REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

System kontroli małej floty

System kontroli małej floty. Fot. Fotolia
System kontroli małej floty. Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Systemy zarządzania flotą przeważnie ułatwiają kontrolowanie kosztów eksploatacji dużych flot. Ale także w niewielkich flotach można wykorzystać nowoczesne technologie.

Z perspektywy osób zarządzających niewielka liczbą samochodów profesjonalne narzędzia do nadzorowania aut mogą wydawać się zbyt skomplikowane oraz zbyt kosztowne. Nie dziwi zatem, że w niedużych firmach mało kto inwestuje w zaawansowany system monitoringu GPS. A brak kontroli nad samochodami jest jak grzech zaniechania. Prędzej czy później właściciel firmy przekona się, że warto zainwestować nawet w proste rozwiązanie. Dlaczego?

REKLAMA

Możliwość ustalenia pozycji pojazdów

REKLAMA

Z perspektywy właściciela firmy dobrze jest wiedzieć, gdzie i którędy poruszały się służbowe samochody. I nie jest to śledzenie dla samej przyjemności inwigilacji. Możliwość ustalania pozycji pojazdów przyda się do wyjaśnienia sytuacji spornych: któremu z kierowców wykonano zdjęcie z fotoradaru (szczególnie, gdy twarz jest trudna do identyfikacji na podstawie fotografii słabszej jakości), czy obrana trasa była najbardziej optymalna, czy czas spędzony w podróży poświęcono wyłącznie na sprawy firmowe. A w przypadku większych samochodów, czy kierowca nie wykonał dłuższego postoju, by nielegalnie pozbyć się części ładunku. Życie pisze zaskakujące scenariusze, a wiedza o przebytych trasach może przydać się w najbardziej nietypowej sytuacji.

Ale sama trasa to nie wszystko. Dobrze też poznać styl jazdy kierowców i wiedzieć, czy mają ciężką nogę i ile paliwa zużywają. To wszystko przekłada się na koszty. Nadmiernie eksploatowany samochód zwykle częściej gości w serwisie i jest droższy w użytkowaniu ze względu na częściej wymieniane elementy podlegające zużyciu: klocki i tarcze hamulcowe, olej, opony czy amortyzatory.

Zobacz też: Monitoring floty pozwoli zmniejszyć koszt jej ubezpieczenia

Rodzaje systemów monitoringu

W jaki sposób uzyskać wiedzę o użytkowanych firmowych samochodach? O stylu jazdy kierowców? Owszem, można skorzystać z zaawansowanych systemów monitoringu, które sprawdzają się w dużych flotach. W przypadku niewielkiej liczby aut wystarczy prostsze w rozwiązanie: system monitoringu w oparciu o moduł podłączany do gniazda diagnostycznego OBD2. Rozwiązanie takie jak np. Izzy Drive. Jest ono wyjątkowe proste w zaadaptowaniu: nie trzeba przeprowadzać żadnej skomplikowanej i czasochłonnej instalacji – wystarczy podłączyć moduł do gniazda diagnostycznego OBD2 w samochodzie wedle zasady plug & play.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Wpływ czujników parkowania na koszty eksploatacji floty

REKLAMA

Moduł odczytuje wszystkie kluczowe parametry z szyny CAN samochodu (prędkość, obroty silnika a także obciążenie) i na bieżąco przekazuje za pośrednictwem Bluetooth do aplikacji w telefonie. A ta dalej przesyła na serwer, z którego można odczytywać dane z dowolnego miejsca na świecie, o ile tylko jest dostęp do internetu. Z perspektywy właściciela firmy oznacza to tyle, że wystarczy urządzenie mobilne, by na nim przeglądać portal do analizy tras, sprawdzać pozycję samochodu, a także nadzorować styl jazdy kierowcy. Portal przyda się także jeszcze po to, by ułatwić prowadzenie prawidłowej ewidencji pojazdu. Innymi słowy: słynną kilometrówkę.

Z perspektywy przedsiębiorcy auto wykorzystywane do prowadzenia działalności gospodarczej może także służyć do innych celów niż firmowe. By zatem uniknąć problemów z zakwestionowaniem przez organy skarbowe poszczególnych wydatków na samochód, warto prowadzić dokładną ewidencję użytkowania pojazdu. A prowadzenie wspomnianej ewidencji to zmora dla niejednego przedsiębiorcy. Stąd warto docenić możliwość łatwego generowania dokumentów do rozliczania kilometrówki samochodu. Księgowa będzie zadowolona? Z pewnością.

Zobacz też: Test Hyundai i10 1.0 MPI 66 KM

Ile kosztują systemy kontroli floty

Niekoniecznie. W przypadku rozwiązania takiego jak Izzy Drive koszty są nadzwyczaj przystępne. Pełna funkcjonalność systemu jest bowiem dostępna za jedyne 90 zł netto dla jednego samochodu. W cenie uwzględniony jest koszt modułu OBD2 (55 zł) i roczna opłata w wysokości 35 zł za korzystanie z systemu. To niewiele w porównaniu z konkurencyjnymi systemami monitoringu flot.

Autorem tekstu jest Tomasz Okurowski, Lokalizacja.info

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Test: Nissan Ariya e-4ORCE 394 KM. To hot-SUV o napędzie elektrycznym

Elektryczny SUV nie kojarzy się z emocjami? Pomyślicie tak tylko dlatego, że jeszcze nigdy nie jeździliście prawie 400-konną Ariyą. Z tym autem niewiele modeli sportowych ma szansę podczas startu spod świateł. A to nie koniec jej zalet.

Wielki potencjał zielonej logistyki, na który długo jeszcze poczekamy [ESG w logistyce 2024-2030]
Będą nowe stawki za badania psychologiczne kierowców

Ministerstwo Zdrowia chce podnieść stawkę za badania psychologiczne kierowców. Aktualna stawka obowiązuje już dekadę. Ile ma wynosić nowa?  

Polski rynek ze wzrostami sprzedaży w 2024 r. Auta osobowe drożeją, a dostawcze... tanieją

Blisko 50 tys. fabrycznie nowych aut osobowych. Na tyle został wyceniony rynek w Polsce w marcu. Lider? Ten jest tylko jeden. Pozycję zachowuje Toyota.

REKLAMA

Polskie Porsche 911. Na świecie jest tylko jeden egzemplarz

Wiedzieliście o tym, że Polacy tworzą unikalne Porsche 911? Zajmuje się tym firma Indecent. Jej nowe auto o oznaczeniu 005 powstało na bazie generacji 991. To jedyny taki egzemplarz na świecie.

Przegląd roweru na wiosnę. Co trzeba sprawdzić i jak przygotować rower do sezonu?

Wiosna to czas, w którym z garaży i piwnic kierowcy wyprowadzają rowery. Przed rozpoczęciem eksploatacji jednośladu warto jednak upewnić się, że jest on gotowy na sezon. Co trzeba sprawdzić w rowerze na wiosnę? Oto opis przeglądu krok po kroku.

Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

REKLAMA

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

REKLAMA