Kilka miesięcy temu przeprowadziliśmy redakcyjny test pięciodrzwiowej Corsy z silnikiem 1,3 CDTi o mocy 75 KM (Test Opel Corsa 1,3 CDTi). Porównaliśmy wtedy miejskiego Opla do Volkswagena Golfa I generacji, który reprezentował segment kompaktów. Okazało się, że przez te 30 lat auta znacznie urosły, podobnie jak oczekiwania klientów w stosunku do przedstawicieli poszczególnych segmentów w motoryzacji.
Nadwozie Opla Corsy
Trzydrzwiowe nadwozia do niedawna były domeną aut sportowych, a dziś prawie wszyscy najwięksi producenci mają w swojej ofercie trzy i pięciodrzwiowe odmiany hatchbacków w autach klasy miejskiej i kompaktowej.
reklama
reklama
Zobacz też: Opinie kierowców o Opel Corsa
Nadwozie takie ma swoje wady i zalety. Jako zaletę można zaliczyć to, że trzydrzwiówka ładniej wygląda, ponieważ brak tu pary tylnych drzwi, które zwykle zakłócają linię boczną przez inną proporcję szyb bocznych i klamkę. Po drugie oddalamy się od rodzinnego charakteru auta, a zbliżamy do bardziej sportowego wyglądu, co dla grupy młodych i dynamicznych mieszkańców dużych miast (tak producenci określają klientów usportowionych hatchbacków), jest podkreśleniem indywidualnych cech osobowości.
Nadwozie takie ma wg. mnie dwie zasadnicze wady: po pierwsze, dłuższe drzwi utrudniają wsiadanie i wysiadanie z auta w wąskich miejscach parkingowych, a po drugie aby usiąść na tylnej kanapie trzeba się nieco pogimnastykować.
Zobacz też: Test Opel Insignia Sports Tourer: komfortowa jazda za niewielkie pieniądze
O ile pierwsza wada, czyli długie drzwi są do zniesienia w aucie miejskim (gorzej jest w przypadku aut pokroju Mercedesa CL), o tyle w większym Coupe znacznie łatwiej wsiąść do tyłu.
Kolejnymi elementami podkreślającymi młodzieżowy charakter testowanej Corsy są białe pasy naklejone na maskę, dach i klapę bagażnika, polakierowane na biało lusterka oraz siedemnastocalowe felgi aluminowe także w kolorze białym (w cenniku znajdziemy to w pakiecie Linea za 3400 zł). Wszystkie te dodatki kontrastują z wiewiórowatym kolorem nadwozia (metaliczny lakier wymaga dopłaty 1800 zł).
Testowany egzemplarz był także wyposażony w pakiet stylizacyjny OPC 2 za 6500 zł, w skład którego wchodzi pakiet OPC 1 (za 5000 zł), obejmujący spojler nad klapą bagażnika, dokładki zderzaków i progów, a także błyszczącą końcówkę układu wydechowego. Droższy zestaw zawiera dodatki takie jak: skórzana kierownica, skórzaną gałkę drążka zmiany biegów i biały panel na desce rozdzielczej auta.
Zobacz też: Opel Corsa, którego wybrać? Poradnik kupującego