REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Przetargi na nowe auta w WORD - po co stale kupować nowe pojazdy?

Nauka jazdy Fot. Fotolia
Nauka jazdy Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Coraz częściej słychać o przestępstwach bądź nadużyciach w przetargach dotyczących zakupu bądź wynajmu aut przez Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego. Są jednak sposoby wyeliminować problem stałego wymieniania aut egzaminacyjnych. Dlaczego w Polsce jest to tak trudne do zrealizowania?

Egzamin w WORD

Polacy zostali przyzwyczajeni do tego, że egzaminy na prawo jazdy przeprowadzane są na samochodach należących do WORD. Problem polega na tym, że auta te są wymieniane średnio co dwa lata. To powoduje, że szkoły nauki jazdy w danym regionie również muszą zmieniać swoje pojazdy na nowe. Zdecydowana większość kursantów nie chce bowiem uczyć się jeździć autem innym niż ten, na którym będzie przeprowadzany egzamin. I właśnie na tym polu dochodzi do największych nadużyć i spięć pomiędzy WORD, a ośrodkami nauki jazdy.

REKLAMA

Zobacz też: Egzamin teoretyczny i praktyczny na kat. B

Kontrowersyjne przetargi na zakup aut do WORD

W lipcu 2013 roku WORD w Szczecinie wynajął 19 samochodów marki Hyundai od firmy Auto Club Sp. z o.o za 9 zł i 12 groszy! Jak to się może opłacać dilerowi? Sam wynajem nie zwróci mu się w żadnym stopniu, bowiem ceny nawet najtańszych części w ASO jak klocki hamulcowe czy olej silnikowy przekraczają tę kwotę. Diler ma jednak szansę zarobić m.in. na sprzedaży aut do szkół nauki jazdy, które de facto będą musiały dostosować się do „standardów” WORD.

Zobacz też: Okres próbny - dopuszczalna prędkość

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Na egzamin "L-ką"

Jednym z pomysłów na rozwiązanie problemu zakupu aut do WORD jest rezygnacja z tego przedsięwzięcia. Kursanci podchodziliby do egzaminu korzystając z samochodów jakimi szkolili się w trakcie kursu. Słuszne są jednak głosy krytyki, że pojazdy te nie posiadają kamer, służących walce z korupcją w WORD. Jednak w dobie zaawansowanej technologii nie jest raczej dużym problemem zakup przenośnych kamer i rejestratorów montowanych w kilka minut w samochodzie. Koszt ich zakupu jest zdecydowanie niższy od nowych aut. Poza tym, nawet gdyby obowiązek wyposażenia auta w kamery leżał po stronie szkół jazdy, to wydatek rzędu 5 tys. na porządny system jest nadal kilkukrotnie niższy niż wymiana co najmniej dwóch czy trzech aut na nowe.

Zobacz też: Odbiór prawa jazdy - gdzie, kiedy i za ile?

Egzamin na prawo jazdy na w innych krajach

Pamiętajmy, że na zachodzie czy nawet na drugiej półkuli ziemskiej nie praktykuje się takich form egzaminowania nowych kierowców. W Stanach Zjednoczonych do egzaminu pochodzimy w swoim samochodzie (rodziców, kolegi itd.). Kupowanie pojazdów specjalnie dla WORD to niepotrzebne a przede wszystkim zbyt częste wykorzystywanie publicznych pieniędzy. Co więcej przetargi te są coraz bardziej kontrowersyjne budząc tym samym wiele negatywnych emocji.

Nauka jazdy Fot. Skoda
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Test: Nissan Ariya e-4ORCE 394 KM. To hot-SUV o napędzie elektrycznym

Elektryczny SUV nie kojarzy się z emocjami? Pomyślicie tak tylko dlatego, że jeszcze nigdy nie jeździliście prawie 400-konną Ariyą. Z tym autem niewiele modeli sportowych ma szansę podczas startu spod świateł. A to nie koniec jej zalet.

Wielki potencjał zielonej logistyki, na który długo jeszcze poczekamy [ESG w logistyce 2024-2030]
Będą nowe stawki za badania psychologiczne kierowców

Ministerstwo Zdrowia chce podnieść stawkę za badania psychologiczne kierowców. Aktualna stawka obowiązuje już dekadę. Ile ma wynosić nowa?  

Polski rynek ze wzrostami sprzedaży w 2024 r. Auta osobowe drożeją, a dostawcze... tanieją

Blisko 50 tys. fabrycznie nowych aut osobowych. Na tyle został wyceniony rynek w Polsce w marcu. Lider? Ten jest tylko jeden. Pozycję zachowuje Toyota.

REKLAMA

Polskie Porsche 911. Na świecie jest tylko jeden egzemplarz

Wiedzieliście o tym, że Polacy tworzą unikalne Porsche 911? Zajmuje się tym firma Indecent. Jej nowe auto o oznaczeniu 005 powstało na bazie generacji 991. To jedyny taki egzemplarz na świecie.

Przegląd roweru na wiosnę. Co trzeba sprawdzić i jak przygotować rower do sezonu?

Wiosna to czas, w którym z garaży i piwnic kierowcy wyprowadzają rowery. Przed rozpoczęciem eksploatacji jednośladu warto jednak upewnić się, że jest on gotowy na sezon. Co trzeba sprawdzić w rowerze na wiosnę? Oto opis przeglądu krok po kroku.

Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

REKLAMA

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

REKLAMA