REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Skoda Octavia I: wymiana tylnych hamulców

Robert Kuśpiel
Skoda Octavia I wymiana tylnych hamulców. Fot. Fotolia
Skoda Octavia I wymiana tylnych hamulców. Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

W poradniku tym pokażemy jak samemu wymienić tylne klocki, tarcze i bębny hamulcowe na tylnej osi w Skodzie Octavii I.

Skoda Octavia występowała z dwoma typami hamulców tylnych. Zaprezentujemy wymianę klocków i tarcz oraz szczęk i bębnów. Zaczynamy od pierwszej grupy. Wymiana nie jest skomplikowana i poradzimy sobie z nią we własnym zakresie. Pierwszy krok to dobór odpowiednich materiałów eksploatacyjnych. Polecamy zakup markowych tarcz i klocków. Bezpieczeństwo to podstawa. Na początku pokażemy wymianę klocków a następnie tarcz.

REKLAMA

Nie ma konieczności wymiany tarcz jeśli nie wykazują śladów zużycia. Pierwszy krok to uniesienie tyłu auta. Najpierw luzujemy wszystkie śruby i podnosimy samochód za pomocą lewarka. Zdejmujemy koła i zwalniamy dźwignię hamulca ręcznego. Wyjmujemy zacisk do boku i naciskamy (do dołu) dźwignię przy zacisku hamulca i odczepiamy linkę hamulca ręcznego.

Zobacz też: Skoda Octavia I: demontaż pompy paliwa w silniku benzynowym

REKLAMA

Następnie odkręcamy od góry obudowę zacisku hamulcowego, jednocześnie przytrzymując na dole prowadniki za pomocą klucza płaskiego. Zdejmujemy zacisk hamulca razem z podłączonymi przewodami i podwieszamy go do nadwozia za pomocą drutu. Nie można pozwolić na to, żeby zwisał swobodnie na przewodzie. Wyjmujemy stare klocki hamulcowe i sprężyny mocujące z korpusu zacisku.

Po wymontowaniu klocków nie należy wciskać pedału hamulca, ponieważ tłok zostanie wypchnięty z zacisku. Pierwszy krok to dokładne oczyszczenie powierzchni prowadzącej i gniazda klocków w obudowie. Najlepiej zrobić to za pomocą szmatki zamoczonej w spirytusie. Zabrania się stosowania rozpuszczalników bazujących na ropie oraz ostrych narzędzi.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Sprawdzamy czy gumowe osłony przeciwpyłowe nie mają pęknięć. Jeśli zlokalizujemy jakiekolwiek uszkodzenia to nie należy czekać z wymianą. Przedostające się zanieczyszczenia powodują powstawanie nieszczelności. Teraz wkręcamy tłok, obracając go w prawo i jednocześnie mocno dociskając. Do wykonania tej czynności jest potrzebne specjalne narzędzie. Nie należy wykonywać tego trzonkiem młotka.

W przypadku kiedy nie mamy dostępu do tego typu narzędzi należy dociąć płaskownik na odpowiedni wymiar i włożyć go w obydwa rowki tłoka. Wkręcamy tłok, jednocześnie dociskając go. Podczas wykonywania tej czynności poziom płynu w zbiorniczku hamulcowym będzie się podnosił. Należy go uważnie obserwować i ewentualny nadmiar usunąć za pomocą strzykawki. Odciągnięty płyn zlewamy do pustej butelki.

Zobacz też: Skoda Octavia I: demontaż miski olejowej

REKLAMA

Montujemy nowe sprężyny mocujące w korpusie zacisku i instalujemy nowe klocki hamulcowe. Teraz osadzamy obudowę, zaciski i przykręcamy nowe śruby mocujące przytrzymujące prowadniki. Dociskamy dźwignię zacisku hamulca w kierunku strzałki i zaczepiamy linkę hamulca ręcznego. Następnie wciskamy z boku zacisk przy wsporniku.

Kolejny krok to regulacja hamulca ręcznego. Wciskamy mocno pedał hamulca do momentu aż będzie wyczuwalny opór. Spuszczamy hamulce ręczny i demontujemy popielniczkę, która znajduje się w tylnej części konsoli środkowej. Odkręcamy śruby mocujące tylnej konsoli i delikatnie unosimy ją do góry. Nakrętka regulacyjna znajduje się przy dźwigni hamulca ręcznego.

