REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Mazda MX-5: drogowy akrobata

Jakub Tujaka

REKLAMA

REKLAMA

W świecie motoryzacji Mazda MX-5 jest tym, czym cyrkowy akrobata w świecie ludzkim. Cyrkowiec prezentuje możliwości ludzkiego ciała, a Mazda MX-5 możliwości samochodu. Ważnym elementem wspólnym, jest łatwość dostępu do tych „pokazów”.

Na łamach portalu mojafirma.infor.pl/moto publikowaliśmy wrażenia z jazdy nową Mazdą MX-5 Sport ze sztywnym dachem i 160 konnym dwulitrowym silnikiem (link do testu znajduje się tutaj). Tym razem w nasze ręce wpadł świeżutki roadster z kraju kwitnącej wiśni z materiałowym „topem”.

REKLAMA

Październikowa aura nie pozwoliła nacieszyć się odkrytym nadwoziem, ale przekonaliśmy się za to, jak się jeździ gokartem w czasie deszczu. Podejrzewam, że każdy, kto jest odporny na urok MX-5 uznałby, że absolutny brak widoczności, zbyt małe wycieraczki i zaparowane lusterka to argumenty wystarczające, żeby zrezygnować z zakupu MX-5 i uznać, że to auto tylko i wyłącznie na lato, jednak dla mnie absolutnie nie ma to znaczenia.

Zobacz też: Opinie kierowców o Mazda MX-5

Nawet w obliczu zagrożenia życia (brak widoczności) potrafiłem znaleźć pozytywne strony próby wodnej małej Mazdy.

REKLAMA

Po pierwsze przekonałem się, że Mazda MX-5 z materiałowym dachem nie przepuszcza wody, nawet w miejscach, gdzie dach łączy się z ramą szyby czy karoserią. Uszczelki doskonale spełniają swoje zadanie. Kolejną zaletą jest to, że na mokrej nawierzchni kontrolka systemów zabezpieczających przed ślizganiem się kół świeci tak często i tak jasno, że można przy niej czytać książki.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W odróżnieniu od supersportowych maszyn z tylnym napędem i szerokimi jak drogowe walce oponami, Mazdą można poruszać się w złych warunkach atmosferycznych, jednak jej naturalnym środowiskiem są kręte drogi pokryte równym asfaltem ogrzanym promieniami letniego słońca.

Już po kilku godzinach spędzonych za kierownicą małego roadstera każdy kierowca będzie mógł dotrzeć do granic swoich umiejętności. Swoich, ponieważ granice możliwości Mazdy MX-5 są oddalone od krańca możliwości przeciętnego kierowcy o całe lata świetlne. Dopiero doświadczenie wyścigowe pozwoli wykrzesać z małej Mazdy wystarczającą ilość energii do osiągnięcia motoryzacyjnej Nirvany.

Zobacz też: Test Mazda3 MPS: Generator endorfin

Japońska dwuosobówka ma klasycznie umiejscowiony układ napędowy, na który składa się wolnossący silnik benzynowy z przodu napędzający tylne koła. Między innymi dzięki temu uzyskano niemal idealny rozkład masy (50:50). Jeśli dołożymy do tego świetnie pracującą skrzynię biegów i bezpośredni układ kierowniczy, który działa z lekkim oporem, otrzymamy odpowiedź na pytanie, które często słychać na widok MX-5: co oni w tym widzą?

Jazda MX-5 daje olbrzymią frajdę. Z podwójnie wyprowadzonego układu wydechowego dobiegają przyjemne odgłosy zwłaszcza w wysokich zakresach obrotów.

Zatrzymajmy się na chwilę przy tym, co rzeczywiście widać. Nadwozie wersji Kirei, a właściwie miękki dach to bezpośrednie nawiązanie do korzeni modelu, ponieważ po przetoczeniu się fali krytyki dla Mazdy, za wprowadzenie sztywnej konstrukcji dachu, japoński producent postanowił wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów. I tak właśnie powstała czarna plandeka, którą możemy zarówno złożyć i jak i rozłożyć bez wysiadania z auta.

Zobacz też: Test Alfa Romeo Giulietta QV: w pakiecie oferuje emocje

Wnętrze auta jest dość ciasne i ma tylko dwa fotele. Sytuację ratuje poczucie wolności i wiatr we włosach odczuwane w czasie jazdy bez dachu. Wtedy ciasnota wnętrza przeszkadza jakby mniej.

