Ford Focus to najważniejszy model marki, którego dwie poprzednie generacje kupiło prawie 10 milionów klientów. W najnowszej odsłonie ma być oferowany na około 120 rynkach świata i to w prawie niezmienionej formie.
Kilka miesięcy temu mieliśmy okazją zapoznać się z najnowszym Focusem wyposażonym w silnik EcoBoost o pojemności 1,6 i mocy 182 KM (Pierwsza jazda: Ford Focus III: symbol przemian), a tym razem sprawdzaliśmy, jak radzi sobie Focus napędzany turbodieslem TDCi o mocy 115 KM.
reklama
reklama
Nadwozie
Pięciodrzwiowy hatchback ma kształt typowy dla aut kompaktowych. Auto ma 4358 mm długości, to prawie 16 cm więcej od najnowszego Volkswagena Golfa, i prawie 3 cm więcej od najnowszego Citroena C4. Z szerokością 1823 Focus jest o ponad 20 cm węższy od Golfa VI, ale szerszy od C4 o około 3 cm.
Nadwozie zaprojektowano zgodnie ze stylem Forda znanym jako „Kinetic Design”, który charakteryzuje się dynamicznymi liniami. Przedni zderzak ma duży centralny wlot powietrza, pod którym znajduje się aktywna żaluzja (dawkuje ona ilość powietrza dopuszczanego do silnika).
W tylnej części nadwozia nie znajdziemy już lamp umieszczonych na słupkach, ale zachodzące na boki światła o nieregularnych kształtach. Zarówno przednie światła do jazdy dziennej jak i tylne lampy są wykonane w technologii LED.
Zobacz też: Opinie kierowców o Ford Focus
Całość wygląda spójnie i nowocześnie, a pozytywne wrażenie spotęgował widoczny na zdjęciach lakier Candy Red (za 2800zł), przyciemniane tylne szyby i 17 calowe aluminiowe obręcze kół.
Wnętrze i wyposażenie
Deska rozdzielcza nowego Focusa została zapożyczona z nieco większego modelu C-max. Jasne wstawki kontrastują z ciemnymi plastikami, a całość wygląda nieźle. Materiały użyte do wykonania kokpitu robią dobre wrażenie.
Komputer pokładowy, którego wyświetlacz znajduje się na tablicy przyrządów, a także system audio obsługuje się za pomocą przycisków umieszczonych na obszytej skórą kierownicy. Wyświetlacz nawigacji mógłby być trochę większy, bo przekątna 4,5 cala nie zrobi na nikim wrażenia, ale sam system działa bez zarzutu, a jego obsługa nie wymaga zagłębiania się w instrukcję.
Wyposażenie z zakresu bezpieczeństwa obejmuje poduszkę powietrzną kierowcy i pasażera, boczne poduszki i kurtyny oraz szereg systemów wspomagających, m.in. ABS, ESP, TVC (układ poprawiający stabilność na zakrętach), HSA (układ wspomagający ruszanie pod górkę).
Testowany Focus dodatkowo był także wyposażony w m.in. tempomat z funkcą regulowanego układu ograniczenia prędkości ASLD, Ford Eco Mode (system informujący o ekonomice jazdy), automatyczne wycieraczki z czujnikiem deszczu i wiele innych opcji, które jeszcze kilka lat temu były dostępne we flagowych limuzynach prestiżowych marek.