30N Performance z pewnością jest takim właśnie modelem.

REKLAMA

Hyundai i30 jest samochodem kompaktowym. Po raz pierwszy trafił do produkcji w 2007 roku i tym samym zapoczątkował rodzinę modelową „I”.  Projekt samochodu powierzono europejskiemu centrum rozwojowemu marki, które mieści się w niemieckim Rüsselsheim. Decyzja o zaprojektowaniu Hyundaia w Europie okazała się być strzałem w dziesiątkę, ponieważ samochód zdobył dużą popularność. Hyundai i30 był konstrukcją bliźniaczą Kii Ceed, z którą miedzy innymi współdzielił płytę podłogową. Początkowo auto było produkowane w nadwoziu pięciodrzwiowym. Rok później do oferty dołączyła wersja kombi.

REKLAMA

Kolejnym przełomem było wprowadzenie na rynek drugiej generacji i30. Samochód podobnie jak pierwsza generacja został zaprojektowany w Niemczech. Nadwozie auta posiada dynamiczne przetłoczenia, agresywnie nakreślone tylne lampy oraz spojler dachowy, sprawiający że samochód wygląda bardzo atrakcyjnie i nowocześnie. Testowany egzemplarz jest już trzecią generacją modelu i30, w której Koreańczycy po raz pierwszy postanowili wprowadzić do oferty wersję „hothatch” napędzaną mocnym silnikiem benzynowym.  Literka „N” pochodzi od słowa Nurburgring, czyli nazwy toru wyścigowego położonego w Niemczech, na którym dopracowywany był Hyundai i30N.

 Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM

Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM

Hubert Krawczyk

Hyundai i30N Performance - wygląd zewnętrzny

Wygląd i30N poddano wielu modyfikacjom, tak aby wyróżniał się na ulicy wśród innych zwykłych hatchbacków. Przednia część nadwozia względem bazowej wersji rzuca się w oczy za sprawą przeprojektowanego zderzaka z powiększonymi wlotami powietrza, ozdobnej linii biegnącej w dolnej części zderzaka, przydymionych reflektorów, grilla, którego struktura przypomina plaster miodu oraz litery „N” przyczepionej na jego płaszczyźnie. Boczna linia nadwozia Hyundaia i30N Performance wygląda niemniej spektakularnie względem przodu i tyłu.

Zobacz również: Test: Volkswagen Up GTI - stylistycznie Golf, dźwiękowo Mustang junior!

Od boku przede wszystkim w oczy rzuca się obniżone o 7 mm zawieszenie, duże 19-calowe felgi, czerwone zaciski oraz progi, które otrzymały kolor czarny. W tylnej części nadwozia uwagę zwraca aerodynamiczny tylny spoiler z trójkątnym światłem stop, dolna czarna dokładka zderzaka z otworami imitującymi wyloty powietrza w kształcie plastra miodu, dyfuzor umieszczony centralnie oraz podwójny sportowy wydech. Całe nadwozie posiada czarne elementy wykończeniowe. Wisienką  na torcie jest rzucający się w oczy błękitny kolor lakieru o nazwie „Performance Blue” dostępny tylko w modelach „N”. Dotychczas lakier o tej barwie zarezerwowany był tylko dla  samochodów wyścigowych z grupy Hyundai Motorsport.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Hyundai i30N Performance - wnętrze

Wnętrze nowego Hyundaia i30N Performance wygląda bardzo atrakcyjnie, a wręcz prestiżowo.  Po otwarciu drzwi wzrok przyciągają kubełkowe fotele wykonane z połączenia skóry ekologicznej i alcantary. Na pochwałę zasługuje ich szeroki zakres regulacji, począwszy od możliwości wydłużenia siedziska po regulację i napompowanie odcinka lędźwiowego. Warto dodać, że fotele są podgrzewane i posiadają możliwość zapisania ustawień kierowcy, a ich regulacją steruje się elektrycznie (wyjątkiem jest tylko wydłużenie siedziska, którego wysunięcie możliwe jest za pomocą ręcznej dźwigni). Rzeczy które należy wyróżnić to - podgrzewana sportowa kierownica, która dobrze leży w dłoniach. Na pierwszy rzut oka, może i jest trochę przeładowana przyciskami, ale dostęp do najważniejszych funkcji pojazdu (zmiany trybu jazdy), odbywa się poprzez jedno kliknięcie. Warto również pochwalić inżynierów Hyundaia za drążek zmiany biegów, który zastosowany został w i30N.

 Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM

Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM

Hubert Krawczyk

Jakość materiałów użytych we wnętrzu nie jest zła. Tak samo wypada ich spasowanie. Górna część deski rozdzielczej wykonano z materiałów miękkich w dotyku. Wszystko co znalazło się poniżej kratek nawiewów to niestety twardy i chropowaty plastik. W centralnej części deski rozdzielczej usytuowano dotykowy ekran o przekątnej 8 cali. Wnętrze nie jest przeładowane niepotrzebnymi przyciskami, wszystko jest w miejscu, w który powinno być. Poniżej wyświetlacza zlokalizowano panel klimatyzacji, który jest czytelny i prosty w obsłudze.

Zobacz również: Nowa Kia Optima GT 2016 - 2.0 T-GDi/245 KM

REKLAMA

Jak przystało na topową odmianę i30N we wnętrzu nie zabrakło takich udogodnień, jak ładowarka indukcyjna, którą zlokalizowano w obszernym schowku na dole pod panelem klimatyzacji - pomieści ona nawet większe telefony. Na pochwałę w i30N zasługuje zastosowanie klasycznej dźwigni hamulca ręcznego. Po przejściu na tylną kanapę Hyundaia i30N znika... poczucie przestrzeni. Przestrzeni nad głową jest niezbyt wiele, natomiast miejsca na nogi stanowczo brakuje. Szczególnie jeśli fotel kierowcy jest ustawiony pod wzrost 185cm.

Bagażnik ma pojemność 395 litrów, co oznacza że jest średniakiem w tej klasie samochodów. Nieco miejsca w przestrzeni bagażowej zajmuje tylna rozpórka, która ogranicza miejsce głównie przy złożonych tylnych fotelach. Składane tylne oparcie dzielone jest w stosunku 60:40.

 Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM

Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM

Hubert Krawczyk

Hyundai i30N Performance - wyposażenie

Hyundai I30N oferowany jest w trzech odmianach I30N: N Base, N, N Performance. Testowany egzemplarz skonfigurowany był w topowej odmianie N Performance, który wyposażony był w niemal wszystko. Posiadał miedzy innymi: system informujący o znakach ograniczenia prędkości, system utrzymywania pasa ruchu (LKAS), czujniki ciśnienia w oponach z funkcją wskazywania wartości, system Stop/Go (ISG), zbliżeniowy kluczyk, podgrzewane przednie fotele i kierownica, przednie i tylne czujniki parkowania z kamerą cofania, tempomat, podłączenie AUX i USB, system nawigacyjny z 8-calowym kolorowym ekranem dotykowym i programem aktualizacji MapCare, kamerę cofania, system ładowania bezprzewodowego.

Zobacz również: Test Volkswagen Golf GTI Performance 2.0 TSI/230 KM DSG – Siła tradycji

Ponadto wersję N Performance wyróżniają: możliwość wyboru trybu jazdy ECO/NORMAL/SPORT/N/CUSTOM, zawieszenie regulowane, elektronicznie terowany mechanizm różnicowy przedniej osi, przednie hamulce tarczowe 345 mm (w wersji N Base i N tarcze mają rozmiar 330 mm), tylne tarcze hamulcowe 314 mm (w wersji N Base i N są w rozmiarze 300mm), aluminiowe felgi w rozmiarze 19 cali z oponami Pirelli P Zero 235/35 ( w wersji N Base i N dostępne są mniejsze aluminiowe felgi o rozmiarze 18 cali i oponami Michelin Pilot Super Sport 225/40), podwójny układ wydechowy, tylna belka usztywniająca (dostepna w wersji N i N Performance). Hyundai I30N dostępny jest w 5 wersjach kolorystycznych: polar white, engine red, performance blue, micron grey i phantom black. Nasz egzemplarz posiadał kolor performance blue.

