REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Stłuczka, kolizja na drodze – oświadczenie, zgłoszenie do ubezpieczyciela

Beesafe
Ubezpieczenia
stłuczka, wypadek, kolizja Fot. Fotolia Stłuczka, kolizja na drodze – oświadczenie, zgłoszenie do ubezpieczyciela
stłuczka, wypadek, kolizja Fot. Fotolia Stłuczka, kolizja na drodze – oświadczenie, zgłoszenie do ubezpieczyciela

REKLAMA

REKLAMA

Kolizja na drodze może przydarzyć się każdemu, nawet najbardziej uważnemu i doświadczonemu kierowcy. Wystarczy chwila nieuwagi – Twojej bądź osoby prowadzącej drugi pojazd – i stłuczka gotowa. Co wtedy robić? Warto zapamiętać kilka podstawowych kroków, by pod wpływem nerwów nie stracić tak łatwo zimnej krwi.

Kolizja, czy wypadek?

Na co dzień często używamy słów kolizja i wypadek wymiennie. Warto jednak znać różnice w definicjach tych zdarzeń drogowych. Jest to niezwykle istotne, bo wpływa na to, jak powinniśmy dalej działać. W kolizji dochodzi tylko do uszkodzenia pojazdu (bądź pojazdów), w wypadku mamy do czynienia także z poszkodowanymi osobami. Dziś skupmy się na tym, co robić w przypadku zdarzenia, w którym – szczęśliwie – nie ma ofiar ani rannych.

REKLAMA

Po pierwsze: zadbaj o swoje bezpieczeństwo

Kolizja to zdarzenie, które u kierowcy może wywołać dużą dawkę nerwów – i nic w tym dziwnego. Nie pozwól jednak, by stres sprawił, że zapomnisz o zdrowym rozsądku i bezpieczeństwie. Weź więc trzy głębokie oddechy, a następnie zapal światła awaryjne, postaraj się (jeśli stan auta na to pozwala) zjechać w bezpieczne miejsce udrożniając tym samym ruch drogowy, a przed wyjściem z samochodu zadbaj o to, by być widocznym – np. zakładając kamizelkę odblaskową.

Po drugie: oceń sytuację

W przypadku stłuczki zwykle nie ma powodu, by wzywać policję. Po służby warto, a wręcz należy jednak zadzwonić w kilku sytuacjach – po pierwsze jeżeli nie możemy porozumieć się z drugim kierowcą co do tego, kto jest sprawcą kolizji, a także jeśli osoba, która prowadziła drugi pojazdu, sprawia wrażenie, że jest pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających, nie ma ze sobą dokumentów lub nie chce podać numeru swojej polisy bądź gdy numer rejestracyjny auta nie zgadza się z numerem w dowodzie rejestracyjnym.

Po trzecie: spisz oświadczenie

W przypadku, gdy sytuacja jest całkowicie jasna i czytelna dla obu stron, wystarczy, że kierowcy bez wzywania policji spiszą Wspólne Oświadczenie o Zdarzeniu Drogowym. Można je pobrać na stronie www swojego ubezpieczyciela lub Polskiej Izby Ubezpieczeń (warto na wszelki wypadek wydrukować taki dokument wcześniej i wozić go ze sobą). Możemy je również spisać na zwykłej kartce papieru. Informacje, jakie powinny w nim być zawarte, to:

  • dane osobowe kierowców,
  • numery rejestracyjne pojazdów,
  • nazwa ubezpieczyciela sprawcy i numer jego polisy OC,
  • opis miejsca i przebiegu zdarzenia (w tym jednoznaczne wskazanie sprawcy),
  • opis uszkodzeń,
  • dane świadków (jeśli są).

Ważna sprawa – takie oświadczenie musi być podpisane przez obu kierowców (i ewentualnych świadków)!

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Warto „przyłożyć się” zwłaszcza do opisu zdarzenia, a jeśli to możliwe – wykonać również jego schematyczny rysunek. Dobrze też zrobić zdjęcia szkód i miejsca zdarzenia. Jeśli zadbamy o to wszystko, ułatwimy rozstrzygnięcie sprawy przez ubezpieczyciela.

Po czwarte: zgłoś informację do ubezpieczyciela

REKLAMA

O tym, że było się uczestnikiem stłuczki i zostało się w niej poszkodowanym, trzeba powiadomić ubezpieczyciela sprawcy, czyli zgłosić szkodę. To uruchomi procedurę, której wynikiem będzie wypłata odszkodowania czy likwidacji szkody . Ustawowy termin, w jakim ubezpieczyciel powinien wypłacić odszkodowanie, wynosi 30 dni. Zdarza się jednak, że czas ten nie wystarcza na wyjaśnienie sytuacji i jej okoliczności (gdy np. wątpliwości budzi odpowiedzialność sprawcy) – wówczas zgodnie z obowiązującymi przepisami: „odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego”.

W sytuacji, gdy nie mamy pewności co do ważności polisy ubezpieczeniowej sprawcy, warto skorzystać z aplikacji “Na wypadek”. Aplikacja stworzona przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny umożliwia sprawdzenie polisy sprawcy tylko na podstawie nr rejestracyjnego auta.

