REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Lancia Delta: Najpiękniejsza w klasie

Tomasz Korniejew

REKLAMA

REKLAMA

Lancia Delta to nie jest zwykły kompakt z klasy Premium. Żeby cieszyć się z posiadania Delty trzeba nade wszystko cenić wysublimowany styl i niebanalność. Wtedy na resztę można przymknąć oko.

Na początek ochłońmy. Zanim zasiądziemy za kierownicą opisywanego samochodu zdajmy sobie sprawę z tego, że obecnie produkowana Delta ma więcej wspólnego z aktualnym Fiatem Bravo niż z legendarną poprzedniczką produkowaną w latach 1979-1994. Pozwoli to na spojrzenie na obecne wcielenie Delty łaskawszym okiem i dostrzeżenie, że mimo innego charakteru obecnie produkowana Delta odziedziczyła cząstkę genów sławnej siostry. Jakich? Poza nazwą – nadal jest autem kompaktowym i nadal w gamie dostępnych jednostek napędowych znajduje się bardzo mocny silnik.

REKLAMA

Nadwozie

Do stworzenia Delty wykorzystano technologię stosowaną w Fiacie Bravo. Trudno to ukryć, bo spoglądając na Lancię od razu widać wiele podobieństw. Bryła karoserii jest bardzo zbliżona, jednak Deltę wyróżniają atrakcyjne detale. Ciekawie zaprojektowane tylne lampy LED ładnie współgrają z zaokrąglonym tyłem. Z przodu charakterystycznymi akcentami są atrapa chłodnicy i reflektory. 

Zobacz również: Opinie kierowców o Lancia Delta

Całości dopełniają standardowe dla najbogatszej odmiany Executive siedemnastocalowe obręcze ze stopów lekkich o ciekawym kształcie. Lancia Delta to zgrabny samochód, jednak bardzo nietuzinkowy. Nie każdemu jej styl przypadnie do gustu, choć większość z pewnością stwierdzi, że to piękny samochód. Dużą zaletą kompaktowego nadwozia (długość 452 cm, szerokość 179,7 cm, wysokość 149,9 cm) jest poręczność w codziennym użytkowaniu w mieście przy jednoczesnym zachowaniu praktyczności, gdy zajdzie potrzeba wyjazdu oraz odpowiedniego komfortu jazdy (nie bez znaczenia jest spory rozstaw osi – 270 cm). Przestrzeń bagażowa w zależności od odchylenia oparć tylnej kanapy (kąt pochylenia można regulować) ma objętość od 380 do 465 l.

Wnętrze i wyposażenie

Po zajęciu miejsca za kierownicą Delty nikt nie będzie miał wątpliwości, że znajduje się w aucie klasy Premium. Szczerze – żaden niemiecki kompakt w wyższej półki nie jest taki finezyjnie wykończony jak Lancia. Włosi podczas projektowania przedziału pasażerskiego zadbali o szczegóły. W standardzie testowanej odmiany Executive znalazły się takie smaczki jak świetnie wyglądająca skórzana tapicerka, czy obszyta skórą tablica przyrządów z charakterystycznym stemplem na górze środkowej konsoli. Emblemat z nazwą Delta jest dodatkowo wyszyty na kokpicie przed siedzeniem pasażera. Tak wyrafinowane detale można spotkać jedynie w astronomicznie drogich pojazdach. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz również: Ubezpieczyciele zweryfikują prawo do zniżek OC

REKLAMA

Nie można narzekać na wygodę obsługi tablicy przyrządów, czy ilość przestrzeni dla pasażerów. Fotele kierowcy oraz pasażera są wygodne. Nie trudno też odnaleźć w Lancii odpowiednią pozycję za kierownicą. Widoczność do przodu oraz na boki jest wystarczająco dobra. Podczas cofania przydadzą się czujniki. Lusterka wsteczne są obszerne jednak tylna szyba jest niewielka co utrudnia manewry.

Lista wyposażenia podnoszącego komfort użytkowania jest imponująca – oprócz wspomnianej skórzanej tapicerki na fotelach i tablicy przyrządów nabywca Delty Executive otrzymuje bez dopłaty m.in. dwustrefową automatyczną klimatyzację, nawigację satelitarną, elektrycznie otwierany dach panoramiczny oraz zawieszenie z systemem aktywnych amortyzatorów.

Dopłaty wymagają niestety adaptacyjne reflektory biksenonowe (3000 zł) oraz system ich oczyszczania (1000 zł). Bardzo słonej zapłaty żąda producent za pakiet elektrycznie regulowanych oraz podgrzewanych foteli – aż 6500 zł. Co ciekawe mimo standardowej nawigacji za mapę Europy Środkowej, Północnej i Zachodniej należy dopłacić aż 750 zł. Drogo.