Teraz wciskamy mocno pedał hamulca po czym zwalniamy hamulce ręczny i wkręcamy nakrętkę regulacyjną przy dźwigni hamulca ręcznego do momentu aż dźwignie uruchamiania hamulca ręcznego przy zaciskach hamulców odsuną się od ogranicznika. Za pomocą szczelinomierza sprawdzamy odległość między dźwignią a ogranicznikiem przy lewym i prawym zacisku. Ich suma powinna wynosić od 1 do 3 mm.

Jeżeli odległość między prawym i lewym zaciskiem jest wyraźnie różna to należy wyrównać je ciągnąc za dźwignię z większym luzem. Zaciągamy i spuszczamy dźwignię hamulca ręcznego około 3 razy. Spowoduje to właściwe ułożenie elementów hamulca ręcznego. Kontrolujemy czy po spuszczeniu hamulca obydwa koła obracają się swobodnie. Jeśli tak nie jest należy wykręcić delikatnie nakrętkę regulacyjną.

Zobacz też: Skoda Octavia I: wymiana linki hamulca ręcznego

Nakładamy cienką warstwę smaru do łożysk tocznych na powierzchnię piasty i dokręcamy koła. Opuszczamy samochód, sprawdzamy zamocowanie kół i przechodzimy do wnętrza auta. Dokręcamy konsolę środkową oraz popielniczkę. Wciskamy kilkakrotnie pedał hamulca i kontrolujemy poziom płynu w zbiorniczku. Jeśli jest zbyt niski to dolewamy odpowiednią ilość (świeżego płynu).

Nowe klocki powinny się dotrzeć. W tym celu unikamy gwałtownego hamowania przez około 300 kilometrów.

Podczas wymiany możemy stwierdzić, że nasza tarcza ma zbyt duży rant i kwalifikuje się do wymiany. W takim przypadku nie należy czekać z wymianą. Pamiętajmy, że na nowe tarcz instalujemy tylko i wyłącznie nowe klocki. Zasada postępowania jest praktycznie taka sama jak w przypadku wymiany klocków. Jeżeli mamy już zdemontowany i podwieszony zacisk hamulcowy to odkręcamy śrubę mocującą tarczę i zdejmujemy ją.

Jeżeli nie chce zejść, należy polać odrdzewiaczem miejsce łączenia. Jeśli nie przynosi to efektu to należy ponownie użyć odrdzewiacza. W ostateczności zbijamy tarczę za pomocą młotka (ponowny montaż będzie niemożliwy). Przechodzimy do montażu. Tutaj bardzo ważne jest odpowiednie przygotowanie powierzchni. Wszelkie zanieczyszczenia i chropowatości mogą negatywnie wpłynąć na pracę tarczy.

Zobacz też: Skoda Octavia I: wymiana głośników

Za pomocą szczotki drucianej usuwamy korozje z piasty koła. Powierzchnia musi być idealnie równa. Na koniec zalecamy przetrzeć całość szmatką zamoczoną w spirytusie. Nowe tarcze czyścimy za pomocą rozpuszczalnika i osadzamy je na piaście koła po czym dokręcamy śrubę mocującą. Montujemy nowe klocki hamulcowe i dokręcamy zacisk koła tylnego. Na końcu przeprowadzamy regulację hamulca ręcznego w sposób przedstawiony powyżej.

Przed rozpoczęciem jazdy wciskamy kilkakrotnie pedał hamulca i sprawdzamy poziom płynu hamulcowego. Unikamy gwałtownego hamowania przez około 300 kilometrów.

Skoda Octavia I występowała również w wersji z hamulcami bębnowymi. W tym, przypadku również zalecamy stosowanie materiałów eksploatacyjnych sprawdzonych producentów. Pierwszy krok pozostaje taki sam. Luzujemy śruby kół i podnosimy samochód. Zdejmujemy koła i odkręcamy śrubę mocującą bęben hamulcowy. Wykonujemy to za pomocą śrubokręta gwiazdkowego. Teraz musimy cofnąć szczęki hamulcowe. W tym celu wkładamy śrubokręt w otwór gwintowany i naciskamy do góry klin hamulca z samoczynną regulacją.