Zamknięta kabina zaczyna się przed naszą twarzą i kończy zaraz za zagłówkiem fotela, który ma nawet możliwość regulacji nie tylko kąta pochylenia oparcia, ale także możemy go przesuwać względem odległości od pedałów. Niezależnie od tego jak siedzimy kierownica jak i drążek skrzyni biegów same wpadają w ręce. Ergonomia wnętrza stoi na wysokim poziomie, dzięki dobrze rozmieszczonym przełącznikom, a także kierownicy z której możemy sterować m.in. radiem.

Jak MX-5 Kirei wypada w porównaniu do wersji Sport?   

Gotowa do jazdy Mazda MX-5 Kirei jest lżejsza od MX-5 coupe-cabrio o około 100 kg. Jednak mniejsza masa nie idzie w parze z lepszymi osiągami, ponieważ Kirei jest o około 35 KM słabsza i ma silnik o pojemności 1,8, a nie 2,0.

REKLAMA

Przyspieszenie od 0 do 100 km/h wynosi 9,9 sekundy, czyli o 2 sekundy woniej, niż odmiana Sport, a średnie zużycie paliwa Kirei kształtuje się na poziomie 10 litrów benzyny na 100 kilometrów, jednak mała Mazda swoim urokiem sprawia, że wynik ten schodzi na dalszy plan.

Najważniejszą różnicą jest rodzaj dachu. W Sporcie odpowiedzialność za przemianę z coupe w cabrio odpowiada cała drużyna siłowników i silniczków i trwa to 12 sekund. W Kirei, po odblokowaniu klamry, energicznym ruchem ukryjemy całą konstrukcję dachu w maksymalnie 3 sekundy.

Zobacz też: Mazda MX-5 - którą wybrać? Poradnik kupującego

Podsumowanie

Mazda MX-5 Kirei pomimo gorszych osiągów i tak daje ogromną przyjemność z prowadzenia. Miękki dach, który jest bezpośrednim nawiązaniem do ponad dwudziestoletniej historii modelu bardziej przypadnie do gustu fanom marki.

Dość istotnym argumentem działającym na korzyść wersji Kirei jest również cena, czyli 91 800 złotych za fabrycznie nowy egzemplarz z miękkim dachem, w porównaniu do 105 700 za wersję Sport.

Dane techniczne:

Mazda MX-5 Kirei 1,8 126 KM

Typ silnika

benzyna

Pojemność

1 798 mc3

Układ cylindrów/zawory

R4/16

Maksymalna moc

126 KM/6500 obr./min.

Maksymalny moment obrotowy

167 Nm/4500 obr./min.

Napęd

tył

Skrzynia biegów

man. 5-bieg

Pojemność bagażnika

Ładowność 300kg

Wymiary (dł./szer./wys.)

402/172/124,5 cm

Rozstaw osi

233 cm

V-max

194 km/h

Przyspieszenie 0-100 km/h

9,9 s.

Zużycie paliwa*

9,8/5,6/7,1 l/100km

Cena

Od 86 800 zł

*miasto/trasa/cykl mieszany

Mazda MX-5 Kirei kosztuje niecałe 91 tysiące złotych. Fot. Moto.wieszjak.pl
Mazda MX-5 Kirei jest napędzana benzynowym silnikiem o mocy 126 KM. Fot. Moto.wieszjak.pl
Mazda MX-5 Kirei ma typową dla roadsterów sylwetkę z długą maską i krótkim tyłem. Fot. Moto.wieszjak.pl
Mazda MX-5 Kirei ma pomiędzy oparciami foteli schowek, w którym ukryto przycisk do otwierania wlewu paliwa. Fot. Moto.wieszjak.pl
Mazda MX-5 Kirei ma tylko dwa fotele, które mają możliwość regulacji kąta pochylenia oparcia i odległości od pedałów. Fot. Moto.wieszjak.pl
Mazda MX-5 Kirei: klamra otwierająca dach. Fot. Moto.wieszjak.pl
Mazda MX-5 Kirei: wielofunkcyjna kierownica. Fot. Moto.wieszjak.pl
Mazda MX-5 Kirei: wielofunkcyjna kierownica. Fot. Moto.wieszjak.pl
Mazda MX-5 Kirei: centralny panel deski rozdzielczej. Fot. Moto.wieszjak.pl
Mazda MX-5 Kirei: tablica przyrządów. Fot. Moto.wieszjak.pl
Mazda MX-5 Kirei: deska rozdzielcza. Fot. Moto.wieszjak.pl
Mazda MX-5 Kirei ma napęd na tylne koła przekazywany za pomocą pięciobiegowej skrzyni manualnej. Fot. Moto.wieszjak.pl
Mazda MX-5 Kirei ma w odróżnieniu od wersji Sport miękki dach. Fot. Moto.wieszjak.pl
Mazda MX-5 Kirei średnio zużywa około 10 litrów benzyny na 100 kilometrów. Fot. Moto.wieszjak.pl
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Auta w leasingu policja nie zabierze. Kierowca zapłaci jednak nawiązkę, a do tego poniesie koszty podatkowe

    Pijany kierowca zatrzymany w samochodzie leasingowanym auta nie straci. Mimo wszystko za swój czyn zapłaci i to podwójnie. Nawiązka dopiero otwiera listę jego strat. Kolejnym punktem jest utrata praw do odliczenia podatkowego.

