REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Znak A-18b a odszkodowanie. Czyli kolizja z dzikim zwierzęciem

Znak A-18b a odszkodowanie. Czyli kolizja z dzikim zwierzęciem
Znak A-18b a odszkodowanie. Czyli kolizja z dzikim zwierzęciem
Konrad Żelazowski
dziennik.pl

REKLAMA

REKLAMA

Znak A-18b a odszkodowanie, czyli czy pojawienie się przy drodze znaku uwaga dzikie zwierzęta zmienia coś w kwestii odpowiedzialności zarządcy drogi?

Uwaga dzikie zwierzęta. Czyli co mówi znak A-18b?

Na początek nieco teorii. Znak A-18b "Zwierzęta dzikie" stawia się przede wszystkim na tych odcinkach drogi, na których napotkanie sarny, lisa czy łosia jest szczególnie wysokie – bo np. asfalt przecina ich drogę do wodopoju. Tablica powinna zmusić kierowcę do utrzymania wyższego poziomu uwagi. Zwierzęta dzikie mogą bowiem zarówno na drodze przebywać, jak i nieoczekiwanie na nią wbiec z rowu czy lasu. Tablica A-18b często jest też łączona z tabliczką T-2 wskazującą dystans, na którym wspomniane na znaku niebezpieczeństwo może występować.

REKLAMA

Miejsca ustawienia znaku A-18b wraz z tabliczką T-2 można ustalić na podstawie informacji o szlakach wędrówek zwierząt uzyskanej od służb leśnych.

Znak A-18b a odszkodowanie

W tym kontekście należy rozpatrzyć dwa scenariusze. W obydwu dochodzi do kolizji z dzikim zwierzęciem i w obydwu kierowca uszkodzonego pojazdu kieruje roszczenia do zarządcy danej drogi – a w praktyce to właściwie do jego ubezpieczyciela. W pierwszym jednak znak A-18b jest ustawiony przy drodze. W drugim tablicy nie ma. Co one oznaczają w praktyce? W sytuacji, w której znak A-18b "Dzikie zwierzęta" był ustawiony przy drodze, ubezpieczyciel przy pierwszym kontakcie często roszczenie odrzuca. Uznaje bowiem, że kierowca był ostrzeżony, powinien zachować szczególną ostrożność i kolizji mógł uniknąć.

Polecamy publikację: Samochód w firmie

Znak A-18b stoi przy drodze. Ubezpieczyciel powie nie, a sąd?

REKLAMA

Oczywiście prowadzący z takim werdyktem może się nie zgodzić. Niestety swoich racji będzie musiał dochodzić w sądzie. Czy sąd podzieli uzasadnienie firmy ubezpieczeniowej? To wszystko zależy od argumentów, konkretnej sytuacji, konkretnych warunków i przede wszystkim dowodów (chociażby w postaci nagrania z pokładowego rejestratora). Sąd oceni dowody i okoliczności oraz na tej podstawie wyda wyrok. W skrócie sama obecność znaku A-18b "Zwierzęta dzikie" nie musi oznaczać automatycznie wyłączonej odpowiedzialności zarządcy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Czasami bywa tak, że są nie uzna za wystarczające oznakowanie drogi pojawienie się znaku informującego, że np. dzikie zwierzęta można spotkać na odcinku np. 50 km. Jeden znak na tak długą drogę to za mało, aby ostrzeżenie było wystarczające i należyte.

Znak A-18b "Dzikie zwierzęta": brak tablicy to ważna przesłanka

Z punktu widzenia kierowcy najłatwiejsze są sytuacje, w których choć znaku A-18b nie było przy drodze, doszło do kolizji z dzikim zwierzęciem. W takim przypadku orzecznictwo często uznaje, że zarządca drogi nie dopełnił obowiązków i nie oznakował należycie szlaku drogowego. A to rodzi odpowiedzialność cywilną. Oczywiście i w takim przypadku firmy ubezpieczeniowe potrafią odrzucić roszczenie. To nie powinno jednak zniechęcić kierowcy do wytoczenia procesu sądowego. Ten ma sporą szansę wygrać.

Warto pamiętać też o tym, że samochód po kolizji z dzikim zwierzęciem można naprawić np. w ramach polisy AC. Tylko najpierw kierowca musi mieć ją wykupioną.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Test: Nissan Ariya e-4ORCE 394 KM. To hot-SUV o napędzie elektrycznym

Elektryczny SUV nie kojarzy się z emocjami? Pomyślicie tak tylko dlatego, że jeszcze nigdy nie jeździliście prawie 400-konną Ariyą. Z tym autem niewiele modeli sportowych ma szansę podczas startu spod świateł. A to nie koniec jej zalet.

Wielki potencjał zielonej logistyki, na który długo jeszcze poczekamy [ESG w logistyce 2024-2030]
Będą nowe stawki za badania psychologiczne kierowców

Ministerstwo Zdrowia chce podnieść stawkę za badania psychologiczne kierowców. Aktualna stawka obowiązuje już dekadę. Ile ma wynosić nowa?  

Polski rynek ze wzrostami sprzedaży w 2024 r. Auta osobowe drożeją, a dostawcze... tanieją

Blisko 50 tys. fabrycznie nowych aut osobowych. Na tyle został wyceniony rynek w Polsce w marcu. Lider? Ten jest tylko jeden. Pozycję zachowuje Toyota.

REKLAMA

Polskie Porsche 911. Na świecie jest tylko jeden egzemplarz

Wiedzieliście o tym, że Polacy tworzą unikalne Porsche 911? Zajmuje się tym firma Indecent. Jej nowe auto o oznaczeniu 005 powstało na bazie generacji 991. To jedyny taki egzemplarz na świecie.

Przegląd roweru na wiosnę. Co trzeba sprawdzić i jak przygotować rower do sezonu?

Wiosna to czas, w którym z garaży i piwnic kierowcy wyprowadzają rowery. Przed rozpoczęciem eksploatacji jednośladu warto jednak upewnić się, że jest on gotowy na sezon. Co trzeba sprawdzić w rowerze na wiosnę? Oto opis przeglądu krok po kroku.

Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

REKLAMA

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

REKLAMA