Hyundai i30N - prowadzenie:

W Hyundaiu I30N Performance zastosowano z przodu kolumny McPhersona, z tyłu natomiast znajduje się wielowahacz. Zawieszenie względem podstawowego i30 jest obniżone odpowiednio o 4 mm przy kołach 18-calowych lub o 7 mm przy kołach w rozmiarze 19-cali. Układ kierowniczy posiada wspomaganie elektryczne, a liczba obrotów kierownicą między skrajnymi położeniami wynosi 2,14. Tarcze hamulcowe w testowym egzemplarzu z przodu są wielkości 345 mm, a z tyłu 314 mm. Wszystko to przekłada się bezpośrednio na świetne i pewne prowadzenie auta.

 Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM

Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM

Hubert Krawczyk

W zakrętach samochód jedzie jak po sznurku, a na nawierzchni asfaltowej trzyma się jakby był przyklejony i to nawet na zimowych oponach, i temperaturze bliskiej 0 stopni. Podczas budowy Hyundaia i30N ważną rolę pełnił Albert Biermann, który był jednym z konstruktorów BMW M3 E30, a ostatnio pełnił stanowisko wiceprezydenta BMW M ds. Inżynierii. To musiało skutkować powstaniem rasowego hothatcha ze stajni koreańskiego producenta. Zawieszenie w samochodzie można ustawić poprzez wybranie jednego z 4 dostępnych trybów jazdy ECO/NORMAL/SPORT/N/CUSTOM. Warto zaznaczyć, że w trybie Custom można dobrać odpowiedni do własnych preferencji tryb tłumienia nierówności. Niestety nawet po ustawieniu zawieszenia w trybie komfortowym, miękkiego pokonywania nierówności nie należy się spodziewać.

Zobacz również: Test Hyundai i30 Turbo - koreańskie GTI?

Moim zdaniem tryb komfortowy jest jedynym trybem, możliwym do zaakceptowania w czasie jazdy na co dzień. Pozostałe tryby sprawdzają się głównie na równym i gładkim asfalcie, ewentualnie torze wyścigowym. Czy to jednak powinno dziwić. Raczej nie. W końcu i30N stworzony został po to, aby było szybko i twardo a nie komfortowo, więc jest dokładnie taki jaki miał być.

Układ kierowniczy jest precyzyjny i błyskawicznie reaguje na polecenia wydawane przez kierowcę, nawet przy wyższych prędkościach. Na plus zasługuje zastosowanie elektronicznej szpery, która pozwala na obracanie się kół z różną prędkością i z zastosowaniem innych wartości momentu obrotowego. Pozwala to na ograniczenie podsterowności i możliwość pokonywania zakrętów z wyższymi prędkościami. Hamulce w Hyundaiu i30N Performance dostosowano do jego mocy. Ogromne tarcze powodują, że układ hamulcowy w samochodzie jest niesamowicie skuteczny, co wpływa oczywiście na bezpieczeństwo.

 Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM

Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM

Hubert Krawczyk

Hyundai i30N Performance - silnik:

Silnik jaki dostępny jest w Hyundaiu i30N to benzynowa jednostka o pojemności 2 litrów, która występuje w dwóch wariantach mocy słabszej 250 konnej w wersji (N Base, N) oraz 275 konnej w wersji N Performance. Wybór skrzyń biegów jest ograniczony, ponieważ dostępna jest tylko jedna manualna o 6 biegach. Niemniej jednak nie ma co żałować, ponieważ ów skrzynia jest fenomenalna. Skoki lewarka są krótkie i precyzyjne, zmiana biegów to sama przyjemność. Tak skonfigurowany Hyundai I30N Performance pierwszą setkę osiąga w 6,1 sekundy, natomiast prędkość maksymalna wynosi 250km/h.

