REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test: Toyota RAV4: weteran klasy SUV

Tomasz Korniejew

REKLAMA

REKLAMA

Toyota RAV4 przez prawie 20 lat obecności na polskim rynku zyskała sympatię szerokiej rzeszy kierowców. W teście trzecia generacja modelu napędzana dieslem o mocy 150 KM.

Obecna na rynku od 1994 roku Toyota RAV4 to jeden z pionierów popularnego segmentu SUV. To także jeden z najlepiej sprzedających się modeli w tej klasie. Japoński SUV zyskał sympatię kierowców głównie ze względu na atrakcyjne nadwozie i dobre właściwości jezdne. Sprawdziliśmy, czy najnowsza generacja po liftingu nie straciła swoich najmocniejszych atutów.

REKLAMA

Zobacz też:  Opinie kierowców o Toyota RAV4

Nadwozie

Przy okazji niedawnego liftingu najbardziej zmieniono przednią cześć Toyoty RAV4. Projektanci upodobnili przedni pas do tych znanych z Corolli oraz niedostępnej na polskim rynku Camry. Zmienione światła oraz chromowany grill nadały japońskiemu SUV-owi nieco egzotyczny, azjatycki wygląd.
Bryła nadwozia japońskiego SUV-a jest zwarta i proporcjonalna, może się podobać. Ładnym akcentem stylizacyjnym jest polakierowana osłona koła zapasowego umieszczona na tylnych drzwiach.
Kontrowersje budzi za to  dostęp do przedziału bagażowego. Zamysł jest dobry, bo uchylane na bok drzwi ułatwiają pakowanie auta. Niestety producent nie przewidział dostosowania tego elementu do potrzeb ruchu prawostronnego. W efekcie drzwi uchylają się na prawą stronę, co mocno utrudnia załadunek w przypadku, gdy auto zaparkowane jest równolegle do chodnika, przy prawej krawędzi jezdni.

Wnętrze

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Mimo zwiększonego prześwitu (18 cm) do japońskiego SUV-a wsiada się wygodnie, a przedział pasażerski opisywanej Toyoty jest przestronny. Standardowym wyposażeniem prezentowanej na zdjęciach odmiany Premium jest tapicerka częściowo skórzana, a częściowo wykończona alcantarą oraz elektrycznie regulowany fotel kierowcy. Generalnie fotele i tylna kanapa RAV4 sprzyjają dłuższym podróżom. Nawet po kilku godzinach jazdy siedzi się na nich wygodnie. Komfortowej podróży sprzyja również  mechanizm ustawiania kąta oparcia tylnej kanapy.

Zobacz też: Test Honda CR-V: uniwersalność jest w cenie

Paradoksalnie nie najlepiej Toyota wypada pod kątem przestrzeni na bagaże. Bagażnik w zależności od pochylenia oparć kanapy ma objętość od 410 do 586 l. Dla porównania Volkswagen Passat sedan ma bagażnik o objętości 603 l.

Tablica przyrządów RAV4 została wykonana z tworzyw przeciętnej jakości. Sytuację trochę ratuje koło kierownicy obszyte skorą. Także stylizacja kokpitu już nieco trąci myszką (i to mimo dużego, kolorowego wyświetlacza umieszczonego na konsoli centralnej). Okrągłe formy konsoli niegdyś wyglądały świeżo, dziś są zwyczajnie niemodne. Ale nie można odmówić tablicy przyrządów intuicyjności obsługi.

Napęd

Największym atutem opisywanej RAV4 jest napęd. Zgoda, wysokoprężny silnik o mocy 150 KM jest głośny zanim się rozgrzeje (po rozgrzaniu odgłos pracy diesla jest o wiele cichszy) ale doskonale wypada pod względem niskiego zużycia paliwa oraz elastyczności. W ruchu miejskim ważąca około 1600 kg RAV4 z napędem na obie osie zużywała około 8 l oleju napędowego na 100 km. W trasie spalanie spada o około 1,5 l/100 km.
Bardzo dobrze współgra z jednostką napędową manualna sześciobiegowa przekładania. Dzięki dużej elastyczności silnika, nie trzeba często zmieniać biegów.

