REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test: Infiniti Q30 Sport 2.0t AWD 211 KM

Infiniti Q30 Sport / fot. DS
Infiniti Q30 Sport / fot. DS
DS

REKLAMA

REKLAMA

Infiniti Q30 to najmniejsze auto oferowane przez japońskiego producenta. Nie sposób odmówić mu wyróżniającego się wyglądu i wyjątkowego charakteru. Czy niewielki kompakt, który jest wynikiem pracy kilku producentów jest w stanie zawojować rynek?
Test Infiniti Q30 Sport

DS

REKLAMA

Infiniti Q30 po raz pierwszy zadebiutował w 2013 r. jako samochód koncepcyjny. Dwa lata później trafił do seryjnej produkcji. Nie jest tajemnicą, że powstał w ścisłej współpracy z Mercedesem i Renault. Q30 został zbudowany na tej samej płycie podłogowej MFA co Nissan Pulsar, ale też Mercedes klasy A (W176). I to właśnie z tym drugim ma bardzo dużo wspólnego. O ile Mercedes dostarcza skrzynie biegów to silniki pochodzą z koncernu Renault. Model produkowany jest w fabryce należącej do Nissana, zlokalizowanej w Wielkiej Brytanii.

REKLAMA

Nadwozie nie odstaje od linii prezentowanych przez inne modele z oferty Infiniti. Nie zmienia jednak faktu, że Q30 bardzo wyróżnia się na ulicy. W oczy rzuca się duży chromowany grill z centralnie umieszczonym logo. Przedni zderzak jest dość finezyjnie poprowadzony i agresywnie przetłoczony. Całość pięknie się ze sobą komponuje i nadaje z jednej strony zadziornego charakteru a z drugiej strony nowoczesności i niepowtarzalności. A to nie zawsze łatwo uzyskać, zwłaszcza, że ten model produkowany jest od 2015 r.

REKLAMA

Od początku maski aż do końca auta, po bokach biegną agresywne przetłoczenia. Tył auta również prezentuje się ciekawie. Wzrok przykuwają m.in. dwie duże końcówki wydechu, owalna klapa i agresywne klosze tylnych lamp. Całą sylwetka wygląda bardzo atrakcyjnie a dbałość o szczegóły sprawia, że samochód bardzo różni się od innych.

Jeżeli ktoś już siedział za sterami poprzedniej generacji Mercedesa Klasy A, to od razu zauważy dużo wspólnych elementów. Od dźwigni kierunkowskazów, kierownicy, panelu klimatyzacji, zegarów a na kluczyku kończąc. A to i tak nie wszystko, ponieważ wspólnych elementów jest bardzo dużo. Nie zmienia to jednak faktu, że niczego to Infiniti nie ujmuje. Pod względem wykończenia i jakości materiałów Infiniti jest lepsze od Mercedesa. I to dużo lepsze. Dominują skórzane wykończenia oraz wysokogatunkowe plastiki. A wszystko to idealnie ze sobą połączone. Czegokolwiek nie dotkniemy na pewno nie rozczarujemy się. Wysoka jakość jest tutaj na pierwszym miejscu. Pojemność bagażnika wynosi 430 litrów, czyli o ponad 90 litrów więcej niż w Mercedesie.