Na pochwałę zasługuje zastosowanie przez Hyundaia innowacyjnego rozwiązania jakim jest automatyczny „międzygaz”, czyli system automatycznego dopasowania obrotów podczas redukcji biegów. Służy on przede wszystkim płynniejszej i bardziej sportowej zmianie biegów, a dostępny jest poprzez wciśnięcie przycisku „Rev matching” usytuowanego na kierownicy. Moim zdaniem jest to fajne rozwiązanie, które podczas redukcji biegów wykona międzygaz lepiej niż niejeden wprawiony w tą czynność kierowca. Umówmy się, funkcja ta nie jest niezbędna podczas zwykłej jazdy, ale daje wiele radości przy każdorazowej redukcji biegów, zwłaszcza wtedy gdy obroty wejdą pod czerwone pole, a z wydechu wydobędą się strzały.

Inżynierowie od Hyundaia wykazali się również w dziedzinie doznań akustycznych. Nie mówię tu o jakości zastosowanego sprzętu audio, który jest na przyzwoitym poziomie, ale symfonii powodowanej przez układ wydechowy, która wspierana jest wcześniej wspomnianymi strzałami podczas wkroczenia w okolicy czerwonego pola na obrotomierzu. A to wszystko po ustawieniu układu wydechowego w trybie sport.

 Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM

Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM

Hubert Krawczyk

Wadą natomiast w koreańskim hothatchu jest zastosowanie niewielkich rozmiarów zbiornika paliwa, który pomieści tylko 50 litrów. Podczas testu w trybie (70% miasto, 30% trasa) samochód średnio spalił 13 litrów benzyny na 100 kilometrów, co pozwala na pełnym zbiorniku pokonać dystans tylko 400 kilometrów. Ciekawostką jest to że Hyundai na tyle jest pewny konstrukcji silnika i bezawaryjnej jazdy, że udziela na samochód gwarancji aż pięcioletniej.

Hyundai i30N Performance - podsumowanie i cena:

Cennik Hyundaia i30N rozpoczyna się kwotą 129 400 zł za bazową wersję Base. Wersja N, to środkowa odmiana wyposażeniowa Hyundaia i30N, która wyceniona jest na kwotę 136 400 zł. Obydwie wersje Base oraz N dostępne są z 2.0l silnikiem o mocy 250 koni mechanicznych. Testowany egzemplarz skonfigurowany był w topowej odmianie N Performance. Jest to najwyższa wersja wyposażenia i zarazem najmocniejsza, posiadająca silnik o pojemności 2 litrów i moc 275 koni mechanicznych, za która trzeba zapłacić 151 400 zł.

W dzisiejszych czasach każdy szanujący się producent samochodów dąży do posiadania w swojej ofercie rasowego mocnego „hothatcha”, a Hyundai I30N Performance z pewnością nim jest. Auto jest bardzo dobrze zaprojektowane i przemyślane. Genialnym pomysłem poczynionym przez Hyundaia było zatrudnienie inżyniera z BMW M Alberta Biermanna, który przelał swoje doświadczenie w projekt Hyundaia i30N. Z pewnością dzięki temu doznania podczas prowadzenia samochodu są wyjątkowe.

 Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM

Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM

Hubert Krawczyk

Praktyczne nadwozie, mocny silnik, wybitna manualna skrzynia biegów, głośny i strzelający wydech, sztywne sportowe zawieszenie z możliwością zmiany ustawień oraz kubełkowe fotele to elementy, które charakteryzują zarówno samochody typu hothatch, ale również Hyundaia i30N Performance. Samochód ma kilka wcieleń, z jednej strony może być grzeczny i stonowany, a z drugiej krzykliwy i wulgarny. To wszystko odbywać się będzie za sprawą zmiany kilku ustawień. Hyundai I30 N Performance wpisuje się pomiędzy Volkswagena Golfa GTI, Renault Megane RS a Hondą Type R, a zarazem stanowi dla nich poważną konkurencję. Projektowanie samochodów typu hothatch to dla marki Hyundai nowo odkryte terytorium, ale model I30N Performance ukazuje, że producent z Korei po mimo posiadania nie dużego doświadczenia w budowaniu tego typu samochodów opanował je znakomicie.