Zobacz też: Skoda Octavia I: wymontowanie przełączników przy kierownicy

Demontujemy bęben, w przypadku problemów należy go delikatnie opukać za pomocą młotka. W warsztatach w tym celu stosowane są specjalne ściągacze. Dociskamy mocno miseczkę sprężyny i obracamy ją o ¼ obrotu. Podczas wykonywania tej czynności należy jednocześnie naciskać (do przodu) trzpień z tyłu tarczy mocującej hamulec. Drugą miseczkę demontujemy w ten sam sposób.

Następnie podważamy od dołu szczękę hamulcową za pomocą śrubokręta i wyjmujemy ją z dolnej podpory. Teraz odczepiamy i wyjmujemy dolną sprężynę odwodzącą, po czym odpinamy linkę hamulca ręcznego. W tym momencie wyjmujemy szczęki hamulcowe (w całości) i montujemy je w imadle. Demontujemy sprężynę klina i sprężynę odwodzącą. Najlepiej wykonać tą czynność za pomocą szczypiec. Należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ istnieje duże ryzyko skaleczenia. Na końcu pozostaje nam odczepić sprężynę dociskową i odłączyć element dociskowy.

Przechodzimy do montażu. Nie ma konieczności wymiany bębna jeśli jego stan jest odpowiedni. Można go zweryfikować poprzez dokładne obejrzenie powierzchni roboczej, jeśli są widoczne ranty i wyżłobienia to znak, że czeka nas również wymiana bębnów. Pamiętajmy, że szczęki hamulcowe wymieniamy w komplecie. Nie wciskamy pedału hamulca po wymontowaniu szczęk, doprowadzi to do wypadnięcia tłoczka z rozpieracza.

Zobacz też: Skoda Octavia I: demontaż zegarów

Zanim zamontujemy nowe klocki, podnosimy osłonę przeciwpyłową na cylinderku rozpieracza. Jeśli są wilgotne miejsca to należy wymienić rozpieracz, same osłony również nie powinny nosić znaków uszkodzeń. W przypadku montażu tego samego bębna należy usunąć wszelkie ślady korozji za pomocą papieru ściernego. Teraz zaczepiamy sprężynę dociskową w szczęce hamulcowej i sadzamy ją na elemencie dociskowym. Następnie zaczepiamy sprężynę za element dociskowy i jednocześnie montujemy klin.

Instalujemy szczękę hamulcową z dźwignią hamulca ręcznego w elemencie dociskowym. Montujemy sprężynę odwodzącą i zaczepiamy sprężynę klina. Teraz osadzamy szczęki hamulcowe pomiędzy piastę koła a tarczę nośną hamulca. Mocujemy szczęki hamulcowe na tłoczkach rozpieracza i podłączamy linkę hamulca ręcznego do dźwigni. Montujemy dolną sprężynę odwodzącą i osadzamy szczękę na dolnej podporze.

Wsuwamy trzpienie sprężyn przez szczęki hamulcowe, montujemy sprężyny i zakładamy miseczkę sprężyny szczypcami. Ściskamy sprężynę i przytrzymujemy od tyłu trzpień za pomocą palca. Ustawiamy odpowiednio miseczkę i obracamy ją o ¼ obrotu. Osadzamy bęben hamulcowy na piaście koła i przykręcamy go za pomocą śruby mocującej. Spuszczamy hamulec ręczny i naciskamy kilkakrotnie pedał hamulca. Spowoduje to odpowiednie ustawienie się szczęk hamulcowych.

Na końcu pozostaje nam regulacja hamulca ręcznego. Wciskamy mocno pedał hamulca do momentu aż będzie wyczuwalny opór. Spuszczamy hamulce ręczny i demontujemy popielniczkę, która znajduje się w tylnej części konsoli środkowej. Odkręcamy śruby mocujące tylnej konsoli i delikatnie unosimy ją do góry. Nakrętka regulacyjna znajduje się przy dźwigni hamulca ręcznego.

Zobacz też: Skoda Octavia I: demontaż półosi

Ciągniemy za dźwignię ręcznego do góry o 4 zęby i dokręcamy nakrętkę regulacyjną do momentu aż obydwa koła nie dadzą się obrócić. Zwalniamy ręczny i sprawdzamy czy koła obracają się swobodnie. W razie potrzeby luzujemy nakrętkę. Na koniec zakładamy koła i udajemy się na jazdę próbną.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA