REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Opony bieżnikowane. Czy można stosować nalewki?

Max Trela
Opony bieżnikowane są niewiele droższe od używanych, fot. Fotolia
Opony bieżnikowane są niewiele droższe od używanych, fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Szukając niedrogiego ogumienia prędzej czy później trafimy na ofertę opon bieżnikowanych. Takie gumy sprzedawane są zazwyczaj jako „nowe” i kuszą bardzo korzystną ceną. Czy to dobre rozwiązanie, czy nalewki są bezpieczne? Kiedy można je stosować?

Opony bieżnikowane budzą skrajne emocje wśród kierowców. Są tacy, którzy nie ruszyli by ich nawet długim kijem, inni nie mają oporów, żeby montować je nawet w drogich autach. A prawda o nalewkach jak zwykle leży dokładnie pośrodku.

REKLAMA

Zacznijmy od zalet. Takie ogumienie jest tanie. Ceny opon bieżnikowanych są niewiele wyższe od „używek”, a w końcu mamy do dyspozycji nowy bieżnik o głębokości ponad 8 milimetrów. Po drugie są one zielone, czyli ekologiczne. Proces nadawania oponie drugiego życia nie jest obojętny dla środowiska, ale rzeczywiście odpada problem składowania starych opon. Cóż... eko-moda wywiera coraz większy wpływ na motoryzację, więc nie można pominąć i tego faktu.

Zobacz też: Kiedy opona nadaje się do wymiany?

REKLAMA

Teraz rzecz mniej przyjemna, czyli wady. Tu wiele zależy głównie od jakości wykonania. Są firmy, które od dziesiątek lat zajmują się bieżnikowaniem i ich produkty nie budzą najmniejszych zastrzeżeń. Niestety na rynku jest też spora grupa małych warsztatów, które rzemieślniczymi metodami produkują gumowe koszmary. Tak czy inaczej trzeba pamiętać, ze opona bieżnikowana ma krótsza żywotność niż nowa i zazwyczaj gorsze właściwości.

Od razu trzeba znać też dwie podstawowe zasady: Po pierwsze bieżnikowane opony można kupić tylko wtedy, gdy konstrukcja pierwotnej opony była przystosowana do ponownego wulkanizowania. Taka informacja jest zawsze umieszczona na boku opony. Jeśli jej nie ma, jest to równoznaczne z brakiem dopuszczenia takiej możliwości. Po drugie opony takie muszą być ze sprawdzonego źródła, czyli powinny mieć „dodany” jedynie nowy bieżnik, bez łatania na siłę. Takie gumy będą miały odpowiednie certyfikaty i gwarancję, a zatem będą bezpieczne i legalne.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nie tylko dla ciężarowców

Największa oferta opon bieżnikowanych dotyczy oczywiście pojazdów ciężarowych. W przypadku ciężkich maszyn proces regenerowania ogumienia jest NORMALNY. Większość tirów, maszyn rolniczych czy autobusów porusza się na nalewkach i nikt się temu nie dziwi. Co innego osobówki....

Z samochodami osobowymi rzecz jest o tyle szczególna, że większość producentów opon nie pozwala na ich ponowne wulkanizowanie. To oznacza, że jakiekolwiek próby dodawania kolejnych warstw gumy nogą zakończyć się fatalnie. Warstwa bieżnika może się urwać podczas jazdy, uszkadzając auto - często nie tylko nasze. Dlatego tu wracamy do pierwszej zasady: BIEŻNIKUJEMY TYLKO OPONY SPECJALNIE DO TEGO PRZEZNACZONE.

Zobacz też: Porady związane z ciśnieniem w oponach

Żeby nie generalizować dodajmy jednak, że nalewki z powodzeniem stosuje się w autach osobowych wyposażonych w ogumienie specjalistyczne. Ot, chociażby w terenówkach do ekstremalnej jazdy w trudnym terenie.

Kupujemy opony bieżnikowane – co trzeba wiedzieć:
- Opona bieżnikowana musi pochodzić z pewnego źródła, a producent musi mieć doświadczenie.
- Opona bieżnikowana nie może mieć żadnych uszkodzeń wewnątrz. Wybrzuszenia kordu czy łatki mogą świadczyć o tym, że „oryginał” został poważnie uszkodzony.
- Opona musi posiadać dopuszczenie do poruszana się po drogach! Poważni producenci mają identyczne certyfikaty jakości jak najwięksi producenci opon. Tylko wtedy mamy pewność, ze ogumienie jest bezpieczne.
- Opona bieżnikowana tak jak nowa ma gwarancję – jeśli jej nie dostaniemy, traktujmy takie gumy jako „używane”, czyli z dużą dozą ostrożności.
- Kupując ogumienie bieżnikowane bądźmy świadomi, że opony takie są mniej trwałe i zazwyczaj nie mają równie dobrych właściwości jezdnych.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Blokady rolników 20 marca 2024 r. – mapa online, objazdy. Które drogi i skrzyżowania będą nieprzejezdne? [Aktualizacja]

    W dniu 20 marca 2024 r. nastąpi kolejna odsłona protestu rolników. Na drogach całej Polski staną blokady rolnicze. Publikujemy mapę online protestów rolniczych i ewentualnych objazdów. Mapa jest stale aktualizowana, aktualnie widnieje na niej ponad 500 punktów blokad. Poza tym poniżej stale aktualizujemy informacje z samorządów i Policji odnośnie blokad drogowych w tym dniu. Utrudnienia na drogach pojawiają się już 19 marca.

