Kilka miesięcy temu w naszej redakcji gościło Suzuki Kizashi Sport z przednim napędem i manualną skrzynią biegów (relację znajdziesz tutaj), a tym razem w nasze ręce wpadła wersja w napędem na cztery koła i kontrowersyjną skrzynią CVT.
Wyposażenie
Wyposażenie obu egzemplarzy Kizashi jest identyczne. Opcja Sport zawiera: 7 poduszek powietrznych, ABS, EBD, ESP, kontrolę trakcji, reflektory ksenonowe oraz czujniki parkowania (z przodu i z tyłu).
reklama
reklama
Lista wyposażenia w zakresie komfortu również jest prawie kompletna. Kizashi Sport jest wyposażone w m.in. elektrycznie regulowany, podgrzewany fotel kierowcy i pasażera, skórzaną tapicerkę, automatyczną, dwustrefowa klimatyzację, elektrycznie regulowane szyby oraz lusterka (podgrzewane) oraz sterowany przyciskami na wielofunkcyjnej kierownicy zestaw audio (z 8 głośnikami i subwooferem). Wyposażenie uzupełnia centralny zamek sterowany pilotem i komputer pokładowy.
Zobacz też: Opinie kierowców o Suzuki Kizashi
Napęd
Każdy sprzedawany w Polsce egzemplarz Kizashi jest napędzany wolnossącym silnikiem benzynowym o pojemności 2,4 litra, która według danych producenta osiąga moc maksymalną 178 KM, 230 Nm maksymalnego momentu obrotowego i potrafi rozpędzić ważące ponad 1500 kg Suzuki do 205 km/h. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa aż 8,8 sekundy.
Testowany egzemplarz był doposażony w sześciobiegową skrzynię CVT i napęd na cztery koła. Zestaw ten wymaga dopłaty prawie 15 tysięcy złotych. Dla porównania Kizashi z ręczną skrzynią i przednim napędem rozpędza się do 215 km/h, a do setki przyspiesza równo o sekundę szybciej.
Praca droższego i wolniejszego układu napędowego wymaga nieco przyzwyczajenia. Charakterystyka pracy skrzyni CVT zakłóca komfort jazdy utrzymywaniem wysokich obrotów silnika, zwłaszcza podczas gwałtownego przyspieszania. Kiedy kierowca wciśnie pedał przyspieszenia do podłogi, wskazówka obrotomierza przesuwa się prawie do ogranicznika obrotów i utrzymuje się tam aż do czasu, gdy silnik rozpędzi auto do żądanej prędkości.
Zobacz też: Test Suzuki Swift: wersja piąta - poprawiona
Warto podkreślić, że dużym udogodnieniem jest możliwość sterowania skrzynią za pomocą przycisków na kierownicy. Opcja ta jest przydatna zwłaszcza podczas wyprzedzania.
Częste obciążanie jednostki napędowej wysokimi obrotami owocuje spalaniem na poziomie 12-13 litrów.
Drugie oblicze układu napędowego odkryjemy podczas spokojnej jazdy. Silnik pracuje cicho i gładko. W takim trybie jazdy spalanie kształtuje się na poziomie 8-9 litrów w trybie poza miejskim, co nie powinno być problemem dla przyszłych właścicieli tego auta, ponieważ jeśli ktoś decyduje się na auto z benzyniakiem 2,4 pod maską, powinien się liczyć z jego apetytem na paliwo.