Hyundai i30N Performance - dane techniczne producenta:

Silnik

2.0 T-GDI

Pojemność silnika

1998ccm

Moc maksymalna przy obrotach (KM/rpm)

275

Maks moment obrotowy (Nm/rpm)

353 / 1500-4000 (overboost 378 / 1750-4200)

Prędkość maksymalna

250

Przyspieszenie 0-100 km/h

6,1

Skrzynia biegów

6MT

Napęd

2WD

Zbiornik paliwa

50l

Katalogowe zużycie paliwa
(miasto/trasa/średnie)

9,7/7,1/5,7

Długość

4335cm

Szerokość

1795cm

Wysokość

1447cm

Rozstaw osi

2650cm

Masa własna

1429 – 1509kg

Pojemność bagażnika

381l

Hyundai i30N Performance - ceny:

Silnik/Wersja

N Base

N

N performance

2.0 T-GDI 6MT (250 KM)

129 400 zł

136 400 zł

-

2.0 T-GDI 6MT (275 KM)

-

-

151 400 zł

Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM
Hubert Krawczyk
Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM
Hubert Krawczyk
Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM
Hubert Krawczyk
Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM
Hubert Krawczyk
Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM
Hubert Krawczyk
Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM
Hubert Krawczyk
Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM
Hubert Krawczyk
Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM
Hubert Krawczyk
Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM
Hubert Krawczyk
Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM
Hubert Krawczyk
Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM
Hubert Krawczyk
Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM
Hubert Krawczyk
Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM
Hubert Krawczyk
Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM
Hubert Krawczyk
Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM
Hubert Krawczyk
Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM
Hubert Krawczyk
Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM
Hubert Krawczyk
Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM
Hubert Krawczyk
Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM
Hubert Krawczyk
Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM
Hubert Krawczyk
Test: Hyundai i30N Performance 2.0 T-GDI 275 KM
Hubert Krawczyk
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polski rynek ze wzrostami sprzedaży w 2024 r. Auta osobowe drożeją, a dostawcze... tanieją

Blisko 50 tys. fabrycznie nowych aut osobowych. Na tyle został wyceniony rynek w Polsce w marcu. Lider? Ten jest tylko jeden. Pozycję zachowuje Toyota.

Polskie Porsche 911. Na świecie jest tylko jeden egzemplarz

Wiedzieliście o tym, że Polacy tworzą unikalne Porsche 911? Zajmuje się tym firma Indecent. Jej nowe auto o oznaczeniu 005 powstało na bazie generacji 991. To jedyny taki egzemplarz na świecie.

Przegląd roweru na wiosnę. Co trzeba sprawdzić i jak przygotować rower do sezonu?

Wiosna to czas, w którym z garaży i piwnic kierowcy wyprowadzają rowery. Przed rozpoczęciem eksploatacji jednośladu warto jednak upewnić się, że jest on gotowy na sezon. Co trzeba sprawdzić w rowerze na wiosnę? Oto opis przeglądu krok po kroku.

Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

REKLAMA

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

Kiedy pieszy nie ma pierwszeństwa na pasach?

Polskie przepisy przewidują przypadki, w których pieszy wcale nie ma pierwszeństwa na przejściu dla pieszych. Dziś je zatem omówimy. Wskażemy także, jaki pieszy może dostać mandat za wymuszenie pierwszeństwa na pasach.

REKLAMA

Nissan Qashqai 2024. Lifting japońskiego hitu sprzedaży stawia na nowości technologiczne

Trzecia generacja Nissana Qashqaia po 3 latach obecności rynkowej otrzymuje delikatny lifting. Zmiany stylistyczne? To początek. Bo tu ważniejsza jest technologia. Auto dostanie m.in. nową kamerę 360 stopni 3D, asystenta głosowego Google czy możliwość zdalnych płatności Google Pay.

Zagraniczny kierowca taxi w Polsce. Wiecie, że ponad połowa posiada wyższe wykształcenie?

Zagraniczni kierowcy taxi w Polsce stali się standardem. Za kierownicami zasiadają głównie Ukraińcy, Białorusini i Gruzini. Aby ich poznać, FreeNow przeprowadziło badanie ankietowe wśród 1500. z nich.

REKLAMA