REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Szkoły zawodowe będą kształcić kierowców?

Szkoły zawodowe będą kształcić kierowców?
Szkoły zawodowe będą kształcić kierowców?
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Na kryzys w niedoborze kierowców w branży TSL receptą może być powrót szkół zawodowych. Pytamy Andrzeja Gluźniewicza, Koordynatora ds. Współpracy z Przewoźnikami w DB Schenker Logistics
  • Od jak dawna branża TSL boryka się z niedoborem kierowców? Co legło u podstaw tych trudności?

Sygnały o potencjalnych trudnościach były zgłaszane przez ekspertów z branży i właścicieli firm transportowych od dawna. W połowie br. dało się odczuć ten problem czyli deficyt kierowców zawodowych. Główne przyczyny zaistniałej sytuacji to: coraz starsza kadra (część kierowców osiągnęła wiek emerytalny), brak szkolenia kierowców w szkołach zawodowych i wysokie koszty uzyskania kwalifikacji zawodowych.

REKLAMA

Zobacz też: Nowe Audi A4 2015 – co się zmieniło?

  • Jak dużą barierę dla przyszłych kierowców stanowiły dotąd koszty uzyskania potrzebnych uprawnień? Czy to główny powód niedoboru kierowców, czy może jednak większe znaczenie ma konkurencja płacowa ze strony firm zachodnich?
    Dla części kierowców głównym motywatorem jest wysokość wynagrodzenia – ci podejmują pracę za granicą lub u polskich przedsiębiorców w transporcie międzynarodowym. Kierowcy, dla których priorytetem jest bliskość rodziny, wybierają pracę w Polsce. Zatem płace oferowane przez firmy zachodnie nie stanowią kluczowego kryterium wyboru. Wspomniane już wysokie koszty kursów na zawodowe prawo jazdy to istotny problem.

  • Czy decyzja MEN może stanowić odpowiedź na niedobór kierowców? Jeśli tak, to w jakim stopniu?

Decyzja MEN była długo oczekiwana przez środowisko transportowe. Jakie przyniesie efekty? W dużej mierze zależy to od faktycznego zainteresowania  zawodem kierowcy wśród absolwentów gimnazjów, czy szkół średnich. Sukces zależy nie tylko od działań zachęcających po stronie placówek szkolnych, ale również od poziomu wynagrodzeń i warunków pracy, jakie młodym kandydatom na kierowców zaproponują przewoźnicy.

Zobacz też: NIK: brak wyraźnej poprawy bezpieczeństwa po wprowadzeniu nowych zasad kształcenia kierowców

Dalszy ciąg materiału pod wideo
  • Jakie inne działania mogą stanowić zachętę do wyboru zawodu kierowcy?

Na pewno pomogą działania skutkujące poprawą infrastruktury drogowej, komfortu jazdy, a pośrednio także bezpieczeństwa na drogach. Pożądane byłoby także zniesienie bariery wiekowej – 45 lat – ograniczającej możliwość kierowania aktualnych kierowców na kursy podnoszące kwalifikacje, finansowane z Krajowego Funduszu Szkoleniowego.

Całej branży przydałyby się też działania wizerunkowe, zachęcające młodych ludzi, w tym również kobiety, do zainteresowania się zawodem kierowcy.

Źródło: Materiały prasowe DB Schenker Logistics

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Test: Nissan Ariya e-4ORCE 394 KM. To hot-SUV o napędzie elektrycznym

Elektryczny SUV nie kojarzy się z emocjami? Pomyślicie tak tylko dlatego, że jeszcze nigdy nie jeździliście prawie 400-konną Ariyą. Z tym autem niewiele modeli sportowych ma szansę podczas startu spod świateł. A to nie koniec jej zalet.

Wielki potencjał zielonej logistyki, na który długo jeszcze poczekamy [ESG w logistyce 2024-2030]
Będą nowe stawki za badania psychologiczne kierowców

Ministerstwo Zdrowia chce podnieść stawkę za badania psychologiczne kierowców. Aktualna stawka obowiązuje już dekadę. Ile ma wynosić nowa?  

Polski rynek ze wzrostami sprzedaży w 2024 r. Auta osobowe drożeją, a dostawcze... tanieją

Blisko 50 tys. fabrycznie nowych aut osobowych. Na tyle został wyceniony rynek w Polsce w marcu. Lider? Ten jest tylko jeden. Pozycję zachowuje Toyota.

REKLAMA

Polskie Porsche 911. Na świecie jest tylko jeden egzemplarz

Wiedzieliście o tym, że Polacy tworzą unikalne Porsche 911? Zajmuje się tym firma Indecent. Jej nowe auto o oznaczeniu 005 powstało na bazie generacji 991. To jedyny taki egzemplarz na świecie.

Przegląd roweru na wiosnę. Co trzeba sprawdzić i jak przygotować rower do sezonu?

Wiosna to czas, w którym z garaży i piwnic kierowcy wyprowadzają rowery. Przed rozpoczęciem eksploatacji jednośladu warto jednak upewnić się, że jest on gotowy na sezon. Co trzeba sprawdzić w rowerze na wiosnę? Oto opis przeglądu krok po kroku.

Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

REKLAMA

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

REKLAMA