    Bridgestone rozbudowuje fabrykę. Zainwestuje prawie mld zł. Dzięki temu zakład wyprodukuje 7 mln opon rocznie

    Bridgestone ma zamiar rozbudować hiszpański zakład produkcyjny w Burgos. Cele gigantycznej inwestycji są trzy. Chodzi o zwiększenie produkcji, poprawę standardu i mocniejsze pójście w kierunku zrównoważonego rozwoju.

    Młodzi nie chcą prawa jazdy. W 2023 r. dokumentów było o 30 proc. mniej, niż jeszcze kilka lat temu

    Dane z CEPiK nie pozostawiają złudzeń. W 2023 r. w Polsce zostało wydanych o 30 proc. mniej praw jazdy, niż w 2015 r. Jak ten trend może wpłynąć na producentów samochodów oraz rynek aut używanych?

    Auta w leasingu policja nie zabierze. Kierowca zapłaci jednak nawiązkę, a do tego poniesie koszty podatkowe

    Pijany kierowca zatrzymany w samochodzie leasingowanym auta nie straci. Mimo wszystko za swój czyn zapłaci i to podwójnie. Nawiązka dopiero otwiera listę jego strat. Kolejnym punktem jest utrata praw do odliczenia podatkowego.

    REKLAMA

    Na stacje powraca stary typ paliwa. Czy to oznacza, że kierowcy już nie muszą się bać benzyny E10?

    Kilka dni temu na stacje w całej Polsce powrócił stary typ paliwa. Ostatni raz kierowcy mogli je zatankować w październiku 2023 r. Czy to oznacza dobrą informację dla osób, które nie chcą benzyny Pb 95 E10? Sprawdźmy.

    Urzędnicy żądają podwyżek opłat za rejestrację samochodu w Polsce. Niestety mają rację. Stoi za nimi matematyka

    Dlaczego podwyżki? Powiaty domagają się urealnienia opłat za czynności realizowane w wydziałach komunikacji. Wskazują np. że opłata za dowód rejestracyjny wynosząca 54 zł nie była zmieniana od 20 lat. Od kwietnia PWPW, która produkuje te dokumenty podnosi stawkę do prawie 45 zł. 

    Policja oddała pierwsze auto zabrane pijanemu. I co z tego? Nie ma co robić afery, bo kierowca konfiskaty i tak nie uniknie

    Przepisy o odbieraniu aut pijanym są, ale tak właściwie... ich nie ma? Potwierdzać to może przypadek 46-latka, któremu policjanci najpierw zabrali Volvo, a później je oddali. Z uwagi na brak przepisów wykonawczych. To jednak jeszcze nie świadczy o tym, ze nowelizacja jest martwa czy poszła do kosza. Kierowca nową karę i tak poniesie.

    Rząd chce jednak wykasować podatek od aut spalinowych. Szykuje się do rozmów z UE na temat zmian w KPO

    KPO miało zgotować kierowcom w Polsce aż dwa podatki od aut spalinowych. Teraz okazuje się, że tych może wcale nie być. Nowy rząd planuje renegocjację planu odbudowy. Danina płacona przez kierowców ma zniknąć z dokumentu, a tym samym nie zacznie obowiązywać w Polsce.

    REKLAMA

    Chciał uniknąć kary za parkowanie. Przerobił litery na tablicy rejestracyjnej. Dostał zarzut karny i może trafić do więzienia na 5 lat

    Aby uniknąć płacenia mandatów za nieprawidłowe parkowanie, dostawca jedzenia przerobił na tablicy rejestracyjnej literę F na E. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia. Chciał być sprytny. Policjanci byli jednak sprytniejsi.

    103-latka rozbiła bank. Prowadziła auto bez prawa jazdy. Samochód nie miał natomiast OC

    Miała 103 lata i prowadziła samochód. Prowadziła go bez prawa jazdy. Na tym kłopoty seniorki się nie kończą. Jaki był finał? Karabinierzy – bo akcja rozgrywała się we Włoszech – odwieźli ją do domu. Ona natomiast zapowiedziała zakup... skutera!

    REKLAMA