REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak jeździć w koleinach?

Kajetan Sokołowski
Zaśnieżona droga z koleinami
Zaśnieżona droga z koleinami

REKLAMA

REKLAMA

Oprócz dziur są drugim największym utrapieniem kierowcy i każdy je spotkał: koleiny. Tutaj kilka porad co zrobić, aby bezpiecznie przez nie przejechać

Koleiny są zjawiskiem bardzo dobrze znanym na naszych drogach i od wielu lat towarzyszą podróżującym po naszym kraju. Występują praktycznie wszędzie od wielkich aglomeracji zaczynając, a kończąc na Ustrzykach Dolnych, gdzie asfalt od dwóch dekad nie był wymieniany, ani naprawiany. Oprócz dziur stanowią jedno z największych zagrożeń, jeżeli chodzi o infrastrukturę drogową.

REKLAMA

Zobacz też: Defensywny styl jazdy - co to znaczy?

Skąd się biorą i jak powstają?

Można powiedzieć, że koleiny są chorobą cywilizacyjna naszego kraju i towarzysza nam od kiedy pojawiły się pierwsze drogi. Dzisiejsze koleiny dostaliśmy w spadku od naszych poprzednich włodarzy, bo już Polsce szlacheckiej wiadomo było, że jakość naszych dróg zostawia wiele do życzenia. Do dzisiaj się to nie zmieniło. Powstają zazwyczaj w skutek bardzo dużego nacisku na jedno miejsce, np. na skrzyżowaniach, bądź miejscach parkingowych, przystankach autobusowych. Ich ulubionym siedliskiem są jezdnie pokryte asfaltobetonem, który na wskutek wysokich temperatur jakie panują latem, staje się stosunkowo plastycznym materiałem, podatnym na odkształcenia, szczególnie przez 40 tonowe ciężarówki.

Zobacz też: Co wpływa na szybkość reakcji kierowcy?

Zagrożenia jakie powodują koleiny

Tutaj można powiedzieć, że dobrze mają posiadacze samochodów, których opony są wąskie, bądź bardzo wąskie. Im szersze posiadamy koła w samochodzie tym bardziej rzuca nami na koleinach, co może doprowadzić do spotkania z innym pojazdem. Kolejnym wyzwaniem, które stoi przed kierowcą pokonującym drogę z wzdłużnymi nierównościami, jest jazda w deszczu. Woda która spada na jezdnie, gromadzi się w tych „rynnach” i potrafi osiągnąć zaskakującą wysokość nawet kilku centymetrów. Prowadzi to do tego, że nawet najlepsza opona nie jest wstanie podołać tej ilości wody i stajemy się świadkami zjawiska aquaplaningu, co może skończyć się efektownym poślizgiem.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Jak siedzieć i operować kierownicą (w żargonie rajdowym „fajerą” :) )

Kategorie kolein.

Według normy SOSN istnieją 4 kategorie kolein: ABCD. Gdzie kategoria A to koleiny, których głębokość nie przekracza 10 mm, a kat. D to koleiny powyżej 30 mm. 39 % nawierzchni polskich dróg krajowych zostało zaklasyfikowanych do kat. C, co oznacza że koleiny przekraczają głębokość 21 mm, a 15% spośród tej ilości nadaje się do natychmiastowego remontu.

Zobacz też: Jak jeździć podczas upału?

Jak jeździć w koleinach?

Poradzenie sobie z koleinami nie jest wcale łatwym tematem, szczególnie, że potrafią one pojawić się bardzo nagle w najmniej odpowiednim momencie. Jeżeli napotykamy na koleiny w mieście, ma to miejsce zazwyczaj na ulicach prowadzących do dużych skrzyżowań, w związku z czym prędkość z jaką się poruszamy nie jest zbyt duża i zagrożenie odpowiednio niskie. Dla posiadaczy niskich, bądź obniżonych samochodów jedynym wyjściem nie szurania podwoziem o asfalt jest wzięcie kolein między koła, co wiąże się z jazdą bliżej lewego lub prawego krańca pasa, jednak należy przy tym być bardzo ostrożnym. Jeżeli jedziemy poza miastem i prędkości są wyższe należy bardzo mocno trzymać kierownicę i starać się w miarę możliwości brać koleiny również między koła, bo jadąc ich torem jesteśmy narażeni na to, że nas „wyrzucą” na sąsiedni pas, bądź rów. Deszcz jest chyba najgorszą możliwością jaką można spotkać pokonując koleiny.

Zobacz też: Obciążone auto: czy prowadzi się inaczej?

Zgromadzona w nich woda zmusza nas do drastycznego zmniejszenia prędkości. Czasem nawet do tego stopnia, że tam gdzie można jechać 110 km/h, nie warto poruszać się szybciej niż 70-80 km/h. Najczęściej koleiny występują na pasie prawym jeżeli mamy drogę dwujezdniową, z dwoma pasami ruchu w każdą stronę. W ekstremalnych przypadkach warto zjechać na lewy pas i kontynuować po nim jazdę niż „brodzić w wodzie po półosie”. Najważniejszą zasadą dotyczącą jazdy po koleinach jest dostosowanie prędkości do uszkodzonej powierzchni. Ma to szczególnie duże znaczenie, kiedy jedziemy w deszczu, bo nawet zachowanie przepisowej prędkości nie gwarantuje, że nie utracimy przyczepności. 

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA