REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Port lotniczy Warszawa-Modlin wdrożył zalecenia NIK?

Port lotniczy Warszawa-Modlin wdrożył zalecenia NIK?
Port lotniczy Warszawa-Modlin wdrożył zalecenia NIK?
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Port lotniczy w Modlinie pod Warszawą już dawno wdrożył zalecenia NIK, twierdzi rzeczniczka lotniska Magdalena Bojarska. O co chodzi?

Zalecenia NIK dla Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin

Zalecenia NIK dla Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin od dawna są wdrożone w spółce - zapewnia PAP rzeczniczka lotniska Magdalena Bojarska, dodając, że spółka na wszystkich etapach inwestycji stosowała przepisy ustawy o zamówieniach publicznych.

REKLAMA

Najwyższa Izba Kontroli wskazała w czwartek na szereg nieprawidłowości w działaniach spółki Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa-Modlin i nadzoru budowlanego. Kontrolerzy ocenili, że presja czasu sprawiła, że inwestycja, port lotniczy w Modlinie, została źle przygotowana.

Zobacz też: Raport NIK - polskie porty wymagają inwestycji

REKLAMA

"Najwyższa Izba Kontroli przekazała lotnisku swój raport jeszcze w marcu i stwierdzamy, że zalecenia zawarte we wnioskach od dawna są wdrożone w spółce. Na wszelkich etapach inwestycji spółka dokładała wszelkich starań i działała z najwyższą starannością, stosując przepisy ustawy o zamówieniach publicznych, a w sytuacjach wątpliwych posiłkowała się opiniami prawnymi" - podkreśliła w piątek Bojarska.

Zaznaczyła, że "inwestycja była już wielokrotnie sprawdzana przez różne powołane do tego instytucje łącznie z Urzędem Zamówień Publicznych i prokuraturą". "Powyższe kontrole nie wykazały żadnych poważnych uchybień" - wskazała.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"Zlecenie dotyczyło zadania określanego, jako +zaprojektuj i wybuduj+. Na wykonawcy ciążył więc m.in. obowiązek stworzenia receptur, a inwestor zastępczy te receptury zatwierdził – tak, jak ma to miejsce przy wszystkich inwestycjach budowlanych. Co do strat lotniska związanych z kilkumiesięcznym przestojem są one obecnie przedmiotem roszczeń z jakimi wystąpiliśmy do wykonawcy. Do czasu rozstrzygnięcia sprawy nie możemy jej komentować" - dodała Bojarska.

Zobacz też: Przejazd autostradą kosztem w firmie

Port lotniczy w Modlinie uruchomiono w lipcu 2012 r., ale już po kilku miesiącach, pod koniec grudnia został zamknięty w związku z problemami z nawierzchnią pasa startowego. Samoloty powróciły na to lotnisko dopiero we wrześniu 2013 r.

REKLAMA

NIK oceniła, że spółka Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa-Modlin nie miała sformalizowanej procedury prowadzenia procesu inwestycyjnego, uwzględniającej ryzyka, jakie mogą wystąpić na każdym z jego etapów. Nie dysponowała także wystarczającymi zasobami kadrowymi, pozwalającymi na samodzielne zarządzanie i nadzorowanie inwestycji.

Według NIK do prowadzenia nadzoru nad budową lotniska spółka wyłoniła inwestora zastępczego. "NIK stwierdziła, że w trakcie realizacji inwestycji inwestor zastępczy niewłaściwie nadzorował prace budowlane: inspektorzy nie zawsze byli obecni na miejscu budowy, brakowało reakcji na zgłaszane usterki, wadliwie prowadzono dokumentację budowlaną" - oceniła Izba.

Podkreślono, że nadzór nad przebiegiem procesu inwestycyjnego nie zapobiegł powstaniu nieprawidłowości polegających m.in. na: wadliwym wykonaniu pasa startowego, udzielaniu zamówień publicznych z naruszeniem przepisów prawa czy też na niegospodarnym wydatkowaniu pieniędzy.

"W wyniku pojawienia się odprysków na nawierzchni betonowej progów pasa startowego, spowodowanych występowaniem margla w składzie betonu, lotnisko zostało wyłączone z komercyjnej eksploatacji na niemal sześć miesięcy. Zarówno na etapie przygotowania, jak i w trakcie samej budowy uczestnicy tego procesu nie podjęli wystarczających działań, które mogły ograniczyć ryzyko wystąpienia tej usterki" - ustaliła NIK.

Zobacz też: Płaca minimalna dla kierowców w Norwegii

Podkreśliła, że opracowana na potrzeby budowy pasa startowego dokumentacja nie określała w sposób jednoznaczny rodzaju kruszywa, z którego należało wykonać mieszankę betonową, wykorzystaną do budowy pasa. "Nie wskazywała również w sposób jednoznaczny normy, według której należy dobrać kruszywa i wykonać mieszankę z betonu cementowego" - zaznaczono.