Test Infiniti Q30 Sport

DS

Jeśli mam się doszukać wad we wnętrzu to jest ono mimo wszystko trochę ciasne. O ile z przodu nikomu nie braknie miejsca, o tyle z tyłu tak wygodnie może już nie być, zwłaszcza kiedy wysoki kierowca po ustawieniu swojego fotela zabierze miejsce pasażerom znajdującym się z tyłu. Na otarcie łez pasażerom z tyłu Infiniti sprezentowało wygodny podłokietnik z dwoma uchwytami na napoje. Ich umiejscowienie na rogach podłokietnika, nie sprawi że podczas przewożenia napojów straci on na funkcjonalności.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kierowca ma do dyspozycji szereg systemów dbających o bezpieczeństwo. Bardzo dobrze spisuje się kamera 360 stopni, która precyzyjnie pokazuje położenia auta w kilku płaszczyznach. Dużo ustawień można kontrolować za pomocą multifunkcyjnego joysticka umieszczonego pomiędzy fotelami. Dużą zaletą jest system ostrzegania przed przeszkodami. Wielu kierowców przyzwyczaiło się, że auta grupy VAG do przesady nieprecyzyjnie informują o ewentualnych problemach w wykonywaniu manewru cofania, co potrafi być irytujące. Infiniti robi to o wiele precyzyjniej.

Rozczarowują trochę multimedia. Nie jest to zbyt nowoczesny system a ręczne wpisywanie ulicy w nawigację za pomocą wspomnianego joysticka nie jest ani łatwe ani przyjemne.

Nie sposób nie wspomnieć o zaletach oświetlenia auta. Pomijam oczywiście ledowe oświetlenie klamek czy wnetrza które są fajnym dodatkiem, ale dość nieistotnym. Q30 świeci bardzo intensywnym światłem. Stojąc w nocy na skrzyżowaniu, nawet oświetlonym przez latarnie, na znakach drogowych odbija się… nasz kierunkowskaz. Nie wiem czy światła tego modelu nie są za ostre dla innych użytkowników dróg. Z pewnością dla kierowcy sposób oświetlania drogi jest rewelacyjny.

Test Infiniti Q30 Sport

DS

Infiniti Q30 dostępne jest w pięciu wersjach: PURE, LUXE, LUXE TECH, SPORT, SPORT TECH. Podstawowa wersja PURE z najmniejszym silnikiem benzynowym 1.6 kosztuje nieco ponad 101 tys. zł. Jednak za wersję SPORT dostępną z dwoma największymi silnikami benzynowym lub diesla trzeba zapłacić niemal 150 tys. Gdyby jednak nie liczyć się z kosztami można pokusić się o silnik z gamy SPORT TECH. Auto z silnikiem benzynowym o pojemności 2.0 to wydatek ponad 192 tys. zł, a z silnikiem diesla o pojemności 2.2 – ponad 199 tys. Oba z napędem 4x4. To jednak dość dużo, biorąc pod uwagę podstawową wersję za około 100 tys. zł.

Co istotne, w zależności od zakupionej wersji silnikowej nasz model będzie wyposażony w jeden z dwóch typów zawieszenia. Pierwsza wersja jest optymalnie zestrojona dla silników mniejszych 1.5 – 1.6. Druga wersja specjalnie dla silników 2.0 – 2.2d. Wersja Sport Q30 obniżona jest o 15 mm względem podstawowego Q30.

Ku naszej uciesze, do testów otrzymaliśmy najmocniejszą wersję SPORT TECH z benzynowym silnikiem R4 2.0t, który prezentował moc aż 211 KM. Na pokładzie znalazła się siedmiobiegowa dwusprzęgłowa przekładnia DCT. Całość sparowana z napędem na obie osie.

Auto ma możliwość wyboru trzech trybów jazdy. Nie za mało? Nie! To w zupełności wystarcza a i tak większość kierowców nie jest w stanie zauważyć subtelnych różnic, gdy do wyboru ma 5 lub tym bardziej więcej trybów jazdy. Do dyspozycji mamy: Sport, Econo i Manual. O ile omawianie tych dwóch ostatnich nie ma po prostu większego sensu, o tyle tryb Sport staje się ulubionym, jeśli mamy zamiar wykorzystać cały potencjał skryty w testowanym kompakcie. Q30 rozpędza się do 100 km/h w zaledwie 7,3 sekundy. Na dodatek wcale nie jest tak paliwożerne jak się można tego spodziewać. W trasie z powodzeniem można osiągnąć wynik 7-8 l/100 km. W mieście jest nieco gorzej. Spalanie rozpoczyna się od 10 l/100 km i jeśli mamy zamiar korzystać tylko z trybu Sport to na 15 l/100 km się nie skończy. Po pewnym czasie powróci jednak rozsądek i spalanie na poziomie 10-11 l/100 km w mieście nie będzie żadnym wyczynem.

W czasie jazdy dodatkowe walory akustyczne zapewniał system nagłośnienia BOSE. To on jest odpowiedzialny za generowanie dźwięku silnika i wydechu. Nie budzi to jednak zastrzeżeń i nie jest on tak sztuczny jak chociażby w BMW. Podczas mocniejszego wciśnięcia pedału gazu do uszu podróżnych docierał generowany elektronicznie rasowy gang silnika i wydechu.Siedmiostopniowa przekładnie szybko i precyzyjnie zmienia biegi. Nie można jej nic złego zarzucić. W trybie sport agresywnie zrzuca biegi i daje dużo przyjemności z jazdy. Kierowca może wybrać jeden z trzech trybów jej pracy: standardowy, ekologiczny i manualny.

Infiniti Q30

DS

Cała moc silnika przekazywana jest na dwie osie. Sprawia to, że nawet w deszczowy dzień, mimo starań auto nie traciło na przyczepności. Walory jezdne jakie oferuje Q30 w tej wersji są oczywiście godne naśladowania. Odpowiedni zapas mocy, stabilność układu jezdnego czy luksusowe wykończenie sprawią, że to auto szybko nam się nie znudzi.

Jeśli chcemy kupić auto klasy premium, ale wymarzyliśmy sobie, żeby chociaż trochę odbiegało od innych samochodów spotykanych codziennie na ulicach, to Infiniti Q30 spełni nasze marzenie. Auto wygląda bardzo efektownie, oryginalnie i rzuca się w oczy. Wiele osób ogląda się za nim, doszukując się symbolu widocznego na tylnej klapie. Istotnym problemem może być jednak koszt zakupu Q30. Ceny podstawowych modeli zaczynają się na 100 tys. a kończą tuż pod granicą 200 tys. zł. To dość dużo, ale jeśli ktoś dysponuje takim budżetem na zakup auto – WARTO!

Infiniti Q30 Sport 2.0t – dane techniczne

Silnik

t.benz./R4/16

Pojemność silnika

1991

Moc maksymalna przy obrotach (kW/rpm)

211/5500

Maks moment obrotowy

350/1200-4000

Prędkość maksymalna

230 km/h

Przyspieszenie 0-100 km/h

7,3

Skrzynia biegów

siedmiostopniowa, automatyczna

Napęd

AWD

Zbiornik paliwa

50

Katalogowe zużycie paliwa
(miasto/trasa/średnie)

7,9/4,9/6,0

Długość

4425 mm

Szerokość

1805 mm

Wysokość

1495 mm

Rozstaw osi

2700 mm

Masa własna

1407

Pojemność bagażnika

430

Infiniti Q30 Sport / fot. DS
DS
Infiniti Q30 Sport / fot. DS
DS
Infiniti Q30 Sport / fot. DS
DS
Infiniti Q30 Sport / fot. DS
DS
Infiniti Q30 Sport / fot. DS
DS
Infiniti Q30 Sport / fot. DS
DS
Infiniti Q30 Sport / fot. DS
DS
Infiniti Q30 Sport / fot. DS
DS
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zguba w Uberze. Co zostawiają pasażerowie? I jak odzyskać pozostawiony przedmiot?

Zguby w Uberze bywają naprawdę nietypowe. Przykład? W 2023 r. w taksówce znaleziona została np. sztuczna szczęka. Całe szczęście przedmioty pozostawione podczas przejazdu łatwo odzyskać. Pomaga w tym aplikacja.

Drogowa kumulacja na Śląsku. Pijany kierowca z potrójnym zakazem prowadzenia i poszukiwany w jednym aucie

Myśleliście, że nic już was nie zdziwi? No to przeczytajcie tę historię. Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej Opla. Jak się okazało, jego kierowca był pijany. I miał potrójny zakaz prowadzenia. A to dopiero początek czarnej serii.

Jak sprawdzić kontrahenta w branży TSL?

Podstawą każdej współpracy biznesowej jest zaufanie. A nic tak nie wzmaga jego poziomu, jak... kontrola i wcześniejsze sprawdzenie kontrahenta. Jak zweryfikować partnerów z branży TSL? To ważne pytanie, aby nie dać się złapać w oszustwo "na zlecenie transportowe".

Dłuższa trasa elektrykiem: ładowanie auta przestaje być problemem bo sieć stacji zaczyna się pokrywać z siecią Biedronki

Wkrótce ruszając w dalszą trasę samochodem elektrycznym i szykując plan podróży łatwiej będzie wybrać market Biedronki na trasie na przerwę połączoną z ładowaniem auta niż przeglądać samą sieć dostępnych stacji ładowania. Biedronka we współpracy z firmą Powerdot stara się w szczególności wypełniać nowymi stacjami ładowania wszelkie białe plamy polskiej elektromobilności.

REKLAMA

Blisko milion pasażerów. Tylu w 2023 r. przewiozły wąskotorówki. Nie wiedzieliście, że takie pociągi jeszcze jeżdżą?

Koleje wąskotorowe po latach zapomnienia znów stają się popularne w Polsce. W 2023 r. podróżowało nimi ponad 948 tys. osób. To prawie dwukrotnie więcej niż przed 10 laty. A to nie koniec ciekawych statystyk.

Mitsubishi się rozpędza. Nowy ASX stał się właśnie starym ASX-em. Na rynku zadebiutuje nowsza wersja

Mitsubishi szykuje się do liftingu nowego ASX-a. Samochód w zmienionej formie zadebiutuje w Polsce już jesienią tego roku. Tak, dobrze zgadliście. W tle nowego ASX-a nadal powiewać będzie francuska flaga. A metod modernizacji można upatrywać w poliftingowym Capturze.

Gęstszy olej w starym silniku? To popularny mit wśród kierowców. Ile w nim prawdy?

Auto ma spory przebieg? Zatem do silnika trzeba wlać gęstszy olej. To ma wydłużyć jego żywotność. Tak przynajmniej mówi popularny wśród kierowców mit. Okazuje się jednak, że efekt może być zupełnie odwrotny. Mechanicy i specjaliści z rynku mechanicznego ostrzegają.

Znamy cenę nowych tablic rejestracyjnych. Będą droższe od starych. A i tak nie dostanie ich każdy kierowca

1 czerwca 2024 r. w Polsce pojawią się nowe tablice rejestracyjne. Żółte oznaczenia z czerwonymi literami będą przeznaczone do czasowej rejestracji samochodów osobowych przeznaczonych do zawodów sportowych. Ile będzie kosztować ich wydanie?

REKLAMA

MAN stworzy ciężarówkę z napędem wodorowym. hTGX nie będzie miał ogniwa paliwowego. On będzie spalać wodór

Nowa ciężarówka MAN hTGX zadebiutuje w 2025 r. Będzie to pojazd wyposażony w silnik spalinowy. Jego paliwem stanie się wodór. Ciągnik ma mieć zastosowanie specjalne. Czemu jednak MAN nazywa go pojazdem bezemisyjnym?

Jak podróżować z przyczepą kempingową? Jak się przygotować na taki wyjazd?

Pokój hotelowy z widokiem na jezioro i wraz z serią osobistych drobiazgów? Proszę bardzo! To jednak z zalet podróżowania z przyczepą kempingową. Sezon na takie wyjazdy właśnie w Polsce startuje. Warto zatem podpowiedzieć, jak kierowca może się do niego przygotować.

REKLAMA