Zobacz też: Pierwsza jazda: Nowy Volkswagen Tiguan

Układ kierowniczy Toyoty daje kierowcy poczucie kontroli nad autem, a zawieszenie tłumi nierówności  nawierzchni stosunkowo miękko. Za to gorzej RAV4 radzi sobie podczas jazdy po łukach. Wysoko umieszczony środek ciężkości skutkuje lekką podsterownością. Nadwozie jest wrażliwe na boczne podmuchy wiatru.

Podsumowanie

Toyota RAV4 to prawdziwy weteran segmentu SUV.  Ale ostatnio konkurencja w segmencie urosła w siłę na tyle, że poczciwa „Ravka” zaczęła odstawać. Zachowała swoje atuty, ale dziś wydaje się już nieco trącać myszką. Tym większym cieniem rzuca się na model jego cena. Opisywana RAV4 2.2 D-4D, 4x4 w wersji Premium kosztuje… 143 900 zł. Można dostać zawrotu głowy i to mimo stosunkowo bogatego wyposażenia nie wymagającego dopłaty. Podstawowa wersja RAV4 z silnikiem benzynowym o mocy 158 KM i napędem na jedna oś kosztuje ok. 96 tys. zł.

Zobacz też: Test Ford Kuga: ukłon w stronę Europejczyków

Dane techniczne:

Toyota RAV4 2.2 D4-D Premium

Typ silnika

turbodiesel

Pojemność

2 231 cm3

Układ cylindrów/zawory

R4/16

Maksymalna moc

150 KM/3600 obr./min.

Maksymalny moment obrotowy

340 Nm/2800 obr./min.

Napęd

przedni

Skrzynia biegów

man.  6-bieg

Pojemność bagażnika

586 l

Wymiary (dł./szer./wys.)

439,5/181,5/172 cm

Rozstaw osi

256 cm

V-max

190 km/h

Przyspieszenie 0-100 km/h

10,2 s.

Zużycie paliwa*

7,5/5,2/6 l/100km

Cena

Od  126 300 zł

*miasto/trasa/cykl mieszany

W wygodnym załadunku mogą przeszkadzać otwierane na prawą stronę drzwi bagażnika Toyoty Rav4. Fot. Moto.wieszjak.pl
Toyota Rav4 ma prześwit wysokości 18 cm i napęd na obie osie. Fot. Moto.wieszjak.pl
Tablica przyrządów została wykonana z tworzyw mocno przeciętnej jakości. Nie można za to narzekać na czytelność. Toyota Rav4 Fot. Moto.wieszjak.pl
Wnętrze Toyoty Rav4 zostało wyposażone w wiele praktycznych schowków. Fot. Moto.wieszjak.pl
"Zegary" Toyoty Rav4 wyglądają trochę jak z poprzedniej epoki. Fot. Moto.wieszjak.pl
Wysokoprężny silnik o mocy 150 KM jest sprawnym źródłem napędu dla Toyoty Rav4. Fot. Moto.wieszjak.pl
Fotel kierowcy Toyoty Rav4 ma elektryczną regulację. To wyposażenie standardowe wersji Premium. Fot. Moto.wieszjak.pl
W Toyocie Rav4 można regulować kąt pochylenia tylnego oparcia. Fot. Moto.wieszjak.pl
Przestrzeń bagażowa ma objętość od 410 l. Toyota Rav4 Fot. Moto.wieszjak.pl
Jazda Toyotą Rav4 jest komfortowa, zawieszenie zostało zestrojone dość miękko. Fot. Moto.wieszjak.pl
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zguba w Uberze. Co zostawiają pasażerowie? I jak odzyskać pozostawiony przedmiot?

Zguby w Uberze bywają naprawdę nietypowe. Przykład? W 2023 r. w taksówce znaleziona została np. sztuczna szczęka. Całe szczęście przedmioty pozostawione podczas przejazdu łatwo odzyskać. Pomaga w tym aplikacja.