"W efekcie wykonawca nie dysponował dokumentacją, która nakazywałaby wykluczenie obecności ziaren o dużej nasiąkliwości, podatnych na uszkodzenia przy zamarzaniu i rozmarzaniu" - czytamy w raporcie. NIK podkreśliła, że wyłączenie lotniska z użytkowania spowodowało straty finansowe określone przez spółkę na kwotę 34,38 mln zł.

W trakcie realizacji robót budowlanych spółka udzieliła wykonawcom trzech umów podstawowych ponadplanowo 62 zamówień na roboty dodatkowe o łącznej wartości 16,19 mln zł netto. "Wykonawcy robót zostali wyłonieni po przeprowadzeniu postępowań w trybie zamówienia z wolnej ręki, pomimo braku przesłanek pozwalających na zastosowanie tego trybu, tj. z naruszeniem przepisów prawa" - zauważyła Izba.

"Niestaranne przygotowanie dokumentacji przetargowej zadania obejmującego budowę części lotniczej, polegające m.in. na przygotowaniu nieprecyzyjnych i niespójnych zapisów umowy oraz specyfikacji istotnych warunków zamówienia, skutkowało koniecznością zawarcia z dotychczasowym wykonawcą kolejnych dwóch umów na roboty dodatkowe, na które spółka wydała ponad 5 mln złotych, co w ocenie NIK było wydatkiem niegospodarnym" - podkreśliła NIK.

Zobacz też: Mandat za pozostawienie walizki na lotnisku

NIK zwróciła też uwagę na bierność nadzoru budowlanego

Izba poinformowała, że w związku z utratą zaufania do inwestora zastępczego spółka zawierała z innymi podmiotami umowy obejmujące swoim zakresem zadania do niego należące: wszystkie dotyczyły nadzoru nad robotami, objętymi już nadzorem inwestora zastępczego. Na tego rodzaju umowy spółka wydała ponad 500 tysięcy zł. "W ocenie NIK były to działania niegospodarne. NIK negatywnie ocenia również zawarcie kolejnej umowy z inwestorem zastępczym, wobec którego spółka utraciła zaufanie. Z tytułu realizacji umowy Spółka zapłaciła inwestorowi zastępczemu ponad 300 tys. złotych, w dodatku, w części za prace objęte wcześniejszą umową" - czytamy w komunikacie NIK.

NIK zwróciła też uwagę na bierność nadzoru budowlanego. "Mimo wystąpienia szczególnych okoliczności, jakimi były: rodzaj obiektu, charakter stwierdzonych na lotnisku usterek (odpryski pasa startowego) i związane z użytkowaniem lotniska zagrożenia dla pasażerów, nadzór budowlany ograniczył się do wydania warunkowego pozwolenia na użytkowanie pasa startowego lotniska w Modlinie nie sprawdzając przez kilka miesięcy, czy i jak zarządca lotniska realizuje warunki określone w decyzji" - zaznaczono.

Kontrola NIK dotyczyła lat 2010-2014. (PAP)

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wielki potencjał zielonej logistyki, na który długo jeszcze poczekamy [ESG w logistyce 2024-2030]
Będą nowe stawki za badania psychologiczne kierowców

Ministerstwo Zdrowia chce podnieść stawkę za badania psychologiczne kierowców. Aktualna stawka obowiązuje już dekadę. Ile ma wynosić nowa?  

Polski rynek ze wzrostami sprzedaży w 2024 r. Auta osobowe drożeją, a dostawcze... tanieją

Blisko 50 tys. fabrycznie nowych aut osobowych. Na tyle został wyceniony rynek w Polsce w marcu. Lider? Ten jest tylko jeden. Pozycję zachowuje Toyota.

Polskie Porsche 911. Na świecie jest tylko jeden egzemplarz

Wiedzieliście o tym, że Polacy tworzą unikalne Porsche 911? Zajmuje się tym firma Indecent. Jej nowe auto o oznaczeniu 005 powstało na bazie generacji 991. To jedyny taki egzemplarz na świecie.

REKLAMA

Przegląd roweru na wiosnę. Co trzeba sprawdzić i jak przygotować rower do sezonu?

Wiosna to czas, w którym z garaży i piwnic kierowcy wyprowadzają rowery. Przed rozpoczęciem eksploatacji jednośladu warto jednak upewnić się, że jest on gotowy na sezon. Co trzeba sprawdzić w rowerze na wiosnę? Oto opis przeglądu krok po kroku.

Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

REKLAMA

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

Kiedy pieszy nie ma pierwszeństwa na pasach?

Polskie przepisy przewidują przypadki, w których pieszy wcale nie ma pierwszeństwa na przejściu dla pieszych. Dziś je zatem omówimy. Wskażemy także, jaki pieszy może dostać mandat za wymuszenie pierwszeństwa na pasach.

REKLAMA