A co, jeśli byliśmy nie poszkodowanym, a sprawcą stłuczki? Niestety nie możemy ubiegać się o odszkodowanie z OC. Na takie sytuacje warto się więc przygotować kupując także AC (w odróżnieniu od OC nie jest ono obowiązkowe) – wówczas po spowodowaniu kolizji można otrzymać środki np. na naprawę swojego pojazdu, który ucierpiał w kolizji.

Po piąte: nie denerwuj się!

Pamiętaj – stłuczka to nie koniec świata! Wypadki chodzą po ludziach i niestety istnieje spore prawdopodobieństwo, że większość z kierowców będzie uczestnikiem kolizji przynajmniej raz w życiu. Warto w takiej sytuacji zachować trzeźwe myślenie i przestrzegać podstawowej procedury postępowania. A to wszystko przy zachowaniu własnego bezpieczeństwa!

Damian Andruszkiewicz, Członek Zarządu Beesafe

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Młodzi nie chcą prawa jazdy. W 2023 r. dokumentów było o 30 proc. mniej, niż jeszcze kilka lat temu

    Dane z CEPiK nie pozostawiają złudzeń. W 2023 r. w Polsce zostało wydanych o 30 proc. mniej praw jazdy, niż w 2015 r. Jak ten trend może wpłynąć na producentów samochodów oraz rynek aut używanych?

    Auta w leasingu policja nie zabierze. Kierowca zapłaci jednak nawiązkę, a do tego poniesie koszty podatkowe

    Pijany kierowca zatrzymany w samochodzie leasingowanym auta nie straci. Mimo wszystko za swój czyn zapłaci i to podwójnie. Nawiązka dopiero otwiera listę jego strat. Kolejnym punktem jest utrata praw do odliczenia podatkowego.

    Na stacje powraca stary typ paliwa. Czy to oznacza, że kierowcy już nie muszą się bać benzyny E10?

    Kilka dni temu na stacje w całej Polsce powrócił stary typ paliwa. Ostatni raz kierowcy mogli je zatankować w październiku 2023 r. Czy to oznacza dobrą informację dla osób, które nie chcą benzyny Pb 95 E10? Sprawdźmy.

    Urzędnicy żądają podwyżek opłat za rejestrację samochodu w Polsce. Niestety mają rację. Stoi za nimi matematyka

    Dlaczego podwyżki? Powiaty domagają się urealnienia opłat za czynności realizowane w wydziałach komunikacji. Wskazują np. że opłata za dowód rejestracyjny wynosząca 54 zł nie była zmieniana od 20 lat. Od kwietnia PWPW, która produkuje te dokumenty podnosi stawkę do prawie 45 zł. 

    REKLAMA

    Policja oddała pierwsze auto zabrane pijanemu. I co z tego? Nie ma co robić afery, bo kierowca konfiskaty i tak nie uniknie

    Przepisy o odbieraniu aut pijanym są, ale tak właściwie... ich nie ma? Potwierdzać to może przypadek 46-latka, któremu policjanci najpierw zabrali Volvo, a później je oddali. Z uwagi na brak przepisów wykonawczych. To jednak jeszcze nie świadczy o tym, ze nowelizacja jest martwa czy poszła do kosza. Kierowca nową karę i tak poniesie.

    Rząd chce jednak wykasować podatek od aut spalinowych. Szykuje się do rozmów z UE na temat zmian w KPO

    KPO miało zgotować kierowcom w Polsce aż dwa podatki od aut spalinowych. Teraz okazuje się, że tych może wcale nie być. Nowy rząd planuje renegocjację planu odbudowy. Danina płacona przez kierowców ma zniknąć z dokumentu, a tym samym nie zacznie obowiązywać w Polsce.

    Chciał uniknąć kary za parkowanie. Przerobił litery na tablicy rejestracyjnej. Dostał zarzut karny i może trafić do więzienia na 5 lat

    Aby uniknąć płacenia mandatów za nieprawidłowe parkowanie, dostawca jedzenia przerobił na tablicy rejestracyjnej literę F na E. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia. Chciał być sprytny. Policjanci byli jednak sprytniejsi.

    103-latka rozbiła bank. Prowadziła auto bez prawa jazdy. Samochód nie miał natomiast OC

    Miała 103 lata i prowadziła samochód. Prowadziła go bez prawa jazdy. Na tym kłopoty seniorki się nie kończą. Jaki był finał? Karabinierzy – bo akcja rozgrywała się we Włoszech – odwieźli ją do domu. Ona natomiast zapowiedziała zakup... skutera!

    REKLAMA

    Będzie nowy wzór prawa jazdy. Ale prawa jazdy na tramwaj. Co się zmieni?

    Rząd pracuje nad nowym drukiem prawa jazdy. Zmieni się jednak dokument wydawany kierującym... tramwajami. Chodzi o to, aby zwykła kartka papieru zamieniła się w druk, który zostanie dobrze zabezpieczony przed fałszerstwem. Czy to oznacza, że pozwolenie będzie droższe?

    Przed wejściem na jezdnię pieszy musi spojrzeć trzy razy. Inaczej dostanie nawet 5 tys. zł mandatu

    Trzy spojrzenia stanowią podstawową zasadę bezpiecznego przechodzenia przez jezdnię. Pieszy zaniedba ten obowiązek? Konsekwencje mogą być zatem naprawdę przykre. W skrajnym przypadku może dostać nawet 5 tys. zł mandatu.

    REKLAMA