REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Citroen DS4: Przekombinowany

Tomasz Korniejew

REKLAMA

REKLAMA

Citroen DS4 to jeden przedstawicieli serii, którą francuski producent odwołuje się do swojej tradycji pełnej awangardy i nietuzinkowości. Czy kompaktowy DS, oznaczony cyfrą 4 jest tak samo udany jak dwaj pozostali bracia oznaczeni trójką i piątką?

Segment kompaktów to obok segmentu B najpopularniejsza klasa samochodów w Europie. To głównie te modele zarabiają na całą resztę produkcji. Współczesne kompakty oferują najnowsze rozwiązania technologiczne i wyposażenie, które możemy spotkać w samochodach wyższych klas przy znacznie niższym koszcie zakupu. Co więcej są zazwyczaj wystarczająco komfortowe i obszerne, by wybrać się czteroosobową rodziną w daleką podróż. Taki też jest Citroen C4. Sprawdziliśmy, jak jeździ śmiała wariacja na jego temat – model DS4.

REKLAMA

Zobacz też: Test Volvo V40: Supernowy

Nadwozie

Najnowszy DS4 wygląda ekstrawagancko. Zwłaszcza w widocznej na fotografiach wersji So Chic wyposażonej m.in. w 19-calowe obręcze ze stopów lekkich o futurystycznym kształcie. Zwiększony o 32 mm prześwit (w stosunku do C4), mocno opadająca linia dachu, wiele przetłoczeń, przyciemnione lampy tylne oraz ukryte, niewielkie tylne drzwi sprawiają że DS4 wygląda nietuzinkowo.

To coś nowego w klasie kompaktów zdominowanej przez niemieckie, japońskie i koreańskie samochody o stonowanym wyglądzie karoserii.

Zobacz też: Peugeot 207 Outdoor: Nie straszne mu krawężniki

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wnętrze

REKLAMA

Kokpit wraz z przednią częścią przedziału pasażerskiego są niemalże analogiczne do C4. Jednak m.in. dzięki kształtowi tablicy przyrządów oraz nietuzinkowemu podświetleniu wskaźników kierowca nie traci odczucia, że siedzi w samochodzie o oryginalnym wyglądzie.

Niestety w tym przypadku finezyjny kształt nadwozia został okupiony użytecznością. O ile z przodu siedzi się bardzo wygodnie i nikomu nie powinno zabraknąć przestrzeni na nogi, o tyle zajęcie miejsca na tylnej kanapie nie wygląda już tak „różowo”. Winne są bardzo małe drzwi, po których uchyleniu pasażerowie muszą się przecisnąć przez niewielki otwór. Co więcej z tyłu nie znajdą wiele miejsca na nogi i przestrzeni nad głowami (to wina ładnie opadającej linii dachu). Jakby tego było mało, kształt i szerokość drzwi uniemożliwiły wyposażenie DS4 w otwierane tylne szyby. W rezultacie okna możemy otwierać jedynie z przodu.

Przedział bagażowy ma objętość 359 l co jest dla wielu osób wystarczające. Tym bardziej, że w razie potrzeby można powiększyć przestrzeń na pakunki do 1021 l.

Zobacz też: Test Opel Astra GTC: jak za dawnych lat

Napęd/układ jezdny

REKLAMA

Benzynowy, turbdoładowany silnik o pojemności 1,6 l, rozwijający moc 163 KM w samochodzie wielkości DS4 brzmi obiecująco. Zwłaszcza, gdy weźmiemy pod uwagę, że samochód waży 1345 kg. I rzeczywiście 163-konny Citroen według danych producenta rozpędza się od 0 do 100 km/h w 8,6 s. Wynik jak na samochód klasy kompaktowej zacny. Zwłaszcza, że z silnikiem współpracuje automatyczna, sześciobiegowa przekładnia. I w tym momencie dochodzimy do paradoksu. Bo Citroen wymyślił sobie koncepcję DS4 trochę na opak. Mamy atrakcyjne opakowanie i mocny silnik. Osiągi godne GTI. I to wszystko opakowane w podwyższone nadwozie. I to działa.

Okazuje się, że owszem, na ciasnych łukach nadwozie DS4 nie jest niewzruszone niczym nadwozie „rzuconego” na ziemię golfa, ale mimo przechyłów samochód sunie pewnie założonym torem jazdy.

Układ kierowniczy pozwala kierowcy czuć się pewnie, a skrzynia automatyczna łagodnie zmienia poszczególne przełożenia tylko nieznacznie irytując ospałością przy używaniu opcji Kick down.

Podczas jazdy we wnętrzu DS4 jest bardzo cicho, a zawieszenie komfortowo tłumi wszelkie niedoskonałości nawierzchni.

Benzynowy silnik z turbiną i automatyczna przekładnia skutkują wysokim spalaniem przy dynamicznej jeździe. I tak, kierowcy ze sportową żyłka bez trudu osiągną wynik na poziomie ponad 10 l/100 km w ruchu miejskim. Jeżdżąc mniej dynamicznie spalanie w ruchu miejskim oscyluje wokół 9 l/100 km.

Zobacz też: Test Abarth 500 Esseesse: po prostu „wariat”

Podsumowanie

Citroen DS4 jeździ przyjemnie i swoja nietuzinkowością przyciąga wzrok. Ale jest to propozycja dla wyjątkowych indywidualistów i to raczej bez rodziny. Ograniczony wąskimi drzwiami dostęp do tylnej kanapy zacznie szybko irytować osoby, które muszą umieszczać np. dziecko w foteliku kilka razy w ciągu dnia. Jest to samochód przeznaczony raczej dla dwóch osób, które okazjonalnie korzystają z tylnej kanapy. Niedostatki w praktyczności nadwozia powodują, że rzesza potencjalnych nabywców jest ograniczona, a dodatkową selekcję robi cena zakupu. Podstawowa odmiana Cistroena DS4 jest dostępna od 71 800 zł (66 tys. zł w pomocji). Za widoczną na zdjęciach wersję ze 163-konnym silnikiem benzynowym trzeba zapłacić 89 800 zł (83 tys. zł w promocji).

Zobacz też: Test Ford Focus 1.6 Ecoboost: W stronę perfekcji

Dane techniczne:

Citroen DS4 1.6 THP
Typ silnika benzynowy, turbo
Pojemność  1598 cm3
Układ cylindrów/zawory R4/16
Maksymalna moc 163 KM/6000 obr./min.
Maksymalny moment obrotowy 240 Nm/1400 obr./min.
Napęd przedni
Skrzynia biegów aut. 6-bieg
Pojemność bagażnika 359 l
Wymiary (dł./szer./wys.) 427,5/181/152,6 cm
Rozstaw osi 261,2 cm
V-max 212 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 8,6 s
Zużycie paliwa* 7,7 l/100 km
Cena od 89 800 zł
*cykl mieszany

Citroen DS4 - tył
Moto.wieszjak.pl
Citroen DS4 - przód
Moto.wieszjak.pl
Citroen DS4 - przód
Moto.wieszjak.pl
Citroen DS4 - bok
Moto.wieszjak.pl
Citroen DS4 - tylne drzwi
Moto.wieszjak.pl
Citroen DS4 - bagażnik
Moto.wieszjak.pl
Citroen DS4 - felga
Moto.wieszjak.pl
Citroen DS4 - kokpit
Moto.wieszjak.pl
Citroen DS4 - fotel kierowcy
Moto.wieszjak.pl
Citroen DS4 - przednia szyba
Moto.wieszjak.pl
Citroen DS4 - tylna kanapa
Moto.wieszjak.pl
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA