REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Top 8: Dlaczego nowoczesne benzyniaki nie są tak trwałe? Oto powody!

silnik 1.4 TSI rozrząd łańcuch
silnik 1.4 TSI rozrząd łańcuch
VW

REKLAMA

REKLAMA

Kiedyś wolnossące benzyniaki potrafiły pokonać bez remontu nawet 700 - 800 tysięcy kilometrów. Dziś wynik taki jest na ogół poza zasięgiem. Czemu nowoczesne motory zasilane benzyną mają skróconą trwałość? Decyduje o tym nasączenie konstrukcji zaawansowanym osprzętem.

W latach dziewięćdziesiątych moc przekraczająca 200 koni mechanicznych była dostępna przede wszystkim dla jednostek o pojemności 3 litrów i posiadających co najmniej 6 cylindrów. Na przełomie XX i XXI wieku sytuacja uległa jednak zmianie. Inżynierowie doszli bowiem do wniosku, że jednym remedium w wyjściu na ekologiczność jest obniżanie pojemności. Skutek? Dziś 4-cylindrowy silnik 2-litrowy może mieć przeszło 300 koni mocy. Aby jednak takie wartości były dostępne, motory musiały przejść poważną przemianę. Jaką? Otrzymały masę nowoczesnego osprzętu.

REKLAMA

Doładowanie to wyższa moc i...

Turbosprężarka przynosi silnikowi spalinowemu szereg zalet. Po pierwsze z tej samej pojemności pozwala wygenerować wyższą moc. Po drugie poprawia efektywność procesu spalania i zmniejsza toksyczność spalin. Po trzecie sprawia, że uderzenie momentu obrotowego może być naprawdę imponujące. Niestety to też element, który pomimo dbałości o serwis, z czasem stanie się problematyczny. Usterka turbosprężarki odbierze silnikowi nie tylko moc, ale też sprawi że ten zacznie spalać olej i stanie się dużo bardziej toksyczny dla środowiska i ludzi. Naprawa? Regeneracja kosztuje na ogół od 700 do 2000 złotych. Nowy element może zostać wyceniony nawet na kilkanaście tysięcy złotych. Brak naprawy? Może doprowadzić do rozbiegania i zatarcia silnika.

Zobacz również: Gaszenie silnika z turbosprężarką - potencjalne problemy

Minimalizowanie przez maksymalizowanie, czyli downsizing

REKLAMA

Pod koniec lat dziewięćdziesiątych inżynierowie zaczęli zastanawiać się nad tym jak sprawić, żeby silnik spalinowy zaczął być oszczędniejszy. I poszli dość oczywistym tokiem myślenia. Wyszli z założenia, że mniejsza pojemność zawsze musi wiązać się z niższym apetytem na paliwo. W ten sposób pojemności benzyniaków zaczęły maleć. Aby mimo wszystko uzupełnić niedobory mocy, konstrukcje szpikowano m.in. doładowaniem i wtryskiem bezpośrednim. Skutek? Dziś motor posiadający litr pojemności może rozwijać 115 koni mechanicznych. Kiedyś wynik taki był osiągalny dla jednostki 1.6 lub 1.8 litra.

Mniejsza pojemność i wyższa moc oznaczają w pierwszej kolejności większe obciążenie dla elementów silnika. A to musi mieć wpływ na trwałość. Poza tym downsizing ma raczej wątpliwy wpływ na wyniki spalania. Dowód? Dwucylindrowy silnik Fiata TwinAir potrafi spalić w mieście nawet 9 litrów paliwa. Jego pojemność to zaledwie 900 cm3!

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz również: Czy downsizing skraca żywotność silników?

Sterowanie turbiną coraz inteligentniejsze

Jak zmaksymalizować moc silnika i poprawić efektywność pracy osprzętu? Konieczna jest elektronika. To ona pozwala na zmianę ustawień w ułamku sekundy i to ona sprawia, że motor jest w stanie dostosować się na bieżąco do obciążenia i wymogów kierowcy. Niestety elektronika ma też i drugą twarz. Po pierwsze jest wrażliwa np. na wilgoć dość popularnie występującą pod maską auta. Po drugie często jest łączona w moduły z częściami mechanicznymi, a to tworzy spory problem podczas wymiany. Przykład? Volkswagen lubi łączyć pod jedną obudową turbosprężarkę i elektroniczny sterownik. A to w razie usterki któregoś z układów oznacza wymianę zestawu części wartych kilka tysięcy złotych.