Drogowa kumulacja na Śląsku. Pijany kierowca z potrójnym zakazem prowadzenia i poszukiwany w jednym aucie

Myśleliście, że nic już was nie zdziwi? No to przeczytajcie tę historię. Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej Opla. Jak się okazało, jego kierowca był pijany. I miał potrójny zakaz prowadzenia. A to dopiero początek czarnej serii.

Jak sprawdzić kontrahenta w branży TSL?

Podstawą każdej współpracy biznesowej jest zaufanie. A nic tak nie wzmaga jego poziomu, jak... kontrola i wcześniejsze sprawdzenie kontrahenta. Jak zweryfikować partnerów z branży TSL? To ważne pytanie, aby nie dać się złapać w oszustwo "na zlecenie transportowe".

Dłuższa trasa elektrykiem: ładowanie auta przestaje być problemem bo sieć stacji zaczyna się pokrywać z siecią Biedronki

Wkrótce ruszając w dalszą trasę samochodem elektrycznym i szykując plan podróży łatwiej będzie wybrać market Biedronki na trasie na przerwę połączoną z ładowaniem auta niż przeglądać samą sieć dostępnych stacji ładowania. Biedronka we współpracy z firmą Powerdot stara się w szczególności wypełniać nowymi stacjami ładowania wszelkie białe plamy polskiej elektromobilności.

REKLAMA

Blisko milion pasażerów. Tylu w 2023 r. przewiozły wąskotorówki. Nie wiedzieliście, że takie pociągi jeszcze jeżdżą?

Koleje wąskotorowe po latach zapomnienia znów stają się popularne w Polsce. W 2023 r. podróżowało nimi ponad 948 tys. osób. To prawie dwukrotnie więcej niż przed 10 laty. A to nie koniec ciekawych statystyk.

Mitsubishi się rozpędza. Nowy ASX stał się właśnie starym ASX-em. Na rynku zadebiutuje nowsza wersja

Mitsubishi szykuje się do liftingu nowego ASX-a. Samochód w zmienionej formie zadebiutuje w Polsce już jesienią tego roku. Tak, dobrze zgadliście. W tle nowego ASX-a nadal powiewać będzie francuska flaga. A metod modernizacji można upatrywać w poliftingowym Capturze.

Gęstszy olej w starym silniku? To popularny mit wśród kierowców. Ile w nim prawdy?

Auto ma spory przebieg? Zatem do silnika trzeba wlać gęstszy olej. To ma wydłużyć jego żywotność. Tak przynajmniej mówi popularny wśród kierowców mit. Okazuje się jednak, że efekt może być zupełnie odwrotny. Mechanicy i specjaliści z rynku mechanicznego ostrzegają.

Znamy cenę nowych tablic rejestracyjnych. Będą droższe od starych. A i tak nie dostanie ich każdy kierowca

1 czerwca 2024 r. w Polsce pojawią się nowe tablice rejestracyjne. Żółte oznaczenia z czerwonymi literami będą przeznaczone do czasowej rejestracji samochodów osobowych przeznaczonych do zawodów sportowych. Ile będzie kosztować ich wydanie?

REKLAMA

MAN stworzy ciężarówkę z napędem wodorowym. hTGX nie będzie miał ogniwa paliwowego. On będzie spalać wodór

Nowa ciężarówka MAN hTGX zadebiutuje w 2025 r. Będzie to pojazd wyposażony w silnik spalinowy. Jego paliwem stanie się wodór. Ciągnik ma mieć zastosowanie specjalne. Czemu jednak MAN nazywa go pojazdem bezemisyjnym?

Jak podróżować z przyczepą kempingową? Jak się przygotować na taki wyjazd?

Pokój hotelowy z widokiem na jezioro i wraz z serią osobistych drobiazgów? Proszę bardzo! To jednak z zalet podróżowania z przyczepą kempingową. Sezon na takie wyjazdy właśnie w Polsce startuje. Warto zatem podpowiedzieć, jak kierowca może się do niego przygotować.

REKLAMA