    Na stacje powraca stary typ paliwa. Czy to oznacza, że kierowcy już nie muszą się bać benzyny E10?

    Kilka dni temu na stacje w całej Polsce powrócił stary typ paliwa. Ostatni raz kierowcy mogli je zatankować w październiku 2023 r. Czy to oznacza dobrą informację dla osób, które nie chcą benzyny Pb 95 E10? Sprawdźmy.

    Urzędnicy żądają podwyżek opłat za rejestrację samochodu w Polsce. Niestety mają rację. Stoi za nimi matematyka

    Dlaczego podwyżki? Powiaty domagają się urealnienia opłat za czynności realizowane w wydziałach komunikacji. Wskazują np. że opłata za dowód rejestracyjny wynosząca 54 zł nie była zmieniana od 20 lat. Od kwietnia PWPW, która produkuje te dokumenty podnosi stawkę do prawie 45 zł. 

    Policja oddała pierwsze auto zabrane pijanemu. I co z tego? Nie ma co robić afery, bo kierowca konfiskaty i tak nie uniknie

    Przepisy o odbieraniu aut pijanym są, ale tak właściwie... ich nie ma? Potwierdzać to może przypadek 46-latka, któremu policjanci najpierw zabrali Volvo, a później je oddali. Z uwagi na brak przepisów wykonawczych. To jednak jeszcze nie świadczy o tym, ze nowelizacja jest martwa czy poszła do kosza. Kierowca nową karę i tak poniesie.

    REKLAMA

    Rząd chce jednak wykasować podatek od aut spalinowych. Szykuje się do rozmów z UE na temat zmian w KPO

    KPO miało zgotować kierowcom w Polsce aż dwa podatki od aut spalinowych. Teraz okazuje się, że tych może wcale nie być. Nowy rząd planuje renegocjację planu odbudowy. Danina płacona przez kierowców ma zniknąć z dokumentu, a tym samym nie zacznie obowiązywać w Polsce.

    Chciał uniknąć kary za parkowanie. Przerobił litery na tablicy rejestracyjnej. Dostał zarzut karny i może trafić do więzienia na 5 lat

    Aby uniknąć płacenia mandatów za nieprawidłowe parkowanie, dostawca jedzenia przerobił na tablicy rejestracyjnej literę F na E. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia. Chciał być sprytny. Policjanci byli jednak sprytniejsi.

    103-latka rozbiła bank. Prowadziła auto bez prawa jazdy. Samochód nie miał natomiast OC

    Miała 103 lata i prowadziła samochód. Prowadziła go bez prawa jazdy. Na tym kłopoty seniorki się nie kończą. Jaki był finał? Karabinierzy – bo akcja rozgrywała się we Włoszech – odwieźli ją do domu. Ona natomiast zapowiedziała zakup... skutera!

    Będzie nowy wzór prawa jazdy. Ale prawa jazdy na tramwaj. Co się zmieni?

    Rząd pracuje nad nowym drukiem prawa jazdy. Zmieni się jednak dokument wydawany kierującym... tramwajami. Chodzi o to, aby zwykła kartka papieru zamieniła się w druk, który zostanie dobrze zabezpieczony przed fałszerstwem. Czy to oznacza, że pozwolenie będzie droższe?

    REKLAMA

    Przed wejściem na jezdnię pieszy musi spojrzeć trzy razy. Inaczej dostanie nawet 5 tys. zł mandatu

    Trzy spojrzenia stanowią podstawową zasadę bezpiecznego przechodzenia przez jezdnię. Pieszy zaniedba ten obowiązek? Konsekwencje mogą być zatem naprawdę przykre. W skrajnym przypadku może dostać nawet 5 tys. zł mandatu.

    Klonowanie kart paliwowych. Proceder może oznaczać tysiące złotych strat. Jak się przed nim chronić?

    Karta paliwowa to firmowe dobrodziejstwo, ale i zagrożenie. Bo niezwykle łatwo jest ją sklonować i narobić firmie transportowej setki tysięcy złotych dodatkowych kosztów. Jak się chronić przed duplikowaniem kart i kradzieżą pieniędzy?

    REKLAMA