Bezpośredni wtrysk: moc i problemy

Nowoczesny silnik ma oferować dużą moc i precyzyjnie spalać paliwo. A jednym z elementów tego procesu staje się bezpośredni wtrysk paliwa. Za jego sprawą można precyzyjniej sterować dawką dostarczanej do cylindrów benzyny, ale też lepiej dostosować mieszankę do zmieniających się warunków jazdy. Bezpośredni wtrysk ma jednak pewne ograniczenia. Mocno utrudnia np. montaż instalacji LPG, a do tego nie lubi paliwa złej jakości. Poza tym wtryskiwacze z czasem zapychają się! A ich wymiana nie jest tania. Pojedyncze urządzenie kosztuje minimum 1000 złotych. A w silniku montuje się od 4 do 12 - w zależności od motoru.

Zobacz również: Wtrysk bezpośredni a instalacja LPG - jak to połączyć?

Pompa wysokiego ciśnienia. Dodatek do wtryskiwaczy.

Nie ma bezpośredniego wtrysku bez… pompy wysokiego ciśnienia. A to kolejny element, który nie dość że jest drogi, to jeszcze za sprawą precyzyjnego, elektronicznego sterowania i wrażliwości np. na jakość paliwa ma określoną długość życia. Co oznacza awaria pompy wysokiego ciśnienia? Wymiana w starszych samochodach jest mało opłacalna. Mechanizm dedykowany silnikowi 1.4 TSI kosztuje poza ASO od 2 do 3 tysięcy złotych. Całe szczęście jest jeszcze regeneracja, która stanowi mniej więcej połowę tej kwoty.  

Zobacz również: Top 5: Najgorsze silniki w historii

Koło dwumasowe to nie domena diesli

Małolitrażowe, wysilone silniki tworzą dużą ilość drgań. A drgania są nie tylko groźne dla elementów układu przeniesienia napędu, ale też ograniczają komfort jazdy. Dlatego też w mocniejszych benzyniakach nowego typu producenci stosują koło dwumasowe przy sprzęgle - niegdyś element był zarezerwowany głównie dla diesli. Trwałość dwumasy na ogół nie przekracza 250 - 300 tysięcy kilometrów. A możliwy do pokonania dystans są w stanie nawet o połowę skrócić takie czynniki jak ciągła jazda w mieście czy upodobanie kierowcy do dynamicznych startów. Wymiana? Koło dwumasowe może kosztować 2 - 3 tysiące złotych. A do kwoty tej trzeba doliczyć jeszcze wartość sprzęgła i pracy mechanika.

Zobacz również: Koło dwumasowe w silniku benzynowym - koszt wymiany

Łańcuch znaczy wieczny?

Jeszcze w latach dziewięćdziesiątych obecność łańcucha rozrządu w silniku była świetną informacją dla kierowcy. Oznaczała że napęd staje się bezobsługowy. Dziś stosuje się łańcuchy innej konstrukcji. Są bardziej kompaktowe i lżejsze. Niestety w tym samym czasie wytrzymują często skandalicznie krótkie przebiegi. W silniku 1.0 R3 Opla łańcuch trzeba wymieniać częściej niż pasek, a w motorze 1.4 TSI Volkswagena na ogół zaczyna hałasować zaraz po przekroczeniu 100 tysięcy kilometrów przebiegu. Wymiana nowoczesnego łańcucha kosztuje od tysiąca do półtora tysiąca złotych poza ASO.

Zobacz również: Z tymi silnikami mogą być problemy: 1.0 EcoTec Opel

Filtr cząstek stałych, czyli w walce o emisję

Normy emisji spalin nie mają żadnej litości. Właśnie dlatego nawet benzyniaki zaczynają być wyposażane w filtry cząstek stałych. Producenci zapowiadają, że z uwagi na wyższą temperaturę gazów wydechowych w benzyniaku, GPF będzie mniej problematyczny niż w dieslu. Z drugiej strony to mimo wszystko kolejny element osprzętu, który wymaga serii czujników i jest kosztowny w ewentualnej wymianie. A to bez wątpienia nie może cieszyć kierowców szukających trwałego benzyniaka.

Zobacz również: Filtr cząstek stałych GPF i benzyna - na czym polega jego działanie?

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
To już pewne: samochód zarejestrujesz przez Internet, koniec z kolejką w urzędzie po tablice. Znamy termin

Samych tablic rejestracyjnych jeszcze z sieci nie ściągniemy – choć kto wie, może za jakiś czas będzie można je wydrukować techniką 3D albo zmienią się przepisy i auta dopuszczone do ruchu będą inaczej znakowane niż formie tablic – ale wkrótce formalności związane z rejestracją załatwimy sami przez Internet. Teraz to jest możliwe tylko jeśli upoważnimy do tego dealera w salonie – i to nie każdego.

Zguba w Uberze. Co zostawiają pasażerowie? I jak odzyskać pozostawiony przedmiot?

Zguby w Uberze bywają naprawdę nietypowe. Przykład? W 2023 r. w taksówce znaleziona została np. sztuczna szczęka. Całe szczęście przedmioty pozostawione podczas przejazdu łatwo odzyskać. Pomaga w tym aplikacja.

Drogowa kumulacja na Śląsku. Pijany kierowca z potrójnym zakazem prowadzenia i poszukiwany w jednym aucie

Myśleliście, że nic już was nie zdziwi? No to przeczytajcie tę historię. Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej Opla. Jak się okazało, jego kierowca był pijany. I miał potrójny zakaz prowadzenia. A to dopiero początek czarnej serii.

Jak sprawdzić kontrahenta w branży TSL?

Podstawą każdej współpracy biznesowej jest zaufanie. A nic tak nie wzmaga jego poziomu, jak... kontrola i wcześniejsze sprawdzenie kontrahenta. Jak zweryfikować partnerów z branży TSL? To ważne pytanie, aby nie dać się złapać w oszustwo "na zlecenie transportowe".

REKLAMA

Dłuższa trasa elektrykiem: ładowanie auta przestaje być problemem bo sieć stacji zaczyna się pokrywać z siecią Biedronki

Wkrótce ruszając w dalszą trasę samochodem elektrycznym i szykując plan podróży łatwiej będzie wybrać market Biedronki na trasie na przerwę połączoną z ładowaniem auta niż przeglądać samą sieć dostępnych stacji ładowania. Biedronka we współpracy z firmą Powerdot stara się w szczególności wypełniać nowymi stacjami ładowania wszelkie białe plamy polskiej elektromobilności.

Blisko milion pasażerów. Tylu w 2023 r. przewiozły wąskotorówki. Nie wiedzieliście, że takie pociągi jeszcze jeżdżą?

Koleje wąskotorowe po latach zapomnienia znów stają się popularne w Polsce. W 2023 r. podróżowało nimi ponad 948 tys. osób. To prawie dwukrotnie więcej niż przed 10 laty. A to nie koniec ciekawych statystyk.

Mitsubishi się rozpędza. Nowy ASX stał się właśnie starym ASX-em. Na rynku zadebiutuje nowsza wersja

Mitsubishi szykuje się do liftingu nowego ASX-a. Samochód w zmienionej formie zadebiutuje w Polsce już jesienią tego roku. Tak, dobrze zgadliście. W tle nowego ASX-a nadal powiewać będzie francuska flaga. A metod modernizacji można upatrywać w poliftingowym Capturze.

Gęstszy olej w starym silniku? To popularny mit wśród kierowców. Ile w nim prawdy?

Auto ma spory przebieg? Zatem do silnika trzeba wlać gęstszy olej. To ma wydłużyć jego żywotność. Tak przynajmniej mówi popularny wśród kierowców mit. Okazuje się jednak, że efekt może być zupełnie odwrotny. Mechanicy i specjaliści z rynku mechanicznego ostrzegają.

REKLAMA

Znamy cenę nowych tablic rejestracyjnych. Będą droższe od starych. A i tak nie dostanie ich każdy kierowca

1 czerwca 2024 r. w Polsce pojawią się nowe tablice rejestracyjne. Żółte oznaczenia z czerwonymi literami będą przeznaczone do czasowej rejestracji samochodów osobowych przeznaczonych do zawodów sportowych. Ile będzie kosztować ich wydanie?

MAN stworzy ciężarówkę z napędem wodorowym. hTGX nie będzie miał ogniwa paliwowego. On będzie spalać wodór

Nowa ciężarówka MAN hTGX zadebiutuje w 2025 r. Będzie to pojazd wyposażony w silnik spalinowy. Jego paliwem stanie się wodór. Ciągnik ma mieć zastosowanie specjalne. Czemu jednak MAN nazywa go pojazdem bezemisyjnym?

REKLAMA