Dalej: napęd i zawieszenie


Napęd i zawieszenie

W gamie jednostek napędowych Delty znalazło się sześć jednostek napędowych. Trzy benzynowe oraz trzy wysokoprężne. Najmniejszą jednostką benzynową jest silnik 1,4 l T-jet i mocy maksymalnej 120 KM, średnią stanowi ten sam silnik z mocą zwiększoną do 150 KM, a najmocniejszą odmianę napędza motor 1,8 l Di Turbo rozwijający moc 200 KM. Wśród dostępnych jednostek wysokoprężnych znajdziemy 120-konnego Multijeta o pojemności 1,6 l, 165-konny silnik Multijet o pojemności 2,0 l oraz 190-konnego diesla o pojemności 1,9 l z tej samej rodziny.

Zobacz również: Rekord sprzedaży nowych samochodów w 2011 roku?

REKLAMA

Testowana przez nas odmiana Delty wyposażona została w najmocniejszą dostępną jednostkę o mocy 200 KM zasilaną benzyną. Z napędem współpracowała sześciobiegowa automatyczna skrzynia Sporttronic. Według danych producenta Delta ważąca 1430 kg z tą jednostką napędową rozpędza się od 0 do 100 km/h w 7,4 s. Zużywa przy tym 11,1 l benzyny na każde 100 km przejechane w ruchu miejskim. Złośliwi powiedzą, że 200-konny kompakt mógłby być dynamiczniejszy, ale proszę zwrócić uwagę na sporą wagę pojazdu.

A jak to wygląda w praktyce? W rzeczywistości Deltą jeździ się przyjemnie. Jednostka napędowa płynnie rozwija moc od najniższych prędkości obrotowych, a auto jest bardzo żwawe. Układ kierowniczy jest wystarczająco precyzyjny, a adaptacyjne zawieszenie pozwala poczuć się bezpiecznie. Niestety auto ma tendencję do podsterowności na szybko pokonywanych ciasnych łukach. Podczas ostrego hamowania czuć też dużą masę pojazdu. Jednak wrażenia z jazdy najmocniejszą Deltą należy ocenić pozytywnie.

Zobacz również: Hybrydy nie zawojowały rynku

Nie można nic zarzucić także skrzyni Sporttronic. Co prawda nie działa tak doskonale jak nowoczesne dwusprzęgłowe zautomatyzowane konstrukcje, ale mechanizm sprawnie zmienia poszczególne przełożenia, nie tracąc na to zbyt wiele czasu. Za pomocą przycisku można nastawić dwa tryby pracy – Sport (w tym trybie biegi przełączane są przy dużo wyższych obrotach) oraz bardziej ekonomiczny Winter. Można też zmieniać poszczególne przełożenia manetkami umieszczonymi przy kole kierownicy – w osiągach nic to nie zmienia, ale przynajmniej można się pobawić. Problem pojawia się gdy zerkniemy na zużycie paliwa. W ruchu miejskim, podczas siarczystych mrozów komputer pokładowy wskazywał spalanie na poziomi 14l/100 km. Biorąc pod uwagę moc auta, można mu to wybaczyć, ale zerkając na pojemność silnika już nie.

Dalej: podsumowanie i dane techniczne


Podsumowanie

Opisywana odmiana Lanci Delty dostępna jest od 123 990 zł. Jak na auto kompaktowe to bardzo duża suma pieniędzy. Ale zwróćmy uwagę na fakt, że Delta to produkt z półki Premium i porównując jej cenę i bardzo bogate wyposażenie standardowe do cen i wyposażenia Audi, czy BMW wypada korzystniej. Co prawda trudno sobie wyobrazić, że tę odmianę Delty kupuje osoba prywatna, żeby wozić nią rodzinę. Taniej można kupić Deltę z oszczędniejszymi ale również dynamicznymi jednostkami napędowymi, no chyba że ktoś jest wyjątkowym indywidualistą. 

Zobacz również: Rekord sprzedaży Audi

Wydaje się, że Delta Executive ze swoją dyskretną elegancją świetnie nadaje się na auto służbowe. Wystarczająco elegancka na zewnątrz, w środku niemalże luksusowa, bardzo szybka, ale przy tym nie nachalna. To auto dla miłośników włoskich smaków – tak jak one, nie da szans malkontentom, a smakosze będą zachwyceni.

Zobacz również: Rosjanie kupują coraz więcej samochodów

Alternatywa:

BMW serii 1: atutem rywala z Monachium jest świetne prowadzenie. Cena od 100 600 zł
Audi A3 Sportback: kompaktowe Audi kusi mocnymi silnikami, zwłaszcza w odmianie S3, napędem Quattro oraz rewelacyjną przekładnią DSG. Cena od: 81 000 zł
Alfa Gulietta: Finezyjny styl w połączeniu z bardzo dobrymi właściwościami jezdnymi. Gulietta chwyta za serce. Cena od: 69 900 zł

Opinie kierowców:

Marcin Kalinowski: Jestem fanatykiem włoskiej motoryzacji, ale do nowej Delty jakoś nie mogę się przekonać. Awangardowa stylistyka jest, luksusowe wnętrze jest, przyjemność z jazdy też jest... a jednak niska jakość niektórych elementów (jak np. dźwignia zmiany biegów w wersji z automatyczną skrzynią) bardzo mnie drażni i psuje ogólny image samochodu. Do tego ta cena...

Jakub Tujaka: Najnowsza Lancia Delta została stworzona dla ludzi, którzy lubią się wyróżniać. Z zewnątrz odważnie zaprojektowana karoseria i wnętrze wykończone we włoskim stylu. W testowanym egzemplarzu szczególnie przypadła mi do gustu duża i wygodna tylna kanapa - takiej nie znajdziemy w żadnym innym kompakcie. Wnętrze przypomina nieco Fiata Bravo, ale detale takie jak specyficznie wyskalowane zegary lub obszyta skórą deska rozdzielcza nasuwa na myśl segment premium. Jedyny mankamentem układu napędowego jest automatyczna skrzynia biegów, której daleko do perfekcji. 

Dane techniczne Lancia Delta 1.8 Di Turbo Executive

Długość: 4520 mm

Szerokość: 1797 mm

Wysokość: 1499 mm

Rozstaw osi: 2700 mm

Masa: 1430 kg

Pojemność bagażnika: 380

Skrzynia biegów: 6-biegowa, automatyczna

Napęd: przedni

Typ silnika: benzynowy turbodoładowany

Liczba cylindrów: 4

Pojemność silnika: 1742 ccm

Moc silnika: 200 KM/5000 obr/min

Maksymalny moment obrotowy: 320 Nm/3750 obr/min

Prędkość maksymalna: 230 km/h

Przyspieszenie 0-100 km/h: 7,4 sekundy

Zużycie paliwa: 11,1/5,9/7,8 (miasto/trasa/średnia)

Test zderzeniowy – wynik ogólny: 5 gwiazdek (EuroNCAP)

Tylna kanapa Lancii Delty wręcz zachęca do zajęcia miejsca. Fot. Moto.wieszjak.pl
Automatyczna przekładnia Delty może pracować w dwóch trybach - Winter oraz Sport. Fot. Moto.wieszjak.pl
Duży wyświetlacz nawigacji Lancii Delta jest czytelny Fot. Moto.wieszjak.pl
Tablica przyrządów kształem przypomina tę z Fiata Bravo, biorąc pod uwagę detale jest wyjątkowa. Fot. Moto.wieszjak.pl
Lancia Delta prezentuje się atrakcyjnie zwłaszcza na tle ładnej architektury. Fot. Moto.wieszjak.pl
Z tej perspektywy Lancia deltezentuje się najbardziej egzotycznie. Fot. Moto.wieszjak.pl
Warto zwrócić uwagę na interesujący kształt felg Lancii Delty. Fot. Moto.wieszjak.pl
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Za 175 niezapłaconych mandatów skonfiskowali mu SUV-a. Choć dalej nim jeździ...

    60-latek z Florencji idzie na rekord. W ostatnich latach dostał 175 mandatów. Opiewają one na kwotę ponad 30 tys. euro. Żadnej z grzywien jednak nie opłacił. Dlatego skonfiskowali mu SUV-a.

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Powód? Tym są zachowania kierowców

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Czasami jednak nie mają innego wyjścia... Dobra informacja mimo wszystko jest taka, że jazda rowerem w Polsce staje się coraz bezpieczniejsza. Tak przynajmniej twierdzą statystyki.

    Dziś jest statystycznie najbardziej "wypadkowy" dzień tygodnia. To w piątki na drogach ginie nawet 270 osób

    Piątek, piąteczek, piątunio? Ukochany dzień Polaków niestety bezpieczny nie jest. W 2023 r. w każdy piątek miało miejsce średnio 3555 wypadków. W zdarzeniach tych ginęło średnio 268 osób, a 4091 odnosiło obrażenia. Czemu tak się dzieje?

    Mandaty dla kierowców po nowemu. Pojawi się możliwość wznowienia postępowania. Dziś to niemożliwe

    Dziś mandatu karnego praktycznie nie da się uchylić. Po podpisaniu staje się ostateczny. Od lat mówiono o tym, że sytuacja odbiera kierowcom prawo do obrony. MS wreszcie wysłuchało apeli i zapowiada zmiany. Pojawi się możliwość wznawiania postępowania mandatowego.

    REKLAMA

    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    REKLAMA